Klub MazdaSpeed

Z tego co ja się dowiadywałem to Kreator Mocy na tych samych emulatorach robi to za 2000... tylko nie znalazłem nikogo kto by już to u nich robił.

okrasa_lukasz napisał(a):Z tego co ja się dowiadywałem to Kreator Mocy na tych samych emulatorach robi to za 2000... tylko nie znalazłem nikogo kto by już to u nich robił.

Ja podałem cenę sugerowaną przez "centralę"firmom montującym ich emulatory(firm zajmujących się montażem jest sporo-można spojrzeć w linku poniżej).
Jaka jest rzeczywista cena w każdym z tych warsztatów-trzeba zadzwonić i zapytać Oni mają tą zaletę,że już montowali takie rzeczy w M6 i nie było żadnych problemów(tak mówią )

http://fap-dpf.pl/punkty-montazowe.html

Zanim podejmiemy decyzje o wstawieniu emulatora zamiast DPF-u warto jest go wymontować i sprawdzić jak on faktycznie wygląda w środku. Problemy z DPF-em nie koniecznie muszą wynikać z uszkodzenia samego DPF-u, wręcz częściej przyczyna leży gdzieś przed silnikiem niż za. Pamiętać należy że Mazda to nie BMW, w japońskich konstrukcjach DPF jest przewidziany na całą żywotność samochodu, w BMW bodajże na 140 tyś km.

Już sprawdzałem czujniki, wymieniona został sonda i dalej jest kłopot... dlatego taka decyzja.

A jakie masz kody błędów zapisane?

Wykręć DPF i poświeć latarką do środka i zobacz jak wygląda

Nie mam teraz jak sprawdzić bo siedzę w Łodzi a samochód został w Warszawie, Gdzieś chyba w samochodzie został mi wykaz błędów to sprawdzę w piątek jak wrócę

W moim przypadku Mazda 6, 2006 rocznik. Auto kupilem z przebiegiem 100tyskm. Po zakupie od razau problem z DPF. Okazało się, że był już 2 razy wypalany. Kolejne wypalanie nie przyniosło efektów. Diagnoza – wymiana = 14tysPLN W ASO w stolicy podjąłem ryzyko. Z ajedyne 250PLN wypłukali mi filtr. Już 10tys km działa po tym zabiegu bez zarzutu (jeżdzę w cyklu mieszanym ale więcej w mieście, cztery trasy 600-1000 km). Można z tą cholerą żyć (DPF) ale i tak to auto drogie w utrzymaniu.

W moim przypadku okazało się że układ dolotowy miał nieszczelność, i spaliny miały zbyt dużą temperaturę, przez co DPF został zniszczony. W poprzednim warsztacie który specjalizuje się w mazdach wypalali mi 3 razy filtr i zmienili sondę, jak się okazało zupełnie niepotrzebnie.

Na dzień dzisiejszy DPF jest usunięty, założony emulator, samochód zrobił się żwawszy i mniej pali, zobaczymy co będzie dalej....

Tak z ciekawości – jakie koszta ?

Emulator wraz z usunięciem fltra 2000PLN
Sprawdzenie szczelności i naprawa układu dolotowego 500PLN

Witam, Posiadam mazdę 6 z 2004 roku z silnikiem diesla 121Km czy w tym modelu były już montowane filtry cząstek stały (DPF)? W sieci są różne inf, iż od 2006, od lipca 2005. Dzięki

szukales w sieci czy u nas?
odpowiem... od polowy 2005r jest DPF...

I w sieci i na forum, dlatego to pytanie. Najważniejsze, że w 2004 nie było bo taką chce kupić

Zgadza się, nie było Ja mam z początku 2005 i jeszcze nie mam. Z tego co wiem to dopiero polift ma.

pol04 napisał(a):I w sieci i na forum, dlatego to pytanie. Najważniejsze, że w 2004 nie było bo taką chce kupić

Nie było ale nie wiem co tak się boisz tego DPF, ja osobiście dwa lata mam M6 z 2007 roku, bywa że żona robi 2-3 razy dziennie odcinki po 5 km ( ja przepalę przez weekend ) i nic złego się nie dzieje. Czasem oleju troszkę przybędzie ale "koledzy" z ASO dali mi zestaw do odciągania oleju przez bagnet i non stop jest w normie ( zagęszczam przy odciąganiu). Też zastanawiałem się nad wersją z DPF ale zdecydowanie więcej minusów ma wersja przed liftem ( pomijając wiek, przebieg, wygląd, korozję). Przemyśl sprawę

O DPF trzeba dbac- dopalać jak narazie mam i nie ma z nim żadnych problemów autko z 2005roku

spknet napisał(a):O DPF trzeba dbac

Zgadza się, bo naprawa/wymiana to mocno kosztowna sprawa

Wczoraj sprowadziłem sobie 6-ke z 2006 roku z zapchanym DPFem – już jestem umówiony na usunięcie tego demona (jak fizycznie tak i z pamięci komputera). Koszt tej operacji waha się od 1300 do 1800 zł ale mnie po znajomości obiecywali zrobić za 1000 zł. Więc będę miał po-liftingowy model ale bez, moim zdaniem zbędnego jak na Polski warunki, filtra cząstek stałych.

PanRuski napisał(a):będę miał po-liftingowy model ale bez, moim zdaniem zbędnego jak na Polski warunki, filtra cząstek stałych.

zbędny nie jest na pewno...w końcu w dzisiejszych czasach z powodu coraz większego zanieczyszczenia musimy jakoś starać się dbać o ekologię...i nie można powiedzieć, że DPF w aucie jest zbędny... z takim podejściem do tematu znalazłbym wiele takich "zbędnych" rzeczy(urządzeń) w aucie.

Podsumowując- dopóki DPF nie sprawia problemów i nie jest konieczna jego kosztowna obsługa(wymiana),to niech sobie w aucie jeździ

dobrzyn22 napisał(a):

PanRuski napisał(a):będę miał po-liftingowy model ale bez, moim zdaniem zbędnego jak na Polski warunki, filtra cząstek stałych.

zbędny nie jest na pewno...w końcu w dzisiejszych czasach z powodu coraz większego zanieczyszczenia musimy jakoś starać się dbać o ekologię...i nie można powiedzieć, że DPF w aucie jest zbędny... z takim podejściem do tematu znalazłbym wiele takich "zbędnych" rzeczy(urządzeń) w aucie.

Dla nieświadomych: zanieczyszczenia powodowane przez motoryzacje są na jednym z ostatnich miejsc (jeżeli pamięć mnie nie myli) wśród trucicieli naszego środowiska. Może, niech ekolodzy wezmą się za Chiny i USA, lotnictwo (bo rolnictwo które też nieźle truje jest nam potrzebne i istniało od zawsze). Dzięki takiej polityce zaprzestano rozwoju kilku projektów (z naszego podwórka np.: silników Wankla). Nie uważam aby DPF był potrzebny w samochodzie, a chodzi głównie o nabijanie kieszeni producentom i wspierających ich ekologów. Oczywiście post nie na temat, ale został poruszony temat ekologii w motoryzacji. Jeżeli przegiąłem, to przepraszam.