Zakup nowego auta – Mazda3 BM (2014 – obecnie)

[jaketherake]

Słuszny przytyk do tego co napisałeś zrobił Kolega 5qra, bo przecież nie po to kupuje się GTI, żeby bić rekordy jazdy o kropelce.

U pardon, ale gdzie ja napisałem że płaczę z powodu zużycia paliwa przez GTI ?
Sens mojego wpisu był taki, że świadomy użytkownik WIE czym się różni średnie spalanie deklarowane przez producenta od rzeczywistego w autach klasy GTI... Osobiście szukam czegoś co spali do 8l, nie mam dużych wymagań co do mocy, więc wolę M3 od Golfa GTI. Inna sprawa, że Golfy w przeciwieństwie do Mazd 3, nigdy mi się nie podobały, a to jeden z ważnych czynników przy zakupie.
A wszystkim uczestnikom forum najlepszego w 2014

[jaceku]

KM trzeba karmić. Kupowanie mocnych aut i potem ochy przy spalaniu – słabe strasznie. Chcesz małe spalanie to bluemotion a nie GTI. MAX 12L na torzyku pewnie też

Za literufki odpowiada Tapatalk.

A nie sadzisz ze to trochę bezsensowne myślenie ? Takie wciskanie innym własnego podejścia do życia i tu – motoryzacji? Nie każdy kupuje mocne auto żeby wciskać pedal gazu mimo ze widzi przed sobą czerwone światło. Moja zona ma auto mocniejsze od golfa GTD i ma spalanie poniżej 5l/100 moc wykorzystuje do tego żeby sprawnie i bezpiecznie wyprzedzać inne auta, a nie po to by bezmyślnie marnować paliwo . Jest zachwycona zarówno dynamika auta jak i spalaniem. Nikt normalny nie lubi wyrzucać pieniędzy w błoto.

Jedną z największych zalet mazdy jest właśnie niskie zużycie paliwa przy dobrych osiągach.

Podpisuje się pod filozofią opisaną przez KvM...
Moc auta wykorzystam kiedy tego potrzebuję...a na co dzień jeżdzę normalnie lub ekonomicznie :–)

[ZOOMik]

U pardon, ale gdzie ja napisałem że płaczę z powodu zużycia paliwa przez GTI ?

A kto napisał, że płaczesz?

Gdyby minimalne spalanie w autach klasy GTI dało się zrobić w okolicach 6l (realne), to sam bym szukał używanego Z tego co widzę po testach na sieci oraz opiniach znajomych ( A3 1.8TFSI 180KM), to zejście poniżej 8l wymaga katorgi, relne średnie spalanie ok. 9.5-10l, w silniku 2.0 jaki ma GTI raczej ciut więcej..

Da się takie min. zrobić, podobnie realne śr. jest niższe niż Twoje "przepowiednie" – zamieszczałem stosowne dane. I co, zaczynasz zbierać kasę? Tak naprawdę, zużycie paliwa to akurat jedna z ostatnich rzeczy, jaka interesuje większość potencjalnych klientów takich aut. Trudno zaliczyć do tej grupy kogoś, kto twierdzi, że kupiłby, gdyby palił mniej, duża moc to w zasadzie mu niepotrzebna a poza tym Mazda i tak (naj)ładniejsza

Sens mojego wpisu był taki, że świadomy użytkownik WIE czym się różni średnie spalanie deklarowane przez producenta od rzeczywistego w autach klasy GTI...

Dziwne uzasadnienie, bo z treści wspomnianego wpisu nic takiego nie wynika a powyższe to „oczywista oczywistość”
Proponuję zakończyć, w temacie 3BM, tą dygresję o GTI i spalaniu, bo na swoje pytanie jaceku otrzymał już odpowiedź a dyskusja po raz kolejny zmierza „na manowce”

[jaketherake]

Proponuję zakończyć, w temacie 3BM, tą dygresję o GTI i spalaniu, bo na swoje pytanie jaceku otrzymał już odpowiedź a dyskusja po raz kolejny zmierza „na manowce”

Przyjmuję
PS: spalanie miało dla mnie znaczenie przy decyzji o wyborze auta. Kilka miesięcy temu zdarzyła się okazja na zakup BK MPS (do dzisiaj uważam ją za najładniejsze "3" w historii, szkoda że BL mi się nie podoba, bo pewnie dawno bym tym jeździł wersją 2.0) z pewnego źródła, ale czynnikiem przeważającym (nie twierdzę, że nie było innych) było spalanie. 13l, to jednak trochę dużo...

PS2: Co myślicie o zakupie demo car'a od dealera? Odrzucać z góry, czy nie?

[ZOOMik]

Zależy na jakich warunkach, jeśli korzystnych to, moim zdaniem, warto rozważyć taką opcję, choć to kwestia mocno indywidualna, więc i tak sam będziesz musiał podjąć decyzję

[brum]

Diesla z benzyna, ktory na testowce natlukl 20 tys mozna sie obawiac, ale benzynowki bez turbo? Nie widze powodu.

[5qra]

Diesla z benzyna, ktory na testowce natlukl 20 tys mozna sie obawiac, ale benzynowki bez turbo? Nie widze powodu.

klekota z Pb to nawet w Niemcowni nie ma
Teraz serio, demówkę warto brac ale z 2 rzutu, teraz stada baranów sprawdzają jakie to głośne, jak dużo pali, czemu nie kręci się efektywnie pow 5k rpm itp. itd.
Diler i tak auto wymieni za parę miesięcy i kupiec się znajdzie. Można też z dilerem sie dogadać i spowodować aby zamowił testòwkę skrojoną na nasze zamówienie. Pod uwagę też trzeba brać VAT, część dilerów go rozlicza i kupno takiego auta na firmę jest mało opłacalne. Prywatnie nie ma to znaczenia. No i pozostaje kwestia ceny czy tutaj się dogadacie.

Za literufki odpowiada Tapatalk.

[brum]

hehe, mialo byc "diesla z DPF-em"

[jaketherake]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Przy najbliższej okazji spróbuję ponegocjować cenę, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dwa pytania @ 5qra, bo chyba nie rozumiem :
– zamówienie testówki po nasze wymagania: masz na myśli zamówienie przez dealera nowego auta, które będzie mu służyło do jazd testowych, a w przyszłości zostanie odsprzedane nam?
– VAT : o jakim rozliczeniu VAT przez dealera piszesz, bo właśnie zakup na DG mnie interesuje i możliwość odliczenia 50% VAT (prawdopodobnie od 1 marca wejdzie derogacja EU)? Z tego co mi wiadomo, wystarczy że wystawią mi FVAT z pełnym podatkiem 23%, reszta mnie nie interesuje, bo to daje możliwość odliczenie połowy podatku VAT (od wejścia w życie w nowych przepisów). Nie znam wyjątku aby FVAT 23% uniemożliwiała w przyszłości jakiekolwiek odliczanie VAT'u...

[5qra]

Ad.1 Tak dogadujesz się z dilerem, że chcesz np. czarne auto w takiej specyfikacji i z takim silnikiem jaki chcesz. Możecie zawrzeć wstępnie ofertę kupna sprzedaży (diler nie zostaje z jakimiś nietypowym autem, Ty masz obiecaną możliwość jego odkupienia ).
Ad. 2 Z VATu jestem słaby więc podam przykład. Rozwazalismy zakup pewnej demówki (takiej która głównie jeździła żona bossa) ale możliwy był tylko leasing finansowy tego auta. To jest chybabfv vat marża czy jakoś tak. Inna sprawa, że wtedy auto z przebiegiem kilku tyś. było tańsze o 35tysi. Oczywiście nie mówimy tutaj o Mazdzie ani o aucie poniżej 100 k zł.

Za literufki odpowiada Tapatalk.

[jaketherake]

Z faktury VAT marża to faktycznie grosze się odliczy.

M3 podoba się klientom i Mazda zaliczyła rekordowy miesiąc w Polsce:
http://carmarket.com.pl/ranking.php?mar ... Poka%C5%BC
Najwięcej M3 zarejestrowanych w miesiącu w historii i najwięcej Mazd sprzedanych w sumie, od początku działalności na polskim rynku w połowie 2008r.

[brum]

W sumie nie dziwne... poprzednia 3-ka to byl egzotyk, chyba ze wzgledu na dziwna palete silnikowa i wnetrze dla karlow

[rav3nlord]

Szukam żonie mniejszego samochodu – skierowałem swoja uwagę na serie 1 F20 bawarskiego producenta dającego "radość z jazdy". Faktycznie prowadzi sie świetnie ale...
Zawitałem na forum beemek i co widzę? Roczne autka już maja kłopoty z trzaskająca tapicerką, z rdzą na tylnej klapie i rdzą stelaża fotela...Odpowiedz serwisu renomowanego producenta – klapy nie wymienią tylko będą malować...szok Panowie.... I bynajmniej nie jest to odosobniony przypadek.
Dalej nawet nie czytałem...

Ktoś narzekał na rudą w Mazdach która pojawia się po 5-6 latach?

Chyba zaryzykuję i kupię jednak nową 3, chociaż żona spogląda chętniej na giuliettę w czerwonej skórze.

[KvM]

W F20 owszem jakieś incydenty z rdzą się zdarzają jednak lakier w BMW jest naprawdę solidny.

[Rubik]

W sumie nie dziwne... poprzednia 3-ka to byl egzotyk, chyba ze wzgledu na dziwna palete silnikowa i wnetrze dla karlow

[quote="brum"]W sumie nie dziwne... poprzednia 3-ka to byl egzotyk, chyba ze wzgledu na dziwna palete silnikowa i wnetrze dla karlow [/quote
czy rzeczywiście w nowej 3-ce jest dużo więcej miejsca niż w poprzedniej ?

[waxain]

Rdza to nie tylko problem mazdy. Znajoma kupiła nową hondę jazz, po niecałych 2 latach rdza na klapie bagażnika. Jakiś czas temu byłem u znajomego lakiernika, stał tam merc z 2009 z rdzą na progach. Ten ów lakiernik stwierdził, że trafia do niego cała gama aut i wcale mazdy nie są tu jakimś specjalnym wyjątkiem... Co ciekawe, moja stara niegarażowana 6stka poza jednym małym parchem trzyma się póki co nieźle

czy rzeczywiście w nowej 3-ce jest dużo więcej miejsca niż w poprzedniej ?

Wg. mnie jest o niebo lepiej. Poprzedniej trójki bym nie kupił właśnie ze względu na mało miejsca dla wysokiego kierowcy. Z tyłu za kierowcą w starej 3 w ogóle się nie mieściłem (albo inaczej – siedziałem w bardzo "sztucznej" pozycji ), w nowej jest całkiem nieźle (choć oczywiście bez jakiejś rewelacji).

[brum]

czy rzeczywiście w nowej 3-ce jest dużo więcej miejsca niż w poprzedniej ?

Rzeczywiscie – IMO najciasniejsze auto klasy. Z przodu siedzisko bylo masakrycznie krotkie, zero podparcia dla ud, nigdzie sie z tym nie spotkalem w takim stopniu. A z tylu... Nogi mi sie nie miescily, a jak je upchalem to nie moglem ich wydostac. A mam tylko pod 180 cm wzrostu...

Szukam żonie mniejszego samochodu – skierowałem swoja uwagę na serie 1 F20 bawarskiego producenta dającego "radość z jazdy". Faktycznie prowadzi sie świetnie ale...(...)

Chyba zaryzykuję i kupię jednak nową 3, chociaż żona spogląda chętniej na giuliettę w czerwonej skórze.

hehe, no skoro rdza jest tak waznym kryterium wyboru, ze jestes w stanie poswiecic wszystko co daje BMW, to sugeruje pojsc dalej i kupic francuza. One nawet po 50 latach na dnie oceanu pozostana nieruszone. Ocynk maja jak czolg i mogla jezdzic praktycznie ze zdartym lakierem.

[jaceku]

podobnie od kilku lat rdzy nie zobaczysz też u Włochów...

[5qra]

Zerknij na zawiasy Doblo. Któregokolwiek

Za literufki odpowiada Tapatalk.

[jaceku]

na codzień ogladam zawiasy i resztę 8-letniego Grande Punto i 5-cio letniego bravo...żadnych śladów rdzy, bąbli itp. ...niezależnie czy lakier jest nieuszkodzony czy w miejscu odprysków (po kamieniach)... wszystkie te auta "garażowane pod chmurką" ;–)