Strona 1 z 2

Zakup auta po gradobiciu – prośba o pomoc w podjęciu decyzji.

PostNapisane: 1 maja 2018, 11:38
przez Krzychuu86
Witam
Mam mozliwosc zakupu Mazdy 3Bm sedan, niestety auto jest po gradobiciu.
Nie ma tragedi, na dachu naliczylem ok 10 wgniotek dosc małych i dwie takie troche wieksze ( srednica ok 2cm ) na słupku przy dachu od strony kierowcy.

Miał ktoś doczyniania z naprawą takich wgniotek??

PostNapisane: 1 maja 2018, 11:59
przez czarmi
Dobry fachowiec zrobi to w jeden dzień, a ceny należy uzgadniać już z nim bezpośrednio. Raczej na pewno da się wyciągnąć wszystkie wgniotki o których piszesz, jednak jeśli Ty twierdzisz, że na dachu naliczyłeś ich ok. 10, to śmiem twierdzić, że fachowiec znajdzie ich jeszcze conajmniej kilka. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Warszawy lub okolic, to jestem w stanie polecić Ci specjalistę w tym zakresie.

Re: wgniecenia po gradobiciu

PostNapisane: 1 maja 2018, 13:54
przez Krzychuu86
Okolice Poznania.
Zastanawiam się na ile to bezpieczne dla lakieru , czy nie popeka przy wyciaganiu.

Re: wgniecenia po gradobiciu

PostNapisane: 1 maja 2018, 14:00
przez bbogdan
Bezpieczne ,lakiery nie są twarde tylko elastyczne ,masz trzy wyjścia ,1- jeżdzić z wgniotkami 2-wyciągać wgniotki i 3 możliwość wnioskując z twojego wpisu której chcesz uniknąć ,to malowanie

Re: wgniecenia po gradobiciu

PostNapisane: 1 maja 2018, 14:26
przez Krzychuu86
Malowanie nie wchodzi w gre . Przy poźniejszej odsprzedazy nie mam zamiaru słuchać i sie tlumaczyć, że auto nie jest po dachowaniu.
Spróbuje mocno ponegocjować, z ceną.

Re: Zakup auta po gradobiciu

PostNapisane: 1 maja 2018, 16:41
przez lukaszjakubowski
Specjalistów w okolicy Poznania w tej branży jest bardzo wielu.
Mogę polecić http://glancprojekt.pl z których usług korzystałem.
Znane są również: http://green-wheels.pl http://www.uberdetailing.pl http://www.fasondetailing.pl
Wszyscy zrobią to bezpiecznie i profesjonalnie, ale cena będzie jak za lakierowanie pewnie.

PostNapisane: 2 maja 2018, 10:41
przez czarmi
lukaszjakubowski napisał(a): ale cena będzie jak za lakierowanie pewnie.

... ale lakierowane nie będzie. I to dach :| Znajomy za wyciąganie wgnieceń w dachu auta (nie po gradobiciu, chyba ktoś się po nim przeszedł, więc jeszcze trudniej) zapłacił coś ok. 800zł, ale twierdzi, że warto było, bo dach jak w oryginale i nielakierowany. Rozmiawiając z nim stwierdził, że trwało to ok. 6 godzin. Ważne, aby zlecić robotę fachowcowi (czytać opinie, z polecenia). Dobra robota, to naprawdę sztuka.

PostNapisane: 2 maja 2018, 16:29
przez Neonixos666
lukaszjakubowski napisał(a):Wszyscy zrobią to bezpiecznie i profesjonalnie, ale cena będzie jak za lakierowanie pewnie.


Jeśli cena jest jak za lakierowanie a efekt będzie taki jak przed wgnieceniem to jest to dobra cena. Tak samo jak z innymi elementami wole wymienić błotnik na używany w oryginalnym kolorze niż kupić zamiennik i go pomalować.

PostNapisane: 2 maja 2018, 17:32
przez stachan
Może jakieś foteczki? :)

PostNapisane: 3 maja 2018, 10:09
przez Krzychuu86
stachan napisał(a):Może jakieś foteczki? :)



Niestety próbowałem zrobić ale nic nie widać na zdjęciach. Może dlatego, że auto jest w kolorze Snowflake white pearl

Re: Zakup auta po gradobiciu – prośba o pomoc w podjęciu decyzji.

