Strona 1 z 1

Wymiana silnika – jakie koszty i gdzie?

PostNapisane: 9 kwi 2009, 09:58
przez wOOx
Witam Was wyczaiłem takiego rexa na allegro
http://moto.allegro.pl/item606583299_ma ... ilnik.html
z informacji od osoby ktora to sprzedaje usłyszałem ze nie ma kompresji tak wiec wystarczy tylko wymiana silnika bez osprzetu?
Chciałbym spytac czy ktos z Was sie orientuje ile by kosztowała taka impreza wymiany silnika? Oraz czy jest jakies zaufane źródło z ktorego by mozna było taki silnik zdobyc

PostNapisane: 9 kwi 2009, 11:45
przez Retro
Kojot na pewno Ci to zrobi, już wymieniał silniki w 8 ;)
A ile taka impreza, to juz by trzeba było jego pytać

PostNapisane: 9 kwi 2009, 12:06
przez Fiveopac
wOOx poprawilem za ciebie temat, prosze o zapoznanie sie z regulaminem forum:
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=34301

PostNapisane: 9 kwi 2009, 17:45
przez wOOx
Czytałem i mogłem zrobic bład przez niedopatrzenie za co przepraszam. Temat do zamkniecia. Własciel pojazdu w istocie włascielem nie jest auto stoi we francji i teoretycznie przyjedzie na lawecie za tydzien ale prawdopobodnie jest juz sprzedane. Bajka na resorach koles bada zainteresowanie czy pojdzie za tyle i czy warto wyłozyc kase i sprowadzac bo powiedział ze jak sie cos zmieni i ten pewniak nie wezmie to napisze lub oddzwoni. Dostałem wycene od kojota takze mozna zamknac.

PostNapisane: 9 kwi 2009, 19:36
przez Deniorek
http://allegro.pl/item594435749_mazda_r ... zebie.html

Tu masz silniczek, a przekładka to w moich okolicach 3000-5000 zł. Oceń czy warto bawić się. :D

Być może Kojot zrobiłby przekładkę o wiele taniej, a wtedy całkiem rozsądna cena za auto wychodzi... :D

PostNapisane: 12 kwi 2009, 02:13
przez grzes8203
Deniorek napisał(a):a przekładka to w moich okolicach 3000-5000 zł.

ale cena-ja koleszce przesrobkowalem silnik za krate piwa hehehe

PostNapisane: 12 kwi 2009, 11:53
przez Deniorek
grzes8203 napisał(a):
Deniorek napisał(a):a przekładka to w moich okolicach 3000-5000 zł.

ale cena-ja koleszce przesrobkowalem silnik za krate piwa hehehe


Hehe, cenią się ludzie. Ale najlepszy argument ich to: "No to przecież silnik Wankla, a tylko my podejmiemy się takiego zadania". Fakt, że nie tylko oni, ale każdy ma podobną gadkę. :]

PostNapisane: 15 kwi 2009, 02:05
przez grzes8203
Silnik jest silnik i tylko srubki, ktore "tu" trzeba wykrecic i pozniej w nowy silnik wkrecic <jupi>