Zakup nowego auta – Mazda CX-3 (2015 – obecnie)

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez dareme89 » 5 mar 2017, 13:37

Owszem kolor jest świetny ale ten marketing ze to trójwarstwowy jest słaby. Jak pójdziesz po lakier zaprawiony do aso to dosstaniesz bazę i bezbarwny czyli 2 warstwy. Sama baza jest świetna ale czy to lakier 2 czy 3 warstwowy wyniki grubości są takie same. 60-80 mikronów to wstyd
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2016, 10:02
Posty: 482 (2/28)
Auto: Mazda CX-3 2.0 160km by DiSiTune SkyPassion

Postprzez rafs24 » 5 mar 2017, 13:54

Wstyd nie wstyd, teraz nawet na mercedesie nie ma więcej lakieru :|
A trójwarstwowy lakier fajnie wygląda, bo ma za zadanie "wyciągnąć" jeszcze bardziej głębię koloru, jednak grubość ta sama jak przy dwóch warstwach, ale byle Heniek go nie położy dobrze.

HTC#10
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2016, 06:15
Posty: 136 (12/7)
Auto: Mazda 3 BM 2016, HB, 2.0 Sky-G 120KM, 6MT, Skyenergy + Xenon, Blue reflex

Postprzez bbogdan » 5 mar 2017, 18:13

Silunia napisał(a):Witam, rozważam kupno nowej Mazdy CX3 w kolorze soul red, ale słyszałam złe opinie na temat blachy w Maździe – podobno po dwóch, trzech latach gnije. Bardzo podoba mi się wizualnie oczywiście kolor najbardziej jak to u kobiety, proszę o poradę jaki model wybrać co jest najważniejsze bez zbędnych bajerów, czy skrzynia manualna czy automat( nie miałam nigdy automatu). No i co z tą blachą?


Jeśli o blachę chodzi to nie spodziewaj się jakiejś super jakości .CX3 przypływające do Europy (chyba Antwerpii ,poprawcie mnie jak się mylę )są rozbierane i konserwowane,na pewno są demontowane wszystkie drzwi a następnie są mazane od spodu .Piszę mazane bo tak to wygląda ,niechlujnie i partacko .Zasmarowane rurki hamulcowe,wahacze ,osłony plastikowe , wydechu też nie oszczędzili ,wyciekająca konserwacja z otworów odpływowych drzwi .To wszystko świadczy o tym że fabryczne zabezpieczenie w Mazdzie nie istnieje.
Nie zmienia to faktu że kupił bym ją jeszcze raz ,po czterech latach i tak będzie sprzedana i rdza będzie problemem następnego właściciela a po dziesięciu latach będzie jak wszystkie Mazdy.
Forumowicz
 
Od: 14 sty 2017, 00:15
Posty: 491 (0/26)
Auto: Mazda CX-3 2016 AWD
CRYSTAL WHITE PEARL (34K)

Postprzez Akar.Zaephyr » 5 mar 2017, 22:39

Ekhm... Jak odbierałem Hyundaia to na dachu wychodziło 110, na drzwiach 130-150, podobnie maska i tylna klapa aczkolwiek tam to już aluminium, nie wiem więc jaki to wpływ miało na odczyty. Ogólnie – dość zbliżone grubości dookoła. Może Hyundai to nowy Mercedes? :D

Nie wiem czemu Mazda tak skąpi lakieru – chociaż klaru by dołożyli, lepiej chroniłoby piękny Soul Red czy Machine Gray (widziałem oba na żywo i są genialne!).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 13:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez dareme89 » 6 mar 2017, 10:02

Tylko u mazdy się spotkałem się z wynikami grubo poniżej 100mikronow. Wszędzie indziej tez w Mercedesie wyniki to Ok 120mikronow. Fakt ze to nie wartości jak w latach 90 – 180-200, ale przy 120 jest co polerować. Przy lakierze 60mikronow odpryski na masce robią się od samego patrzenia, sam mam z 10-12 dużych odprysków po 40tys. W moim poprzednim aucie tak maska wyglądała a miało nalatane 300tys i ori lakier na masce.... tak to jest jak Japonce chcą być eko i lakieruja słabej jakości lakierami. Kiedyś polerowalem Hondę accord czarny uni kiedy przy wycieraniu pasty mikrofibra lakier już się rysował :D

