Mandaty dla gapiów za filmowanie wypadku
Taki news obiegł dziś internet. Co prawda rzecz nie działa się w Polsce, ale... może to dobre rozwiązanie?
Wszak bardzo często słyszy się, że świadkowie wypadku zamiast pomóc, to wyciągają smartfony. W skrajnych przypadkach utrudniają wręcz akcje ratownicze, nie wspominając o podłym żerowaniu na cudzym nieszczęściu czy tragedii. Oczywiście zawsze można wytoczyć argument, że przecież inni już pomagają a ja "tylko kręcę". No właśnie – tylko?!
Jakie jest Wasze zdanie? Czy faktycznie warto karać gapiów za karmienie swoich chorych emocji cudzym dramatem?
źródło