Zakup nowego SUV – prośba o rady, opinie i pomoc
1, 2
Czołgiem!
Na początek – jeśli zgrzeszyłem tematem nie w tym miejscu, proszę o przesunięcie
Zaczynam powoli rozglądać się za samochodem dla siebie, chciałem więc prosić o Wasze sugestie, bo może jest marka/model o którym nawet nie myślę a warto byłoby rozważyć.
Jako że dopiero w przyszłym roku zacznę jazdy testowe, pragnę stworzyć sobie możliwą listę samochodów, i poznać Wasze opinie o modelach, silnikach, skrzyniach biegów, jakośći wykończenia, doświadczeń z samochodami, serwisami, kosztami tychże itd.
Szukam wygodnego, przestronnego samochodu. Ma służyć do codziennej jazdy do pracy, a w przyszłości – być rodzinnowozem
Rozważam zakup auta na przynajmniej 10 lat, toteż jedną z ważnych kwestii jest bezawaryjność, nawet jeśli byłaby okupiona wyższą ceną.
Skoro przy cenie jesteśmy, gra ona ważną rolę, ale ponieważ mówimy o jazdach próbnych w końcówce roku 2017, oraz możliwym zamówieniu na 2018 (z uwzględnieniem wyprzedaży rocznika 2017), nakreślmy budżet w okolicach 130-150 tys. zł, tak by wykluczyć ekstrawagancje pokroju Porsche Cayenne. Szukamy samochodu w rozsądnej cenie w stosunku do jakości wykończenia i wyposażenia
Możliwości to zakup nowego samochodu, bądź rocznego/dwuletniego używanego. Mogą być testówki, jeśli marka ma ogólnie opinię niezawodnej (Mazda, Subaru), a egzemplarz nie jest skatowany.
Na początek kilka rzeczy których szukam w samochodzie:
– silnik benzynowy – przy odległości do pracy 13km i jeździe przez zakorkowane miasto, diesel z jego DPFami i innymi ustrojstwami, wymagającymi regularnych przelotów autostradowych, zwyczajnie odpada (chyba że się mylę? Jestem otwarty na agrumenty );
– automat (nie będę wybredny – DCT, CVT, jestem otwarty na nowości); ponieważ jeżdżę po zakorkowanym Krakowie, manual już dawno mi zbrzydł i kijem w nowym aucie nie tknę;
– pełne światła LED (bo jestem leniwy i nie chce mi się wymieniać żarówek ; poza tym, po jeździe CX-3 żony posmakowałem jakości oświetlenia LED i nie mam absolutnie zamiaru jeździć na czymkolwiek innym );
– system infotainment zdolny połączyć się z telefonem, odtwarzać MP3 z telefonu/klucza USB/karty SD; byłoby ładnie gdyby był sparowany z dużym wyświetlaczem (2014 Kuga z jego 5-calowym żartem od razu odpada);
– dobre nagłośnienie (bo tkwiąc w korku przynajmniej zrekompensuję sobie stracony czas słuchając ulubionej muzyki w dobrej jakości );
– może być 4x4 (Outlander, Forester), ale nie musi – po mieście w zupełności wystarczy FWD;
– podgrzewane fotele (miło gdyby kierownica również była podgrzewana) – bo zanim auto się w środku nagrzeje jednak chwila mija, a ja już jestem w takim wieku gdzie człowiek ceni sobie komfort ; gdyby do tego fotel był elektrycznie sterowany, z pamięcią ustawień, byłoby już miodzio, przeżyję jednak bez ; skóra to opcja, może być tapicerka materiałowa.
Nie interesują mnie żadne okna dachowe, nawigacje producenta czy systemy typu asystent pasa ruchu, monitorowanie martwego pola czy inne bzdety które są zupełnie niepotrzebne jeśli się zwraca uwagę na to, co się dzieje na drodze. (Wyjątkiem jest monitorowanie ruchu poprzecznego przy cofaniu, czy kamera cofania – te dwa są bardzo pożyteczne). Dobrze byłoby móc z nich po prostu zrezygnować, aczkolwiek po wstępnym sondowaniu ofert różnych marek wygląda na to, że będzie bardzo trudno znaleźć samochód, od ceny którego można odjąć takie zbędne systemy, pozostając przy lepszym wyposażeniu. Innymi słowy – wszystko jest teraz w pakietach, za które trzeba płacić jeśli chce się tylko jedną rzecz, co jest po prostu chore i nosi znamiona sztucznego windowania ceny.
Dodam również, że nie interesują mnie kombi, bo wielkość bagażnika to jedno, ale wysokość pojazdu (progu załadunkowego) i bagażnika to totalnie inna sprawa. Poza tym, czy ktoś z Was widział wysokość krawężników w Krakowie? Zostajemy w segmencie SUV
Przejdźmy więc do sedna: poniżej przedstawię swoje wstępne typy, proszę o Wasze opinie. Z chęcią też usłyszę o innych modelach, tak by dodać do zestawienia. A nóż znajdzie się jakiś niespodziewany faworyt
PS: Podane ceny są bez żadnych upustów, promocji, ze strony producenta – wiadomo, że finalna cena zakupu to zupełnie inna bajka, i może zdarzyć się tak, że faworyt odpadnie w porównaniu z autem niżej na liście, ale oferowanym w lepszej cenie.