Co do lakieru go chodzi mi o to ze to marketingowy bełkot. Jakier jest piękny ale jest to zwykły dwuwarstwowy, o czym świadczą zaprawił które używa aso. Po prostu baza jest przepiękna.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2016, 10:02
Posty: 482 (2/28)
Auto: Mazda CX-3 2.0 160km by DiSiTune SkyPassion

Postprzez Lesioc » 11 mar 2017, 21:13

Akar.Zaephyr napisał(a):Ekhm... Jak odbierałem Hyundaia to na dachu wychodziło 110, na drzwiach 130-150, podobnie maska i tylna klapa aczkolwiek tam to już aluminium, nie wiem więc jaki to wpływ miało na odczyty. Ogólnie – dość zbliżone grubości dookoła. Może Hyundai to nowy Mercedes?


Który Hundai ma aluminiową maskę i klapę ?? Przynam, że generalnie śledze tą markę dosyś mocno i nie słyszałem <glupek2> .

Właśnie sprzedwałem 8 letniego Hyundaia, gdzie lakier może i nie był cieńki... ale o tak dziwnie porowatej fakturze, że wręcz trudno się go myło. Myjka ciśnieniowa absolutnie nic nie zmywała, tylko mycie ręczne. Wszelkie woski poprawiały sprawę tylko na chwilę. Po tych 8 latach i 100tyś km całkiem sporo też było odprysków na masce i błotnikach.

Mam też drugiego Hyundaia, aktualnie 4-letniego , powłoka wszędzie >110um, a lakier idealnie gładki i nie ma najmniejszego problemu – czasami wręczy wystarcza spłukanie Karcherem. Ma już też przejachane tyle samo co wczęsniejszy (100tyś) i odprysków brak. Nie wiem czy to móże być wina innego modelu/innej fabryki (pierwszy był Koreańczyk, drugi już ze Słowacji) ale możliwe, że ogólnie powłoki lakiernicze się tam zdecydowanie poprawiły.



Pomierzyłem swoją CX3/2016 ..... wiekszość powłoki to okolice 80um
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2017, 19:19
Posty: 81 (14/5)
Skąd: Pilchowice/Gliwice
Auto: Mazda CX3 SkyPassion 4x2 MT 120KM

Postprzez Akar.Zaephyr » 13 mar 2017, 11:20

Ioniq ma maskę i klapę bagażnika z aluminium :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 13:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez Joanka » 28 lip 2017, 20:53

Hej Wszystkim :)
Rozważam zakup nowej CX-trójki :) i nie dają mi spokoju rozważania w temacie napędu 4x4.
Czy macie takie auta? czy warto jest dopłacać prawie dyszkę? czy przy miejskiej (właściwie wyłącznie) jeździe przydaje się napęd na cztery kółka?

Pozdrawiam,
Joanka

Dopisano 29 lipca 2017, o 15:00:

W salonie dzisiaj otrzymałam "odpowiedź" :)
że skoro codziennie nie podjeżdżam szutrową drogą pod górę do domu w Alpach, to napęd 4x4 jest zbędny :D <oczko>
A co Wy sądzicie w tym temacie?

Pozdrawiam,
Joanka
Początkujący
 
Od: 28 lip 2017, 20:38
Posty: 5
Skąd: Wa-wka :)
Auto: Honda CR-V

Postprzez voytecku » 30 lip 2017, 10:15

Moim zdaniem nie warto :)

W miescie, nawet zima, nie panuja tak straszne warunki, zeby taki naped mogl sie kiedykolwiek przydac (zima nawet zilmowki nie sa w miescie konieczne). Po zjechaniu na jakas szutrowa droge naped 4x4 tez specjalnie nie bedzie konieczny, 2WD da sobie rade :)

