Zakup używanego auta – Mazda CX-5 (2012 – 2016)
Będę obserwował, ale mam wrażenie że bardziej zależy to od ilości zimnych startów na baku, które przelicza nieprawidłowo.
Chyba, że Niemcy mają złe paliwo na Aralu
Chyba, że Niemcy mają złe paliwo na Aralu
Z mojej perspektywy wyglądało to tak:
– zastanawiałem się czy kupić "6" z 2.5 czy CX5. Wybrałem CX5 z dieslem 175km, bo w mojej sytuacji czasem przyda się 4x4 i 21cm prześwit. Natomiast jeśli byłaby dostępna wersja 2.5L do CX5 to bym właśnie tę wersję kupił. Po pierwsze liczę, że bedzie tańsza od diesla, po drugie przeżyłbym brak turbo, gdyż moc uzyskana z wysokiej pojemności 2,5litrowego silnika będzie bardzo dobra co będzie miało solidne przełożenie na osiągi. Szkoda, że tak późno ją wprowadzają do Polski (nie wiem jak sprawa wygląda u naszych sąsiadów z zachodu)
– zastanawiałem się czy kupić "6" z 2.5 czy CX5. Wybrałem CX5 z dieslem 175km, bo w mojej sytuacji czasem przyda się 4x4 i 21cm prześwit. Natomiast jeśli byłaby dostępna wersja 2.5L do CX5 to bym właśnie tę wersję kupił. Po pierwsze liczę, że bedzie tańsza od diesla, po drugie przeżyłbym brak turbo, gdyż moc uzyskana z wysokiej pojemności 2,5litrowego silnika będzie bardzo dobra co będzie miało solidne przełożenie na osiągi. Szkoda, że tak późno ją wprowadzają do Polski (nie wiem jak sprawa wygląda u naszych sąsiadów z zachodu)
Żuk, Nysa w wersji osobowej i Polonez.
Przejechałem się Cx-5 w dieslu 175KM i skrzynia manualna. W porównaniu do benzynowej wersji czuje się moment obrotowy (duużo wiekszy) i to w zasadzie w całym zakresie obrotów Zakup jednak przłożę na trochę późniejszy czas ponieważ myślałem ,że na koniec roku bedą jakieś "wyprzedaże rocznika" czy coś podobnego Mazda nie ma czegoś takiego jak wyprzedaż rocznika przynajmniej na CX-5 o (inne nie pytałem) a czas oczekiwania na model 4 m-ce też jest trochę długi (ale o tym już poczytałem na forum )
Co mnie zaskoczyło w samej Cx-5 na poziom szumu w kabinie tak przy 160km/h który to jest wg mnie bardzo zbliżony do Yeti – może oczekiwałem zbyt wiele ale Cx-5 jest poniekąd o 25% droższa.
To tak na szybko -ale całościowo mam bardzo pozytywne odczucia.
Co mnie zaskoczyło w samej Cx-5 na poziom szumu w kabinie tak przy 160km/h który to jest wg mnie bardzo zbliżony do Yeti – może oczekiwałem zbyt wiele ale Cx-5 jest poniekąd o 25% droższa.
To tak na szybko -ale całościowo mam bardzo pozytywne odczucia.
- Od: 6 gru 2013, 11:47
- Posty: 5
- Auto: A3 TDI,170PS,4x4
proponowałbym abyś przejechał się także 150 lub 175konną wersją w automacie, który świetnie dogaduje się z momentem obrotowym. Uważam, iż warto porozmawiać z dealerem w sprawie kupna samochodu demo o ile zechcą sprzedać. Plusy takiej transakcji są takie, że nie musisz czekać na auto i kupisz je trochę taniej. Minusy – wiadomo, jazdy testowe, więc nie będzie pierwszej świeżości, preferencje osobiste co do koloru tapicerki i nadwozia-przy aucie demo nie mamy wpływu, bierzemy co jest.
Ciekawostka z WP.PL
"Mazda CX-5
Kolejnym modelem marki z Hiroszimy, który otrzymał maksymalną ocenę, jest kompaktowy SUV CX-5. Już na początku swojej produkcji został on pozytywnie przyjęty przez dziennikarzy i kierowców, ale w przypadku obrysowego testu zderzeniowego otrzymał jedynie ocenę marginalną. Eksperci z IIHS mieli wtedy uwagi do wytrzymałości całej struktury i obrażeń wywołanych uderzeniem. Japończycy szybko odrobili lekcje i poprawili model CX-5. Egzemplarze budowane od października 2013 roku, wzorowo chronią kierowcę i jedyne drobne uwagi dotyczą wytrzymałości nadwozia, choć jest zdecydowanie lepiej niż przed zmianami. "
To jest opis z testu zderzeniowego w USA tego co auta uderzają samą krawędzią przodu . Z tekstu wynika że mazda od października coś poprawiła, na chłopski rozum musieli chyba zmienić lub poprawić konstrukcje. ciekawe jak dalekie były zmiany.
