Strona 22 z 31

Re: Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

PostNapisane: 26 wrz 2015, 21:12
przez rafik89
Ktoś wspomniał o C5. Mam już jakiś czas i jestem bardzo zadowolony z tego auta i mogę z czystym sumieniem polecić. Silnik w sumie bez znaczenia, diesle udane i mało palą, benzyny sprzed ery downsizingu, wiec w razie potrzeby można łatwo zagazować. Nietrudno o bogate wyposażenie, na pewno o wiele bogatsze niż w 626. Jedyne co bym zmienił w swoim to mocniejszy silnik, bo jednak 110 KM szału nie robi (z drugiej strony spalanie średnie maks 6 l) i chciałbym ksenony. Po ponad roku użytkowania w różnych warunkach stwierdzam, że auto jest bardzo praktyczne (hydro pozwala wjechać tam gdzie inne auta zawisną na podwoziu), długa trasa nie męczy, wszystkie przyrządy do obsługi są pod ręką i takie jak powinny być. Na dobrego puga 407 15k może być trochę mało. Jest jeszcze laguna II po lifcie, podobno bardzo ją poprawili i benzyny ma bardzo dobre, myślę, że warto zaryzykować.

PostNapisane: 27 wrz 2015, 00:00
przez loockas
ZdzichuZ napisał(a):Pozwolę sobie nieco podbić temat


Jasne... a potem znowu mi będą wypominać, że loockas szuka samochodu przez 30 stron na forum :P

Ok, bez żartów :)

Pug 407 – chyba nie za te kasę, chociaż jak dobrze poszukasz... :) Fajne auto, już prawię się zdecydowałem, ale jakoś L3 mnie bardziej przekonała :)

L2 FL – nie obawiaj się. Naprawdę wiele się zmieniło w stosunku do L2 przed FL. Za 15kzł możesz przebierać w ofertach. Szukasz benzyny? To może 2.0T? :)

Rdzy w tych autach nie zobaczysz :)

Croma to całkiem rozsądna propozycja.

Re: Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

PostNapisane: 1 paź 2015, 10:41
przez ZdzichuZ
Laguna FL kusi... ale C5 FL chyba bardziej i to Citroena będę szukał. Z benzynowych silników chyba najlepiej 2.0? Są jakieś konkretne słabe strony tego auta?

Re: Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

PostNapisane: 1 paź 2015, 13:06
przez Dominator
to ze francuz, wiec pewnie elektronika ;) ale tez moje oko spoglada na francuzy <zawstydzony>

Wybór pierwszego auta

PostNapisane: 17 kwi 2016, 22:20
przez Rzohfa
Witajcie!
Noszę się z zamiarem kupna swojego pierwszego samochodu. Nie mam dużych wymagań, będę autkiem jeździł głównie po mieście i okolicach, a jeśli będzie się do tego nadawało, to trochę dłuższych tras też się trafi.
Dosyć sporo osób twierdzi, że MX-5 nadaje się na 1sze auto, a [jaki?] napęd w miatach nie jest aż taki zabójczy. Nie wiem ile w tym prawdy, no i jak będzie z trasą, poza tym, że głośno :P jeśli chodzi o rwd, to mam miejsce, gdzie można spokojnie sprawdzić przyczepność, pokręcić kilka bączków (póki ochrona mnie nie pogoni :D ). Drugim pomysłem jest Mazda 3 BK, praktyczniejsza, byłaby ze mną troszku dłużej – za ok 2 lata pewno kupie motocykl, który będzie wygodniejszy w przeciskaniu się przez miasto, więc MX traci sens, a 3 zostanie na trasy/zimę/cokolwiek.

Jedynym problemem jest budżet: 9-10k nie jest ogromną kwotą, dlatego ograniczam się do MX-5 NA/NB i 3 BK. Tu rodzą się dwa pytania: czy korzystający z mózgu częściej niż od święta 18latek ogarnie MX-5? No i czy 3 w takim budżecie da się znaleźć w miarę żywą, która nie pochłonie w kilka chwil majątku na serwis :P

PostNapisane: 19 kwi 2016, 12:02
przez marconigdynia
Korzystający z mógzu 18latek nie kupi 3 BK za 10k, chyba, że zarabia (dostaje od rodziców) tyle, że będzie w stanie włożyć drugie tyle po zakupie. Sorki za dosadność, ale takich tematów jest cała masa, zobacz sobie w dziale „kupuję mazde” i „mazdoszroty” jakie M3 BK możesz kupić w tym budżecie. A wychodzi to, że ludzie wolą się pokazać i mieć dobite M3 niż zadbane np. 323F BJ.
Więc ode mnie – po prostu trochę rozwagi i „chęć lansu” na bok  I nie bierz tego do siebie, nie mam na myśli obrażać ani dowalać, ale jednak wiemy jak jest.

PostNapisane: 19 kwi 2016, 19:00
przez Senior
marconigdynia napisał(a): A wychodzi to, że ludzie wolą się pokazać i mieć dobite M3 niż zadbane np. 323F BJ.



Co prawda to prawda :)

PostNapisane: 19 kwi 2016, 22:31
przez Dark_Mat
Podłączę się do tematu, póki gorący.
Czy w budżecie do około 10-12k znajdę dobrą M6 GY? To również ma być mój pierwszy samochód i boję się władować w duże koszty. Czy M6 będzie dobrym rozwiązaniem?