Natomiast, jesli zamierzasz jezdzic glownie w miescie, to doplacilbym do skrzyni A/T. W miescie to niasamowita wygoda. Nad jaka wersja sie zastanawiasz? :)

Pozdrawiam,
voytecku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2005, 21:00
Posty: 1452 (0/5)
Skąd: Warszawa
Auto: Fiat Stilo

Postprzez stachan » 30 lip 2017, 11:03

Joanka napisał(a):skoro codziennie nie podjeżdżam szutrową drogą pod górę do domu w Alpach, to napęd 4x4 jest zbędny


Myślę, że to bardzo sensowny argument <ok>

voytecku napisał(a):Natomiast, jesli zamierzasz jezdzic glownie w miescie, to doplacilbym do skrzyni A/T. W miescie to niasamowita wygoda.


Popieram w 100% <spoko>
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Joanka » 30 lip 2017, 22:21

stachan napisał(a):
voytecku napisał(a):Natomiast, jesli zamierzasz jezdzic glownie w miescie, to doplacilbym do skrzyni A/T. W miescie to niasamowita wygoda.


Popieram w 100% <spoko>

Ja też popieram :) wyłacznie automat :) i jakie fajne są te łopatki do sterowania ręcznego przy kierownicy <spoko>
Początkujący
 
Od: 28 lip 2017, 20:38
Posty: 5
Skąd: Wa-wka :)
Auto: Honda CR-V

Postprzez mikadoo1 » 30 lip 2017, 22:34

A ja bym brał 4x4 :D . Crossover z napędem na jedną oś to już nie cross choć nadal wygląda pięknie
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2017, 15:21
Posty: 49
Auto: Mazda 3 BM HB 120 KM 2017

Postprzez mishaaq » 31 lip 2017, 08:10

mikadoo1 napisał(a):Crossover z napędem na jedną oś to już nie cross

Przecież te wszystkie SUVy są "crossami" tylko z nazwy. Chyba nie powiesz, że lekko podniesiony prześwit plus elektronicznie dołączany napęd tylnej osi czyni z niego krążownika bezdroży.
Forumowicz
 
Od: 8 cze 2015, 14:26
Posty: 133 (88/6)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda3 BM '15 120KM MT SkyMotion SoulRed

Postprzez brii » 31 lip 2017, 08:42

Joanka napisał(a):fajne są te łopatki do sterowania ręcznego przy kierownicy

Jeśli kręcą się razem z kierownicą to lepiej żeby ich już nie było ;)

Joanka napisał(a):W salonie dzisiaj otrzymałam "odpowiedź"
że skoro codziennie nie podjeżdżam szutrową drogą pod górę do domu w Alpach, to napęd 4x4 jest zbędny
A co Wy sądzicie w tym temacie?

Mieszkam na względnie płaskim terenie i wszędzie mam asfalt. Od Ponad 10 lat w głównym, użytkowanym na co dzień samochodzie mam AWD i nie zmienię tego. Ogólnie to zależy jak jeździsz i czego oczekujesz od samochodu ale AWD zmienia bardzo dużo i trudno to zrozumieć ludziom którzy nie pojeździli przez dłuższy czas talkim samochodem. Różnica robi się duża kiedy kiedy popada deszcz, albo na jezdni jest nieco piasku. O właściwościach "przeprawowych" albo jeżdżeniu po szutrowych w drogach w Alpach zapomnij przy Mazdowym AWD, bo nie do tego jest ono przeznaczone. Jeżeli dopłata jest nieduża albo możesz wydać te pieniądze bez większego bólu to sugeruję brać AWD. Ogrom różnicy między AWD/FWD widzi się kiedy po roku jazdy AWD przesiądzie się człowiek na chwilę do FWD/RWD. Jednak jeżeli nie robi Ci różnicy czy masz zimą zarzucone zimowe kapcie, nie zdarza Ci się mocniej nacisnąć pedału gazu i różnica w spalaniu +10% jest nie do przyjęcia to wtedy lepiej jest wybrać napęd na jedną oś. Da się jeździć zimą na letnich kapciach, praktycznie wszędzie FWD też da radę, tak samo jak latem da się jeździć bez klimatyzacji ;) AWD to większy komfort i tyle w temacie. Fakt, że Mazdowe AWD pupy nie urywa to jednak trochę daje :)
Ostatnio edytowano 31 lip 2017, 08:48 przez brii, łącznie edytowano 2 razy
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez voytecku » 31 lip 2017, 08:43

Joanka napisał(a):Ja też popieram wyłacznie automat i jakie fajne są te łopatki do sterowania ręcznego przy kierownicy

Zaloze sie, ze i tak nigdy nie uzyjesz tych lopatek :) Bardziej naturalne i intuicyjne jest korzystanie z wybieraka do recznej zmiany biegow.

mishaaq napisał(a):mikadoo1 napisał(a):
Crossover z napędem na jedną oś to już nie cross

Przecież te wszystkie SUVy są "crossami" tylko z nazwy. Chyba nie powiesz, że lekko podniesiony prześwit plus elektronicznie dołączany napęd tylnej osi czyni z niego krążownika bezdroży.


Dlatego odradzamy kolezance taki naped. Chyba, ze ona lubi poszalec w terenie, ale do tego potrzebne jest troche powazniejsze auto :) Natomiast taka CX-3, nawet z dolaczanym napedem, pojedzie niewiele dalej niz zwykle 2WD.

brii napisał(a):Różnica robi się duża kiedy kiedy popada deszcz, albo na jezdni jest nieco piasku.

Duza roznica? Przy normalnej jezdzie nie ma wiekszej roznicy, chyba ze chcesz ostro ruszyc spod swiatel sciagajac sie z kims, a nawierzchnia jest mokra.

brii napisał(a):Ogrom różnicy między AWD/FWD widzi się kiedy wróci się po roku jazdy AWD przesiądzie się człowiek na chwilę do FWD/RWD.

Praktycznie na co dzien mam dostepne auta FWD/RWD/AWD i nie widze absolutnie zadnej roznicy w korzystaniu z takich napedow w miescie. W trasie tez niespecjalnie, niezaleznie od warunkow, moze jedynie wtedy gdy pada gesty snieg, to z napedem na wszystkie kola mozna jechac znacznie szybciej niz inni. Ale do przepisowej jazdy w takich warunkach styka zwykle FWD.

Pozdrawiam,
voytecku.
Ostatnio edytowano 31 lip 2017, 08:57 przez voytecku, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2005, 21:00
Posty: 1452 (0/5)
Skąd: Warszawa
Auto: Fiat Stilo

Postprzez brii » 31 lip 2017, 08:50

voytecku napisał(a):Zaloze sie, ze i tak nigdy nie uzyjesz tych lopatek Bardziej naturalne i intuicyjne jest korzystanie z wybieraka do recznej zmiany biegow.

Raczej bym powiedział, że powodem kurzenia się tych łopatek będzie to, że jeśli skrzynia zmienia biegi prawidłowo i nie ma się zacięcia do pałowania to są one po prostu zbędne.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez voytecku » 31 lip 2017, 09:03

brii napisał(a):Raczej bym powiedział, że powodem kurzenia się tych łopatek będzie to, że jeśli skrzynia zmienia biegi prawidłowo i nie ma się zacięcia do pałowania to są one po prostu zbędne.

Tu nawet nie chodzi o palowanie. Czasem chcesz przytrzymac auto odrobine dluzej na 1szym biegu, np gdy wyjazd z garazu jest dosc stromy i dlugi. Z drugiej strony nigdy nie nauczylem sie "recznie" zmieniac biegow podczas normalnej jazdy inaczej niz noga :)

Pozdrawiam,
voytecku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2005, 21:00
Posty: 1452 (0/5)
Skąd: Warszawa
Auto: Fiat Stilo

Postprzez brii » 31 lip 2017, 09:08

voytecku napisał(a):Z drugiej strony nigdy nie nauczylem sie "recznie" zmieniac biegow podczas normalnej jazdy inaczej niz noga :)