Mazda CX-5 (nie mogłem zacząć od niczego innego W końcu to forum Mazdy )
SkyPassion 2.0 150KM 6AT 4x2 – kolor biały, podstawowy – 132.000zł (dane ze strony Mazdy)
Za: doskonały wygląd, (w mojej ocenie) ładne wykończenie wnętrza, tradycyjny automat, pełne światła LED (włącznie z przeciwmgielnymi), Mazda Connect (mnie się podoba jego działanie w CX-3); w ogólnym ujęciu wydaje się oferować najwięcej za żądaną cenę;
Przeciw: relatywnie mniejszy samochód (ale jak wypada pod względem odczuwalnej ilości miejsca w stosunku do konkurencji? Do sprawdzenia podczas jazd/czekam na Wasze opinie ), słaba możliwość negocjacji cenowej z dilerami
Pytania: jakieś choroby wieku dzieczięcego? Wady modelowe? "Ten typ tak ma?"
Hyundai Tucson
Style 1.6 T-GDI 7DCT 4WD – kolor biały, podstawowy – 141.990zł
Za: 4x4, DCT, światła LED (poza drogowymi), podgrzewana kierownica, koła 17" (może nie wyglądają lansersko, ale oznacza to niższy koszt zakupu nowych opon), sporo rabatów i możliwości negocjacji cenowych; znajomy dostał Tucsona na 24h do dokładnych testów bez najmniejszego problemu ze strony dilera;
Przeciw: słabsze (acz nie słabe) wykończenie wnętrza (CX-5 czy Sportage mają przyjemniejsze plastiki), silnik benzynowy turbo (jak z żywotnością?)
Pytania: jak z niezawodnością Hyundaia? Koszty serwisów? Opinie?
Kia Sportage
GT Line 1.6 T-GDI 7DCT 4WD – kolor granatowy Planet Blue, podstawowy – 125.990zł
Za: lepsze materiały niżw Tucsonie, ciekawa stylistyka (acz nierówna, z eleganckim tyłem, a przodem jak z Anime...),
Przeciw: w podanej cenie tylko światła do jazdy dziennej, przeciwmgielne i tylne LED (a akurat w kwestii świateł mijania LED robi dużą różnicę – tu tylko Xenon), 19-calowe koła (wiem, wygląda lepiej, ale wymiana opon mocno wali po kieszeni...), słaba możliwość negocjacji cenowej ze względu na dużą sprzedać Sportage (sprawdozdanie znajomego, tego od Tucsona)
Subaru Forester
Platinum 2.0XT CVT 4WD – 164.160zł (przy obecnym kursie euro, bo Subaru podaje ceny tylko w €)
Za: świetny napęd 4x4, bezawaryjność Subaru, wolnossąca benzyna, męski wygląd (lol, jak to brzmi ), skrzynia CVT o której słyszałem że jest najlepszą CVT na rynku, światła LED (nie wiem czy tylne też, broszury milczą, z video-testów nie pamiętam )
Przeciw: Najwyższa cena w zestawieniu (jak do tej pory), trochę wypadająca poza założony budżet...
Pytania: Koszty przeglądów? (odnoszę wrażenie że Subaru jest droższe w tej kwestii)
Mitsubishi Outlander
Intense 2.0 4WD CVT – biały niemetalizowany – 118.990zł
Za: najniższa cena w zestawieniu, jeden z większych samochodów w zestawieniu (jak przełoży się na ilość miejsca wewnątrz – do sprawdzenia), dość dobre wyposażenie jak za oferowaną cenę;
Przeciw: starsza konstrukcja która przeszła niedawno radykalny face-lift, CVT działające jak typowe CVT (daleko mu do konstrukcji Subaru), wersja Intense nie ma wyświetlacza dodykowego LCD;
Notki: bogatsze wyposażenie – IntensePlus – ma kamerę cofania zamiast czujników (czyli czujniki odpadają – dziwne...), przednie światła LED, dostęp bezkluczykowy i system audio Rockford-Fosgate, i kosztuje 14 tys. więcej. W tej cenie dostaję też okno dachowe (którego nie chcę), felgi 18" (bez których też przeżyję), trzeci rząd siedzeń (którego kompletnie nie potrzebuję), czy wreszcie ośmiocalowy ekran LCD (który powinien być już w aucie kosztującym prawie 120 tys. zł!). Innymi słowy – dopłaciłbym 5-8 tys. zł za to czego chcę, bez zbędnych rzeczy, zamiast tego mam tylko pełen pakiet kosztujący więcej niż bym chciał. Ysz.
Toyota RAV4
Style 2.0 Multidrive 4x4 – biały, podstawowy – 136.400zł (+5200 za system multimedialny i czujniki parkowania przód/tył – 141.600zł)
Za: niezawodność Toyoty, full LED, świetnie rozplanowane wnętrze, 4x4 (jest opcja 4x2 , ale albo w droższym dieslu, albo jeszcze droższej hybrydzie...)
Przeciw: właściwie to na razie nie widzę żadnych przeciw
Notki: hybryda warta rozważenia ze względu na niskie spalanie w mieście, ale bez polowania na okazję cenową jest zwyczajnie zbyt droga w wersji wyposażenia której chcę (choć i tak tańsza niż Forester...).
