Koniec jazdy samochodem na światłach mijania przez cały rok ??

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez novis » 19 lip 2008, 02:34

andi68 napisał(a):"Mądre głowy" obliczyły, że roczny koszt jeżdżenia na światłach to ok. 150 PLN dla samochodu.
Niby niewiele. W Polsce jest zarejestrowanych 18 mln samochodów.Pomnóżmy.Jaka kwota wychodzi dla koncernów paliwowych i dla budżetu ?
Czy ktoś , kto tak lobował za nakazem(była to grupa posłów PO), oraz Hella, BP, Bosch mieli potwierdzone eksterptyzy nt. wpływu używania świateł na bezpieczeństwo?Co ciekawe, ta grupa posłów więcej nie wypowiedziała się po wprowadzeniu nakazu... .
Nie jestem jakimś kategorycznym przeciwnikiem świateł przez cały rok, ma to sens np. poza terenem zabudowanym, na trasie.
Ale gdy widzę na codzień samochody z zapalonymi światłami, stojące w korkach w Krakowie w słoneczny dzień, poruszające się kilka metrów na minutę to zastanawiam się nad sensem tego przepisu.


Andi – a jaka jest różnica między samochodem na światłach w dzień w mieście, a tym samym samochodem w nocy w tym samym miejscu – kiedy świecą latarnie? też widać...
To tak trochę ironicznie.
W słoneczny dzień słońce tak samo razi kierowców, jak i pieszych. I pieszy przed wtargnięciem na jezdnię predzej zauważy samochód na światłach niż bez nich – zwłaszcza modele w kolorze asfaltu lub zbliżonym. A i skręcając w mieście w lewo, jadąc pod słońce, szybciej zwrócę uwagę na zapalone światła.
Poza tym włączając światłą poza terenem zabudowanym, a gasząc po wjechaniu do miasta zacznie się marudzenie, że przełączniki zespolone się psują i że za tym stoją firmy produkujące je...
Jeszcze przed wprowadzeniem przepisu jeździłem na światłach. Nie czuję się zbytnio obciążony finansowo z tego powodu, a jeden Bóg wie, ilu pieszych nie wleciało mi na maskę krzycząc "nie widziałem", i ilu wymuszeń udało się uniknąć...
Czacha – liczba wypadków spadła, mimo tego, że coraz więcej samochodów jeździ. I niech to będzie nie 20% ale 2% uratowanych żyć ludzkich, to dla mnie wystarczy.
Dwie rzeczy są niezmierzone – wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie jestem pewien.... A.E.
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2007, 15:14
Posty: 191
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 3 1,6 z 2007r

Postprzez Globy » 19 lip 2008, 08:38

Tak, ktos madry zgeneralizowal koszta jazdy kierowcow niedzielnych i etatowych, dojezdzajacych codziennie do pracy i przejezdzajacych rocznie ponad 20000 km, a potem jak zwykle szukal "ukladu" miedzy PO a lobby motoryzacyjnym... Darujmy sobie takie uniwersalizmy, w kwestii zas wypadkow spadla liczba uderzen czolowych i to mimo wzrostu ogolnej liczby oraz ilosci samochodow.

Proponuje to, co czesto w Klubie, czyli zajecie sie problemami palacymi cale spoleczenstwo, bo nie ma komu usiasc i profesjonalnie zaprojektowac reform sluzby zdrowia, czy emerytalnej, ale wtracanie sie w zgola nikomu nieszkodliwe niuanse to zawsze doskonala pozywka dla politykow. Niezly szum w mediach i gowniany efekt, ale przeciez to pierwsze sie liczy, nieprawdaz?
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Yard » 19 lip 2008, 09:28

o to chodzi, o to chodzi...
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez alf28 » 19 lip 2008, 10:03

Globy napisał(a):w kwestii zas wypadkow spadla liczba uderzen czolowych
jak dla mnie to wystarczający argument, żeby pozostać przy światłach <faja>
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez Palkerson » 20 lip 2008, 12:37

alf28 napisał(a):Globy napisał:
w kwestii zas wypadkow spadla liczba uderzen czolowych
jak dla mnie to wystarczający argument, żeby pozostać przy światłach



zobaczcie sobie czasem wiadomości na o2 .... rośnie liczba wypadków cały czas .... a mialą się zmniejszac to to piwerdzielenie ze sie zmniejsza ilość wypadków to wyssana z palca jest bo zwykłe żółte światło nie ejst widoczne w dzien i prędzej ktoś wpadnie na maske samochodu niż je zobaczy i jak to ma niby poprawić bezpieczeństwo ???
<center><b><font color="red"> Kliknij w banner a zobaczysz moją MADZIE :)
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2006, 12:56
Posty: 2622
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 323f BG 1.8 137 KM

Postprzez aphazel » 20 lip 2008, 13:18

Palkerson napisał(a):zobaczcie sobie czasem wiadomości na o2 .... rośnie liczba wypadków cały czas .... a mialą się zmniejszac to to piwerdzielenie ze sie zmniejsza ilość wypadków to wyssana z palca jest

Bo coraz więcej popier**leńców auta kupuje, zawracają na podwójnych ciągłych, jeżdżą ile mają na budzikach niezależnie od warunków, wyprzedzają na trzeciego, itd. Piesi i rowerzyści zachowują się na drodze ja ch**e bez mózgów, jakby statystyki do nich nie docierały, jakby byli jakimiś ironmanami, to potem tak jest.

Palkerson napisał(a):bo zwykłe żółte światło nie ejst widoczne w dzien i prędzej ktoś wpadnie na maske samochodu niż je zobaczy i jak to ma niby poprawić bezpieczeństwo ???

Ty jeździsz autem, czy tylko sobie dane na forum wpisałeś, żeby ładniej wyglądało?! A jakie światło niby ma być bardziej widoczne?? Chyba, nie powiesz, że zielone. Albo auta bez lamp najlepiej widać??

Sorry k**wa za ton, ale mam ciśnienie jeszcze. Mieliśmy wieczór kawalerski kumpla, było ostro, policja miała 4 wezwania, dostaliśmy po 200 na głowę art 51 k.w., a ja jestem jeszcze naje**ny. <jelen>

<diabełek> <diabełek> <diabełek>

Edit: tyle poprawek starczy? Alk wolno schodzi. :]
Ostatnio edytowano 20 lip 2008, 15:32 przez aphazel, łącznie edytowano 2 razy
Shitte iru ka? Shinigami wa ringo shika tabenai.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 12:30
Posty: 91
Skąd: Bytom
Auto: XEDOS6 1.6i+AKME SGI '96 B6 A5

Postprzez qbass » 20 lip 2008, 13:36

aphazel, lepiej się wyedytuj zanim Mod tu wejdzie...
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez andi68 » 20 lip 2008, 23:00

novis napisał(a):Andi – a jaka jest różnica między samochodem na światłach w dzień w mieście, a tym samym samochodem w nocy

Chyba źle mnie zrozumiałeś.
Wyliczono kilometry jakie średnio pokonuje samochód miesięcznie; 1300. Z tego 1000 w dzień.Nie chce mi się bawić teraz w obliczanie ale ok. 3/4.
Powtórzę jeszcze raz, jestem za światłami jeżeli ma to spełnić swoją rolę-ograniczenie liczby wypadków.
Liczba wypadków spadła-zderzenia czołowe(spadła o tyle, że niektórzy uważają to za błąd statystyczny).Miało być zdecydowanie lepiej.Na razie nie ma żadnych , wiarygodnych analiz.
Świecenie komuś w kuper w korkach jest bez sensu, druga sprawa, że tereny nie- i zabudowane są u nas tak zintegrowane, że przepis (potencjalny) o światłach tylko w zabudowanym jest chory, przyznaję. :] .
aphazel napisał(a):Bo coraz więcej popier**leńców auta kupuje, zawracają na podwójnych ciągłych, jeżdżą ile mają na budzikach niezależnie od warunków, wyprzedzają na trzeciego, itd. Piesi i rowerzyści zachowują się na drodze ja ch**e bez mózgów, jakby statystyki do nich nie docierały, jakby byli jakimiś ironmanami, to potem tak jest.
.
Zostawię to bez komentarza.
Globy napisał(a): bo nie ma komu usiasc i profesjonalnie zaprojektowac reform sluzby zdrowia