"Mazda CX-5
Kolejnym modelem marki z Hiroszimy, który otrzymał maksymalną ocenę, jest kompaktowy SUV CX-5. Już na początku swojej produkcji został on pozytywnie przyjęty przez dziennikarzy i kierowców, ale w przypadku obrysowego testu zderzeniowego otrzymał jedynie ocenę marginalną. Eksperci z IIHS mieli wtedy uwagi do wytrzymałości całej struktury i obrażeń wywołanych uderzeniem. Japończycy szybko odrobili lekcje i poprawili model CX-5. Egzemplarze budowane od października 2013 roku, wzorowo chronią kierowcę i jedyne drobne uwagi dotyczą wytrzymałości nadwozia, choć jest zdecydowanie lepiej niż przed zmianami. "
To jest opis z testu zderzeniowego w USA tego co auta uderzają samą krawędzią przodu . Z tekstu wynika że mazda od października coś poprawiła, na chłopski rozum musieli chyba zmienić lub poprawić konstrukcje. ciekawe jak dalekie były zmiany.
- Od: 15 wrz 2012, 22:46
- Posty: 103
- Skąd: Świnoujście
- Auto: Lexus IS 300H 2013
Mazda CX5 2012 2,0 SKYPASSION
Również noszę się z zamiarem kupna nowego auta.
Chciałem CX7 ale jak poszedłem do salonu (dość dawno temu) to akurat wprowadzai CX5, a CX7 już wyprzedawali to co zostało. Mam czym jezdzić więc nie muszę się spieszyć, raz już się pospieszyłem i napaliłem na Nissana QQ i potem żałowałem.
Mówiąc szczerze stylistyka zewnętrzna CX7 bardziej mi odpowiadała no ale pan dealer zachwalał, że CX5 taka super chruper i że większa i fajniejsza, jak wzięliśmy dane techniczne obu samochodów to się jednak okazało co innego i faktycznie odrobinę przymała dla mnie była ta CX5
Pytałem o "choroby wieku dziecięcego" skoro to nowe auto, pan powiedział, że Mazdy takich nie miewają bo Mazda to Mazda i nie miała od lat żadnych akcji serwisowych
A tu na forum już czytałem o akcji serwisowej na kamery cofania w Mazdzie CX5 więc coś nie teges.
Nie wiem jak z trwalłością podzespołów ogólnie w Mazdzie, wiem że CX5 to za młody model by oceniać go po 2-3 latach więc to pytanie raczej na forum ogólne.
Osobiście chcę wybrać między Mazda CX5, Subaru XV, Honda CRV, wszystko w manualu i benzynie bo przy obecnych cenach ON wydawanie dodatkowych kilkunastu tysięcy na diesla mija się z celem.
Póki co oglądałem CX5 i Subaru, oba wydają mi się nieco małe jak na moje potrzeby no ale najważniejsze jest dobre prowadzenie, bezpieczeństwo komfort.
Subaru podobno lepiej się prowadzi bo ma silnik w innym układzie, póki co się nie przekonałem bo pan dealer mimo umówionej jazdy jakoś się nie wywiązał, może uda się wkrótce
Ostatnio zacząłem przechylać się na CRV ale tu na forum zapaliliście mi światło ostrzegawcze, czas się nim przejechać
Ten napęd 4x4 w CX5 jakoś mnie nie przekonuje, dość często jestem w "lekkim terenie" więc 4x4 musi być skuteczne. Z Mitsubishi L200 nie miałem problem ale to zupełnie inna bajka
Piszecie o spalaniu, przyspieszeniu, a jak z jazdą w terenie? śniegu?
Jak ogólne trzymanie się drogi i zachowanie podczas prowadzenia?
Chciałem CX7 ale jak poszedłem do salonu (dość dawno temu) to akurat wprowadzai CX5, a CX7 już wyprzedawali to co zostało. Mam czym jezdzić więc nie muszę się spieszyć, raz już się pospieszyłem i napaliłem na Nissana QQ i potem żałowałem.
