Auto z salonu – Ford Focus ST vs Mazda3

[JohnnyB]

co do Golfa wiem, przesiadam się na to auto niedługo. Ale nowa Fiesta sporo poprawiła, warto się przymierzyć jak ktoś szuka. Minus to jak na razie 3 cylindry.

[igleskitadeusz]

ale bedzie mniej palił heeh

[rufi77]

Witam,
Jestem tu nowy i mam z żoną podobny problem z zakupem kompaktu w benzynie, tyle że ze skrzynią automatyczną – cena do około 90tys. Będzie go użytkować żona miasto/trasa po 50%. Czasami autko może służyć jako rodzinne Żona, ja i 1 dziecko. Dla niej faworytem jest nowa Mazda 3 2,0 AT (piękny wygląd i dobry automat) – już jesteśmy po jeździe próbnej. Ja myślę jeszcze o Megane, Leon, Astra, Focus lub Golf. Aktualnie żona jeździ Golfem IV 1.6 SR, który ma już 19 lat i lakier jest prawie idealny. I dlatego najbardziej w Mazdzie 3 obawiam się słynnej rdzy i słabego lakieru. Czy ta korozja to taki naprawdę duży problem, bo w salonie powiedziano nam, że nie ma sensu nawet robić konserwacji podwozia, ponieważ w modelu po FL jest już dobrze zabezpieczone a co z blachą, i lakierem ? Nadmienię jeszcze, że nowe auto żonie powinno służyć minimum 15 lat, więc temat korozji musi być dobrze przemyślany.

[bbogdan]

Jeśli szukasz auta które ma służyć minimum 15 lat ,to gwarantuje ci że żaden z wymienionych nie zapewni bezproblemowej eksploatacji ,te auta w porównaniu do 19 letniego golfa dzieli kilka generacji (golf był bardzo prostym i nieskomplikowanym konstrukcyjnie autem bez praktycznie żadnej elektroniki ,gdzie np.producenci francuscy zaczynali już montować magistralę cyfrowe ) ,Lakiery w każdym z nich są teraz bardzo cienkie ,mechanicznie stawiał bym na Mazdę odrzucił bym Golfa i Leona z silnikiem TSI i skrzynią dsg ( skrzynia i silnik nie wytrzyma tak długiej eksploatacji) elektronika w każdym z nich jest potencjalnym żródłem kosztownych problemów w tak długim czasie ,a problem z rdzą ? zabezpieczenie antykorozyjne to nie tylko wymazanie podwozia ale rodzaj blach z jakich zostało wykonane nadwozie ,a tu Mazda od lat wyróżnia się na minus ,a że coś poprawili to na razie jest tylko marketingowy bełkot nie poparty żadnymi faktami

[loockas]

15 lat to długo i trudno powiedzieć, czy obecne samochody tyle pociągną. Z drugiej wszystko zależy od eksploatacji. Myślę, że w rękach mojego teścia który robi do 5kkm rocznie takie auto ma szansę przetrwać. Z resztę póki co jego obecna tania Kia zbliża się do połowy (7lat) i trzyma się ok. A mówimy tu o samochodzie za 45k...

Imho. Jak nie chcesz się w ogóle zastanawiać tematem korozji, to idź w stronę francuzów. Reno robi teraz bardzo fajne A/T w połączeniu z turbo benzynami.

a że coś poprawili to na razie jest tylko marketingowy bełkot nie poparty żadnymi faktami

Które słyszymy przy każdej generacji, przy każdym lifcie

[JohnnyB]

Kia Ceed 1.6 GDi wolnossak + A/T. Połaczenie średnie jesli chodzi o osiągi, ale silnik bez turbo, raczej prosty, autmat też klasyczny. Spokojnie zmieści się w budżecie.

[makmarc]

Hehehe polecam Wam wszystkie nowe autka, które wyposażone są w silniki 1.0, 1.2 lub 1.4 w połączeniu z turbosprężarką i generujące zawrotne moce od 120 do 180KM, na pewno długo pożyją

Obudźcie się, nie ma co się łudzić, Mazda pomimo faktu stworzenia silników SkyActiv nie wpakowała tam żadnego TurboBurbo itp jak np. VW. Postawmy obok siebie Mazdę3 2.0 i VW Golfa z silnikiem 1.4TSI lub nawet 2.0TSI ... Przecież to jakaś porażka. Tak samo, jak skrzynia DSG, te skrzynie klękają jak wierni podczas procesji na Boże Ciało.

[JohnnyB]

Postawmy obok siebie Mazdę3 2.0 i VW Golfa z silnikiem 1.4TSI lub nawet 2.0TSI ...

i co się stanie ?

Tak samo, jak skrzynia DSG, te skrzynie klękają jak wierni podczas procesji na Boże Ciało.