Seat Ateca
Style 1.4 TSI DSG – Billa White – 118.970zł
Za: bardzo bogate wyposażenie w powyższej cenie (łącznie z podgrzewaną przednią szybą, full LED, elektrycznie sterowanymi, podgrzewanymi welurowymi fotelami, elektryczną klapą bagażnika, systemem infotainment z ośmiocalowym wyświetlaczem i 10ma głośnikami, klimą dwustrefową etc.); ogromne możliwości dowolnej konfiguracji akcesoriów, niezakmnięte w pakietach;
Przeciw: nowy model – negocjacje cenowe mogą być mocno ograniczone
//--
Samochody które nie weszły do zestawienia (niektóre na razie, niektóre na zawsze ):
Honda CR-V – zwyczajnie muszę się jej jeszcze przyjrzeć;
Ford Kuga 2016 (face lift) – za mało informacji o wersji po lifcie, z ośmiocalowym ekranem systemu SYNC3; do przyjrzenia się jak pojawi się więcej testów;
Suzuki S-cross/Vitara – do przyjrzenia się;
Skoda Kodiaq – nowość, za mało informacji/testów by zdecydować czy ląduje w rankingu, aczkolwiek gama silnikowa VW nie napawa optymizmem;
Seat Ateca – znowu, TSI+DSG = dziękuję, a szkoda bo wizualnie bardzo fajny, wyposażenie też całkiem dobre, w całkien niezłej cenie; już nieważne – po argumentach za TSI+DSG wraca do możliwych
Volkswagen Tiguan – silniki TSI+DSG = kijem nie tykam; poprawka – już tykam kijem
Audi Q2 – właśnie przejrzałem ofertę – w cenie od 104 tys. zł dostaje się samochód z... niczym. Nie wiem jak można żądać 104 tys. zł za felgi stalowe czy manualne lusterka bez ogrzewania, jeśli tak ma wyglądać "premium" to serdecznie dziękuję za taką ofertę.
BMW X3 – bardzo podobnie jak Audi;
Na początek – jeśli zgrzeszyłem tematem nie w tym miejscu, proszę o przesunięcie
Zaczynam powoli rozglądać się za samochodem dla siebie, chciałem więc prosić o Wasze sugestie, bo może jest marka/model o którym nawet nie myślę a warto byłoby rozważyć.
Jako że dopiero w przyszłym roku zacznę jazdy testowe, pragnę stworzyć sobie możliwą listę samochodów, i poznać Wasze opinie o modelach, silnikach, skrzyniach biegów, jakośći wykończenia, doświadczeń z samochodami, serwisami, kosztami tychże itd.
Szukam wygodnego, przestronnego samochodu. Ma służyć do codziennej jazdy do pracy, a w przyszłości – być rodzinnowozem
Rozważam zakup auta na przynajmniej 10 lat, toteż jedną z ważnych kwestii jest bezawaryjność, nawet jeśli byłaby okupiona wyższą ceną.
Skoro przy cenie jesteśmy, gra ona ważną rolę, ale ponieważ mówimy o jazdach próbnych w końcówce roku 2017, oraz możliwym zamówieniu na 2018 (z uwzględnieniem wyprzedaży rocznika 2017), nakreślmy budżet w okolicach 130-150 tys. zł, tak by wykluczyć ekstrawagancje pokroju Porsche Cayenne. Szukamy samochodu w rozsądnej cenie w stosunku do jakości wykończenia i wyposażenia
Możliwości to zakup nowego samochodu, bądź rocznego/dwuletniego używanego. Mogą być testówki, jeśli marka ma ogólnie opinię niezawodnej (Mazda, Subaru), a egzemplarz nie jest skatowany.
Na początek kilka rzeczy których szukam w samochodzie:
– silnik benzynowy – przy odległości do pracy 13km i jeździe przez zakorkowane miasto, diesel z jego DPFami i innymi ustrojstwami, wymagającymi regularnych przelotów autostradowych, zwyczajnie odpada (chyba że się mylę? Jestem otwarty na agrumenty );
– automat (nie będę wybredny – DCT, CVT, jestem otwarty na nowości); ponieważ jeżdżę po zakorkowanym Krakowie, manual już dawno mi zbrzydł i kijem w nowym aucie nie tknę;
– pełne światła LED (bo jestem leniwy i nie chce mi się wymieniać żarówek ; poza tym, po jeździe CX-3 żony posmakowałem jakości oświetlenia LED i nie mam absolutnie zamiaru jeździć na czymkolwiek innym );
– system infotainment zdolny połączyć się z telefonem, odtwarzać MP3 z telefonu/klucza USB/karty SD; byłoby ładnie gdyby był sparowany z dużym wyświetlaczem (2014 Kuga z jego 5-calowym żartem od razu odpada);
– dobre nagłośnienie (bo tkwiąc w korku przynajmniej zrekompensuję sobie stracony czas słuchając ulubionej muzyki w dobrej jakości );
– może być 4x4 (Outlander, Forester), ale nie musi – po mieście w zupełności wystarczy FWD;
– podgrzewane fotele (miło gdyby kierownica również była podgrzewana) – bo zanim auto się w środku nagrzeje jednak chwila mija, a ja już jestem w takim wieku gdzie człowiek ceni sobie komfort ; gdyby do tego fotel był elektrycznie sterowany, z pamięcią ustawień, byłoby już miodzio, przeżyję jednak bez ; skóra to opcja, może być tapicerka materiałowa.
Nie interesują mnie żadne okna dachowe, nawigacje producenta czy systemy typu asystent pasa ruchu, monitorowanie martwego pola czy inne bzdety które są zupełnie niepotrzebne jeśli się zwraca uwagę na to, co się dzieje na drodze. (Wyjątkiem jest monitorowanie ruchu poprzecznego przy cofaniu, czy kamera cofania – te dwa są bardzo pożyteczne). Dobrze byłoby móc z nich po prostu zrezygnować, aczkolwiek po wstępnym sondowaniu ofert różnych marek wygląda na to, że będzie bardzo trudno znaleźć samochód, od ceny którego można odjąć takie zbędne systemy, pozostając przy lepszym wyposażeniu. Innymi słowy – wszystko jest teraz w pakietach, za które trzeba płacić jeśli chce się tylko jedną rzecz, co jest po prostu chore i nosi znamiona sztucznego windowania ceny.
