Auto na wodę. Mit czy prawda
Wygląda to na coś w rodzaju motodoktora dla naiwnych.
Przynajmniej po 1-ym akapicie opis jest bardzo zbliżony "spokojniejsza praca silnika i zmniejszenie zużycia paliwa, poprawa emisji spalin"...
Widzę,że na Y-T jest bardzo dużo tych "naiwnych" z Polski i nie tylko, więc kto to wie może coś w tym jest.
Tak czy siak domowej roboty magnetyzery w autach się nie sprawdziły..
Kilka lat temu próbowaliśmy z przyjaciółmi uzyskać drogą jakiejś elektrolizy podobny produkt w bardzo chałupniczy sposób, traktując to jako ciekawostkę, ale nic nam z tego nie wyszło – może wiedzy nam brakowało, może technologicznie coś zawaliliśmy, w każdym razie już dawniej takie tematy krążyły po świecie..
Z innej strony na to patrząc, to przecież nie tak dawno podobnie myślało się o zastosowaniu instalacji gazowej w aucie, a dziś to bardzo popularny sposób oszczędzania pieniędzy.
Przynajmniej po 1-ym akapicie opis jest bardzo zbliżony "spokojniejsza praca silnika i zmniejszenie zużycia paliwa, poprawa emisji spalin"...
Widzę,że na Y-T jest bardzo dużo tych "naiwnych" z Polski i nie tylko, więc kto to wie może coś w tym jest.
Tak czy siak domowej roboty magnetyzery w autach się nie sprawdziły..
Kilka lat temu próbowaliśmy z przyjaciółmi uzyskać drogą jakiejś elektrolizy podobny produkt w bardzo chałupniczy sposób, traktując to jako ciekawostkę, ale nic nam z tego nie wyszło – może wiedzy nam brakowało, może technologicznie coś zawaliliśmy, w każdym razie już dawniej takie tematy krążyły po świecie..
Z innej strony na to patrząc, to przecież nie tak dawno podobnie myślało się o zastosowaniu instalacji gazowej w aucie, a dziś to bardzo popularny sposób oszczędzania pieniędzy.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
tak szczerze to pierwszy raz o tym słyszę, wyglada dosć innowacyjnie i ciekawie, ale jak nie zobaczę na żywo lub u kogoś komu można zaufac to nie uwierzę żeby oszczędzac, trzeba mieć pieniądze, montujcie
Na wodę nie ale na par wodną widziałem klekota
Wężownica była na wydechu i podgrzana woda a w zasadzie para wodna była wtłaczana do kolektora ssącego, coś w stylu sekwencji LPG.
Taki trochę parowóz ale zużycie ON było dużo niższe niż bez tej instalacji.
Wężownica była na wydechu i podgrzana woda a w zasadzie para wodna była wtłaczana do kolektora ssącego, coś w stylu sekwencji LPG.
Taki trochę parowóz ale zużycie ON było dużo niższe niż bez tej instalacji.
Generalnie istnieją prototypy aut zasilanych wodorem. Jednak magazynowanie, przechowywanie czystego paliwa wodorowego wiąże sie z duzymi kosztami.
Są też chyba prototypy silników zasilanych wodą – a dokladniej wyposażone w moduł, który dokonuje elektolizy wody by wdzielić wodór który zasili następnie silnik. Jednak silniki takie mają bardzo niską sprawność z racji tego że do procesu elektrolizy potzrebna jest duża ilość energii.
Co do urządzeń, które mogą wspierać tradycyjne silniki spalinowe poprzez wzbogacanie mieszanki wodorem, pozyskanej w elektrolizy, to podobno istnieja i pozwalają oszczędzać kilka, kilkanaście procent paliwa.
Natomiast urządzenie prezentowane na przytoczonej wyżej stronie wzbudza moje wątpliwości przede wszystkim tym, że pozwala oszczędzać paliwo 20 – 50 % kosztem 1 litra destylowanej wody na 1000 km.
Są też chyba prototypy silników zasilanych wodą – a dokladniej wyposażone w moduł, który dokonuje elektolizy wody by wdzielić wodór który zasili następnie silnik. Jednak silniki takie mają bardzo niską sprawność z racji tego że do procesu elektrolizy potzrebna jest duża ilość energii.
