Klub MazdaSpeed

erbinga z silnikiem 2,4 konstrukcja mistsubishi ten sam montowany w Eclipse, wygoda nieporównywalna, idealny do lpg

Spodziewałbym się tu regulacji zaworów na płytkach lub szklankach; więc tu jest duża przewaga hondy z regulacją manualną "na śrubę".
Chciałbym przesiąść się z peugeota również ze względu na jego rozmiary w coś mniejszego gabarytowo – sebring jest dłuższy od 407-ki..
Dlaczego nie mazda?
ZA bardzo korodują – to akurat jest pewne, że mazda zardzewieje (modele po 2000 roku..), przewagą hondy tu również jest silnik.
Miałem przed peugeotem 323 Bj z 2002r – nigdy jeszcze mnie tak plecy nie bolały od jazdy samochodem.. mega niewygodny fotel; dodatkowo "wysiedzony" w niesprzyjający mi sposób.
Czasami przeleci mi przez głowę pomysł typu : "może mazdę 3 kupić".. ale korozja mnie odstrasza..

zadra napisał(a):Spodziewałbym się tu regulacji zaworów na płytkach lub szklankach; więc tu jest duża przewaga hondy z regulacją manualną "na śrubę".

Nie widzę żadnej przewagi konieczności regulacji nad jej brakiem przy hydraulice.

Nie widzę żadnej przewagi konieczności regulacji nad jej brakiem przy hydraulice.

Ja t w takim przypadku również nie widzę, ale w przypadku, gdy do regulacji trzeba zwalić rozrząd, wałki rozrządu i wymieniać szklanki regulacyjne (z płytkami jest mniejszy problem) to dla mnie różnica jest kolosalna.
Manualna regulacja w silnikach hondy odbywa się tak jak kiedyś w maluchu – wystarczy szczelinomierz, oraz dwa klucze lub klucz i śrubokręt.
Więc wolałbym sam osobiście wyregulować sobie luzy w hondzie, niż zlecić regulację w silniku ze szklankami.
Jak jest w sebringu – nie wiem, ale jeśli faktycznie siedzi tam mitsubishowy mivec 2,4 l to spodziewałbym się szklanek a nie regulatorów hydraulicznych.

Mitsu 2.4 ma równiez reczna regulacje zaworów

Mitsu 2.4 ma równiez reczna regulacje zaworów

Nie wiedział ja...
Mivec 1,3 ma chyba szklanki, dlatego nie spodziewałem się innego rozwiązania bądź co bądź bardziej zaawansowanego motoru.

10 min później...

Jednak chyba się nie myliłem.
Na forum mitsu.. jeden z kolegów regulował luzy w Outlanderze 2,4 mivec; oto co napisał po regulacji (część wypowiedzi) :

"Cześć.Regulacja wyszła pozytywnie i kosztownie. Szklanki wymieniałem w zakładzie prywatnym polecanym przez innego użytkownika z tego forum (on również regulował zaworki w swoim lancerze). Jeśli chodzi o części to jak wspominałem wyżej – wymieniłem 16 szklanek na oryginalne z serwisu Mitsu (koszt 62zł/szklanka). Bolało, ale wolałem to zrobić na tip top"

Więc jednak nie ręczna regulacja lecz wymiana szklanek.. chyba,że chodziło Ci o to,że szklanki wymienia się również "ręcznie"...

kolego 2.4 mivec w grandisie czy outlanderze ma wyłacznie regulacje reczna,
moze mylisz z silnikami GDI lub 2.0/2.0T

kolego 2.4 mivec w grandisie czy outlanderze ma wyłacznie regulacje reczna,
moze mylisz z silnikami GDI

Nie mylę z GDI, wiem czym są; również trochę kojarzę miveki, ale spierać się nie zamierzam, bo lancera jeszcze nie regulowałem , tymbardziej sebringa 2,4....
Możesz mieć rację..
Dyskusja o tym trochę niepotrzebna, bo jak wcześniej pisałem, sebring gabaryty ma większe od peugeota 407, więc jest na spalonej pozycji.

Cześć

Poszukaj i pomyśl o Hondzie FR-V z końca produkcji benzyna 1,8 VVT 140 KM lub diesel 2,2 w wersji Exutiv najlepiej ,poznasz bo ma szyber dach w standardzie i podgrzewane fotele,
dobry i zadbany model dobrze ci jeszcze ponad 5 lat by posłużył.

https://www.autocentrum.pl/galerie/pras ... fr-v-2007/

Poszukaj i pomyśl o Hondzie FR-V

Pomyślałem..
Nie ma tego zbyt wiele w sprzedaży w moim zasięgu finansowym, ale rozglądam się i może coś wpadnie mi w oko.

Na dzień dzisiejszy rozważam tylko civic'a 2,0 160kM oraz FR-V 2,0 lub 1,8...

Ten FR-V też mi wpadł w oko z zewnątrz nie jest autobusem a potrafi zabrać 6 osób, szkoda tylko że te siedzenia wyglądają jak z lat 90 tych, a rzadkość modelu może być przyczyną drogich części. Ciekawe czy to rdzewieje.

Nic bardziej omylnego części dostępne i w rozsądnych cenach,(nie w serwisach oczywiście) a fotele są wygodne bardziej niż tył nowej 6 -ti<faja>

P.s szukaj koniec produkcji w 1,8 silniku VVT nawet z pewną instalacją lpg jak będzie okazja

Ja bym bardziej nastawiał się pod 2.2 w dyszlu. Bryła ogólna podoba mi się muszę więcej poczytać o zawiasie i jakie ma wady.

jakie ma wady.

Jedną jest podatność na korozję, oraz miękki lakier.
Z tyłu jest niezależne;
Z tego co piszą, to 1,7 troszkę zbyt słabe.. Niestety mało ich jest, jeszcze mniej tych co się podobają..
Najstraszniejsze w tym wszystkim,że absolutnie nie mieści się w budżecie do 15 000...

zadra napisał(a):Jedną jest podatność na korozję

eh te japończyki...

Myślę,że mazda wiedzie prym w kwestii korozji, honda koroduje trochę słabiej, ale były również akcje serwisowe dot. korodujących hond (jazz i chyba civic VII), dodatkowo jest to kwestia przypadku; jeśli w mazdach mamy pewność,że korozja będzie naszym towarzyszem na dobre i złe o tyle przy hondzi "zakres" korozji jest zależny od przypadku, raz jest więcej, raz mniej, czasem jest, czasem jej nie ma, czyli tak jak mazdy z lat 90-tych...
Po prostu honda w kwestii korozyjności goni czołówkę światową i pewnie brakuje jej do "ideału mazdy" jakieś półtorej dekady...

(NIE MAM I NIE MIAŁEM AUTA HONDY, WSZYSTKIE MOJE WYPOWIEDZI PROSZĘ TRAKTOWAĆ JAKO PRZEMYŚLENIA DO KTÓRYCH DOSZEDŁEM PO CZYTANIU WYPOWIEDZI FORUMOWICZÓW, ARTYKUŁÓW UŻYTKOWNIKÓW HOND, WŁASNYCH KONTROLI ORGANOLEPTYCZNYCH ORAZ OBSERWACJI PARKINGOWYCH..
SĄ TO MOJE SUBIEKTYWNE ODCZUCIA..)

Ja swoją FRV miałem prawie 4 lata i zrobiłem ponad 130 000 nią , kupując zrobiłem konserwację podwozia i do sprzedaży ogniska korozji były w normie jak na wiek samochodu ( fakt była garażowana).
Potwierdzić muszę że od soli ranty [jakich?] błotników mi trochę ruda próbowała atakować ale co wiosna pasywator rdzy i poprawka suchym grafitowym smarem i było spoko.
Fakt lakier jest tam półmetaliczny i podatny na zarysowania.
Ale za to wersja Exutiv ma super jak na te lata wypas i jest komfortowa na długie trasy i mega pakowna, ba nawet w 3 osoby 2+ maluch można spokojne z tyłu spać na materacu,taki mini kamper
Diesel też jest jak na wagę i gabaryty dobry i nie pije dużo na spokojnej jeździe.
Mi w 4 osoby paliła gazu 10/11 litrów nawet i mieście.

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-fr- ... 896bd479f8

Ten egzemplarz fajnie wygląda i chyba największy wypas, nie wiem tylko czy ten przebieg prawdziwy. Takim bym jeździł Niestety ja nie mam garażu i obawiam się że w moim przypadku rdza rozwinęła by się na całego, szkoda.

Z tym daj sobie spokój nazwa dziwna i co z Francji tylko 100 tysi przejechane akurat

Lepiej abyś się na tym modelu skupił jak masz dzieci

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-fr- ... 4394d7e290

No i ta jest warta uwagi no i sądzę ze do 21 000 z tym przebiegiem powinnyś zejść

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-fr- ... 2fb989b889

A jak trochę pracy włożysz i sobie sam zabezpieczysz podwozie i spody błotników oraz progi dobrą pastą to i do 400 000 dostukasz na spokojnie

Witam panowie i panie. Nie chce zakładać nowych wątków bo mój budżet jest trochę większy jak 15 tys. Więc napiszę tutaj
Mazda 6 GG 2.0 czy accord VII 2.0? Co byście doradzili?

Oczywiście że honda. Mniej gnije lepiej [tiiit]. Tyle że nie ma liftbacka.