Dodam również, że nie interesują mnie kombi, bo wielkość bagażnika to jedno, ale wysokość pojazdu (progu załadunkowego) i bagażnika to totalnie inna sprawa. Poza tym, czy ktoś z Was widział wysokość krawężników w Krakowie? Zostajemy w segmencie SUV
Przejdźmy więc do sedna: poniżej przedstawię swoje wstępne typy, proszę o Wasze opinie. Z chęcią też usłyszę o innych modelach, tak by dodać do zestawienia. A nóż znajdzie się jakiś niespodziewany faworyt
PS: Podane ceny są bez żadnych upustów, promocji, ze strony producenta – wiadomo, że finalna cena zakupu to zupełnie inna bajka, i może zdarzyć się tak, że faworyt odpadnie w porównaniu z autem niżej na liście, ale oferowanym w lepszej cenie.
Mazda CX-5 (nie mogłem zacząć od niczego innego W końcu to forum Mazdy )
SkyPassion 2.0 150KM 6AT 4x2 – kolor biały, podstawowy – 132.000zł (dane ze strony Mazdy)
Za: doskonały wygląd, (w mojej ocenie) ładne wykończenie wnętrza, tradycyjny automat, pełne światła LED (włącznie z przeciwmgielnymi), Mazda Connect (mnie się podoba jego działanie w CX-3); w ogólnym ujęciu wydaje się oferować najwięcej za żądaną cenę;
Przeciw: relatywnie mniejszy samochód (ale jak wypada pod względem odczuwalnej ilości miejsca w stosunku do konkurencji? Do sprawdzenia podczas jazd/czekam na Wasze opinie ), słaba możliwość negocjacji cenowej z dilerami
Pytania: jakieś choroby wieku dzieczięcego? Wady modelowe? "Ten typ tak ma?"
Hyundai Tucson
Style 1.6 T-GDI 7DCT 4WD – kolor biały, podstawowy – 141.990zł
Za: 4x4, DCT, światła LED (poza drogowymi), podgrzewana kierownica, koła 17" (może nie wyglądają lansersko, ale oznacza to niższy koszt zakupu nowych opon), sporo rabatów i możliwości negocjacji cenowych; znajomy dostał Tucsona na 24h do dokładnych testów bez najmniejszego problemu ze strony dilera;
Przeciw: słabsze (acz nie słabe) wykończenie wnętrza (CX-5 czy Sportage mają przyjemniejsze plastiki), silnik benzynowy turbo (jak z żywotnością?)
Pytania: jak z niezawodnością Hyundaia? Koszty serwisów? Opinie?
Kia Sportage
GT Line 1.6 T-GDI 7DCT 4WD – kolor granatowy Planet Blue, podstawowy – 125.990zł
Za: lepsze materiały niżw Tucsonie, ciekawa stylistyka (acz nierówna, z eleganckim tyłem, a przodem jak z Anime...),
Przeciw: w podanej cenie tylko światła do jazdy dziennej, przeciwmgielne i tylne LED (a akurat w kwestii świateł mijania LED robi dużą różnicę – tu tylko Xenon), 19-calowe koła (wiem, wygląda lepiej, ale wymiana opon mocno wali po kieszeni...), słaba możliwość negocjacji cenowej ze względu na dużą sprzedać Sportage (sprawdozdanie znajomego, tego od Tucsona)
Subaru Forester
Platinum 2.0XT CVT 4WD – 164.160zł (przy obecnym kursie euro, bo Subaru podaje ceny tylko w €)
Za: świetny napęd 4x4, bezawaryjność Subaru, wolnossąca benzyna, męski wygląd (lol, jak to brzmi ), skrzynia CVT o której słyszałem że jest najlepszą CVT na rynku, światła LED (nie wiem czy tylne też, broszury milczą, z video-testów nie pamiętam )
Przeciw: Najwyższa cena w zestawieniu (jak do tej pory), trochę wypadająca poza założony budżet...
Pytania: Koszty przeglądów? (odnoszę wrażenie że Subaru jest droższe w tej kwestii)
Mitsubishi Outlander
Intense 2.0 4WD CVT – biały niemetalizowany – 118.990zł
Za: najniższa cena w zestawieniu, jeden z większych samochodów w zestawieniu (jak przełoży się na ilość miejsca wewnątrz – do sprawdzenia), dość dobre wyposażenie jak za oferowaną cenę;
Przeciw: starsza konstrukcja która przeszła niedawno radykalny face-lift, CVT działające jak typowe CVT (daleko mu do konstrukcji Subaru), wersja Intense nie ma wyświetlacza dodykowego LCD;
Notki: bogatsze wyposażenie – IntensePlus – ma kamerę cofania zamiast czujników (czyli czujniki odpadają – dziwne...), przednie światła LED, dostęp bezkluczykowy i system audio Rockford-Fosgate, i kosztuje 14 tys. więcej. W tej cenie dostaję też okno dachowe (którego nie chcę), felgi 18" (bez których też przeżyję), trzeci rząd siedzeń (którego kompletnie nie potrzebuję), czy wreszcie ośmiocalowy ekran LCD (który powinien być już w aucie kosztującym prawie 120 tys. zł!). Innymi słowy – dopłaciłbym 5-8 tys. zł za to czego chcę, bez zbędnych rzeczy, zamiast tego mam tylko pełen pakiet kosztujący więcej niż bym chciał. Ysz.
