Dyskusja o wyższości PB nad LPG i vice versa...

[zadra]

2 lata zrobilem prawie 100k km dieslem i nie musialem nic robic poza wymiana oleju i czesci eksploatacyjnych i tankowania.

wstawianie LPG przy malych przebiegach nie ma najmniejszego celu

Wyobraź sobie,że ja mając diesla zagazowałem go...
Zrobiłem to z ciekawości (przede wszystkim).
Wyobraź sobie,że oszczędności w ciągu roku wyniosły ok 2000npl po odliczeniu kosztów zainplementowania elementów systemu zagazowania.
Na zbiorniku ON mogłem wówczas przejechać ok 1500km spalając ok 3ltr ON i 5ltr LPG(dane z pamięci, mogę zerknąć do exella i przytoczyć prawdziwe zużycia z dystrybutora).

Czy się opłaciło? zdecydowanie tak.
Moja ciekawość została zaspokojona, odkryłem kolejną zapomnianą drogę w ewolucji motoryzacyjnej, może uda mi się kiedyś rozwinąć bardziej w tym temacie..

Aktualnie jeżdżę benzyną w gazie i uważam,że jest to nie tylko tanie ale również ekologiczne i proste rozwiązanie.

Dyskusję w temacie uważam za bezcelową a wypowiedzi typu : gaz jest do zapalniczek, albo nie stać Cię na paliwo to nie kupuj auta za ubliżające wszystkim, którzy są szczęśliwymi posiadaczami auta z LPG.

Tobie się nie udało – miałeś problemy, pewnie z winy niedbałego montażu albo zastosowania rozwiązań, ale jest gro osób, które są ze swoich aut zadowolone.
Myślę,że nie warto ciągnąć tego tematu w nieskończoność, zwłaszcza,że poziom dyskusji "o niczym" nie jest zbyt lotny...

pozdrawiam.
M.P.

[loockas]

Wyobraź sobie,że ja mając diesla zagazowałem go...

Napisz coś więcej o tym. To jest ciekawe (przynajmniej dla mnie). Instalacja przypomina te klasyczną jak do samochodu benzynowego? To jest wtrysk lotny czy ciekły? Z perspektywy użytkownika coś się zmienia drastycznie w obsłudze samochodu? Stosunek palonego ON jest dość spory (zwłaszcza do przyzwyczajeń z silników benzynowych). Rozumiem, że jazda na samym LPG nie jest możliwa i występuje jednoczesny dotrysk ON?

Nie ukrywam, że lenistwo zniechęca mnie do szukania w sieci. Tym bardziej skoro znalazła się osoba, która ma takie rozwiązanie

[Krzemol]

Kolega prowadził temat o tym.
viewtopic.php?f=102&t=151548

[Neonixos666]

Sama jazda na LPG nie jest możliwa w dieslu ale są instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu oraz jednopunktowego które dają dość fajną oszczędność ON. Moim zdaniem takie instalacje spełniają swoją rolę w dużych busach na między narodówkach gdzie spalanie ON jest na poziomie grubo ponad 10L a i przebiegi pozwalają na szybszy zwrot kosztów instalacji. W nowszych osobowych dieslach spalanie ON jest stosunkowo małe i raczej zwrot takiej instalacji jest dłuugi.

[zadra]

W nowszych osobowych dieslach spalanie ON jest stosunkowo małe i raczej zwrot takiej instalacji jest dłuugi

Moje koszty instalacji były bardzo niskie z racji zastosowania własnych rozwiązań dzięki czemu szybko się zamortyzowały.

W nowoczesnym dieslu łatwiej wykonać montaż, niestety instalacja własnej konstrukcji nie jest możliwa ze względu na brak legalności/certyfikatów co prowadzić może do utraty dowodu rejestracyjnego.
Cena legalnej instalacji jest b. wysoka, w związku z czym absolutnie się to nie opłaca.

Rozumiem, że jazda na samym LPG nie jest możliwa i występuje jednoczesny dotrysk ON

Nie, nie jest możliwa ze względu na brak możliwości bezpiecznego zapłonu mieszanki paliwowej (silnik z zapłonem samoczynnym) dlatego do cylindrów musiała się dostać jakaś dawka ON, aby nastąpił zapłon.
Można natomiast było wyciągnąć wnioski, że opisywane w necie dane dot procentowej zawartości paliw w mieszance są wyssane z palca( do 25%/75% lpg/ON) i spokojnie można rozszerzyć zawartość LPG w mieszance paliwowej.

[Biniu]

Diesle z dodatkiem LPG to też super sprawa, zarówno w kwestii ekonomii, sprawności silnika jak i ekologii. Same plusy.

[dadan]

Na benzynę wydałbym 19tys, na gaz 8700zł... Z dużą górą i 1000zł założę na benzynę na rozruch, gazownik? Jaki gazownik? Te 100zł za wymianę filtrów co 20tys km? Droższy przegląd – 60zł? Dobra, zakładamy jakieś przeciętne auto a nie takiego smoka i śmieszne przebiegi. Swoją drogą na sekwencji żłopie Ci aż 30% więcej? Sporo. Tyle to na śrubie może i wychodziło.

Dobra zajrzałem w exela i tak instalacja kosztowała do mojego auta 3400 zł, w ciągu 5 lat zrobiłem 140 tyś km, jak policzysz:

– droższy przegląd to daje 300 zł,
– przegląd gazu 80 zł i robię go co 15 tyś km co daje jakieś 9 przeglądów, czyli 720 zł,
– wymiana wtrysków i reduktora 800 zł,
– zamiast jednej wymiany świec i kabli miałem 3, czyli 2 dodatkowe po około jedna 400 zł czyli 800 zł
– rozruch? tutaj ciężko dokładnie kiedyś liczyłem co do złotówki, ale 150 zł w zime miesięcznie w lecie 50 zł, do tego często w trasie ( w Niemczech) nie masz stacji pod nosem lub się spieszysz i nagle trzeba na benzynie jechać. W każdej trasie dolewałem troche benzyny a tras też sporo, więc w zasadzie uśredniłem 1200 zł na PB przez 5 lat plus dolewki wyjdzie minimum 8000 zł – chociaż możliwe, że wydałem więcej.

całość w granicach 14 tyś, teraz oszczędności, przyjałem średnie spalanie 10 PB dlatego, że na benzynie zawsze wolniej jeżdże 13 LPG to średnie spalanie jakie miałem i nie, nie mam na śrubie instalacji tylko po AFR strojone i pali 20% więcej niż PB, natomiast takie założenia przyjmuje. Dodatkowo przy jakiejś tam prędkość był dotrysk PB. Teraz cena benzyny i gazu...W perspektywie paru lat wyglądało to trochę inaczej i pamiętam jak tankowałem za 2,8 gaz a benzyna kosztowała 5,6. Potem pamiętam okres gaz za 1,4 i paliwo 3,6 (niestety krótki okres jakiś 2 lata temu) trudno to uśrednić, ale raczej gaz kosztował połowę ceny PB, uśredniając 2,2 LPG (w sumie ten okres był najdłuższy) i 5 zł paliwo to na każde 100 km jest oszczędność 21,4 zł co przy 140 tyś km daje 29960 zł minus 14 tyś kosztów to wychodzi 15960 zł, podziel na 60 miesięcy...Wychodzi 266 zł miesięcznie. Można przyjąć że oszczędność w moim przypadku to było 250-300 zł miesięcznie.

Oczywiście jest tutaj jakiś marines błędu. Ale przypomne, to jest MÓJ PRZYKŁAD. Moje warunki jazdy są takie a nie inne. Nie licze dojazdów do gazownika, a troche mam, ale to sprawa indywidualna.

Oczywiście gaz ma swoje zalety i przy moich przebiegach dalej musze mieć gaz, ale znajomy wstawił gaz do 1,2 silnika i cieszy się że wielce mu się to zwraca

Ja miałem w 1.0 1gen za 1000zł i się zwróciło, nie wiem co z w tym złego.

Mowa tutaj o nówce aucie z silnikiem 1,2, który w warunkach tych konkretnych w których jeździ spala średnio 6 PB, gazu pewnie w granicach 7,5 LPG. Przyjmując średni przebieg 15 tyś km i instalacje za 2500 zł to sama oszczędność na gazie w rok (PB 4,5 a LPG 1,8) wychodzi 13,5 zł na każde 100 km co przy 15 tyś km daje 2025 zł odejmij paliwo na rozruch itd jak dla mnie to w ogóle nie jest oszczędność. Ale każdy liczy na swoją oczywiście kieszeń

Oczywiście tutaj też nie było żadnych dodatkowych niespodzianek. Dlatego twierdze, że zakładania gazu (co innego z kupionym) dla mnie ma sens przy większych przebiegach i pojemnościach i też nie wokół komina.

Na to trzeba spojrzeć szerzej niż tylko miesięczne oszczędności. Jeżeli ktoś zmienia w miarę często samochody jak np ja (3-4 lata) to trzeba jeszcze wziąć pod uwagę sprzedawalność auta z LPG. Są samochody w których LPG podniesie może nie tyle wartość, ale atrakcyjność oferty. Chociaż ja wychodzę z założenia, że lepiej samemu zamontować i wiedzieć co się ma. Oczywiście kwestia ceny samochodu, bo przy samochodzie za 5kzł LPG będzie tylko atutem. Natomiast jest jeszcze grupa samochodów gdzie LPG powoduje, że samochód staje się prawie niesprzedawalny. Focus którym jeżdżę jest tego przykładem, widzę co się na forum dzieje i ile wiszą takie ogłoszenia oraz jak bardzo zjeżdżają właściciele z ceną. Cała oszczędność idzie w łeb jak trzeba zejść grubo poniżej średniej wartości by sprzedać auto. A ludzie potrafią gazować znacznie bardziej ciekawe samochody.

Dokładnie tanie auto bez gazu ciężko sprzedać, co innego w autach droższych, tam ludzie kalkulują zakładanie gazu i brak LPG często jest atutem.

[Bartek1986]

Dodatkowo przy jakiejś tam prędkość był dotrysk PB.

Zła instalacja założona, czy ponad 70KM z cylindra?

[Biniu]

Też mam dotrysk powyżej 5,5k rpm i obciążeniu 90% uważam to za bardzo rozsądne i sympatyczne w stosunku do głowicy.

[dadan]

Dodatkowo przy jakiejś tam prędkość był dotrysk PB.

Zła instalacja założona, czy ponad 70KM z cylindra?

Dlaczego źle założona? Dotrysk benzyny to ustawienie gazu a nie kwestia montażu. Jeżeli ciągniesz na autostradzie przez 500 km z prędkością 180 km/h czyli w moim przypadku jakieś 4,5 tyś obr/min to niestety temperatura jest baaardzo wysoka i nie służy to głowicy. Pewnie 20-30 tyś km to nie dramat, ale w dalszej perspektywie może to się odbyć czykawką.

[Light56]

Mój Tata ma Opla Vectre B 1.6 16v zagazowany od 40 tyś km Silnik, ponieważ był składany z dwóch aktualnie ma 430 tys km na liczniku, z czego około 390 tyś na LPG wymienia tylko filtry i regulacja silnik po dziś dzień ma się świetnie, ostatnio miał sprawdzenie ciśnienie, wyszło około 15 bar na każdym cylindrze, aż sam się zdziwiłem, oczywiście silnik przez ten cały czas jest eksploatowany bardzo dokładnie olej co 10-12 tyś Motul/Liqui moly i inne pierdoły też zakładane markowe. Prędzej go rdza zje niż silnik padnie Autko kilka razy w roku pokonuje jednorazowo od 1500-2000 tyś km

[loockas]

Kolega prowadził temat o tym.
viewtopic.php?f=102&t=151548

Osz w mordę. Nie sądziłem, że to samoróbka. Szacun, naprawdę.

[zadra]

Osz w mordę. Nie sądziłem, że to samoróbka

Było-minęło.
Sentyment pozostał

[Grzyby]

Gdybym sam zakładał gaz do siebie to wliczając wszystkie dodatkowe koszty (spalanie Pb, przeglądy, srądy i inne duperele) to robiąc miesięcznie około 1700km (czyli 20kkm rocznie) instalka zwróciłaby się po ... 5 miesiącach.
Nie opłaca się jak ....uj!
A że kupiłem auto z instalką, to tylko wymiana parownika i wtrysków. Zwróciło się pewnie w 2 miechy...
Ale przy spalaniu rzędu 16l Pb to nic dziwnego.

Wszystko zależy od tego ile pali pacjent. Przy spalaniach powyżej 10-12l i autach "standardowych", jazda na LPG jest bardzo opłacalna. Bezdyskusyjnie.

[Neonixos666]

Tak jak Grzyby piszę opłaca się zawsze ale przy autach dużo palących lub robiących spore przebieg opłaca i zwraca się to bardzo szybko. Ja bym nawet założył jak bym robił i 10tyś rocznie po prostu dłużej by mi się zwracała instalacja ale nie czuje żeby to było jakieś najważniejsze. Jakiś czas temu myślałem o insigni 1.6T i założył bym LPG ale takiego znaleźć to jak pierwszy wypust M6 bez rdzy .