Dyskusja – lepszy "bezwypadkowy" czy niebity ale z dużym przebiegiem?

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez e-tomek » 19 sie 2016, 01:49

Bigbluee – za drogie :D
O, ta Mazda jest z Danii, miała tylko 1-go właściciela od nowości, na przeglądzie wyszły kiedyś 2 błędy ... raz sprężyna ułamana (2012), raz przewody hamulcowe pordzewiałe – 2014 (ale tego często się czepiają).
A wymeldowana 21-07-2016, także długo nie stoi ... i powiem Tobie, że takie auto jest bardziej godne zainteresowania (po sprawdzeniu), niż jakiś no-name z Polski – przynajmniej dla mnie, bo wiesz co kupujesz. No, ale takie coś to głównie z "Duńczykami", można sprawdzić naprawdę sporo.

Wilson – każdy przypadek jest inny. Rok temu kupowałem swoją Mazdę. 5-letni samochód, przebieg 75 000 km, mam też wyciągi z DSR, serwisowany w Maździe, bezwypadkowy (sprawdzałem miernikiem, jak i w systemie – tutaj jest adnotacja), od 1-go właściciela ... za 50% ceny rynkowej (edit: 50% ceny nowego, co się w poniższych komentarzach wyjaśniło ;)) ... dla mnie to była okazja. Przez 14 miesięcy wymieniłem tylko olej i filtry, czyli wydatki tylko serwisowe.
I wolę takie okazji, aniżeli czynić okazję z wypadku / kolizji ... gdzie do końca i tak nie wiesz co było, no, ale jak wiesz co było i jest to drobna kosmetyka – to pewnie też dobry deal, ale dlaczego nie robić dobrego dealu na samochodach bezwypadkowych? – trzeba zmienić mentalność, wiem, że rynek jest totalnie rozchwiany, ale z takim nastawieniem jak Twoje, nigdy się nic nie zmieni, handlarz raczej nie patrzy na to wszystko z punktu widzenia Twojego bezpieczeństwa, ale z punktu widzenia zarobkowego.
Gdyby każdy samochód po wypadku miał zdjęcia w ogłoszeniu – z wypadku, to by nikt ich nie kupił, a ludzie nie kupują ich dlatego, że te samochody mają niskie ceny ... kupują je przeważnie dlatego, bo myślą, że kupują bezwypadkowy samochód w niskiej cenie.
Wystarczyłyby odpowiednie przepisy i narzędzia. W Danii, żeby sprawdzić przebieg i historię przeglądów (stronka wykazuje także wykryte błędy na przeglądzie) wystarczy numer rejestracyjny, albo VIN ... w Polsce potrzebujesz numer rejestracyjny, numer VIN i datę pierwszej rejestracji <rotfl> – ja w Danii wchodzę na ogłoszenie i za 5 minut wiem o samochodzie wszystko, w Polsce, żeby sprawdzić przebieg w Cepiku ... zanim te dane dostaniesz od sprzedawcy (o ile dostaniesz) ... to minie wieczność ... no to dla kogo jest ten system? Po co takie komplikowanie? – czy ten system nie miał czasem pomagać?
A przekręcanie liczników – może jakiś wydział do zwalczania tego procederu, bo zjawisko masakryczne ... i by się coś zaczęło dziać, a tak to chyba tylko Turbo Kamera coś działa. Także szkoda słów.
A dzisiaj wpadłem na taki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=0TlXe_ZWyZo
w głowie mi się nie mieści, żeby tak chałupniczo zrobiony -przełożony samochód, był dopuszczony do ruchu publicznego.
Ostatnio edytowano 19 sie 2016, 14:05 przez e-tomek, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez Wilson » 19 sie 2016, 08:41

e-tomek napisał(a):Wilson – trzeba zmienić mentalność, wiem, że rynek jest totalnie rozchwiany, ale z takim nastawieniem jak Twoje, nigdy się nic nie zmieni,
.
mógłbyś rozwinąć? bo nie bardzo rozumiem której części mojej wypowiedzi to się tyczy, jeżeli dobrze zrozumiałem, to chodzi o te tkz. okazje, czy tam perełki, udało Ci się coś znaleźć okazyjnie-bardzo fajnie (bez sarkazmu) , ale ile trzeba czekać, szukać takich aut? Ja coś pomiędzy 4-5 miesięcy szukałem, i w końcu rezygnowałem z koloru, wyposażenia, a nawet wersji nadwozia (pierwotnie miał być liftback) wiem że każdy handlarz ma totalnie w d moje bezpieczeństwo, i ogólnie wszystko poza moimi pieniędzmi, ale takie auta jak Ty trafiłeś zazwyczaj rozchodzą się po rodzinie, znajomych, albo zostawia się je dla siebie, raczej nigdy nie trafiają w późniejszy obieg, bez urazy ale to też trochę abstrakcja, bo akurat Ci się udało, ciekawe kiedy taki następny strzał trafisz :)
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2015, 14:46
Posty: 139 (3/12)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6s 3.0 AT 2006 +podtlenek LPG w kole:) -w naprawie ;/

Postprzez Grzyby » 19 sie 2016, 09:34

Wilson, widzisz – z punktu widzenia e-tomka – wszystkie ogłoszenia sprzedaży pochodzą od handlarzy.
I dla niego zwykła przycierka parkingowa po której np. pomalowano błotnik, dyskwalifikuje samochód do dalszego użytkowania (bo przez to rynek jest rozchwiany i z takim nastawieniem lepiej nie będzie <rotfl> )
Tak jakby zwykli Kowalscy nie sprzedawali samochodów, a tzw. "szkody parkingowe" nie istniały...
Ciekawe co biedaczysko zrobi jak ktoś mu przerysuje błotnik. Przecież jak polakieruje to jeszcze bardziej rozchwieje rynek. I za ile takiego złoma sprzeda? Tylko na żyletki zostanie oddać...
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez e-tomek » 19 sie 2016, 10:52

Oj Grzyby, Grzyby, mnie naprawdę dyskusja na takim poziomie nie interesuje.
A jak będę miał coś z błotnikiem – nie uwierzysz, ale tutaj to tylko ja latam z miernikiem grubości lakieru, nikt się w takie rzeczy tutaj nie bawi, nawet nie zauważą :D
A tak bardziej serio – na pewno byłyby zrobione fotki.

Wilson, chodziło mi o nastawienie w stylu:
"Okazji w motoryzacji nie ma, szukanie perły mija sie z celem, wg. mnie lepiej kupić auto, coś w nim zrobić, i wiedzieć co jest zrobione, niż ufać że auto nie jest w jakiś sposób przekoszone"
– wydaje mi się, że chodzi Tobie o to, żeby kupić coś ewentualnie w gorszym stanie i samemu naprawiać. No, ale jak kupisz samochód w super stanie, to nie musisz niczego naprawiać (jest zadbany, bezpieczny, bez felerów), bo nie ma takiej potrzeby, po co się od razu nastawiać na jakieś z przygodami?
Zresztą zobacz jaki jest temat wątku ... czy nikt nie dopuszcza do siebie myśli, że można kupić bezwypadkowy z niskim przebiegiem?
Ja samochód znalazłem w weekend ... posiedziałem w sobotę i niedzielę, przewertowałem oferty, w poniedziałek byłem u dealera (sprzedawał dealer Mazdy – używany) i kupiłem, tyle to zajęło.
"Niestety" inny rynek, uregulowany. Ale Niemcy nie są tak daleko od Polski, niestety nie moja wina, że bliźni bliźniemu w Polsce taki los zgotował, ale jak każdy się do tego przyzwyczai, to nic nie ruszy do przodu.
Najśmieszniejsze sytuacje są wtedy, kiedy ... było ostatnio zapytanie o sprawdzenie, Peugeot 407 HDi, ogłoszenie z przebiegiem 230 000 km ... ktoś znalazł dane z systemu i okazało się, że ten Peugeot miał już odnotowane 298 000 km ... a gość, który zadał zapytanie o ten samochód mówi, że i tak pojedzie i zobaczy, może z ceny zejdzie za ten przebieg, super – ktoś Cię oszukuje, a Ty i tak jedziesz. No to jak ludzie mają takie podejście, to ja wysiadam.
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez dadan » 19 sie 2016, 13:18

Chwila chwila, w dziale kupuje mazde w każdym temacie e-tomek piszesz, że nie ma okazji, takie auto w DE kosztują swoje, nikt za darmo auta nie odda itd...A teraz piszesz, że kupiłeś bezwypadek w super stanie za 50% ceny rynkowej? Jak to się Tobie udało? Skoro żadnemu handlarzowi w Polsce nie może się udać?
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez Grzyby » 19 sie 2016, 14:01

Dla innych nie ma okazji. Te są tylko dla niego do znalezienia <rotfl>
I to za 50% ceny hahaha

boże, co za bajkopisarz ...
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez e-tomek » 19 sie 2016, 14:04

dadan – no oczywiście, że mój błąd, a ktoś już Tobie z zachwytu +1 dodał ;)
Chodziło o 50% ceny, źle to ująłem, że rynkowej ... bo chodziło o cenę nowego, sorry, że nie napisałem dokładnie, późna pora ;) ... czyli za połowę ceny nowego.

Haha, i jeszcze Grzyby się trochę podniecił ;)
Popełnisz błąd i już naśmiewanie, super poziom dyskusji :)

Dobre to było, pozdro ;)
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez Grzyby » 19 sie 2016, 15:39

Nie zmienia to faktu, że inni okazji nie znajdują. Jedynie tyś jest wybrańcem.

P.S. Może Ciebie takie rzeczy podniecają ale proszę, nie oceniaj innych wg siebie.
Mnie to zwyczajnie śmieszy.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez buczos » 19 sie 2016, 15:57

e-tomek napisał(a):dadan – no oczywiście, że mój błąd, a ktoś już Tobie z zachwytu +1 dodał

już +2 <lol>

Jak sprzedawałem mazdę to miałem kilku klientów (nawet z forum), którzy szukają auto np. już 2 rok :D
Dla niektórych szukanie ideałów stało się rozrywką. ale żeby nie zbaczać z tematu, rynek jest jaki jest. Kupując używane auto trzeba się pogodzić z faktem że będzie miała mniejsze lub większe wady.

Co do okazji to się zdarzają, nie tylko e-tomkowi :) Mi się nawet udało kupić w dobrej cenie peżota 107 ze sporym przebiegiem jak na to auto bo 160 tys ale z historią do końca z PL salonu (około 15% mniej jak cena rynkowa). Żona jeździ – póki co zadowolona hehe ;)
Kamil
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 16:20
Posty: 3447 (23/39)
Skąd: Rzeszów
Auto: 2019 Mazda 6
2008 Peugeot 107
Było:
Laguna 3 GT
Mazda 3 Sedan BK Top Sport 323F BA

Postprzez dadan » 19 sie 2016, 16:32

buczos napisał(a):Jak sprzedawałem mazdę to miałem kilku klientów (nawet z forum), którzy szukają auto np. już 2 rok :D
Dla niektórych szukanie ideałów stało się rozrywką.


Problemem tych ludzi jest często fakt, że mają blade pojęcie o autach i odrzucają dobre egzemplarze. Raz jeden pan mi wmawiał, że błotniki tylne były robione, bo mają dziwny rant, jak mu odpowiedziałem, że tak jest fabrycznie to odpowiedział:" w zasadzie to ja pierwszy raz widze takie auto na oczy" :)

To samo dzieje się na forum, gdzie ludzie szukają porad, 2 osoby napiszą, że cena za niska, szpary nie takie, więc pewnie złom i temat zamknięty.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez jaskul » 21 sie 2016, 22:18

Jeszcze wracając do CX-7 to właśnie na rynku amerykańskim można dostać z silnikiem 2,5 którego w Europie nie było.

Dopisano 21 sie 2016 22:25:

e-tomek napisał(a):I w Stanach takie auto z połamanym zderzakiem ma adnotację o szkodzie całkowitej ... albo tam połamanego zderzaka nie potrafią naprawić?
Nie żartuj stary.

.


Zdziwiłbyś sie jakie auta mają "szkody całkowite" i zdziwiłbyś sie jakbyś obejrzał zdjęcia mojej CX-7 w jakim stanie wyjechała z USA – u nas była by bezwypadkowa
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2006, 12:56
Posty: 540 (14/14)
Skąd: centrum
Auto: Była 323c BA 1,3, 323F BJ 1,5, MX-5 NA 1,6, M6 GG 1,8, CX-7 2,5, Avensis 1,8 jest C-HR Hybrid + Rav 4 Hybrid

Postprzez Wilson » 22 sie 2016, 08:32

e-tomek poczytaj sobie jakie auta potrafią dostać "Salvage Title" , bo mam wrażenie że rynku usa jednak nie ogarniasz :)
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2015, 14:46
Posty: 139 (3/12)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6s 3.0 AT 2006 +podtlenek LPG w kole:) -w naprawie ;/

Postprzez Maniekvip » 22 sie 2016, 20:15

e-tomek napisał(a):A dzisiaj wpadłem na taki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=0TlXe_ZWyZo
w głowie mi się nie mieści, żeby tak chałupniczo zrobiony -przełożony samochód, był dopuszczony do ruchu publicznego.


Ja tam mechanikiem nie jestem, ale chyba tak wygląda każda przekładka.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Wycinanie tej blachy pod deską jest karygodne.
Zapewne ludzie decydujący się na przekładki nie są świadomi jak się to robi i czym to grozi.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 20:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez AndrzejCarpasja » 22 sie 2016, 23:19

W tej dyskusji zauważam dwa bieguny. Pierwszy za, a drugi przeciw :D .
A wszystko sprowadza się do wspólnego mianownika: cena, cena i jeszcze raz cena. Janusz jest w stanie przymknąć oko na pewne niedoskonałości, byle kasa się zgadzała. Zdarzają się klienci którzy na wstępie zaznaczają, że nie zgadzają się na żadne powtórne malowanie nadwozia i już. Czasami dziwi mnie to bardzo, bo jak tu znaleźć Mazdę 6 polifta z 2005-2008 dziewicę w budżecie od 18-26 tyś.Praktycznie nie ma takiej możliwości. Są klienci którym to nie przeszkadza, nawet jak nie ma papieru na wykonane prace.Drugi lakier 100-150 mikronów nie tragedia. Ale tak jak wspomniałem na wstępie, budżet determinuje jakość auta.Można zerknąć na dział kupuję mazdę Do oceny co chwila perełki. Rzadko kiedy trafi się do oceny auto z ceną wyższą na otomoto, czy allegro, niż przeciętna dla danego modelu.
Szukasz dobrego i sprawdzonego samochodu? Dobrze trafiłeś!
http://www.carpasja.com +48 662 04 96 98 andrzej@carpasja.com
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2011, 21:22
Posty: 254 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BF GTX 4x4 1,6 T 140 KM 1988 r
Subaru WRX STI 1998 300 KM

Postprzez Maniekvip » 23 sie 2016, 00:02

Ja kupiłem można powiedzieć najdroższą GY na rynku 3 lata temu dałem prawie 30 000zł.
Mam malowaną klapę bagażnika oraz tylne nadkola. Nadkola zapewne poprawki bo ruda się pokazała (do dzisiaj jest tam czysto) klapa pewnie też jakieś bąble miała albo była stłuczka. Auto "proste" bezwypadkowe.
Cena nie może być w wyznacznikiem na 100% bo widziałem też GG droższą od mojej a była tak usiana bąblami że głowa pęka, po prostu zardzewiały szrot cały do naprawy i malowania.
Kupujemy auto używane kilkuletnie z przebiegiem blisko 200 000 więc szansa że miało obcierkę i malowany jakiś element jest naprawdę spora.
Polecam zajrzeć na YT kanał ma nazwę "auta-z-niemiec.com" Oni jadą z klientem po auto, sprawdzają je, robią diagnostykę itp. Przeważnie auta mają potwierdzony przebieg, są w bardzo dobrym stanie technicznym jak i wizualnym aczkolwiek prawie każde z nich miało jakąś naprawę lakierniczą. Dodam że cena tych aut jest dość wysoka plus zarobek dla "firmy".
Oczywiście czasami w PL uda się kupić fajne autko taniej niż w za granicą ale trzeba mieć farta...
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 20:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez jaskul » 23 sie 2016, 08:20

A ja tylko przypomnę że dyskusja była co lepiej kupić.
Auto 10 lat przebieg 80 tys km z powymianymi elementami jak błotnik zderzak maska drzwi itp- oczywiście bez napraw typu rama naprawcza, wymienianie ćwiartek itp
Czy takie samo auto nie naprawiane nigdy z przebiegiem np 280 tyś.
Od tego sie zaczęło...
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2006, 12:56
Posty: 540 (14/14)
Skąd: centrum
Auto: Była 323c BA 1,3, 323F BJ 1,5, MX-5 NA 1,6, M6 GG 1,8, CX-7 2,5, Avensis 1,8 jest C-HR Hybrid + Rav 4 Hybrid

Postprzez Maniekvip » 23 sie 2016, 10:04

Jak przypominasz to Ci odpowiem...

To tylko teoretyzowanie !!

Zakładamy oczywiście, że przebiegi są na 100% pewne.

Auto które ma 10 lat z przebiegiem 80 000 to igła w stogu siana, jeśli się na takie trafi to mają odpowiednio wysoką cenę mimo napraw blacharko lakierniczych.
Trzeba się jeszcze zastanowić dlaczego było lakierowane. Czy po mocnym dzwonie, delikatnej stłuczce czy szkodzie parkingowej. Jak zostało naprawione (spasowanie elementów, odcienie lakieru)

Znaleźć auto z przebiegiem blisko 300 000 bez jakiejkolwiek poprawki lakierniczej jest chyba trudniej niż znaleźć auto z pierwszego przypadku. W końcu trzy razy większy przebieg to trzykrotnie większa szansa na obcierkę czy stłuczkę. Załóżmy że takie są :D

Ja wybrał bym auto po poprawkach lakierniczych z niskim przebiegiem. Oczywiście jeśli nie było odwijane z latarni, jest dobrze spasowane z dobrze dobranym lakierem.

Auto z przebiegiem pod 300 000 może wygenerować nam sporo kosztów (skrzynia, silnik i jego osprzęt).

Piszecie że praktycznie każde auto ma status bezwypadkowy. Pewnie w większości przypadków jest to prawdą bo wypadek jest wtedy gdy ktoś zginie lub jego leczenie potrwa dłużej niż 7 dni. Taki haczyk z którego sprzedawcy korzystają.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 20:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez JohnnyB » 23 sie 2016, 18:50

Troche jak dyskusja nad wyższością jednego rodzaju świąt nad drugimi.

Auto które stało, bądź jeździło od święta, w cale nie musi być igłą. Po zakupie trzeba będzie prawdopodobnie wymienić wszystkie gumy, hamulce, układ wydechowy itp. Więc jest droższe na starcie i ciągle może wymagać sporego serwisu. Może nie w pierwszych tygodniach użytkowania, ale w przeciągu pierwszego roku na pewno.

Auto mające 300 tyś może być serwisowane na bieżąco, z przeglądami eksploatacyjnymi nawet 3-4 razy w roku. I większość poważniejszych awarii może mieć za sobą – sprzęgło/dwumasa itp.

Ja osobiście nie mam problemu z kupowaniem aut rozbitych, malowanych itp. Po pierwszych oględzinach wiem mniej więcej czy jest w stanie o jakim mnie poinformowano. Jesli odbiega mocno, zlewam, jeśli nie sprawdzam dalej. Jeśli cena pasuje mogę jeździć auto po mniejszym/większym wypadku. Wszystko zależy od ceny/stanu auta i jego przeznaczeniu.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez Maniekvip » 23 sie 2016, 20:10

No właśnie suma summarum temat bez sensu.
Każdy przypadek jest inny.
Auto z niskim przebiegiem może być "zastane" jak i całkiem sprawne.
To samo dotyczy się dużego przebiegu. Albo trafimy na bombę z opóźnionym zapłonem albo na auto w którym wszystko zostało już wymienione.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."

Stirling Moss
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 20:01
Posty: 752 (17/11)
Auto: Mazda6
Mazda3

Postprzez kamileekk125 » 16 lis 2016, 21:29

dzięki kolego jeszcze raz :)

teraz mam drugie autko do sprawdzenia

edit by stachan: post & następujące posty z przeniesienia.
Początkujący
 
Od: 13 lis 2016, 12:44
Posty: 19 (1/0)
Auto: Mazda 3
2004r
2.0B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości

Moderator

Moderatorzy Moto