jak w tytule: pomiar mocy silnika programem PCMSCAN , czy ktoś robił ? W internecie można znaleść dużo informacji , że program to raczej zabawka i głupoty pokazuje ...itp
Ja osobiście kilka razy próbowałem, ale nie są dla mnie jasne komunikaty jakie podaje program:
Kolejno w skrócie należy:
1. Wpisać rozmiar opon
2. Wpisać wage auta
3. Wyznaczyć wspólczynnik napędu – i tu jest problem ! Program poleca jechać 30-40mil/h na biegu na którym będzie proba dynamiczna poźniej – 30-40 mil/h, to miedzy 48 a 64 km/h – ciężko jechać na jedynce 50...60 km/h
4. Pozniej nalezy ruszyc szybko od zera do max obrotow – rozumiem ze tylko na jedynce ?
No i na koniec wychodzi moc 40, ..47... czasem 20 kM i moment 100Nm – a więc głupoty.
Najważniejsze jest dobrze wyznaczyć wspólczynnik napędu tylko jak to zrobić ?
pomiar mocy silnika programem PCMSCAN
Strona 1 z 1
To zróbpróbę na 4 albo 5 biegu.
Wyznacz "wsp. napędu" na 4 albo 5 biegu – nie ma problemu z jazdą 40 mil/h na tych biegach
Nie znam tego programu, ale zakładam, że jest tam jakieś odliczanie do rozpoczęcia "hamowania" ? Jedziesz sobie spokojnie na 2000 rpm na 4 lub 5 biegu i jak Ci odliczy do rozpoczęcia próby wciskasz gaz do dechy i trzymasz do odcięcia.
Przynajmniej tak jest w mojej "hamowni" i wyniki są zbliżone do tych uzyskiwanych na hamowniach stacjonarnych.
Wyznacz "wsp. napędu" na 4 albo 5 biegu – nie ma problemu z jazdą 40 mil/h na tych biegach
Nie znam tego programu, ale zakładam, że jest tam jakieś odliczanie do rozpoczęcia "hamowania" ? Jedziesz sobie spokojnie na 2000 rpm na 4 lub 5 biegu i jak Ci odliczy do rozpoczęcia próby wciskasz gaz do dechy i trzymasz do odcięcia.
Przynajmniej tak jest w mojej "hamowni" i wyniki są zbliżone do tych uzyskiwanych na hamowniach stacjonarnych.
- Od: 13 paź 2007, 17:30
- Posty: 513
- Skąd: żeś się tu wziął ?
Program podaje taki komunikat:
"ustaw ten sam bieg, co podczas próby dynamicznej i powoli przyspieszaj do ok 30-40 mil na godzine. Po uzyskaniu tej szybkości kliknij przycisk OK i utrzymuj stała szybkosc – oprogramowanie sprobuje obliczysc ostateczny wspolczynnik napedu"
Po wyznaczeniu tego wspolczynnika trzeba sie zatrzymac i ruszyc jak najszybciej wciskajac przycisk OK.
A wiec na 1 biegu od powiedzmy 1000 do 5000 obr./min , po chwili program rysuje dwie krzywe.
No i tu jest klopot z 4-5 biegiem, bo sie nie da ruszyc jak najszybciej
"ustaw ten sam bieg, co podczas próby dynamicznej i powoli przyspieszaj do ok 30-40 mil na godzine. Po uzyskaniu tej szybkości kliknij przycisk OK i utrzymuj stała szybkosc – oprogramowanie sprobuje obliczysc ostateczny wspolczynnik napedu"
Po wyznaczeniu tego wspolczynnika trzeba sie zatrzymac i ruszyc jak najszybciej wciskajac przycisk OK.
A wiec na 1 biegu od powiedzmy 1000 do 5000 obr./min , po chwili program rysuje dwie krzywe.
No i tu jest klopot z 4-5 biegiem, bo sie nie da ruszyc jak najszybciej
- Od: 8 cze 2009, 17:38
- Posty: 21
- Skąd: Walbrzych
- Auto: Mazda 6
A czy skrzynia biegów ma tu znaczenie?
Mam A/T skrzynie biegów i wychodzą mi dziwne pomiary.
Np.: Nm mam na poziomie 10000, a Kw na poziomie 1000 ?
Mam A/T skrzynie biegów i wychodzą mi dziwne pomiary.
Np.: Nm mam na poziomie 10000, a Kw na poziomie 1000 ?
-
Sokrates
testowałem ostatnio Dynolicious z Iphone'a – Wypas kilka procent błędu. Jak dla mnie extra. Mierzyłem swoją mazdę, kijankę kolegi, wysłużonego golfa taty i jeszcze kilka wozów. Tylko wmojej pokazało ponad serie a reszta małe spadki od mocy fabrycznej (prócz golfa taty – tutaj stadninę szlag trafił ) Ogólnie programik bardzo fajny. Polecam
Welcome to the Internet,
where men are men,
women are men,
and children are FBI agents.
where men are men,
women are men,
and children are FBI agents.
- Od: 4 cze 2009, 09:00
- Posty: 272
- Skąd: Wolbrom
- Auto: Mazda 6 GY, 2.0 CD 143KM(166), Mazda MX-3 2.5 V6 KL-ZE
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości