Grzyby napisał(a):Nikt nie mówi że są cudowne. Mnie jednak linia spodobała się na tyle że wybrałem ją spośród innych. I nic tutaj nie miała do rzeczy ilość tych modeli na rynku.
Kupując kolejne auto również będę kierował się – przede wszystkim – tym które bardziej mi się będzie podobało. To ile ich jest na rynku będzie raczej pod koniec listy.
To ja jednak mam nieco inaczej. Oczywiście, że po pierwsze auto musi mi się podobać. Ale gdyby było to auto tak popularne jak np. Skoda Octavia albo Toyota Yaris i był to popularny pojazd flotowy w firmach FMCG, to choćby mi się najbardziej podobał to bym go nie kupił.
jednak malutki snobizm przez ciebie przemawia
Chyba jednak tak. Ale wolę go nazywać – indywidualizm...
Zawsze możesz pomalować całe auto w kwiatuszki
Kwiatuszki to byłaby przesada... ale jakieś fajne felgi – to jak najbardziej...
A ta "czapa" o której piszesz pozwoli na unormowanie rynku części i nowych Mazd. Nie staną się one z automatu dostępne szerokim rzeszom – wszak cały czas są to auta spoza UE. Nie będzie dowolności w ustalaniu cen przez aktualnych "pseudo dealerów" kupujących wszystko u Niemców lub Austriaków i dokładających swoją własną marżę.
Wszystko pięknie. ALe tu właśnie widzę pewne niebezpieczeństwo. Temat dopiero badam więc nie jestem pewien. Interesuje mnie auto z silnikiem 2.3 turbo. Na pojemności ponad 2 litry jest w Polsce bajońska akcyza, którą musi zapłacić importer i potem wlicza ją w cenę. Jesli ja kupię auto w Niemczech, nowe ale już tam zarejestrowane, to zdaje się, że nie zapłacę tej akcyzy. Jeszcze się nie upewniłem, ale chyba tak jest. Więc chyba kupię to auto sporo taniej.