Toyota RAV4
Style 2.0 Multidrive 4x4 – biały, podstawowy – 136.400zł (+5200 za system multimedialny i czujniki parkowania przód/tył – 141.600zł)
Za: niezawodność Toyoty, full LED, świetnie rozplanowane wnętrze, 4x4 (jest opcja 4x2 , ale albo w droższym dieslu, albo jeszcze droższej hybrydzie...)
Przeciw: właściwie to na razie nie widzę żadnych przeciw
Notki: hybryda warta rozważenia ze względu na niskie spalanie w mieście, ale bez polowania na okazję cenową jest zwyczajnie zbyt droga w wersji wyposażenia której chcę (choć i tak tańsza niż Forester...).
Seat Ateca
Style 1.4 TSI DSG – Billa White – 118.970zł
Za: bardzo bogate wyposażenie w powyższej cenie (łącznie z podgrzewaną przednią szybą, full LED, elektrycznie sterowanymi, podgrzewanymi welurowymi fotelami, elektryczną klapą bagażnika, systemem infotainment z ośmiocalowym wyświetlaczem i 10ma głośnikami, klimą dwustrefową etc.); ogromne możliwości dowolnej konfiguracji akcesoriów, niezakmnięte w pakietach;
Przeciw: nowy model – negocjacje cenowe mogą być mocno ograniczone
//--
Samochody które nie weszły do zestawienia (niektóre na razie, niektóre na zawsze ):
Honda CR-V – zwyczajnie muszę się jej jeszcze przyjrzeć;
Ford Kuga 2016 (face lift) – za mało informacji o wersji po lifcie, z ośmiocalowym ekranem systemu SYNC3; do przyjrzenia się jak pojawi się więcej testów;
Suzuki S-cross/Vitara – do przyjrzenia się;
Skoda Kodiaq – nowość, za mało informacji/testów by zdecydować czy ląduje w rankingu, aczkolwiek gama silnikowa VW nie napawa optymizmem;
Seat Ateca – znowu, TSI+DSG = dziękuję, a szkoda bo wizualnie bardzo fajny, wyposażenie też całkiem dobre, w całkien niezłej cenie; już nieważne – po argumentach za TSI+DSG wraca do możliwych
Volkswagen Tiguan – silniki TSI+DSG = kijem nie tykam; poprawka – już tykam kijem
Audi Q2 – właśnie przejrzałem ofertę – w cenie od 104 tys. zł dostaje się samochód z... niczym. Nie wiem jak można żądać 104 tys. zł za felgi stalowe czy manualne lusterka bez ogrzewania, jeśli tak ma wyglądać "premium" to serdecznie dziękuję za taką ofertę.
BMW X3 – bardzo podobnie jak Audi;
Ostatnio edytowano 9 lis 2016, 13:21 przez Akar.Zaephyr, łącznie edytowano 4 razy
Akar.Zaephyr napisał(a):a w przyszłości – być rodzinnowozem
Imho SUV pod tym względem nie jest najcelniejszym wyborem, a już na pewno nie "średni" SUV jakim jest np CX-5 czy RAV'ka.
Oczywiście, że każde auto na upartego będzie rodzinne, ale jeżeli priorytetem ma być przestrzeń to są na pewno lepsze propozycje. Tym bardziej, że szukasz samochodu na 10 lat. Więc jeżeli wybór segmentu nie jest jeszcze przesądzony, to może rozważysz coś na min. segmencie D, bo wpisuje się w budżet który podałeś.
Imho jeżeli brałbym kiedyś Suva pod uwage, to tylko dużego jak np XC90, CX-9, Q7. Niestety w tym segmencie kasa jest nieporównywalnie większa do wydania :/
Dzisiaj widziałem cennik Skody Kodiaq i jestem bardzo ciekawy jak się rozwinie sprzedaż tego samochodu, bo wygląda to zachęcająco.
loockas napisał(a):Akar.Zaephyr napisał(a):a w przyszłości – być rodzinnowozem
Imho SUV pod tym względem nie jest najcelniejszym wyborem, a już na pewno nie "średni" SUV jakim jest np CX-5 czy RAV'ka.
(...)
Nie sądzę, by dla rodziny 2 osoby + dziecko trzeba było czegoś większego, bo po co?
Poza tym, na codzień będę jeździł tym do pracy, i głównie do tego będzie służył samochód, toteż nie mogę przesadzać z rozmiarem.
loockas napisał(a):Oczywiście, że każde auto na upartego będzie rodzinne, ale jeżeli priorytetem ma być przestrzeń to są na pewno lepsze propozycje. Tym bardziej, że szukasz samochodu na 10 lat. Więc jeżeli wybór segmentu nie jest jeszcze przesądzony, to może rozważysz coś na min. segmencie D, bo wpisuje się w budżet który podałeś.
(...)
Chodzi o przestrzeń większą nić obecna CX-3 Dla mojej żony do pracy wystarcza z nadmiarem, ale na dzieciaka to już trochę mało. I nie chodzi o kupno czegoś możliwie największego, bo tak to można Peterbilta z 300-calowym sleeperem kupić i żadna osobówka go nie pobije Ma być większe niż CX-3, ale nie do przesady bo realia życia w Krakowie są jakie są – i mimo że CX-9 byłaby niezłą limuzyną, to z parkowaniem już jest mały problem. Zapraszam obejrzeć zdjęcia mojej obecnej RAV4 – poobijana z każdej strony przez parkingowe sieroty, a to nawet nie jest blisko wielkości CX-9.
loockas napisał(a):(...)
Imho jeżeli brałbym kiedyś Suva pod uwage, to tylko dużego jak np XC90, CX-9, Q7. Niestety w tym segmencie kasa jest nieporównywalnie większa do wydania :/
Dzisiaj widziałem cennik Skody Kodiaq i jestem bardzo ciekawy jak się rozwinie sprzedaż tego samochodu, bo wygląda to zachęcająco.
Gdyby budżet nie był ograniczony to i może, ale jakem rzekł wcześniej – nie tylko budżet nie jest nieograniczony, ale realia życia w Krakowie momentalnie eliminują pewnego rodzaju samochody.
Będę śledził losy Kodiaqa, ale martwią mnie te silniki TSI. Ktoś ma doświadczenia z pierwszej ręki i może rzucić nieco światła na rzekomą awaryjność?
Reasumując: tak, zostajemy w segmencie SUV średniej wielkości. Na moje potrzeby i warunki Krakowa wydaje się to optymalnym kompromisem między wielkością, pojemnością i wymiarami.
MarekSz napisał(a):A w zestawieniu zabrakło chyba Nissana Qashqai ? Czy świadomie odrzucasz tą propozycję ?
Raczej nie ten segment, bo to w okolicach CX-3 a taką już mamy. Plus, 1.2T Renault – i dziękuję Nie jestem zagorzałym przeciwnikiem benzyny w turbo, ale to już trochę zbut duży downsizing.
Po prostu nie rozumiem SUVów, a już zwłaszcza tych średnich które bazują na kompaktach, a kosztują tyle co segment D No ale taka moda i co poradzisz. Jak Ci się podoba i czujesz, że te gabaryty Ci wystarczają to ok. Nic mi do tego W cenie CX5 jest Mazda6 i jakoś trudne mi między tymi samochodami postawić znak = ale to tylko moja opinia.
Skąd czerpiesz wiedzę na temat awaryjności obecnej generacji TSI? Te silniki są na rynku od ładnych parunastu lat i przeszły kilka modernizacji. Znam właścicieli współczesnych generacji, którzy zakupili nowe samochody i nie narzekają. Część jeździ we flocie. Tym bardziej dla Ciebie to nie powinien być specjalnie powód do zmartwień, bo kupując nowy samochód na te 10 lat i zakładając nawet 20kkm przebiegu rocznie pozbędziesz się tego auta zanim się zdąży do porządku rozsypać
TSI obrosło w takie legendy jak francuska czy włoska motoryzacja. To, że próbowali być innowacyjni i zaliczyli na wstępie szereg potknięć i wpadek spowodowało, że smród ciągnie się za nimi latami
Akar.Zaephyr napisał(a):Będę śledził losy Kodiaqa, ale martwią mnie te silniki TSI. Ktoś ma doświadczenia z pierwszej ręki i może rzucić nieco światła na rzekomą awaryjność?
Skąd czerpiesz wiedzę na temat awaryjności obecnej generacji TSI? Te silniki są na rynku od ładnych parunastu lat i przeszły kilka modernizacji. Znam właścicieli współczesnych generacji, którzy zakupili nowe samochody i nie narzekają. Część jeździ we flocie. Tym bardziej dla Ciebie to nie powinien być specjalnie powód do zmartwień, bo kupując nowy samochód na te 10 lat i zakładając nawet 20kkm przebiegu rocznie pozbędziesz się tego auta zanim się zdąży do porządku rozsypać
TSI obrosło w takie legendy jak francuska czy włoska motoryzacja. To, że próbowali być innowacyjni i zaliczyli na wstępie szereg potknięć i wpadek spowodowało, że smród ciągnie się za nimi latami
Wpadnij na piwo do Kraka Pogadamy o SUVach, pokażę Ci Pajero teścia i zobaczysz w czym to je dobre, a w czym nie Ile razy już wypakowywałem naście skrzynek z warzywami i cieszyłem się, że zamiast głębokiego, niskiego bagażnika kombi mam wysoki, ogromny bagażnik na który mogę wleźć nogą, sięgnąć do przepastnego wnętrza i spokojnie wyciągnąć bez martwienia się, że zadrapię próg
Dobra, robi się mały offtop...
Co do TSI – nie czerpię żadnej wiedzy na temat tych silników. Po prostu – krąży obiegowa opinia, że są awaryjne (głównie rozciągający się łańcuch rozrządu, ale i problemy ze wcinaniem oleju), ale tak jak pisałem – to obiegowa opinia którą chcę skonfrontować z kimś, kto faktycznie używa takiego silnika. Tak jak piszesz, może to tylko motoryzacyjne legendy i jeśli tak jest, chciałbym o tym wiedzieć bo może przez to ignoruję całą gamę całkiem fajnych samochodów (Ateca, na ten przykład).
Dobra, robi się mały offtop...
Co do TSI – nie czerpię żadnej wiedzy na temat tych silników. Po prostu – krąży obiegowa opinia, że są awaryjne (głównie rozciągający się łańcuch rozrządu, ale i problemy ze wcinaniem oleju), ale tak jak pisałem – to obiegowa opinia którą chcę skonfrontować z kimś, kto faktycznie używa takiego silnika. Tak jak piszesz, może to tylko motoryzacyjne legendy i jeśli tak jest, chciałbym o tym wiedzieć bo może przez to ignoruję całą gamę całkiem fajnych samochodów (Ateca, na ten przykład).
