Lukatu napisał(a):Podpisałem umowe k-s mazdy z VINem meksykańskim
Dziwne. Za moich czasów umowa z moim dealerem nie zawierała VIN. Co nie zmienia faktu, że pewnie sporo klientów nie miało by nic przeciwko autu produkcji japońskiej zamiast meksykańskiej (choćby ze względów sentymentalnych)
Lukatu napisał(a):Mam obawy że może próbują mi opchnąć jakaś demówke (...) Jaką mogę mieć pewność, że auto nie służyło za demówkę u innego dealera?
To chyba łatwo sprawdzić. Obejrzyj bardzo dokładnie całe auto i zweryfikuj czy lakier lub plastiki nie są zniszczone itp. Jeśli są, nie odbieraj. Telefon do MMP nie zaszkodzi, jeśli Ci to przeszkadza nie powinieneś mieć nawet oporów z zasygnalizowaniem tego Twojemu sprzedawcy z prośbą o wykonanie przez niego telefonu do MMP. W końcu zakup auta to powinna być przyjemność, a do czasu jak nie wpłacisz kasy, sprzedawcy nie mogą być za bardzo asertywni;)
Lukatu napisał(a):Czy dostarczenie auta niezgodnego z nr VIN na umowie umożliwia mi zerwanie umowy k-s bez narażania się utraty sumy 3% wartości auta?
Oczywiście, że tak – skoro dealer nie potrafił się wywiązać z tego co ci przyrzekł w umowie, to masz prawo taką umowę wypowiedzieć. Domyślam się że 3% o których piszesz, to wpłacony przez Ciebie zadatek lub zaliczka. Tu zerwanie umowy było by z winy dealera, sprawdź którą formę masz wpisaną w umowie:
– dla zadatku, należy Ci się zwrot dwukrotności wpłaconej kwoty
– dla zaliczki, należy Ci się po prostu jej zwrot.
Sugeruję poczytać różnice między zadatkiem a zaliczką. Z oczywistych względów dealerzy podsuwają wzory umów z zadatkiem – warto taki zapis zmienić.
Niemniej jednak, stoję na stanowisku, że wystarczy czujność przy odbiorze auta. Nie demonizujmy tych dealerów:) Jak na mój gust tamten dealer na zasadzie współpracy oddał zamówione (wirtualnie) auto na stock, by Twój dealer mógł Ci je sprzedać zdejmując ze stocku dla siebie.