Dokładnie, to kwestia poznania samochodu – biegi da się zmieniać gazem :)

voytecku napisał(a):Czasem chcesz przytrzymac auto odrobine dluzej na 1szym biegu, np gdy wyjazd z garazu jest dosc stromy i dlugi

Te nowsze skrzynie dobrze sobie z takim tematem już radzą, dlatego te łopatki praktycznie nie są potrzebne :)

Dopisano 31 lip 2017 10:46:

voytecku napisał(a):Duza roznica? Przy normalnej jezdzie nie ma wiekszej roznicy, chyba ze chcesz ostro ruszyc spod swiatel sciagajac sie z kims, a nawierzchnia jest mokra.

Kwestia odbierania różnicy, o ściganiu się nawet nie wspominam. Dużo też zależy od mocy pojazdu, im jest jej więcej tym większą różnicę czuć. Ruszanie za świateł kiedy pada deszcz, czy też ruszanie na skręconych kołach kiedy jest ślisko do niekwestionowana przewaga AWD. I nie piszę tu o mocnym ruszaniu a o tym, że nawet przy normalnym z napędem na jedną oś zdarza się, ze koło się obróci nim pojazd ruszy. Przy AWD to się raczej nie zdarza :)

voytecku napisał(a):Praktycznie na co dzien mam dostepne auta FWD/RWD/AWD i nie widze absolutnie zadnej roznicy w korzystaniu z takich napedow w miescie. W trasie tez niespecjalnie, niezaleznie od warunkow, moze jedynie wtedy gdy pada gesty snieg, to z napedem na wszystkie kola mozna jechac znacznie szybciej niz inni. Ale do przepisowej jazdy w takich warunkach styka zwykle FWD.

Możliwość bezproblemowego włączenia się do ruchu praktycznie niezależnie od nawierzchni, brak potrzeby czekania na dużą lukę, trakcja przy przyśpieszeniu po łuku to są rzeczy których napęd na jedną oś nie daje. Przy spokojnej jeździe po mieście te różnice nie będą duże, ale jednak są. Raz na jakiś czas jak chce się ruszyć z kopyta nawet na suchym asfalcie to AWD robi robotę. W mojej opinii komfort wzrasta tak samo jak przy użyciu klimatyzacji – przez większość roku nie jest potrzebna i wiele nie daje, podobnie jak AWD ;) Niemniej jednak AWD w miły sposób rozleniwia podobnie jak skrzynia AT – niektóre zjawiska można powiedzieć, że przestają istnieć. Nie mówię, że AWD niezbędne, ale jeśli jest wybór i można sobie na nie pozwolić to warto, tym bardziej jeśli samochodu nie wykorzystuje się jedynie jako zmiennika tramwaju ;) Wychodząc z takiego założenia, że spokojnie jeździ się po mieście to lepiej rozejrzeć się za samochodem który ma 70KM, bo też da radę a koszty eksploatacji niższe.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez MarkoS_1 » 31 lip 2017, 13:28

Jeśli chodzi o 4x4 to pełna zgoda – na nizinach w mieście zbędny luksus. Przyda się, o ile ktoś jeździ na narty :). Za to skrzynia w automacie to spora wygoda. Na dodatek można ją przełączyć w tryb ręczny, albo (jeśli wybrana wersja przewiduje) pobawić się łopatkami. Ja wziąłem wersję Takumi, przede wszystkim ze względu na elektrycznie ustawiane fotele, a właściwie pamięć foteli. Bardzo ułatwia eksploatację przy dwóch kierowcach.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 maja 2017, 09:16
Posty: 67 (1/1)
Auto: było CX-3 TAKUMI, 4x2, AT, 120 KM, 2017, snowflake white,
jest CX-30, 2021, HIKARI + luxury pack, 4x2, AT, 150 KM, titanium flash

Postprzez kozo » 12 wrz 2017, 10:04

Witam Was.