Co do urządzeń, które mogą wspierać tradycyjne silniki spalinowe poprzez wzbogacanie mieszanki wodorem, pozyskanej w elektrolizy, to podobno istnieja i pozwalają oszczędzać kilka, kilkanaście procent paliwa.
Natomiast urządzenie prezentowane na przytoczonej wyżej stronie wzbudza moje wątpliwości przede wszystkim tym, że pozwala oszczędzać paliwo 20 – 50 % kosztem 1 litra destylowanej wody na 1000 km.
-
MazdaKlubowicz99
Troszkę pooglądałem na Y-T.
Ludzie bawią się tym tematem, można sobie popatrzeć.
Dmuchają wytworzone"coś gazowego" w balonik i zasilają np. silnik kosiarki spalinowej...
W którymś z filmików autor używał wody destylowanej do oczyszczenia produktu zgazowania (nie wiem czy to był wodór) – przepuszczał wylatujący z rurki gaz przez wodę, a z powierzchni "słoika" z wodą destylowaną pobierał gaz do silnika.
Na razie jestem sceptycznie nastawiony – widziałem już czarodzieja, który na ekranie potrafił zdematerializować lokomotywę...
Ludzie bawią się tym tematem, można sobie popatrzeć.
Dmuchają wytworzone"coś gazowego" w balonik i zasilają np. silnik kosiarki spalinowej...
W którymś z filmików autor używał wody destylowanej do oczyszczenia produktu zgazowania (nie wiem czy to był wodór) – przepuszczał wylatujący z rurki gaz przez wodę, a z powierzchni "słoika" z wodą destylowaną pobierał gaz do silnika.
Na razie jestem sceptycznie nastawiony – widziałem już czarodzieja, który na ekranie potrafił zdematerializować lokomotywę...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Ale istnieją już auta z silnikami na wodór. W Polsce chyba nie ma żadnej stacji gdzie można zatankować wodór.
-
MazdaKlubowicz99
Jak widać na wszystkim da się zarobić. Jakieś 4 lata miałem na ten temat seminarium na studiach i jedyne co było potrzebne to 2 słoiki, dwa pręciki (spirale) trochę wody i kable do podpięcia pod akumulator. W USA od dłuższego czasu są sprzedawane "profesjonalne" słoiki ze specjalnymi spiralkami. Aczkolwiek tutaj widzę że ten system opiera się na wodzie destylowanej plus wodorotlenek potasu – zamiast powszechnie stosowanego chlorkusodu oraz generatora z płytkami zamiast spiralek. Według teorii można zmniejszyć zużycie paliwa o jakieś 5%-10%. Ale 50% jakoś do mnie nie przemawia. Z drugiej strony jeśli byłoby tak łatwo zmniejszyć spalanie o połowę to czy przez tyle lat temat byłby ciągle niszowy?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 3 sty 2009, 12:22
- Posty: 105
- Skąd: Gdańsk/Kowale/Piła
- Auto: Mazda 929 Coupe HB 2,0 GLX, 84'
Mazda 626 GE FP, 95' + Koltec
Pewnie masz racje ale czytałem też kiedyś, że jakieś obiecujące koncepcje (które mogły by wejść na szeroką skalę) blokują koncerny paliwowe, bo wiadomo że wtedy by na tym traciły.
zgadzam się z Tobą, aczkolwiek to jest prosta fizyka i nikt tego nie blokuje, po prostu nie jest az tak efektywne. Są różne pomysły z wykorzystaniem wody, dodając różne materiały typu katalizatory, aczkolwiek wszystko niby sprowadza się do tematu alternatywne źródła zasilania tzn. ekologiczne i tu pozostaje pytanie czy wykorzystanie danego katalizatora jest mniej szkodliwe niż obecne źródło tj. benzyka. Temat rzeka.... Wracając do tematu jest to jakiś sposób ale nie wydaje mi się że przy litrze wody i szczypcie KOH na 1000km oszczędzić 50% paliwa. Ale co do tego to by trzeba usiąść i na konkretnym silniku przeliczyć co i jak. Choć fajnie byłoby jakbym się mylił Pozdrawiam
- Od: 3 sty 2009, 12:22
- Posty: 105
- Skąd: Gdańsk/Kowale/Piła
- Auto: Mazda 929 Coupe HB 2,0 GLX, 84'
Mazda 626 GE FP, 95' + Koltec
Witam,
Troche odkopie temat.
Jakiś tydzień temu, wpadłem na trop HHO, i poczytałem.
Nie wiem czy działa, ale postanowiłem że w okresie letnim chyba to sprawdze. Narazie troche czytam, i zbieram informacje co jest potrzebne do jak najlepszego działania tego czegoś...
Słyszałem opinnie, że gdzieś na florydzie ktoś zrobił takie cudo co tylko na ten gaz chodziło, tylko potrzebna jest do tego większa przebudowa, i nie wielki silnik, żeby mało tego spalał.
Nie wiem, moze jestem optymistą, ale myślę że jest możliwe obniżenie spalania dzięki takiej instalacji, może nie o połowe ale przy dzisiejszych cenach paliwa, to każdy zaoszczędzony litr będzie dobry
Troche odkopie temat.
Jakiś tydzień temu, wpadłem na trop HHO, i poczytałem.
Nie wiem czy działa, ale postanowiłem że w okresie letnim chyba to sprawdze. Narazie troche czytam, i zbieram informacje co jest potrzebne do jak najlepszego działania tego czegoś...
Słyszałem opinnie, że gdzieś na florydzie ktoś zrobił takie cudo co tylko na ten gaz chodziło, tylko potrzebna jest do tego większa przebudowa, i nie wielki silnik, żeby mało tego spalał.
Nie wiem, moze jestem optymistą, ale myślę że jest możliwe obniżenie spalania dzięki takiej instalacji, może nie o połowe ale przy dzisiejszych cenach paliwa, to każdy zaoszczędzony litr będzie dobry
Ciekawy temat ale nie rewolucyjny. Z tego co udało mi się wynaleźć w sieci to przede wszystkim HHO jest niczym innym jak reakcją egzotermiczną wodoru z tlenem, w wyniku której ciepło przekazywane jest KOH a produktem końcowym woda (para).
http://wiki.chemprime.chemeddl.org/imag ... l_Cell.jpg
Czyli w zasadzie napęd wodorowy. Problem oczywiście leży w kosztach wytworzenia wodoru oraz problemie z jego przechowywaniem (zbiornik, bo wodór ma najmniejsze cząsteczki i przenika przez większość powierzchni; http://en.wikipedia.org/wiki/Hydrogen_tank) + kwestie bezpieczeństwa (łatwopalność wodoru).
Trochę linków:
http://inhabitat.com/nissan-to-release- ... e-by-2015/
http://green.autoblog.com/2009/11/24/ni ... with-coke/
http://wiki.chemprime.chemeddl.org/imag ... l_Cell.jpg
Czyli w zasadzie napęd wodorowy. Problem oczywiście leży w kosztach wytworzenia wodoru oraz problemie z jego przechowywaniem (zbiornik, bo wodór ma najmniejsze cząsteczki i przenika przez większość powierzchni; http://en.wikipedia.org/wiki/Hydrogen_tank) + kwestie bezpieczeństwa (łatwopalność wodoru).
Trochę linków:
http://inhabitat.com/nissan-to-release- ... e-by-2015/
http://green.autoblog.com/2009/11/24/ni ... with-coke/
- Od: 9 lut 2012, 11:32
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6 1.8; 2004
Odświeżę trochę temat. Otoż samemu będę takie coś montował. Mam już w zasadzie wszystko. Czekam na amperomierz do 30A no i spaliłem ostatnio tranzystor w regulatorze prądu, też na niego czekam. Mój mechanik ma takie coś założone. Do forda Galaxy 2.3l, Pali mu ok 2 litrów mniej na 100km. W przyszłym tygodniu myślę że to wreszcie założę. Takie instalacje są powszechniej znane w internecie pod hasłem "HHO".
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
W zasadzie to owy mechanik jeździ właśnie na LPG, ale ma sekwencje. W zasadzie to trzeba tylko oszukać sondę sterownikiem EIFE (czy jakoś tak). A jeśli masz instalacje starsza tzn I i II generacji gdzie masz emulator sondy nie robi to żadnej różnicy, bo komputer i tak nie bierze odczytu z sondy tylko i tak jest oszukiwany. Ostatnio nie mam czasu na cokolwiek. Jedyne co dysponuje to filmikiem mojej pierwszej instalacji. Ale jest ona narazie na biurku,
http://www.youtube.com/watch?v=xqOPKbnn6Ks&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=xqOPKbnn6Ks&feature=youtu.be
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Jan Gulak opatentował taką hybrydę:
http://www.youtube.com/watch?v=Ku06FJFRTpo
Do wody dodaje "pewnej substancji chemicznej", może chodzi o wodorowęglan sodu czyli... proszek do pieczenia, który w temperaturze powyżej 60 °C ulega dość szybkiemu rozkładowi z wydzieleniem dwutlenku węgla? Nie jestem chemikiem, wiec więcej nie powiem Za pomocą elektrolizy też można uzyskać wodór:
http://www.youtube.com/watch?v=r22nXCh-TAE&feature=BFa&list=UUicjL1xaNFvli9jyy32CHqA&lf=plcp
Wygląda to na domowy sposób z linku w pierwszym poście.
Z tego co znalazłem, to jeszcze fakt, że silniki spalinowe mogą się szybciej zużywać, ze względu na większe ciśnienie, diesle nadają sie bardziej do zabawy w generator HHO.
Fakt jest taki, że trzeba zgłębiać tematy alternatywne i promować, chociaż obecny system nie pozwoli na wdrożenie czegokolwiek, bo koncerny maja za duży wpływ finansowy na całość. Chyba, że wreszcie zmienimy system, a już najwyższy czas, bo niedługo nakreślenie linii na piasku będzie poważnym wyzwaniem...
ewemarkam jak zamontujesz to daj znać, warto promować alternatywę
http://www.youtube.com/watch?v=Ku06FJFRTpo
Do wody dodaje "pewnej substancji chemicznej", może chodzi o wodorowęglan sodu czyli... proszek do pieczenia, który w temperaturze powyżej 60 °C ulega dość szybkiemu rozkładowi z wydzieleniem dwutlenku węgla? Nie jestem chemikiem, wiec więcej nie powiem Za pomocą elektrolizy też można uzyskać wodór:
http://www.youtube.com/watch?v=r22nXCh-TAE&feature=BFa&list=UUicjL1xaNFvli9jyy32CHqA&lf=plcp
Wygląda to na domowy sposób z linku w pierwszym poście.
Z tego co znalazłem, to jeszcze fakt, że silniki spalinowe mogą się szybciej zużywać, ze względu na większe ciśnienie, diesle nadają sie bardziej do zabawy w generator HHO.
Fakt jest taki, że trzeba zgłębiać tematy alternatywne i promować, chociaż obecny system nie pozwoli na wdrożenie czegokolwiek, bo koncerny maja za duży wpływ finansowy na całość. Chyba, że wreszcie zmienimy system, a już najwyższy czas, bo niedługo nakreślenie linii na piasku będzie poważnym wyzwaniem...
ewemarkam jak zamontujesz to daj znać, warto promować alternatywę
Ostatnio edytowano 28 mar 2012, 08:07 przez oblivion, łącznie edytowano 1 raz
Dubel mi wyszedł...
Ostatnio edytowano 28 mar 2012, 08:05 przez oblivion, łącznie edytowano 1 raz
Mam ustrojstwo u Siebie zamontowane, ale pojawił się problem. Z powodu zbyt dużego stężenia elektrolitu przepaliły się tranzystory w sterowniku PWM. Aktualnie czekam na nowe, dziś je podobno wysłano. Jakby ktoś się w to bawił to polecam aby na zimnym elektrolicie prąd nie przekraczał 20A. W handu są dostępne tranzystory ale prawie wszystkie maja Dren na obudowie, wiec tym samym na radiatorze. Wymaga to stosowania podkładek które utrudniają odprowadzanie ciepła, więc się przepalają. Więc jak to bywa wszystko wychodzi w praniu, czyli wszystkie niedoróbki itd. Jestem w trakcie udoskonalania instalacji. Jeśli wszystko będzie działać, zainwestuje w tzw "suchą cele".
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości