Klub MazdaSpeed

Marka: MAZDA
Model: 6 – 2.0 MR'08 Exclusive
Rok produkcji: 2009
Nr VIN: JMZGH19F701223223



Skardziono w warszawie ul. Lizbońskiej 2 w nocy 28/29.10.14
Auto posiada instalację LPG STAG

Jakieś doświadczenia po kradzieży?

Pozdrawiam
Marcin

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Wrzuć jakieś zdjęcia... charakterystyczny wyglad?

Szczerze współczuję... ale nie znajdziemy jej bez numerów rejestracyjnych...
Proszę dodać je w nazwie tematu, a moderatora proszę o podwieszenie jako ogłoszenie na 7 dni

O kurcze! Po wrzuceniu zdjecia z dzieciakiem za kierownicą, zaczynam kojarzyć z forum Twoje auto.... przegląd u Jaksy i zakup przez Carpasje 6mc temu?

Auto kupione w styczniu... ale nie było u Jaksy, do wczoraj jeździła bez zarzutów

Dopisano 29 paź 2014 19:23:

to moja druga mazada, pierwsza przed liftem, i ta druga po lificie..


apeluje do zlodziei ktorzy pewnie czytaja newsy o ich upach, o zwrot sprzetu z bagaznika i fotelik mojego dziecka, bo auto pewnie juz w czesciach....

Informacja poszła na Fb i Twitter. Z mojej strony mogę dodać tylko że współczuję

Ciekawe czy to ktoś z opisywanych wczoraj "specjalistów":
http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/ ... uto-w-30-s

Współczuję... Czy miałeś jakiekolwiek dodatkowe zabezpieczenia/blokady?

Ubezpieczona? Mam nadzieję, że jednak się znajdzie, zawsze wierzę w takie rzeczy. Mi ładnych parę lat temu o godz. 10 rano skradziono spod bloku Toyotę Corollę, i tylko dzięki czujności kolegów, którzy zauważyli ją na mieście w kierunku Litwy, zadzwonili i zapytali, czy sprzedałem, a ja byłem w mieszkaniu i nic nawet nie wiedziałem, szybki tel na policję, która zanim zareagowała, to Toyota stała już na poboczu zatrzymana przez znajomych i mobili z CB.

Trzymam kciuki!!

Współczuje. Mnie skradziono 2 lata temu cx-7. Oczywiście nie znalazła się. Z tego co się dowiedziałem po 24 godzinach samochody są już rozłożone na części... ale życzę ci żeby w twoim wypadku było inaczej.

Sebal napisał(a):Z tego co się dowiedziałem po 24 godzinach samochody są już rozłożone na części

nie koniecznie, jak mają podejrzenie że w aucie jest lokalizator gps to parkują na tydzień w jakimś zacisznym miejscu jak w tym czasie nie znajdzie się właściciel to auto idzie na części albo na wschód, tak właśnie miał sąsiad, auto odzyskał (tylko org kołpaki zabrali)

rada taka żeby przyklejać na szyby jakieś naklejki o lokalizatorze gps, tak jak kiedyś naklejano info o blokadzie skrzyni czy alarmie

Naklejki nic nie dadzą bardzo prosto jest zakłócić taki nadajnik i...po ptokach

Racja. Jeżeli te "kradzieje" są w branży od lat, to taki lokalizator gps im nie straszny i nie mówię tu o metodach chałupniczych w stylu ołowiana dziupla i demontaż auta na czas.
Tym pazernym wszelkiego typu naklejki czasami ułatwiają zadanie, bo po spojrzeniu na oblepione auto zwyczajnie wiedzą o co zadbać i o czym nie zapomnieć.

no właśnie sąsiad ma lokalizator i go nie znaleźli, ani nie zagłuszyli, a autem odjechali bez żadnych jego uszkodzeń, co ciekawe auto dwa dni wcześniej było na serwisie w aso

ja jestem tego zdania że trzeba w miarę technicznych możliwości utrudnić złodziejom odjechanie autem, w prowadzanie ich w błąd informując o jakimś zabezpieczeniu to też jakiś sposób

sebek-71 napisał(a):Naklejki nic nie dadzą bardzo prosto jest zakłócić taki nadajnik i...po ptokach

Guarda nic nie jest w stanie zakłócić, kosztuje za to sporo.... I można dostać dużą zniżkę na ubezpieczenie od kradzieży..

Wszystko można zakłócić uwierz mi!!! Najlepszym sposobem chyba pozostaje jakaś prosta "samoróbka" w ukrytym miejscu, coś w stylu odcięcie paliwa, elektryki itp...

Chyba, że po auto podjedzie laweta. A właśnie tak buchnęli auto znajomemu pod domem. Co dziwne – mówił, że auto było zaparkowane w takim miejscu, że ciężko byłoby je wyciągnąć na lawetę.

sebek-71 napisał(a):Wszystko można zakłócić uwierz mi!!!

chyba nie wiesz jak działa Guard Powodzenia!

smile napisał(a):kosztuje za to sporo

Zastanawiam się czy nie warto ominąć tych kosztów poprzez założenie dodatkowego – własnego zasilania do GPS. W przypadku odcięcia akumulatora przez złodzieja mamy taki samochodowy UPS. Na co dzień ten dodatkowy akumulator byłby doładowywany przez fabryczny obwód alternatora. Pozostaje jeszcze kwestia stosownego przekaźnika, który odpowiadałby za podanie pradu z zapasu w momencie utraty zasilania z akumulatora ale to chyba nie jest skomplikowane.

Taki mały spryciarz gdzieś sobie grzecznie drzemie a w odpowiedniej chwili pozwala na zlokalizowanie pojazdu PO kradzieży

Tak przy okazji lektura do poduszki