Coś o tym wiem, pracuję w "ochronie zdrowia", służba była dużo wcześniej :]
Ludzie nie są stworzeni do pracy ponieważ męczą się w niej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2006, 21:43
Posty: 77
Skąd: Kraków
Auto: MX5 1.8 Miracle , Honda Civic Sport

Postprzez aphazel » 21 lip 2008, 01:14

andi68 napisał(a):Wyliczono kilometry jakie średnio pokonuje samochód miesięcznie; 1300. Z tego 1000 w dzień.Nie chce mi się bawić teraz w obliczanie ale ok. 3/4.
(...)
Na razie nie ma żadnych , wiarygodnych analiz.

A ta, na którą się powołujesz, jest wiarygodna?

andi68 napisał(a):Świecenie komuś w kuper w korkach jest bez sensu

Może i jest, ale w czymś przeszkadza?

andi68 napisał(a):Zostawię to bez komentarza.

I słusznie, bo choć merytorycznie treść właściwa, to stylistycznie poziom bruku. :P
Shitte iru ka? Shinigami wa ringo shika tabenai.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 12:30
Posty: 91
Skąd: Bytom
Auto: XEDOS6 1.6i+AKME SGI '96 B6 A5

Postprzez damian » 21 lip 2008, 11:53

aphazel napisał(a):andi68 napisał:
Świecenie komuś w kuper w korkach jest bez sensu

Może i jest, ale w czymś przeszkadza?


mi przeszkadza, bo mam aku zbyt malej pojemnosci i na wlaczonych swiatlach, przy niskich obrotach silnika, jak podkrece glosniej radio to mi pradu brakuje
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez Czacha » 21 lip 2008, 12:22

Mi też przeszkadza(ło), bo jak pomyślę co dzieje się we wnętrzu reflektora rozgrzanego do ponad 600 stopni, jak wszystko powoli ale sukcesywnie się wypala, odbłyśnik, klosz matowieje, że wtedy, gdy powinien świecić dobrze (czyli w nocy) będzie świecił coraz gorzej, a właśnie wtedy potrzebuję dobrych świateł oraz, że jedna nowa lampa kosztuje prawie 1000 zł....

andi68 napisał(a):Wyliczono kilometry jakie średnio pokonuje samochód miesięcznie; 1300. Z tego 1000 w dzień.

Już bez bawienia się w szczegóły oczywistym chyba jest, że większość kierowców przede wszystkim jeździ w dzień, w nocy wyjątkowo, zwłaszcza w lato. Też na takie warunki projektowane są reflektory – wyraźnie niższa temperatura, lepsze chłodzenie lampy (brak korków), brak słońca. Nic nie jest wieczne, wiadomo, że od razu zmian nie zobaczymy, możemy ich nawet w ogóle nie zauważyć, dopiero jak skasujemy w nocy pieszego czy rowerzystę lub przesiądziemy się do innego samochodu zobaczymy, że nasze lampy chyba nie świeciły tak jak powinny.
Wyłącz światła – włącz myślenie
Nareszcie zamontowane dzienne <jupi> ....... Moja Madzia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 23:30
Posty: 312
Skąd: Rybnik
Auto: 323C (BA) 1.5i 16V '97

Postprzez Lukano » 21 lip 2008, 15:59

damiaaans napisał(a):mi przeszkadza, bo mam aku zbyt malej pojemnosci i na wlaczonych swiatlach, przy niskich obrotach silnika, jak podkrece glosniej radio to mi pradu brakuje