Mówiąc szczerze stylistyka zewnętrzna CX7 bardziej mi odpowiadała no ale pan dealer zachwalał, że CX5 taka super chruper i że większa i fajniejsza, jak wzięliśmy dane techniczne obu samochodów to się jednak okazało co innego i faktycznie odrobinę przymała dla mnie była ta CX5
Pytałem o "choroby wieku dziecięcego" skoro to nowe auto, pan powiedział, że Mazdy takich nie miewają bo Mazda to Mazda i nie miała od lat żadnych akcji serwisowych
A tu na forum już czytałem o akcji serwisowej na kamery cofania w Mazdzie CX5 więc coś nie teges.
Nie wiem jak z trwalłością podzespołów ogólnie w Mazdzie, wiem że CX5 to za młody model by oceniać go po 2-3 latach więc to pytanie raczej na forum ogólne.
Osobiście chcę wybrać między Mazda CX5, Subaru XV, Honda CRV, wszystko w manualu i benzynie bo przy obecnych cenach ON wydawanie dodatkowych kilkunastu tysięcy na diesla mija się z celem.
Póki co oglądałem CX5 i Subaru, oba wydają mi się nieco małe jak na moje potrzeby no ale najważniejsze jest dobre prowadzenie, bezpieczeństwo komfort.
Subaru podobno lepiej się prowadzi bo ma silnik w innym układzie, póki co się nie przekonałem bo pan dealer mimo umówionej jazdy jakoś się nie wywiązał, może uda się wkrótce
Ostatnio zacząłem przechylać się na CRV ale tu na forum zapaliliście mi światło ostrzegawcze, czas się nim przejechać
Ten napęd 4x4 w CX5 jakoś mnie nie przekonuje, dość często jestem w "lekkim terenie" więc 4x4 musi być skuteczne. Z Mitsubishi L200 nie miałem problem ale to zupełnie inna bajka
Piszecie o spalaniu, przyspieszeniu, a jak z jazdą w terenie? śniegu?
Jak ogólne trzymanie się drogi i zachowanie podczas prowadzenia?
Co prawda odbiorę swoją CX-5 za kilka dni, ale zanim zdecydowałem się na nią, bardzo zainteresował mnie właśnie XV i dlatego pozwolę sobie podsumować moje doświadczenia...
(O CRV nie będę się wypowiadał – nawet nie miałem zamiaru się nim przejechać, bo po prostu mi się nie podoba).
Ja też miałem QQ, nie żałuję, ale cztery lata wystarczy.
Wg mnie, nie ma dzisiaj chyba samochodu, który nie miałby usterek. Kwestia tylko ile, jak uciążliwe i kosztowne i jak często.
Mój Qashqai był z 2009, czyli dwa lata od premiery, a mimo tego byłem "ulubieńcem" serwisu.
Owszem jest kilka usterek CX-5 opisywanych na tym forum, ale nie sądzę, żeby Mazda wypadła słabo na tle innych marek.
Bagażnik w CX-5 to ponad 500 litrów, a w Subaru tylko 380.
Z Mazdą CX-5 pierwsze co mi się kojarzy to komfort, w przypadku XV.... doskonały napęd.
Przede wszystkim, nie oglądaj Subaru, tylko się nim przejedź. I obyś trafił na takiego handlowca jaki mnie przewiózł przy sporej prędkości po leśnych drogach, pełnych wybojów i zakrętów.
Żadnych przechyłów, nurkowania, poślizgów, a zamiast tego przyklejenie do drogi, bez względu na dziury, zakręty, błoto....
Napalony jak dziecko po tej pełnej wrażeń jeździe zacząłem już "pracować" nad Żoną, że może jednak Subaru, bo to taki świetny napęd, bezpieczeństwo, itd....
Nie oglądamy razem Top Gear, ale moja Żona skomentowała to w tym samym stylu co Jeremy Clarkson: "po co ci taki napęd w codziennej miejskiej jeździe do pracy i z powrotem ? Przydać się może tylko przez max. dwa tygodnie w roku – jeśli uda się wziąć urlop i do tego jeszcze śnieg spadnie...".
Mimo naprawdę fantastycznego napędu, Subaru jest sporo mniejszy, bardziej surowy, gorzej wyposażony, itd. więc ... ostatecznie wybrałem(liśmy) lepsze dla nas; wygodniejsze i bardziej rodzinne CX-5.
Musisz się zastanowić na ile taki napęd jak w Subaru jest Ci potrzebny i przez ile dni w roku, co dla Ciebie jest ważniejsze, a potem już tylko łatwa decyzja Powodzenia
P.S. Gdybym był kawalerem, wziąłbym Subaru.
(O CRV nie będę się wypowiadał – nawet nie miałem zamiaru się nim przejechać, bo po prostu mi się nie podoba).
Matins napisał(a):.......raz już się pospieszyłem i napaliłem na Nissana QQ i potem żałowałem.
Ja też miałem QQ, nie żałuję, ale cztery lata wystarczy.
Matins napisał(a):.... A tu na forum już czytałem o akcji serwisowej na kamery cofania w Mazdzie CX5 więc coś nie teges. Nie wiem jak z trwałością podzespołów ogólnie w Mazdzie, wiem że CX5 to za młody model by oceniać go po 2-3 latach więc to pytanie raczej na forum ogólne.
Wg mnie, nie ma dzisiaj chyba samochodu, który nie miałby usterek. Kwestia tylko ile, jak uciążliwe i kosztowne i jak często.
Mój Qashqai był z 2009, czyli dwa lata od premiery, a mimo tego byłem "ulubieńcem" serwisu.
Owszem jest kilka usterek CX-5 opisywanych na tym forum, ale nie sądzę, żeby Mazda wypadła słabo na tle innych marek.
Matins napisał(a):Póki co oglądałem CX5 i Subaru, oba wydają mi się nieco małe jak na moje potrzeby no ale najważniejsze jest dobre prowadzenie, bezpieczeństwo komfort.
Subaru podobno lepiej się prowadzi bo ma silnik w innym układzie, póki co się nie przekonałem bo pan dealer mimo umówionej jazdy jakoś się nie wywiązał, może uda się wkrótce
Ten napęd 4x4 w CX5 jakoś mnie nie przekonuje, dość często jestem w "lekkim terenie" więc 4x4 musi być skuteczne.
Bagażnik w CX-5 to ponad 500 litrów, a w Subaru tylko 380.
Z Mazdą CX-5 pierwsze co mi się kojarzy to komfort, w przypadku XV.... doskonały napęd.
Przede wszystkim, nie oglądaj Subaru, tylko się nim przejedź. I obyś trafił na takiego handlowca jaki mnie przewiózł przy sporej prędkości po leśnych drogach, pełnych wybojów i zakrętów.
Żadnych przechyłów, nurkowania, poślizgów, a zamiast tego przyklejenie do drogi, bez względu na dziury, zakręty, błoto....
Napalony jak dziecko po tej pełnej wrażeń jeździe zacząłem już "pracować" nad Żoną, że może jednak Subaru, bo to taki świetny napęd, bezpieczeństwo, itd....
Nie oglądamy razem Top Gear, ale moja Żona skomentowała to w tym samym stylu co Jeremy Clarkson: "po co ci taki napęd w codziennej miejskiej jeździe do pracy i z powrotem ? Przydać się może tylko przez max. dwa tygodnie w roku – jeśli uda się wziąć urlop i do tego jeszcze śnieg spadnie...".
Mimo naprawdę fantastycznego napędu, Subaru jest sporo mniejszy, bardziej surowy, gorzej wyposażony, itd. więc ... ostatecznie wybrałem(liśmy) lepsze dla nas; wygodniejsze i bardziej rodzinne CX-5.
Musisz się zastanowić na ile taki napęd jak w Subaru jest Ci potrzebny i przez ile dni w roku, co dla Ciebie jest ważniejsze, a potem już tylko łatwa decyzja Powodzenia
P.S. Gdybym był kawalerem, wziąłbym Subaru.
Auto-mania-Q napisał(a):proponowałbym abyś przejechał się także 150 lub 175konną wersją w automacie, który świetnie dogaduje się z momentem obrotowym. Uważam, iż warto porozmawiać z dealerem w sprawie kupna samochodu demo o ile zechcą sprzedać. Plusy takiej transakcji są takie, że nie musisz czekać na auto i kupisz je trochę taniej. Minusy – wiadomo, jazdy testowe, więc nie będzie pierwszej świeżości, preferencje osobiste co do koloru tapicerki i nadwozia-przy aucie demo nie mamy wpływu, bierzemy co jest.
Dzięki za propozycję nie miałbym problemu z akceptacją auta demo; automat nie jest moją ulubioną skrzynią ale już w 100% nie zakceptuję skórzanej tapicerki (taki mi skora dopiekła w porzednim samochodzie) ,że takiej bez wentylowania fotela nie wezmę i tu jest pewnie problem ponieważ auta demo o które pytałem wszystkie są w skórzanej tapicerce. Poczekam do wiosny może się coś zmieni w ofercie a jak nie to najbliżej mi do 150 konnego diesla z manualem i pewnie w międzyczasie pojawią się inne przemyślenia.