W najbliższym czasie muszę zmienić auto i zainteresowałem się CX-3 ze względu na wygląd, wielkość nie za duże nie za małe (chyba?), cenę, 4x4 (narty, górki itd.), wyposażenie i w ogóle ;)

W ogóle to się zakochałem w nowej cx5, ale to dla mnie 50 tys. więcej co jest już kompletnie nie do przeskoczenia.

Uprzedzam, że jeszcze w niej nie siedziałem, ale zanim wybiorę się do salonu i ewentualnie zamówię chciałbym się Was podpytać o kilka spraw :

1) kolor – wiem, że to rzecz gustu ale na tą chwile rozważam albo red soul lub ceramic white – spotkałem już kilka osób które wyraziły opinie, że lepszy "ten biały" bo ten czerwony taki kobiecy. Zaznaczam, że wygląda na to że w zasadzie ja będę jeździł tylko tym samochodem. Co Wy na to? ;) Jakieś rady? Ciekaw jestem jaka jest w ogóle statystyka kolorów na forum? Przede wszystkim red soul czy się mylę?

2)skrzynia – tu mam zonka. W ostatnim aucie miałem DSG i znam jej wady i zalety. Tutaj z opisów boję się, że skrzynia z Mazdy może mieć mniej tych zalet bo to jak szybko zmienia biegi DSG to nawet nie ma o czym mówić – szybciej nawet niż kierowca rajdowy. Tu w danych niepokoi mnie to, że pogarsza osiągi, ale może na jazdach okaże się, że nie jest to tak wyczuwalne. Sugeruje się tym, że w poprzednim aucie miałem 8.0s do setki i uważam teraz, że każdy samochód właśnie tyle powinien mieć aby była już frajda i bezpieczeństwo aby zareagować w każdej sytuacji. 10 sek to jest dla mnie "muł" i tą różniće 8s a 10s wyczuwam bez najmniejszego problemu. Tu do tej wartości zbliża się jedynie 2.0 150KM MT. Zaznaczam, że nie jechałem tą mazdą i wolę się miło zaskoczyć. Na "tak" dla AT przemawia to, że większość bajerów z pakietu "safety" działa lepiej lub właśnie tak jak mają z założenia działać. Słyszałem, że manual mazdy to fajna sprawa i może tym razem trochę jednak pobawić się ym lewarkiem ? ;) Na "nie" to jestem tak finansowo i serwisowo przeciągnięty przez DSG, że chciałbym może mieć teraz mniej rzeczy które mogą się zepsuć – już na tym forum czytałem że, zaczynają się jakieś przeboje z tym automatem Mazdy – tego najbardziej się boję szczególnie po gwarancji – u mnie w DSG musiałem kilka razy zmieniać sprzęgła które tak to sobie tłumaczę nie wytrzymywały mojej jazdy – 90% miasto i non stop przerzucania 1-2-3-4-5-6-7 i z powrotem – i objawiało się to w ten sposób że przy zmianie z 1 na 2 było uczucie jakbym jechał przez moment na półsprzęgle co w efekcie później doprowadzało do drgań samochodu.

3) wzrost – zanim w ogóle zrobię sobie wycieczkę do mazdy – mam 192cm wzrostu – czy to nie jest w ogóle za dużo do tego auta. Proszę o głos użytkowników o podobnym wzroście ;)

4) czy są już jakieś przecieki co może się zmienić w wersji 2018? – bo to co mówią w salonie to dzielę zawsze na 3 i wolałbym wiedzieć więcej od sprzedającego :) szklany dach by się przydał i fajnie komponowałby się z białym kolorem.

5) auto będzie stało pod chmurką – gdzieś w jakimś katalogu czytałem o fabrycznym vebasto. Cy ktoś z Was ma to i mógłby się podzielić opinią i w ogóle ile za to chcą i czy to montują w fabryce czy w salonie?

6).... i te 6 miesięcy czekania :( no bo teraz brać 2017 to jest nieporozumienie.

Na razie tyle mi przychodzi do głowy – z góry dziękuję za odpowiedzi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2013, 14:15
Posty: 137 (7/3)
Auto: CX3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Moderator

Moderatorzy Moto