Prundu ;) powinno starczyc na to wszytko tylko z alternatora. Brakowało, ale w czasach prądnic w maluchach. :)
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez damian » 21 lip 2008, 17:48

no to na to moze i starcza, ale na ladowanie aku juz nie bardzo, kiedys mialem taki problem, ze nie moglem zamknac szyby, musialem odpalic silnik i dopiero sie zamknela, bez zapalonego silnika tez nie poslucham glosno radia, kiedys gdy nie jezdzilem na wlaczonych swiatlach wszystko bylo ok
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez Yard » 21 lip 2008, 18:45

Biuro ruchu drogowego KGP dokonało wnikliwej analizy wpływu jazdy na światłach w ciągu dnia na stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W celu oceny wpływu jazdy na światłach na stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym należy brać pod uwagę wypadki drogowe do których doszło w porze dziennej, a przy tym w okresie wspomnianych 5 miesięcy tj. od maja do końca września. Błędnym jest wyciąganie wniosków na podstawie danych statystycznych w ujęciu całorocznym.
Pomimo wzrostu ogólnej liczby wypadków (o 5,7%) i osób zabitych (o 6,5%) w roku 2007 w stosunku do roku 2006, należy dokonać analizy jak przedstawiał się stan zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w czasie objętym obowiązkową jazdą na światłach (styczeń – luty oraz październik – grudzień) oraz w czasie po wprowadzeniu stosownego przepisu (maj – wrzesień).
Na wzrost liczby wypadków oraz osób zabitych w całym roku 2007 w istotny sposób rzutował okres początku i końca roku, czyli okres nie związany bezpośrednio z wprowadzeniem zmian w przepisach ruchu drogowego. W tym czasie liczba wypadków w 2007r. wzrosła o 8,2% , a zabitych o 8,7% w porównaniu z analogicznym okresem roku 2006. Z kolei w okresie 5 miesięcy (po wprowadzeniu obowiązkowej jazdy na światłach) wzrost wypadków wyniósł zaledwie 1,1% , a w przypadku osób zabitych było to 3,1 %.
Jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie okres 5 miesięcy oraz zdarzenia do których doszło w porze dziennej to okazuje się, że w tym czasie liczba wypadków zmalała o 0,5%, a liczba osób zabitych utrzymała się na zbliżonym poziomie do roku 2006.

Mniej odnotowano również wypadków spowodowanych przez kierujących z powodu nieprzestrzegania pierwszeństwa przejazdu. Należy sądzić, że w wielu przypadkach zdecydowały o tym właśnie włączone światła nadjeżdżającego samochodu które umożliwiły odpowiednio wcześnie podjęcie właściwej reakcji przez innego uczestnika ruchu.

Wielokrotnie podnoszono, że wprowadzenie przedmiotowej regulacji spowodowało znaczny wzrost zagrożenia dla rowerzystów, którzy nie mają obowiązku poruszania się w porze dziennej z włączonymi światłami.
Tymczasem w porównaniu z rokiem 2006, po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach, w analizowanym okresie odnotowano 18,5% spadek wypadków drogowych z udziałem rowerzystów przy utrzymanej na zbliżonym poziomie liczbie osób zabitych. Podobny trend odnotowano jeśli chodzi o wypadki drogowe z udziałem pieszych. W tym obszarze nastąpił spadek liczby wypadków o 10,4% .

Trzeba również przypomnieć, że na polskich drogach rocznie przybywa około miliona samochodów, co znacznie rzutuje na kwestie bezpieczeństwa.
Należy również mieć na względzie, iż formułowanie jednoznacznych ocen dotyczących zasadności wprowadzenia tej regulacji jest zdecydowanie przedwczesne z uwagi na zbyt krótki okres obowiązywania przepisu.
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez aphazel » 21 lip 2008, 19:41

BRAWO Yard! <jupi>

No i co teraz powiedzą przeciwnicy obowiązku jazdy z włączonymi światłami? <faja>
Shitte iru ka? Shinigami wa ringo shika tabenai.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 12:30
Posty: 91
Skąd: Bytom
Auto: XEDOS6 1.6i+AKME SGI '96 B6 A5

Postprzez magicadm » 21 lip 2008, 19:45

aphazel napisał(a):No i co teraz powiedzą przeciwnicy obowiązku jazdy z włączonymi światłami?

