No cóz, powiem tak:
1) Mówiłem o sciganiu Krzynio vs Patryk na REKONESANSIE w rykach, który to odbył się jak dobrze pamiętam pod koniec kwietnia. Wtedy Patryk miał silnik igła i dawali ognia z Krzyniem.
2) Nie rozumiem w dalszym ciągu, dlaczego mając auto V6 i jeżdżąc dużo nie mozna do niego zaadaptować LPG.Ludzie, efka czy 626 to nie camaro, ze jest to auto, które wyprowadzamy z garazu przy ładnej pogodzie co weekend. W przeciwienstwie do np camaro, sa to auta służące normalnemu poruszaniu się człowieka na co dzień i od święta. A to chyba róznica. Poza tym, nie mogę zrozumieć dlaczego twierdzicie, ze jak ktoś dużo jeździ, to nie moze mieć V6 tylko np R4+gaz. No ludzie, nie przesadzajmy, w końcu to V6 to nie jest jakiś nadzwyczajny wynalazek. Po wtóre nie moge zrozumieć, dlaczego ktos kto lubi mieć czym wyprzedzić po trasie nie moze jeździć na LPG. To jest jakaś paranoja. Zawsze powtarzam, róbta co chceta. Nikogo nie namawiam jak i nie odradzam nikomu LPG. Ale uważam że jest to jush przesada i to znaczna, ze padają tak jednostronne, mówione z uporem maniaka, sądy.
3) Nie przesadzajmy – BA KF czy GE KL itp to nie jest np nowa 6 3.0V6, i nie sądzę, zeby w przypadku tych aut miała miejsce taka postawa "jak ktoś kupuje takie auto, to nie patrzy ile ono pali". (moze na pokaz tak, ale naprawdę nie) Mozna pociągnąc wątek i stwierdzić – jak ktoś kupuje takie auto, to nie patrzy na ceny częsci i jak się coś spierdzieli to jedzie do ASO, bo koszty nie grają roli...
Sami wiecie, jak z tym bywa...
Dobra, kończę dyskusję, bo jeszcze zostanę okrzyknięty jakimś wrogiem klubu, albo wrogiem gazosceptyków. Heh.
I na koniec sentencja: NIKOGO NIE NAMAWIAM NA MONTAŻ LPG W V6, ba, NAWET W R4. WSZYSCY NIECH TO ROBIĄ (LUB NIE) TYLKO I WYŁACZNIE Z WŁASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI. SAMOCHÓD ALBO ZDROWIE – WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE. MZiOS
Pozdro
SM