PostNapisane: 20 kwi 2016, 12:03
przez Grzyby
mat3 napisał(a):Czy w budżecie do około 10-12k znajdę dobrą M6 GY?

Jest to jak najbardziej realne.

PostNapisane: 20 kwi 2016, 15:45
przez JohnnyB
CHyba w tym budżecie wybierałbym Mondeo. Nieco mniejsza szansa na całkoiwicie przegnite, ale jak najbardziej M6 Gy do znalezienia w tej kasie. Przeważnie bedzie to diesel, ale jak poczytasz na temat tego silnika i bedziesz wiedział kilka rzeczy na jego temat, możliwe że uchroni Cię to przed zakupem całkowitego padła.

PostNapisane: 20 kwi 2016, 20:00
przez Dark_Mat
Szczerze mówiąc, to celowałem w silnik 2.0 w benzynie 141km. Podobno mniej awaryjny. Ile w tym prawdy? Poza tym, nie będę robić przebiegów większych niż 10tys. km rocznie, więc nie wiem czy benzyna nie jest lepszym rozwiązaniem.

PostNapisane: 20 kwi 2016, 20:10
przez JohnnyB
Jak to benzyniak, jeździ. Jesli nie kopci na niebiesko, znaczy sie ze oliwy pierścieniami nie bierze i powinien śmigać. Sprawdziłbym kompresję i tyle. 12 koła na PB moze byc cięzko, ale próbuj. ON na pewno znajdziesz, tutaj PB ceni się wyżej. Jedno o czym musisz wiedzieć, M6 – gnije, rdzewieje to szybciej niż jeźdiz, wieć mocno sprawdz blacharkę.

PostNapisane: 20 kwi 2016, 21:22
przez Dark_Mat
Generalnie brałbym diesla, bo lubię "klekot", ale różne rzeczy słyszałem o wtryskach, których koszt wymiany do najmniejszych nie należy :/

PostNapisane: 20 kwi 2016, 22:14
przez JohnnyB
Wtryski to akurat najmniejszy problem.

PostNapisane: 20 kwi 2016, 22:20
przez Dark_Mat
A co ciąży na dieslu?
Dwumasa?
Czemu wtryski to najmniejszy problem? Z tego co się orientuje to jeden kosztuje aż tysiąc złotych.

PostNapisane: 21 kwi 2016, 07:04
przez JohnnyB
za wczasy trzeba wymienić podkładki pod wtryskami, skutkiem tego może być osad osadzający się na smoku olejowym i przez to możesz zatrzeć motor. Ja miałem 6 w dieslu, nic się nie działo przez cały okres użytkowania – poza reakcją na słabe paliwo, ale dwóch znajomych, dbali ponownie 0bu rozsypały się panewki...
Trafisz będzie OK, nie trafisz będziesz remontował motor. Taka troche loteria przy tym silniku IMHO.

PostNapisane: 21 kwi 2016, 14:34
przez Biniu
Nie pchaj się w tą rdzę. Auto bardzo ładne, bardzo fajnie się prowadzi i ma porzadnewi ciekawe wnętrze. Niestety rudzielec psuje wszystko :)

Re: Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

PostNapisane: 21 kwi 2016, 16:31
przez dopawcia
Powiem tak, nigdy więcej mazdy.
Ani to niezawodne , ani komfortowe, ani sportowe, a za wydaną kasę na walkę z rdzą można małą lokatę otworzyć.

Re: Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

PostNapisane: 22 kwi 2016, 11:00
przez Bigbluee
Z samochodamik do 15k i do tego zadbanymi jest problem. Ciężko taki znaleźć.
Ja mam jeszcze Citroena Xantie. Blacha perfekcyjnie zabezpieczona antykorozyjnie. I co z tego? Po 10 latach okazuje sie że są wady fabryczne i woda wykańcza blachę w okreslonych miejscach prawie w kazdym egzemplarzu. Po prostu czas degradacji jest tak długi ze wzgledu na porządną blachę i porządny ocynk. Jednak czas robi swoje i z blachy zostaje warstwa rdzy z dziura wielkości pięści. Dzieje się tak na obydu łączeniach tylnych nadkoli z błotnikiem od strony zewnętrznej. Nietety nie ma tego nawet jak zabezpieczyć. Mamy wówczas nowy ogromny otwór techniczny w progu z dostępem pod góry :) Blacharz za robote chce 1k za strone a samochód dzisiaj warty 3k.
Gdyby człowiek to wiedział 10 lat temu...
Z Mazdą jest ten "plus", że znane sa jej bolączki zanim rdza wyjdzie lakierem i jak ktoś zadbał za wczasu, to ma wzgledny spokój. Chodzi o M6.
Pod blokiem stoi piękna biała 3 letnia Insignia w wersji OPC, coś jak mazdowe MPS. I co ma na tylnych nadkolach? rudą. Ogniska dokładnie w tym samym miejscu co madzia. czyli od strony progu.

Mazda jest bardziej podatna i wymaga wiekszej opieki ale bez przesady. Piekne drogie auta też dopada ruda. To nie ta blacha i lakier co kiedyś.

NIE MA REGUŁY.

Re: Zakup używanego samochodu – budżet do 15.000 zł

PostNapisane: 22 kwi 2016, 13:24
przez dopawcia
3 letnia Insignia z rudą ? proszę Cie daj spokój. Musiała być bita, źle zrobiona – innej opcji nie ma żeby wyszła ruda.
To nie Mazda ;)