Dyskusja o wyższości PB nad LPG i vice versa...

[zigu18]

Czytając pierwsze strony tego tematu pewien osobnik tam wypowiadający się przypomina mi trochę znajomych którzy po latach chudych w Polsce wyjechali na zachód i też im się poglądy na niektóre rzeczy pozmieniały. To już chyba taka nasza natura, lubimy być/czuć się lepszymi

Powyższe przemyślenia są tylko moim prywatnym odczuciem i nie wyrażam zgody na wywoływanie burzy z tego powodu

[ravo]

dla mnie to nie pasuje mieć 400 konne auto i LPG.
tak samo jak nie pasują klapki ze skarpetkami i reklamówką... zamiast butów i torby.
super klapki tańsze mniej wydasz na nie... tak samo jak na LPG zamiast paliwa.

reasumując, Ty lubisz chodzić w klapkach skarpetkach i z reklamówką w dłoni a ja w butach i z torbą.
(prosta przenośnia dla wyjaśnienia)

Strasznie to słabe i świadczy o osobie która to napisała. Jak by mnie to obchodziło to poczuł bym się nawet urażony

[Norreca]

dla mnie to nie pasuje mieć 400 konne auto i LPG.
tak samo jak nie pasują klapki ze skarpetkami i reklamówką... zamiast butów i torby.
super klapki tańsze mniej wydasz na nie... tak samo jak na LPG zamiast paliwa.

reasumując, Ty lubisz chodzić w klapkach skarpetkach i z reklamówką w dłoni a ja w butach i z torbą.
(prosta przenośnia dla wyjaśnienia)

Strasznie to słabe i świadczy o osobie która to napisała. Jak by mnie to obchodziło to poczuł bym się nawet urażony

wypowiedz na temat gustu nie moze nikogo urazic, jest to niemozliwe.
i jest to zarazem najwiekszy problem calego tego forum

EDIT:
Dodatkowo tak jak nie podoba mi sie Porsche SUV, Diesel; Maserati levante, Lamborghini Urus itp sprawy.
Dla mnie to nie pasuje i nie jestem w stanie zrozumiec.

ale jak to zawsze latwiej dopisac idealogie do jakiejs wypowiedzi niz ja zrozumiec... taka oznaka czasow w jakich zyjemy. (https://www.youtube.com/watch?v=Ryjpu-NWYm8)

[ravo]

to nie gust a obrażanie rozmówcy ale jak tego nie widzisz to przykro oczywiście nie mi

[Norreca]

problem w tym iz nie jest to obrazanie.
takie rzeczy nie moga obrazac, z ideai jest to niemozliwe.

stwierdzenie iz ktos lubi chodzic w klapkach a inny w butach nie jest obrazliwe... zwlaszcza iz jest to przenosnia obrazujaca iz ktos lubi mustanga z LPG a inny takiego czegos nie lubi.

[Bartek1986]

Kurde myślałem, że ostatni prezent od narzeczonej był żartem..


A to przecież o V8 w gazie chodziło..

[ravo]

Nie porownales niebieskich butów do zielonych ale osobę mającą lpg do osoby chodzacej w skarpetkach w klapkach z reklamówka to się jednoznacznie kojarzy nie tylko w Pl ale też na ,,zachodzie,, . Tyle

[Bartek1986]

Ravo przecież on sam nie wie o czym pisze
Stara się to wytłumaczyć porównaniem, które kompletnie nie ma sensu.
Ale niech sobie takie osobniki istnieją, a ja sobie polecę mocnym autem w 4 osoby na weekend do Juraty i wydam 80 zł na paliwo w dwie strony

No i jak będę na miejscu to wypije piwo z puszki zanim wejdę do knajpy bo jestem skąpcem

[Norreca]

skojarzenia sa osobiste dla Ciebie takie a dla innego inne...
To tak jak skojarzenie jest iz apple jest dla mniej inteligentnych ludzi... bo sobie nie radza z innymi srodowskami softu... lub jest kojarzony jeszcze gorzej...

nie chce mi sie juz tlumaczyc... jak widac niektorych spraw nie da sie wyjasnic.

[Bartek1986]

z reguły na świecie nie da się wyjaśnić tylko spraw które nie mają sensu.

To tak jak skojarzenie jest iz apple jest dla mniej inteligentnych ludzi... bo sobie nie radza z innymi srodowskami softu... lub jest kojarzony jeszcze gorzej...

[Norreca]

z reguły na świecie nie da się wyjaśnić tylko spraw które nie mają sensu.

tak akurat nie jest upraszczasz bardzo.

[Bartek1986]

Nie. Tak właśnie jest.

[Norreca]

Nie. Tak właśnie jest.

No wlasnie i jestesmy w punkcie wyjscia... uwazasz Ty ze tak jest i koniec.

[Bartek1986]

Jak coś ma sens to można to wyjaśnić tak? Na tym polega sens
Ty nie potrafisz wyjaśnić swojego rozumowania. To chyba oznacza o braku jego sensu

[kamilq05]

Jeśli się mylę, to mnie poprawcie w kwestiach ekonomicznych. Ale Norreca może po prostu nie czuje tej różnicy cenowej. Z tego co się zorientowałem w internetach (gdzie może kłamią), gdyż odpowiedzi na poprzedni post nie dostałem, cena benzyny w Niemczech dla Niemca kosztuje mniej więcej z grubsza patrząc tyle co LPG w Polsce dla Polaka. Taki jeden Muller niech sobie zarabia miesięcznie 2000 euro, to sobie może tankować swoją super benzynkę za 1,60 euro za litr. A Kowalski zarobi sobie 2000zł i benzynkę musi tankować za 4,40 zł za litr. Oczywiście jak się przeliczy na złotówki ceny benzyny, to wyjdzie podobnie jak w Polsce (nawet drożej), tylko że Niemiec w Niemczech nie przelicza swojej pensji ani cen na złotówki, tak jak my w Polsce nie przeliczamy naszych pensji, ani cen na korony czeskie na przykład. Żeby tankować za takie kwoty, jak on benzynę, to my musimy LPG zakładać. Ciekawy jestem co by było gdyby w Niemczech benzyna kosztowała 4,40 euro za litr, czy dalej byłby taki obrażony na LPG. Może by się na rower przesiadł. No chyba. że go stać, bo w końcu skoro stać go na MPSa, to i stać go, żeby MPSa zatankować.

[Bartek1986]

Nawet jakbym zarabiał 30kPLN miesięcznie to bym wolał zaoszczędzone 500/1000zł miesięcznie dzięki LPG wydać na jakieś hobby. Tutaj nie ma żadnej różnicy czy się jedzie na LPG czy na PB.
Nie da się tego porównać to innych rzeczy, bo w innych przypadkach za ceną idzie jakość, styl, moda i dużo innych rzeczy. Jeśli bym na co dzień i w trasy jeździł Subaru Turbo to też bym je zagazował

[Norreca]

Jeśli się mylę, to mnie poprawcie w kwestiach ekonomicznych. Ale Norreca może po prostu nie czuje tej różnicy cenowej. Z tego co się zorientowałem w internetach (gdzie może kłamią), gdyż odpowiedzi na poprzedni post nie dostałem, cena benzyny w Niemczech dla Niemca kosztuje mniej więcej z grubsza patrząc tyle co LPG w Polsce dla Polaka. Taki jeden Muller niech sobie zarabia miesięcznie 2000 euro, to sobie może tankować swoją super benzynkę za 1,60 euro za litr. A Kowalski zarobi sobie 2000zł i benzynkę musi tankować za 4,40 zł za litr. Oczywiście jak się przeliczy na złotówki ceny benzyny, to wyjdzie podobnie jak w Polsce (nawet drożej), tylko że Niemiec w Niemczech nie przelicza swojej pensji ani cen na złotówki, tak jak my w Polsce nie przeliczamy naszych pensji, ani cen na korony czeskie na przykład. Żeby tankować za takie kwoty, jak on benzynę, to my musimy LPG zakładać. Ciekawy jestem co by było gdyby w Niemczech benzyna kosztowała 4,40 euro za litr, czy dalej byłby taki obrażony na LPG. Może by się na rower przesiadł. No chyba. że go stać, bo w końcu skoro stać go na MPSa, to i stać go, żeby MPSa zatankować.

Tak jak napisalem na poczatku (a administrator stworzyl z tego oddzielny temat)
takie auto i LPG nie pasuje mi razem jest to moje subiektywne odczucie i nie rozumiem po co to robic...
co do tematu kosztow jaki podales, jak widac w histori aut jakie mialem zaczynalem od najtanszego w utrzymaniu i wraz z polepszajacym sie stanem zycia wymienialem sobie na drozsze w utrzymaniu.
Nie pedzilem odrazu do tych co mam teraz bo nie bylo mnie na nie stac a chce uzywac auto z pomyslem jaki mam na nie a nie kombinowac jak najmniej na nie wydac.
i tu znowu jestesmy w punkcie wyjscia jedne chce jak najtaniej inny chce po swojemu i nikomu z nas ocenianie i zakazywanie... jezeli jest zgodne z prawe gdzie zyjemy jest wszytsko OK.

Jak coś ma sens to można to wyjaśnić tak? Na tym polega sens
Ty nie potrafisz wyjaśnić swojego rozumowania. To chyba oznacza o braku jego sensu

lakoniczna odpowiedz ale nie spodziewalem sie innej... jak cos ma sens to ma sens.... (inaczej zapisana twoja wypowiedz lecz przekaz ma taki sam – dla wyjasnienia)

ja wytlumaczylem bardzo prosto ale najwidoczniej nadal jest to skomplikowane za bardzo.

[Neonixos666]

takie auto i LPG nie pasuje mi razem jest to moje subiektywne odczucie i nie rozumiem po co to robic...

a czy jest jakieś auto które mając zagazował byś?

[Norreca]

takie auto i LPG nie pasuje mi razem jest to moje subiektywne odczucie i nie rozumiem po co to robic...

a czy jest jakieś auto które mając zagazował byś?

jakbym stal pod sciana i musial bym z powodu robienia duzej ilosci kilometrow wybrac oszczedna opcje kupil bym Diesla znowu, bo jak sam przetestowalem jest to tansza opcja.
w 2 lata zrobilem prawie 100k km dieslem i nie musialem nic robic poza wymiana oleju i czesci eksploatacyjnych i tankowania.

wstawianie LPG przy malych przebiegach nie ma najmniejszego celu... jest nieuzasadnione ekonomicznie... a w duzych przebiegach cenilem sobie mozliwosc jazdy na jednym baku 700km.

[Neonixos666]

Teraz tak się zastanawiam co na dłuższą metę będzie lepszą opcją zarówno bezawaryjności jak i oszczędności, 200KM turbo benzyna + LPG czy 200KM turbodiesel, oba w tej samej pojemności oba mają EGR, koło 2M, turbo...