PostNapisane: 3 maja 2018, 10:44
przez Neonixos666
eee jak nic nie widać to bym jeździł bez robienia tego jak w dobrej kasie wyrwiesz. :P

PostNapisane: 3 maja 2018, 11:03
przez Krzychuu86
[quote="Neonixos666"]eee jak nic nie widać to bym jeździł bez robienia tego jak w dobrej kasie wyrwiesz. :P[/quote


Ja muszę mieć to zrobione, bo nie bede mógł spać po nocach :)

PostNapisane: 3 maja 2018, 11:27
przez rav 75
To szykuj kasę. Grubą,bo skoro chcesz mieć ładnie zrobione a kolorek to biała trójwarstwa tanio nie będzie.

PostNapisane: 3 maja 2018, 15:56
przez Krzychuu86
rav 75 napisał(a):To szykuj kasę. Grubą,bo skoro chcesz mieć ładnie zrobione a kolorek to biała trójwarstwa tanio nie będzie.


A co ma kolor do wyciągania wgnieceń??

Re: Zakup auta po gradobiciu – prośba o pomoc w podjęciu decyzji.

PostNapisane: 4 maja 2018, 06:51
przez rav 75
To że wszystkich na pewno nie wyciągniesz,będą minimalne ale zawsze będą. Zwłaszcza na słupkach gdzie nie ma możliwości (po przez brak technologicznych otworów) wypchnięcia czymkolwiek. Piszesz że sen z powiek będzie spędzać widmo wgniotek – szykuj się na lakierowanie. Warsztat musi być dobry z kadrą wyszkoloną,materiały z najwyższej półki a to kosztuje. To samo tyczy się modnych w ostatnim czasie czerwonych trójwarstw (np. 41V).

PostNapisane: 4 maja 2018, 10:59
przez czarmi
rav 75 napisał(a):To że wszystkich na pewno nie wyciągniesz,będą minimalne ale zawsze będą. Zwłaszcza na słupkach gdzie nie ma możliwości (po przez brak technologicznych otworów) wypchnięcia czymkolwiek. Piszesz że sen z powiek będzie spędzać widmo wgniotek – szykuj się na lakierowanie.

Po co straszysz :| Nie pisz takich rzeczy jeśli nie wiesz.

Re: Zakup auta po gradobiciu – prośba o pomoc w podjęciu decyzji.

PostNapisane: 4 maja 2018, 15:38
przez rav 75
Widzisz,tak się złożyło że pracuję w ASO jednego z producentów aut japońskich,żeby było ciekawiej – pracuję w dziale blacharsko-lakierniczym. Wiem jaka jest blacha na współczesnych autach japońskich,mam również wiedzę na temat ściśle związany z grubością jak i jakością powłoki lakierowej i skoro piszę że się nie da to wiem o czym piszę.
To nie strachy,to fakty.

PostNapisane: 4 maja 2018, 20:07
przez czarmi
rav 75 napisał(a):mam również wiedzę na temat ściśle związany z grubością jak i jakością powłoki lakierowej i skoro piszę że się nie da to wiem o czym piszę.

... ale to raczej niewiele ma wspólnego z tzw. wyciąganiem wgniotek. Tak się składa, że wielokrotnie obserwowałem ten sposób likwidowania uszkodzeń od "a do z", i uwierz mi, że naprawdę dobry fachowiec może zdziałać cuda. Wbrew stereotypowamu myśleniu, ta operacja nie polega jedynie na używaniu "młotka i dłutka", to prawdziwa sztuka i jeśli nie ma uszkodzeń lakierniczych, to na pewno warto się nad tym pochylić.
Pozdrawiam.

PostNapisane: 4 maja 2018, 20:28
przez rav 75
Aby nie drążyć tematu (a widziałem niejednokrotnie walkę specjalisty z zagniotkami,wiadomo,nowe auto gdzie każdy ponadnormatywny mikron to utrata wartości) to co dla Ciebie jest zadowalające dla mnie jest niedopuszczalne.

PostNapisane: 4 maja 2018, 21:46
przez czarmi
Ok, nie drążmy tematu. Widocznie nie był to człowiek znający się na rzeczy ...