Akar.Zaephyr napisał(a):Wpadnij na piwo do Kraka
Bywam czasami Fakt, że wypadałoby się po latach zobaczyć ponownie
Powiedzmy, że mam kontakt z SUVami, ale tymi nieco większymi. Mimo wszystko nie potrafię znaleźć uzasadnienia do zakupu poza wspomnianymi krawężnikami Ale w tym temacie celem nie jest namówienie mnie na suva, a pomoc w znalezieniu Ci samochodu
Pajero to dla mnie bardziej terenówka i to jest zupełnie inny rodzaj samochodów na który zawsze się ślinię
Co do TSI, naprawdę sporo się zmieniło. Wiadomo, że są i zawsze będą wersje mniej i bardziej polecane, ale na pewno sama obecność silnika TSI w samochodzie nie jest powodem by go odrzucać. Weź pod uwagę, że ludzie w sieci piszą dopiero jak im coś nie działa. Zdecydowana większość to osoby które kupiły auto używane, a ty jako czytelnik nie wiesz co to auto przeszło i ile tak naprawdę ma nalatane km. Stąd też do wszystkiego trzeba podejść z odpowiednim dystansem. 3 lata z Renault mnie nauczyły, że stereotypy można sobie w tyłek wsadzić i następne auto będę wybierał z jeszcze szerszej gamy marek, których do tej pory się bałem.
Co do Twoich dylematów to jeszcze wziąłbym pod uwagę nowego Koleosa o ile nie jest za duży.
Tak wizualnie to Evoque nawet mi się podoba, ale pewnie koszta eksploatacji do najniższych nie należą.
A, dzisiaj w pracy dyskutowaliśmy jeszcze o Fordzie Edge. Nie podoba mi się tak jak pozostałe fordy, ale może jest wart uwagi. Niestety na rynek EU tylko w dieslu...
Ostatnio edytowano 8 lis 2016, 21:25 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Akar.Zaephyr napisał(a):Platinum 2.0XT CVT 4WD
Akar.Zaephyr napisał(a):Za: świetny napęd 4x4, bezawaryjność Subaru, wolnossąca benzyna, męski wygląd (lol, jak to brzmi ), skrzynia CVT o której słyszałem że jest najlepszą CVT na rynku
To tak:
1.) 2.0XT to turbo bena (wykorzystuje typowe dla downsizingu technologie i styl pracy)
2.) ten napęd to nie ten sam napęd co generacja wstecz – świetny już nie jest, bliżej mu do przeciętnego. Przez 97% czasu jeździ się samochodem FWD przy tym napędzie.
3.) CVT w tej generacji Subaru jest naprawdę dobre i znacznie lepsze niż w wydaniu Toyoty czy starsze CVT Nissana
loockas napisał(a):Po prostu nie rozumiem SUVów, a już zwłaszcza tych średnich które bazują na kompaktach, a kosztują tyle co segment D
Zdarza mi się jeździć wieloma różnymi samochodami (w tym SUVami) i mam dokładnie takie same wrażenia.
Ten Forster jest ogólnie niezłą furą na tle konkurencji ale nie brałbym go a tym bardziej czegoś co by mogło być gorsze. Zrobiłem tym modelem (2.0XT CVT) jakieś 12 000km z czego 10 000km w trasach i gdybym miał wybór przy tych wyjazdach czy jechać Forsterem czy Legacy to nawet chwili bym się nie zastanawiał i jechał Legacy 2.0 N/A MT. Niestety Legacy nie miało haka Poziom komfortu w tych samochodach jest serio o klasę niższy niż w samochodach D a płaci się jak za drogie D.
Bywam w Krakowie i na tamtejsze krawężniki nie narzekam – nie wjeżdżam na nie i żyjemy w zgodzie
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Akar.Zaephyr napisał(a):
Co do TSI – nie czerpię żadnej wiedzy na temat tych silników. Po prostu – krąży obiegowa opinia, że są awaryjne (głównie rozciągający się łańcuch rozrządu, ale i problemy ze wcinaniem oleju), ale tak jak pisałem – to obiegowa opinia którą chcę skonfrontować z kimś, kto faktycznie używa takiego silnika.
Jeśli mówimy o TSI współczesnych, to obecne nie mają łańcucha. Kłopot polegał na wadliwym napinaczu, który nie dostawał odpowiedniego ciśnienia oleju, żeby napiąć łańcuch. Wrócili do pasków.
Co do wcinania oleju... Cóż, silniki turbo mogą potrzebować dolewek (nie tylko tsi).
nemi napisał(a):Co do wcinania oleju... Cóż, silniki turbo mogą potrzebować dolewek (nie tylko tsi).
Ale nie muszą – zależy od kondycji silnika/turbo i trybu eksploatacji
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Właśnie oglądam Seata Atecę – to co od razu mi się podoba, to możliwość dowolnej konfiguracji.
Na ten przykład – mogę wziąć cały pakiet Comfort Plus, czyli bedkluczykowy dostęp, czujniki parkowania przód tył oraz wyświetlacz 8 cali dla systemu rozrywki. Generalnie jednak – skoro nie interesuje mnie bezkluczykowy dostęp – mogę wziąć pozostałe dwie rzeczy zupełnie osobno. I tak ma być! Dodam Atecę do zestawienia później
nemi – dzięki za info! Wiadomo że regularne sprawdzanie oleju i ewentualne dolewki to żadna tragedia, oby tylko nie żłopało 1L/1000km bo wtedy jest problem.
Panowie, pytanie o DSG – jak z bezawaryjnością tych skrzyń?
Na ten przykład – mogę wziąć cały pakiet Comfort Plus, czyli bedkluczykowy dostęp, czujniki parkowania przód tył oraz wyświetlacz 8 cali dla systemu rozrywki. Generalnie jednak – skoro nie interesuje mnie bezkluczykowy dostęp – mogę wziąć pozostałe dwie rzeczy zupełnie osobno. I tak ma być! Dodam Atecę do zestawienia później
nemi – dzięki za info! Wiadomo że regularne sprawdzanie oleju i ewentualne dolewki to żadna tragedia, oby tylko nie żłopało 1L/1000km bo wtedy jest problem.
Panowie, pytanie o DSG – jak z bezawaryjnością tych skrzyń?
Też coś się mnie obiło o uszy, ale nie mam żadnych detali. O jakim progu cenowym mówimy?
Akar.Zaephyr napisał(a):Panowie, pytanie o DSG – jak z bezawaryjnością tych skrzyń?
Na tą chwilę jest dobrze, kiedyś dobierano skrzynię do silnika z za małym marginesem i działy się złe rzeczy szczególnie w połączeniu z dieslami. Skrzyń DSG w grupie VW jest kilka i potrafią się między sobą mocno różnić.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Akar.Zaephyr napisał(a):Panowie, pytanie o DSG – jak z bezawaryjnością tych skrzyń?
Na tą chwilę jest dobrze, kiedyś dobierano skrzynię do silnika z za małym marginesem i działy się złe rzeczy szczególnie w połączeniu z dieslami. Skrzyń DSG w grupie VW jest kilka i potrafią się między sobą mocno różnić.
Czyli rozumiem że – statystycznie – sparowanie jej z 1.4 TSI powinno mieć wystarczający margines wytrzymałości by nie było problemów?
A nie myślałeś o czymś mocniejszym?
Technicznie sprawdzonym (bo to już od kilku lat silniki i skrzynie tłuczone i zbierają niezłe oceny)
Proponuję Chryslera Pacifica.
Nowe modele mają jedną rewelacyjną rzecz zapożyczoną z VANów – mianowicie odsuwane boczne drzwi. Kto miał ten doceni to rozwiązanie.
Tu masz jednego. Co prawda ciut nad zakładany budżet ale zdecydowanie wolałbym dołożyć te 10%
http://otomoto.pl/oferta/chrysler-pacif ... yveXj.html
No i po co rozdrabniać się w jakieś TSi o szczątkowej mocy, skoro można jak cywilizowany biały człowiek jeździć
Technicznie sprawdzonym (bo to już od kilku lat silniki i skrzynie tłuczone i zbierają niezłe oceny)
Proponuję Chryslera Pacifica.
Nowe modele mają jedną rewelacyjną rzecz zapożyczoną z VANów – mianowicie odsuwane boczne drzwi. Kto miał ten doceni to rozwiązanie.
Tu masz jednego. Co prawda ciut nad zakładany budżet ale zdecydowanie wolałbym dołożyć te 10%
http://otomoto.pl/oferta/chrysler-pacif ... yveXj.html
No i po co rozdrabniać się w jakieś TSi o szczątkowej mocy, skoro można jak cywilizowany biały człowiek jeździć
Grzyby napisał(a):No i po co rozdrabniać się w jakieś TSi o szczątkowej mocy, skoro można jak cywilizowany biały człowiek jeździć
Mi tam niewydajne duże amerykańskie N/A kojarzy się z redneckami albo z czarnymi raperami
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Grzyby napisał(a):A nie myślałeś o czymś mocniejszym?
Technicznie sprawdzonym (bo to już od kilku lat silniki i skrzynie tłuczone i zbierają niezłe oceny)
Proponuję Chryslera Pacifica.
Nowe modele mają jedną rewelacyjną rzecz zapożyczoną z VANów – mianowicie odsuwane boczne drzwi. Kto miał ten doceni to rozwiązanie.
Tu masz jednego. Co prawda ciut nad zakładany budżet ale zdecydowanie wolałbym dołożyć te 10%
http://otomoto.pl/oferta/chrysler-pacif ... yveXj.html
No i po co rozdrabniać się w jakieś TSi o szczątkowej mocy, skoro można jak cywilizowany biały człowiek jeździć
Grzyby – dzięki za propozycję, ale to chyba trochę rozmiarowy overkill
Super fura i gdybym mieszkał gdzie indziej, to jeszcze można by rozważyć – ale w korku będzie stała tak samo jak 1.4 TSI, niestety – charakterystyki jazdy po Krakowie nie przeskoczę.
Moja wina, nie zdefiniowałem pojęcia "rodzinnowóz" – mam na myśli model rodziny 2+1, czy trzy osoby potrzebują Pacificę? Czy jedna osoba potrzebuje Pacificę na codzienne dojazdy do pracy przez 99% czasu?
Akar.Zaephyr napisał(a):dzięki za propozycję, ale to chyba trochę rozmiarowy overkill
Przecież nie zaproponowałem Voyagera
Akar.Zaephyr napisał(a):mam na myśli model rodziny 2+1, czy trzy osoby potrzebują Pacificę? Czy jedna osoba potrzebuje Pacificę na codzienne dojazdy do pracy przez 99% czasu?
Wszystko zależy od indywidualnego podejścia.
Bo – czy dla 2 +1 M6 kombi to mało? Dla mnie tak.
Czy dla 2 + 2 Grand Voyager to za dużo. Dla mnie jest to super optymalny wybór
P.S. 90% czasu użytkowania Voyagera siedzę w nim sam
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości