Proces sprzedaży używanego samochodu w dzisiejszej Polsce – dyskusja panelowa.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Grzesiu » 10 kwi 2017, 08:34

Piekna sztuka... obawiam sie ze ta cena jest w tej chwili nie osiagalna w PL, chcialbym sie pomylic.

podziele sie ale moim doswiadczeniem z ta sama wersja (all-sports)–>BL 2.2 (2011r), 200tys przebiegu I jej sprzedaza.
Po przesiadce na 3 BM wystawialem samochod miesiac na allegro –> od 35tys zl do 30tys (zarejestrowany od 2 lat w kraju, nie ma zadnych oplat, nie trzeba nic iwestowac w auto), jakiekolwiek zainteresowanie pojawilo sie dopiero okolo 30tys, ale dalej bardzo daleko do sprzedazy..

niestety handlarze nasciagali tyle BLow 1.6 za 25tys zl, ze ciezko rzadka sztuke sprzedac.
Ale zycze powodzenia, to by oznaczalo ze jest nadzieja na sprzedaz mojej w stracie do przelkniecia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2007, 19:31
Posty: 824 (0/3)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mx5 NA 93’ Canada
Rx7 SA 79'
3 BM Nakama
Mx5 ND RF
6 GJ

Postprzez loockas » 10 kwi 2017, 13:31

Grzesiu napisał(a):niestety handlarze nasciagali tyle BLow 1.6 za 25tys zl, ze ciezko rzadka sztuke sprzedac.


To się dotyczy w zasadzie każdej marki i modelu który ma jakąś popularność. A już szczególnie diesli. To jest ciekawe, że prawie każda marka ceni sobie diesle jako nowe znacznie drożej niż benzyny, a na rynku wtórnym jest odwrotnie. Diesel potrafi być o kilka, albo nawet kilkanaście tysięcy tańszy od benzyny i mam tutaj na myśli samochody poniżej 50kzł. Niestety ale wiedziałem o tym kupując diesla i przekonałem się też sprzedając go. W PL jest obecnie zatrzęsienie diesli. Dla przykładu Scenic 3 którego szukałem dla żony: Ofert ok 600 w sumie, benzyn 50 :) Odfiltrować Mirków z Radomia i zostawało po 5-6 samochodów do oglądania :) To samo jak kupiłem Focusa ST. W cenie ST z 2007 miałbym Mondeo w dieslu z 2010r :P Chociaż to trochę kiepskie porównanie, bo to różne samochody. Jednak Scenic PB vs Diesel to ok 5-7kzł różnicy przy tym samym roczniku. Z Laguną 3 którą sprzedawałem było podobnie.

Prośba moda o przeniesienie naszych wypocin do działu moto, bo tutaj czeka nas kosz :) Imho ciekawy temat na dyskusję.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Norreca » 10 kwi 2017, 19:55

pociesze Cie tak jest wszędzie teraz :)
nie opłaca się w ogolę dbać o auto (z punktu widzenia sprzedaży), zadbane nie sprzeda się drożej a jak się trafi jakiś kupiec to trzeba czekać nawet parę miesięcy :)
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 12:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez loockas » 10 kwi 2017, 20:10

Wciąż dla wielu ludzi najważniejszym wyznacznikiem jest przebieg. Lagunę (2008) sprzedawałem z 230kkm co się wydawało dla niektórych jakąś abstrakcją. No bo jak to 9 letni francuz mógł dociągnąć do takiego przebiegu. Pewnie już długo nie pojeździ :) Ja i tak uważam, że miałem przebieg niski jak na diesla z segmentu D.

Najlepiej się sprzedaje tanie samochody (poniżej 10kzł). Już się 3 krotnie przekonałem, że takie auta można sprzedać w jeden weekend.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Norreca » 10 kwi 2017, 20:16

loockas napisał(a):Najlepiej się sprzedaje tanie samochody (poniżej 10kzł). Już się 3 krotnie przekonałem, że takie auta można sprzedać w jeden weekend.


tak było i będzie :)
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 12:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez brii » 10 kwi 2017, 20:41

Mówicie, że kiedyś Vel Satis bez problemu się sprzeda? ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez stachan » 12 kwi 2017, 17:24

Dziś wpadł mi w oko taki tekst:

auto_sprzedaż.png


źródło
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez loockas » 12 kwi 2017, 20:14

Sporo zależy od sprzedawanego samochodu. Jeżeli grupą docelową są ludzie młodzi, to FB ma faktycznie spory potencjał. W przypadku osób mniej obytych z tzw social media (głównie osoby starsze) to jednak otomoto w tej chwili chyba zdeklasowało nawet allegro (choć jak wiadomo ogłoszenia są dublowane na obu platformach) mimo, że to allegro jest synonimem handlu internetowego dla większości polaków.

Z racji tego, że trochę się ostatnio interesuję metodami pozyskiwania klientów to sprzedając Ibizę pytałem ludzi o to z którego ogłoszenia dzwonią. A że o Ibizę miałem z 20 telefonów to było kogo pytać. Ibizę wystawiłem na otomoto płacąc za dubel na allegro i olx. I ciekawostką jest to, że osoby starsze (wnioskując po głosie, bo o wiek nie pytałem) chyba bez wyjątków trafiło na moje ogłoszenie na OLX. Nawet po swojej rodzinie widzę, że OLX jest najbardziej przyjazny dla ludzi mniej obytych z internetem. Poza tym OLX próbuje nam nieco na siłę wcisnąć, że jest serwisem stricte ogłoszeń lokalnych co u niektórych daje jakieś chyba większe poczucie bezpieczeństwa. Sam też zauważyłem, że sprzedając różne dziwne przedmioty i starocie (np opony, rzeczy dziecięce) najszybciej się ich pozbywałem na OLX.

Samochód dla żony (Scenic) znalazłem też przez OLX. Ogłoszenie od razu mi przypadło do gustu, było zrobione nieumiejętnie, zdjęcia zrobione telefonem. Co od razu dawało do zrozumienia, że to oferta prywatna a nie handlarz. To jest też temat na osobną dyskusję czyli jak wyłapać ofertę prywatną z ogromu ofert handlarzy. Jest to niestety coraz trudniejsze.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Neonixos666 » 13 kwi 2017, 14:38

Te raz mi głupio bo jestem osobą młodą (przed 30 jeszcze :P ) a nie mam FB <lol>. Na pewno na Allegro bezpieczniej jest coś kupować a OLX trzeba być mega ostrożnym i nie wysyłać kasy w ciemno. Ja samochód znalazłem też na OLX ale tylko dlatego że Allego ma zryte ustawienia filtrowania. Otomoto też ma to lepiej rozwiązane i dlatego przyjął się.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez stachan » 13 kwi 2017, 17:39

Ja również nie mam :)

Ostatnio sprzedawałem Forda i mogę zabrać głos w tej sprawie. Allegro oceniam jako najmniej skuteczne w procesie sprzedaży. Natomiast olx oraz otomoto po 50% ze wskazaniem na olx, choć otomoto daje możliwość załadowania większej ilości zdjęć.

Dodam, że idealnym rozwiązaniem jest sprzedaż auta bez przymusu – wtedy nie ma konieczności ulegania presji oraz w mniejszym stopniu oddziałuje determinacja związana z upływającym czasem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez talk_about85 » 14 kwi 2017, 08:51

Duzym utrudnieniem dla poszukujacych pojazdu bylo zrezygnowanie w sumie juz dosc dawno przez portal Allegro z wyszukiwania po odleglosci kilometrowej. Jak wiadomo ciezko wtedy dotrzec do niektorych egzemplarzy. Zawsze myslalem ze olx jest z tylu za dwoma najgrozniejszymi rywalami a widze ze przez ten portal ludzie znajduja auta natomiast czasami ogladajac tam zdjecia ciezko cokolwiek z nich wywnioskowac. Jeszcze jedno to miejsce zamieszkania sprzedajacego dany samochod. Mieszkajac gdzies na obrzezach kraju gdzie dojazd dla potencjalnego kupujacego jest utrudniony i wszedzie daleko chociazby do ASO ze 150 km to czesto sie rezygnuje nawet gdy oferta sprawia wrazenie uczciwej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2010, 22:59
Posty: 1123 (0/12)
Skąd: Gorlice
Auto: Mazda3 BK HB 1.6 MZ-CD 2007

Postprzez JohnnyB » 14 kwi 2017, 15:51

ja 3/4 aut sprzedałem znajomym, 3 sprzedałem przez fora, przez portale aukcyjne chyba 1.
Ogólnie jedno co zauważyłem to im więcej pisałem na temat auta tym mniej było telefonów. Zrobić 5 zdjęć, napisać 2 zdania o aucie i jeśli cena będzie ok, to będą telefony.

Co do filtra po km, jest jak najbardziej dobrym rozwiazaniem, ale używany jest przede wszystkim w przypadku tanich aut. gdzie nie opłaca się robić km.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 20:27
Posty: 2539 (46/87)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez stachan » 14 kwi 2017, 16:56

Ja z kolei wyszedłem z założenia, że opis musi być jak najbardziej szczegółowy. Po pierwsze nie wyobrażam sobie, aby opisać samochód w pięciu zdaniach (nie odbieraj tego zbyt osobiście oczywiście) – w mojej ocenie im bardziej szczegółowy opis i duża ilość zdjęć, tym mniej pretensji od potencjalnego nabywcy. Po drugie (chyba najważniejsze) – dzwonią tylko faktycznie zainteresowani.

Gdy auto jest dobrze opisane i sfotografowane, to finalizacja transakcji jest tylko formalnością :)

Dodam jeszcze, że przez pierwszy tydzień emisji na allegro nie miałem ani jednego telefonu. Ani jednego! Po zamieszczeniu ogłoszeń na olx i otomoto worek z połączeniami rozwiązał się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Samochód sprzedałem po dosłownie kilku dniach.
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Neonixos666 » 14 kwi 2017, 17:10

Mnie krew zalewa jak jest np jedno zdjęcie i w opicie jedynie słowo ,,sprzedam". Takie ogłoszenie w moich oczach jest spalone i jak bym miał taką moc to kasowałbym z miejsca takie ogłoszenia. Jeśli komuś nie chce się zrobić paru zdjęć i sklecić jakiegoś opisu to tym bardziej mi nie chce się kupić takiego auta. Mi podoba się jak fotki pokazują zarówno stan zewnętrzny jak i wewnętrzny (nie musi być ich dużo) a ich jakość jest na tyle ok że pozwala coś zobaczyć. Krótki opis (za długi nie chce się czytać) z konkretnymi informacjami, fajnie jak napisze coś o pochodzeniu czy co było robione przy aucie ale tylko gdy ma to rzeczywisty wpływ na cenę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez stachan » 14 kwi 2017, 17:27

Choć z drugiej strony niekiedy opis i duża ilość zdjęć są zasadniczo zbędne – Mazdę kupiłem z ogłoszenia, w którym było bodaj osiem zdjęć i trzy (dosłownie trzy) zdania opisu... A zatem to w głównej mierze zależy od sprzedawanego egzemplarza. Jeśli auto jest starsze, to warto napisać nim szerzej, gdyż to pokaże przyszłemu nabywcy czy jest zadbane, na bieżąco serwisowane – po prostu doinwestowane. Nowszy samochód zwykle sążnistych opisów nie wymaga. Oczywiście to kwestia dowolna – tutaj trudno o regułę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez loockas » 14 kwi 2017, 17:33

Ja tam zawsze kilkanaście zdań skrobnę. A i z ostatniego doświadczenia, nie sprzedawajcie aut w zimie. Przez 3 tygodnie w lutym miałem jeden telefon. Lagunę sprzedałem w pierwszy ciepły weekend na początku marca i było chyba z 5 telefonów w ciągu 2h.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Maniekvip » 14 kwi 2017, 19:09

JohnnyB napisał(a):Co do filtra po km, jest jak najbardziej dobrym rozwiazaniem, ale używany jest przede wszystkim w przypadku tanich aut. gdzie nie opłaca się robić km.


Po drogie jest sens robić km ??
Po auto mogę jechać max 150 km od domu.
Nawet jadąc po auto za 60 000 zl nie ma pewności, ze się kupi. Cena nie jest wyznacznikiem stanu technicznego.
Dwie wycieczki w drugi koniec PL i tysiak znika z baku. Nigdy niema pewności, że robiąc trasę 500 km po perełkę sfinalizujemy transakcję.
Jak kupowałem swoje auto, jako pierwszą pojechałem obejrzeć praktycznie najdroższą M6 jaka była w ogłoszeniach. Po dojechaniu na miejsce okazała się ruiną.
Za dwa dni kupiłem inną 2 000 tańszą.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 19:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez JohnnyB » 14 kwi 2017, 20:33

Maniekvip napisał(a):
JohnnyB napisał(a):Co do filtra po km, jest jak najbardziej dobrym rozwiazaniem, ale używany jest przede wszystkim w przypadku tanich aut. gdzie nie opłaca się robić km.


Po drogie jest sens robić km ??
Po auto mogę jechać max 150 km od domu.
Nawet jadąc po auto za 60 000 zl nie ma pewności, ze się kupi. Cena nie jest wyznacznikiem stanu technicznego.
Dwie wycieczki w drugi koniec PL i tysiak znika z baku. Nigdy niema pewności, że robiąc trasę 500 km po perełkę sfinalizujemy transakcję.
Jak kupowałem swoje auto, jako pierwszą pojechałem obejrzeć praktycznie najdroższą M6 jaka była w ogłoszeniach. Po dojechaniu na miejsce okazała się ruiną.
Za dwa dni kupiłem inną 2 000 tańszą.


W przypadku poszukiwania drogiego auta, logicznym jest aby szukać szerzej, zwłaszcza jeśli masz sprecyzowane potrzeby. Szukając szerzej większa szansa aby znaleźć auto spełniając najwięcej założonych kryterii. W przypadku takiego auta rozpoczynam szukanie w ramach tego samego województwa. W przypadku auta za 2kPLN, szukam auta, filtr ustawiam na 20 km i to jest maskymalny dystans jaki ja uważam za możliwy do przebycia dla mnie.

Jak ty szukasz, to już twoja historia, ja przedstawiłem swój punkt widzenia.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 20:27
Posty: 2539 (46/87)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez Neonixos666 » 14 kwi 2017, 20:36

Dokładnie, każdy sam wyznacza sobie ile kilometrów może jechać po auto/obejrzeć wrak :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez loockas » 14 kwi 2017, 21:00

U mnie się to z wiekiem zaczęło zmieniać. Jak byłem młodszy i mnie nosiło to mogłem jechać nawet nad morze po furę za kilka tysięcy. Jak nie dla siebie, to z kumplami. Zwykle w ciemno :P Teraz mi się nie chce albo szkoda mi czasu którego wiecznie brakuje. Ostatnio pojechałem do Wawy po Scenica, ale miałem go już sprawdzonego i wiedziałem po co jadę. Tak pewnie bym się nie wybrał, albo bym to połączył z jakimś innym celem odwiedzin stolicy.

Sytuacja zaczyna się komplikować jak szukasz auta konkretnego, zwłaszcza mało popularnego. Wtedy niestety trzeba zacząć wycieczki po kraju czy poza nim. Mnie się jednak znowu udało znaleźć furę jaką chciałem prawie pod domem i fokę kupiłem 40km od domu.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Moto