7 biegowy DSG nie ejst najlepszym rozwiażaniem, ale 200 tyś przelatują. 6 biegowy DSG – mokry, spokojnie przelatuje przebieg silnika. W służbowym 1.4 TSi silnik po 200 000 domagał się wymiany łańcóchów rozrządu, DSG 7 biegowa miała już problem z machatroniką – wymiana 6kPLN.
Auto poszło w rozliczeniu, niedługo odbieram kolejne 1.4 TSi – na pasku.
W Skodzie u kolegi przelot 400 000 tyś, drugi motor 2.0 TDi ale skrzynia DSG mokra nadal ta sama.
Nie ejst tak źle.

[Neonixos666]

Najlepsza jest technologia Mazdy w tych swoich 2.0 rodem z Marsa. Zmienne fazy które były grubo ponad 20 lat temu używane w silnikach no i cykl millera również stary jak świat do tego podwyższony stopień sprężania i bezpośredni wtrysk również z lat 90 i mamy super nowoczesny silnik Skyactiv...

Zobaczcie na nowe rozwiązania Fiata i technologię Multiair gdzie wywalono przepustnicę a otwarcie zaworu może odbywać się nawet dwa razy na suw z dowolnym przesunięciem w fazie

[rafs24]

Postawmy obok siebie Mazdę3 2.0 i VW Golfa z silnikiem 1.4TSI lub nawet 2.0TSI ...

i co się stanie ?

Wybuchnie
A tak serio to na pewno jest tam więcej osprzętu więc jest więcej rzeczy, które mogą ulec awarii. Kolega z pracy w 2010r kupił nowego Seata Ibize z silnikiem 1.2tsi, trochę po ponad roku użytkowania zaczął mieć problemy z turbiną, aso coś tam robiło w ramach gwarancji, ale problemu nie rozwiązało do końca. Samochód sprzedał w tamtym roku, kupił nową Corolle. Podobno nowe silniki tsi już są dużo lepsze, jednak są skażone awariami z poprzednich lat, tak samo jak blacharka Mazdy, podobno poprawili, ale jak to z tym jest naprawdę dowiemy się za kilka lat. Na szczęście nowe silniki benzynowe w Maździe są bardzo dobre i o żadnych awariach nie było słychać od początku ich produkcji, a już 5 lat je produkują.

HTC#10

[bbogdan]

Zobaczcie na nowe rozwiązania Fiata i technologię Multiair gdzie wywalono przepustnicę a otwarcie zaworu może odbywać się nawet dwa razy na suw z dowolnym przesunięciem w fazie

A to nie jest valwetronic stosowany w silnikach BMW od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat ,w PSA w silnikach vti i wielu innych markach

[nemi]

Narzekacie jak stare baby. Na początku lat 90 był 1.6 Hondy 160 KM i jeździł .
Trzydzieści lat ludzie mają 100 KM z litra i jakoś to działa. Wystarczy zobaczyć przebiegi na mobile.de, zanim trafią do Polski te samochody i się im skręci licznik

Jedyny problem gdy producent da ciała z materiałem do wytworzenia silnika (vide ścierające się wałki w dieslowskim silniku Mazdy, które swego czasu padały masowo).

[rufi77]

W przyszłym roku wchodzi podobno do sprzedaży nowy Focus. Może warto poczekać ? Albo jeszcze jedna opcja Peugeot 308 – tylko ma dziwnie wysoko zegary?

[Norreca]

kraczecie an te mazdy jak stare baby (jak już ktoś zauważył)
ja nie miałem i nie mam żadnych problemów z ruda i nigdy nie zabezpieczałem auta.
stare jakieś propagandy....
tak samo z TSI silnik nie przewidziany na żywotność co jest oczywiste ale można spokojnie policzyć na palcach ile osób tu przejechało 200tys km bo i tak auto jest sprzedane po 3 latach.... (najczęściej)
mazdami też nikt nie przejechał jeszcze z was skyactivem 200tys km.
a skrzynie automatyczne zazwyczaj przezywają żywot auta nawet a opowiada każdy że słyszał od kogoś kto jeździł i widział jak kolega kiedyś naprawiał skrzynie gdzie przypuszczam jak się spojrzy na statystki ich awaryjność nie przekracza 5%. (co jest jak najbardziej dopuszczalne)

takie bezsensowne dywagacje jak zawsze w tego typu tematach.

a i tak prawie 70% sprzedażny aut w VW, BMW, Mercedes to diesle.

[nemi]

Ze trzy lata temu rozmawiałem ze sprzedawcą z Seata i podobno diesle bardzo rzadko się sprzedawały – dużo większe wzięcie miały TSI.

Generalnie ja jeżdżę 25.000 km rocznie obecnie w podziale na dwa auta. Jedno jeździ 15-17kkm, drugie resztę. Może przejdę się na tym podejściu, ale jeśli małe auta dostawcze na mobile.de z moim silnikiem mają powyżej 300.000 km przebiegu i sprzedawane są jako samochody sprawne, to ja te 150.000 pewnie też przejadę. I to jest perspektywa aż 10 lat!
Kompletnie nie będę się tym martwił.

Co więcej – jeśli zdarzy się wtopa, to będzie to tylko i wyłącznie wina zastosowania złego materiału przez producenta, bo ludzkość naprawdę potrafi wytworzyć produkt, który działa, tylko chęć zysku może zwyciężyć. Kłopot w tym, że trafia się to każdej marce (pamiętacie 2.0 d-4d toyoty? Tradycyjny silnik, a wymieniali je, bo się zacierały i takich przykładów jest całe mnóstwo). Niestety jest to pudełko czekoladek – nie wiadomo na co się trafi

Ja bym nie jojczył, tylko brał co MI się najbardziej podoba i najlepiej MI się jeździ w zakładanym budżecie, potem olej co 15.000 i tyle.

[JohnnyB]

Też bym się nie martwił za bardzo tutaj raczej dużego wpływu nie mamy, jeśli będziemy przestrzegać założeń serwisowych. No może nieco bym je podciągnął pod 15 tyś km miedzy serwisem olejowym.
Firmowe TSi mają przebiegi od 70 to 180 tyś. Ten który dobił do 200 tyś miał problem z łańcuchem i skrzynią, ale dało się to naprawić za łącznie 8 tyś PLN – wycena serwisu. Nie ponosiliśmy tych kosztów, ASO odkupiło od nas auto.

Tutaj w sumie najlepiej będzie zabrać małżonkę do wszystkich salonów i pozwolić jej się karnąć.

Jesli to ma być auto dla małżonki, podrzuciłbym jeszcze Suzuki Vitarę w motorze 1.6 albo 1.4T, ze wskazaniem na 1.6. AT też można dobrać, powinna się zmiescić w budżecie a taki mini SUV w kolorzę Miętowym powinien przypaść do gustu małżonce.

https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-vi ... yZ2Pn.html

[loockas]

Hehehe polecam Wam wszystkie nowe autka, które wyposażone są w silniki 1.0, 1.2 lub 1.4 w połączeniu z turbosprężarką i generujące zawrotne moce od 120 do 180KM, na pewno długo pożyją

To jest imho strach przed nieznanym. Na dodatek ten urban legend jest wpajany ludziom od początku ery małych turbo benzynek czyli od dobrych 8 lat. I co przez ten czas wynikło? Raczej niewiele, a na pewno nic sensacyjnego. Większość tych silników jeździ i spokojnie przekracza 200kkm. Wystarczy spojrzeć na niemiecki rynek aut używanych, bo u nas wiadomo, że wszystkie mają poniżej 200k

W latach 90 były wysilone silniki N/A i żyły. Ludzie teraz się dziwią jak można z silnika 1.2T wyciągnąć te 120km. A dlaczego już nikogo nie dziwi ponad 200km z 1.8 czy 2.0? Takich silników pod koniec lat 90 i po 2000r było i wciąż jest sporo.

Oczywiście wpadek po drodze było trochę. Były są i będą silniki mniej lub bardziej polecane. Imho to czy są małe, duże, doładowane nie ma żadnego w tym wypadku znaczenia. Co do VW, to też się chyba już wpoiło ludziom, że wszystko co ma w nazwie TSI/TFSI i DSG to proszenie się o problemy. Owszem kilka silników było mniej udanych, ale warto wiedzieć które, bo podtypów silników z rodziny TSI czy TFSI jest chyba z kilkanaście. DSG też przeszło kilka poważnych "liftów". Osobiście jednak mam jakąś niechęć do koncernu VW. Może się ktoś zdziwić, ale większym zaufaniem darzę Renault

[JohnnyB]

Osobiście jednak mam jakąś niechęć do koncernu VW. Może się ktoś zdziwić, ale większym zaufaniem darzę Renault

Po tym jak pośmigałem trochę VW, bez dwóch zdań wybrałbym VW na auto na codzień. Na renówkę złego słowa nie powiem, ale tutaj tylko segment D. IMHO wszystko mniejsze nie już tak przyjemne na codzień.

[loockas]

Z segmentów które mnie interesują VW po prostu nie oferuje niczego interesującego Golf nie wpasuje mi się ani do roli samochodu rodzinnego, ani tym bardziej do samochodu do zabawy.

[Norreca]

nie ma co dywagować auta TSi maja mniejsza sprawność z założenia od producentów... taki ich cel jest.
3-4 lata i sprzedaż i nowy w tym okresie ma być super !
już nie ma czasów że kupuje się auto na 10 lat i musi być sprawne
nadal są pewne wadliwe sztuki an rynku ale jest ich coraz mniej.

Dane sprzedażny diesla są prosto od producentów i podawane były w DE w wiadomościach jak wyszła następna afera zmowy producentów tydzień temu tu w DE.