- Od: 6 gru 2013, 11:47
- Posty: 5
- Auto: A3 TDI,170PS,4x4
Krzysiek29-"Dzięki za propozycję nie miałbym problemu z akceptacją auta demo; automat nie jest moją ulubioną skrzynią ale już w 100% nie zakceptuję skórzanej tapicerki (taki mi skora dopiekła w porzednim samochodzie) ,że takiej bez wentylowania fotela nie wezmę i tu jest pewnie problem ponieważ auta demo o które pytałem wszystkie są w skórzanej tapicerce. Poczekam do wiosny może się coś zmieni w ofercie a jak nie to najbliżej mi do 150 konnego diesla z manualem i pewnie w międzyczasie pojawią się inne przemyślenia."
150konn diesel występuje w 2ch odmianach wyposażenia – skymotion i skyenergy. W tej wersji wyposażenia i silnika nie występuje skórzana tapicerka, więc 1 problem z głowy. Co do skrzyni – przetestuj obie (AT i MT), gdyż ten silnik fajnie współpracuje z każdą z nich. Jak coś to jesteś +8000zł jeśli wybierzesz manual Auto w skyenergy lub motion ma niezłe wyposażenie. Co prawda brakuje kilku efektownych bajerów, ale za to cena auta jest atrakcyjna.
Do Matins: Jak chcesz większe auto to albo Captiva (ale to inna liga), lub drogie Volvo XC60, BMW X3 lub Q5, ale tam za dodatki zabulisz sporo kasy, które Mazda ma w standardzie. Cena do jakości,wymiarów, wyposażenia dla Mazdy wychodzi na korzyść. W dodatku CX5 będzie miało niższe spalanie od CX7. Także Suma sumarum skoro tu jesteś to znaczy, że dobrze trafiłeś i raczej po zastanowieniu/przeanalizowaniu wybierzesz Mazdę
Hehehe dzięki za rady, na szczęście moja narzeczona ma mały wpływ decyzyjny
Czas przycisnąć więc dealera i przejechać się również Subaru:)
Fakt ten bagażnik tam porażał, jadąc w teren mam sporo sprzetu i nie są to wędki + stołeczek :/
Czasami to i paki w L200 brakowało ale może wdroży się plan oszczędnościowy
Dziś oglądałem Hondę i kurcze to auto tylko 3cm dłuższe a tyle więcej miejsca z tyłu i większy bagażnik, dziwnie. Jego bryła też mi się podoba, choć myślałem że jest tańsza od Mazdy a w sumie wypada praktycznie tak samo. No ale pewnie dostaną homologacje na kratke więc dojdzie odliczenie VAT.
Właśnie wie ktoś czy Mazda CX5 też się starała??
W sumie to do dealera Mazdy mam 10min piechotą z firmy to jutro sam się dowiem.
Pierwotnie bryła CX5 zupełnie mi nie odpowiadała, teraz troche się przekonuję
Za Volvo dziękuję, pod czerwoną banderą ta marka to już nie to, wystarczy spojrzeć na ich testy zużycia, za dużo chińskiego ryżu w niego sypią BMW i Audi dają radę ale cenowo gorzej to już wypada, a poza tym nie lubię wspierać helmutowskiej gospodarki.
Czas przycisnąć więc dealera i przejechać się również Subaru:)
Fakt ten bagażnik tam porażał, jadąc w teren mam sporo sprzetu i nie są to wędki + stołeczek :/
Czasami to i paki w L200 brakowało ale może wdroży się plan oszczędnościowy
Dziś oglądałem Hondę i kurcze to auto tylko 3cm dłuższe a tyle więcej miejsca z tyłu i większy bagażnik, dziwnie. Jego bryła też mi się podoba, choć myślałem że jest tańsza od Mazdy a w sumie wypada praktycznie tak samo. No ale pewnie dostaną homologacje na kratke więc dojdzie odliczenie VAT.
Właśnie wie ktoś czy Mazda CX5 też się starała??
W sumie to do dealera Mazdy mam 10min piechotą z firmy to jutro sam się dowiem.
Pierwotnie bryła CX5 zupełnie mi nie odpowiadała, teraz troche się przekonuję
Za Volvo dziękuję, pod czerwoną banderą ta marka to już nie to, wystarczy spojrzeć na ich testy zużycia, za dużo chińskiego ryżu w niego sypią BMW i Audi dają radę ale cenowo gorzej to już wypada, a poza tym nie lubię wspierać helmutowskiej gospodarki.
Witam szanowne grono użytkowników CX 5 . Już nie mogę się doczekać kiedy odbiorę auto – koniec stycznia lub poczatek lutego. Zainteresował mnie temat poruszony przez piotrriv dotyczący konserwacji auta. Ponieważ jestem z Gdyni proszę o namiar na warsztat w którym wykonał konserwację – wyglada to naprawdę solidnie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości