Zakup używanego auta: Mazda6 GG/GY (2002 – 2007)

[bula6595]

Panowie nie mam czasu za bardzo odpisywać bo bujam się z dzieckiem i takie tak. Dostałem świetną propozycję na PW Mistrzu pojedzie bo i tak importuje sprawdzi sztukę za dana kwotę w euro da na nią namiar i mam sam polecieć. Gościu mnie zabił bo nigdy bym sienie spodziewał takiej życzliwości od importera do buduje serce ze nie każdy jeszcze chce mi kase zabrać i wsadzić krowi placek w kieszeń.

Jeżeli to nasi forumowi sprawdzeni SPRZEDAWCY SAMOCHODÓW (nie mylić z handlarzami) to ok,ale jeśli nie to uważaj bo oszuści na forum też grasują.

Sprawdzony i polecany przez was więc raczej nie oszust. co do cła to faktycznie tyle wyjdzie aje przy zakupie silnika 2.0 już jest 18% ? cło ?

[matthies]

żeby ci uściślić, od 2000 ccm jest akcyza (nie cło) chyba 16,5% (na pewno mniej niż 18) do 1999 ccm masz 3%.
99% producentów silniki 2.0 ma poniżej 2000, około 1996 lub 1998 ccm, mazda również, więc tak jak kolega napisał, około 560 zł.

[some1]

od 2000 ccm jest akcyza (nie cło) chyba 16,5% (na pewno mniej niż 18)

Na pewno więcej – 18,6%
Ale do 2 litrów tak jak piszesz, 3,1%, więc nie tak strasznie.

[Mario10]

Panowie pytanie z innej beczki troszkę bo widzę, że większość siedzi w temacie bardzo dobrze. Przymierzam się do kupna samochodu i pomyślałem o mazda 6 hatchback lub kombi tylko teraz problem w tym, że limit finansowy jest 15k i pytanie czy jestem w stanie znaleźć w takiej cenie auto dobre, bo tak na prawdę na allego jest ich sporo w takim przedziale cenowym oczywiście mam na myśli rocznik 2002-2003. Przeglądając tutaj sporo tematów zauważam, że z reguły inni użytkownicy kwitują, że w tych pieniądzach nie da się kupić mazdy w dobrym stanie ?

co o tym myślicie, szukać czy raczej odpuścić temat ?

pozdrawiam

[matthies]

ja bym odpuscil, a kombi tym bardziej poniewaz nie bylo od poczatku produkcji w sprzedazy.

ps. czy mi się wydaje , czy temat został porządnie posprzątany

[Mario10]

Tego się właśnie obawiałem

poważnie myślałem nad hatchbakiem bo pojemny bagażnik i wygląd elegancki, myślałem, że może jednak dałoby się coś wyrwać w takich pieniądzach

trzeba będzie poszukac jakiegoś zamiennika

[matthies]

tzn moze cos trafisz, ale to jak szukac igly w stogu siana, bo ci co sprzedaja dobre egzemplarze musza zanizac ceny zeby auto wogole sprzedac. nikt nie mowi ze jest to niemożliwe, ale baaaaaardzo mało prawdopodobne

[moniad23]

Zauważ że wszystkie Mazdy 6 za 15-16 tyś to są od handlarzy.
Kolega Miazga jest dobrym przykładem,to co zaoszczędzisz na kupnie to wydasz później na remont.
A sprzęgło,dwumas jak Ci padnie to już masz 4 tyś,mówię tu o silnikach ON.
Z benz jest trochę taniej,ale z kolei są w cenie,ja osobiście uważam że są bardziej pożądane niż diesle,a co za tym idzie ciężko dostać w dobrym stanie.
Jeśli chcesz za 15 tyś chcesz M6 to odpuść,bo nie stać Cie na to auto – okrutna prawda.

[Krzemol]

Dokładnie. Prawda jest taka, że za 15k można najwyżej kupić zadbaną 626 GF z końca produkcji

[Mario10]

Dziękuję panowie za podpowiedź, tego właśnie oczekiwałem od tego postu

nie sposób kupić samochód tylko tak jak mówicie później ładować w niego grubą kasę za naprawy to mija się z celem

znajdę coś innego

skoro nie kupować od handlarzy to od kogo?

[chmooreck]

Od prywatnych właścicieli albo sprowadzić samemu. Ew. jeśli możesz pozwolić sobie na prowizję są polecane osoby na forum, które w tym pomagają.

[Mario10]

dzięki serdeczne tak zrobię, chciałbym auto kupić na wiosnę więc poszukam czegoś sam lub zwrócę się do odpowiednich ludzi

[LEM]

Ja za swoją ponad rok temu zapłaciłem około 23000. Czytając powyższe posty zacząłem się zastanawiać czy nie przepłaciłem, skoro tu mowa o autach za 16-17 tys za szóstki o 2 lata młodsze i to po sprowadzeniu. Ale w tym samym momencie przypominam sobie, że w samochodzie nic dotychczas nie musiałem robić, nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków i zachowuje się tak jakby zjechało wczoraj z fabryki. Auto mechanika widziało na oczy tylko podczas wymiany oleju i żarówki ksenonowej.
Kupiłem od osoby prywatnej, w Polsce. Mi akurat pomogło to, że od razu skreśliłem silniki diesla i kombi (nie mam urazu do kombi, po prostu takiego niepotrzebowałem), które w większości stanowiły właśnie największe atrakcje cenowe. Miałem pierwotny budżet 18 tys, jednak nie znalazłem nic ciekawego w tej kwocie. Obejrzałem kilka modeli i niestety nic. Pozostało wstrzymać się z zakupem jeszcze trochę i zwiększyć budżet. Więc generalnie kupującym polecam spokój i nie napalanie się, że nowe auto chcemy na jutro.

[dadan]

Od prywatnych właścicieli albo sprowadzić samemu. Ew. jeśli możesz pozwolić sobie na prowizję są polecane osoby na forum, które w tym pomagają.

Z prywatnymi wcale nie jest lepiej niż z handlarzami, wiekszość z nich sprzedaje wyjeżdzone auto lub z wadami ukrytmi, przecież zrobionego na cacy nie odda bo musiałby dostać o wiele więcej niż wartość rynkowa. Poza tym na forum krążyła historia kupionej od prywatnego M3, przerobionego anglika...
Sprowadzenie auta z zachodu przez osobe która nigdy tego nie robiła może zakończyć się katastrofą. Sam wróciłem kilka razy bez auta chociaż ani nie jechałem do komisu ani po okazję.
Dla mnie świeżynka z niemiec ma jedną podstawową zaletę, zawieszenie nie dostało w pupę jak te jeżdzone po polskich drogach.

Reasumując, nie skreślałbym handlarzy, ale logiczna M6 to wydatek w niemczech minimum 3 tyś euro, więc okazja za 15 tyś jest na pewno po jakiejś przygodzie lub korekcie licznika. Coś co przyjechało na kołach i ma ważny TUV wzbudza już jakieś zaufanie. Ale czujnym trzeba być nawet jak kupuję się od dziadka pierwszego właściciela!

[Rumcajs]

Ta pierwsza:
Kombi i hak + 3 literowa rejestracja (BGL) , czyli jakaś wiocha w Bawarii zabita dechami..
Facet pewnie woził worki cemenu na budowę i drzewo z lasu.
No, albo może targała tylko przyczepę kempingową po Alpach
Tak czy siak, ja bym jej nie chciał

[Myjk]

Ja będę miał niebawem podobny problem. Bank, który zaproponował odkupienie auta po lizingu w ramach rozliczenia do kolejnego kredytu, zaproponował mi za auto (M6 '07 Active+ -- zaczęło jeździć w marcu 2008) 34 tys. zł brutto. Stwierdziłem, że to za mało, szczególnie że ma obecnie 110 tys. przeleciane, wymienione sprzęgło przy 66, dołożone parę pierdół i wymieniony 2 tyg. temu rozrząd (u Jaksy). Przyszedł więc nasłany przez bank rzeczoznawca z Dekry i dał... 37 tys. zł brutto. Nadal nie jest to wg mnie sensowna cena za to auto, cokolwiek w ogóle nie wyeksploatowane jak na swój wiek. Odmówiłem, a teraz się zastanawiam patrząc na podejście ludzi, czy ktoś bezpośrednio w ogóle da choćby te 37 tys. :/

[jarek999]

Powiem Ci Myjk,że będziesz miał problem żeby ktoś Ci dał 37tys.zł. Właśnie widziałem na allegro 6 w kombi z 2006r za...16999zł do opłat. Handlarze-oszuści cofający przebiegi i pucując trupy ciągnięte zza zachodniej granicy zepsuli bardzo rynek. Sam próbuje sprzedać swoje auto ale oczywiście nie mogę bo cena za wysoka w porównaniu do allegrowych "perełek","jedynych takich na allegro","igiełek","bez wkładu własnego" i na "niemca" kupno auta. Zagryz wargi i przystań na propozycje tego co oferuje Ci bank bo na allegro za 37tys.zł. to nie sprzedaż,może na forum ktoś będzie chciał kupić zadbane auto ale musisz wrzucić i zobaczyć czy będzie jakieś zainteresowanie.

[Myjk]

Nie ma co zwalać winy bezpośrednio na handlarzy. Oczywiście, to oni kręcą, "pucują" i sprzedają szroty, ale to sami ludzie, kupujący, zepsuli rynek -- bo chcą mieć auta lepszej klasy za bezcen. Kupują więc trupy z nadzieją, że nic się może nie stanie -- a jak się coś stanie, to się naprawi minimalnym kosztem i jakoś przetrwa do sprzedaży i zakupu nieco nowszego... trupa. Przecież często widać to po tym forum i dziale M6 (innych nie obserwowałem).

Zresztą analogiczna sytuacja jest z kradzieżą aut. Złodzieje mają się dobrze, bo ludzie chcą kupować tanie części, które pochodzą często właśnie z kradzieży (oczywiście nie zawsze, bo są i części z rozbitków).

Stąd ja może i tracę na zakupie nowych aut i części, ale przynajmniej nie nakręcam tej chorej sprężyny.

[jarek999]

Masz racje,ludzie też chcą być oszukiwani. A w Polsce to panuje CCC przy zakupie auta.

[Krzemol]

Masz racje,ludzie też chcą być oszukiwani.

A potem każdy jest zadowolony że trafił okazję