Że im radyjko kiepsko gra hahaha
...czyli kolejna argumentacja egoistyczno-pseudonaukowa :D
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Czacha » 21 lip 2008, 22:08

A jeździjcie sobie na światłach... mówiłem, że ten przepis mnie już niewiele obchodzi odkąd mam dzienne <faja>
Dzięki temu jestem lepiej widoczny, spalam mniej paliwa i nie niszczę sobie reflektorów – same plusy.
No i ten lansss – nie każdy ma dzienne <diabełek>
Wyłącz światła – włącz myślenie
Nareszcie zamontowane dzienne <jupi> ....... Moja Madzia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 23:30
Posty: 312
Skąd: Rybnik
Auto: 323C (BA) 1.5i 16V '97

Postprzez damian » 21 lip 2008, 23:00

magicadm napisał(a):aphazel napisał:
No i co teraz powiedzą przeciwnicy obowiązku jazdy z włączonymi światłami?

Że im radyjko kiepsko gra
...czyli kolejna argumentacja egoistyczno-pseudonaukowa



jasne. jak ktos jest slepy i nie widzi samochodu w dzien bez wlaczonych swiatel to nie powinien wogule jezdzic bo to on stwarza zagrozenie na drodze, a nie osoba jadaca bez wlaczonych swiatel.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez xcynix » 21 lip 2008, 23:14

aphazel napisał(a):BRAWO Yard! <jupi>

No i co teraz powiedzą przeciwnicy obowiązku jazdy z włączonymi światłami? <faja>


No nie wiem co tam widzisz ale ja się nie doczytałem żeby liczba wypadków spadła. Interpretując te dane maksymalnie bezkrytycznie widzę że jest w najlepszym wypadku tak samo jak było. Ale tylko jak liczymy rok do roku , bo jeśli narysujemy sobie krzywą trendu od roku 2000 to dalej jesteśmy o ponad 2% powyżej kreski.
I dalej nie wiem czemu tylko wśród uczestników ruchu nie posiadających świateł liczba wypadków spadła tak znacząco.
Być może gdybym mógł tak jak piesi i rowerzyści nie używać świateł to moje bezpieczeństwo w ruchu drogowym wzrosło by od 10.4 do 18,5 %? Przytoczone dane statystyczne dosyć jednoznacznie na to wskazują :)
Jest dobrze ale nie beznadziejnie
Początkujący
 
Od: 13 cze 2008, 11:02
Posty: 10
Auto: M3 BK 1.6 Diesel 2007

Postprzez magicadm » 21 lip 2008, 23:15

damiaaans napisał(a):jak ktos jest slepy i nie widzi samochodu w dzien bez wlaczonych swiatel to nie powinien wogule jezdzic bo to on stwarza zagrozenie na drodze, a nie osoba jadaca bez wlaczonych swiatel.

Jakoś statystki mowiły o czys innym, ale skoro nie zrozumiales tego co Yard napisał to:
To stań na glowie i wyeliminuj z ruchu każdego kierowcę, który:
jest slepy i nie widzi samochodu w dzien bez wlaczonych swiatel

Usuń też tych, ktorzy nie widzą aut we mgle, w ulewnym deszczu i jadąc "pod słońce" – wtedy zostaniesz na drodze sam.
A jak nie masz na to pomysłu – o co mogę się założyć – nie narzekaj, tylko ścisz radio (nie każdy musi sluchać discopolo :D ) i włącz światła bo tak aktualnie nakazuje prawo :P
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości

Moderator

Moderatorzy Moto