piski przy hamowaniu

[_Pe-Pe_]

KASHIYAMA?

bardzo prawdopodobne..... że to te.... niby dobrej jakości zamienniki.... niewiele tańsze od oryginałów,

Poza tym w piątek jestem umowiony na serwis, powiedziałemm im co nie gra, powiedzieli że wiedzą o co chodzi, ze cos na tarczach nie teges i ze ma przyjechac i wyeliminują, no zobaczymy co to bedzie... czekamy..

Dziś odbieram Autko po przeglądzie 60000 i drugi raz wymieniam klocki. Po pierwszej zmianie tez mi piszczaly myslalem ze zwarjuje!! probowali cos z tym zrobic na serwisie ale nic nie pomagalo, z czasem (z 3 miesiace) troche sie poleprzylo ale i tak od czasu do czasu potrafily zapiszczec! Jestem ciekaw jak bedzie po tej wymianie? Oby lepiej niz poprzednio!

...stary nie wyobrazam sobie takiego schematu ze ma mi piszczec przzez 3 msc-e to nawet nie wchodzi w gre, tym bardziej ze to samo niedawno zaczelo piszczec...

[niewyspany]

U mnie fabryczne piszczą dosyć głośno przy temperaturze otoczenia niższej niż ok 10C, a wiec teraz mam na kilka miesięcy spokój z piszczeniem Gdzieś na amerykańskim forum jest link do oficjalnego biuletynu Mazdy odnośnie tego problemu.

[_Pe-Pe_]

no słuchajcie byłem w serwisie, zdeczka się ździwili i doszli do wniosku ze klocki haczą o ranty (tzw. – rogi) tarcz, dlatego piszczą, więc chłopcy podpiłowali mi troche klocki i dopasowali do tarcz i co??? hmmm, ogolnie czarna dupa wyszła bo nadal piszczą... generalnie chłopcy się ździwili, piski może delikatnie hałas swój spaauzowały ale nadal slychac, w końcu szefunioo serwisu sie wkurwił i powiedzial ze do pt. mam pojexdzic jesli nadal będą piszczeć to wymienią mi na nowe a tamte oddadzą do reklamacji... hmmm... i co tu sadzić... byle płacić bym nie musiał znow... Pozdr.

[pablito54]

no i ja sie dołącze
u mnie piszcza z przodu i juz juz mialem kupować, bo niby maja jakies ograniczniki akustyczne, ale...
po przeczytaniu tego tematu pojade wpierw sprawdzic na kanal ile ich zostalo...
i jescze jedno by sie upewnic, jak bede zmieniał klocki, tarcze moga stare zostac czy tez zmieniac?

[Deniorek]

O, widzę, że temacik o klockach odgrzebałeś. To i ja się pochwalę, że jestem 4 dni po wymianie klocków hamulcowych. Piszczą niemiłosiernie, ale czekam aż się ułożą. Pytanie, czy się ułożą?

[Retro]

i jescze jedno by sie upewnic, jak bede zmieniał klocki, tarcze moga stare zostac czy tez zmieniac?

To zależy od tego w jakim stanie są tarcze

[dawidrx]

ja tez zmienilem w tym tygodniu i tez troche piszcza

[pablito54]

byłeś w ASO czy kupiłeś gdzie indziej?
jakie koszty?

[dawidrx]

byłeś w ASO czy kupiłeś gdzie indziej?
jakie koszty?

pytanie do mnie?

nie byłem w ASO, wymienilem klocki tylko z tylu, zaplacilem 140 z wymiana, ale to z takim rabacikiem

bylem w motor lenarciak na kopernika

[pablito54]

mi dzis powiedzieli w auto zbych 250 z przodu i 180 z tylu za same klocki
wiec podjade do lenarciaka obczaić

[Deniorek]

Ja mam NAPA ze Stanów. Razem wyszło coś około 4 stów (przód+tył). No i groszowa kwestia wymiany (80 zł).

[Sławko]

Taka mała uwaga z mojego doświadczenia, czasem piszczenie (tarcie/głośna praca) jest spowodowana brakiem lub wyrobieniem blaszek mocujących klocek w zacisku. Ja miałem takie coś u siebie, po wymianie klocków myślałem, że oszaleje. Wymieniłem jednak te śmieszne blaszki i wszystko jest ok.

[Deniorek]

Ja już miałem je w zestawie, czyli jak się nie ułożą to będzie znaczyć, że nie kupujcie NAPY.

[Retro]

Te blaszki to chyba zaczynają piszczeć jak kończą się klocki ?
Przy założeniu nowych chyba powinny przestać ?

[Lucky RX]

Retro chodzi tutaj o blaszki które są elementem montażowym, można je kupić osobno. To o czym piszesz są to blaszki w klocku, które po prostu przy zużyciu klocka są na wierzchu i właśnie piszczą przy hamowaniu, szczerze mówiąc niewiem czy akurat takie są w klockach do Rexa.

[dawidrx]

jak juz pisalem wczesniej wymienilem w tamtym tyogodniu klocki, na poczatku bylo wszystko ok, a teraz slysze ze przy hamowaniu cos zaczyna jakby szorowac, stukac, nie wiem jak to konkretnie wytlumaczyc, ale dziwny odglos sie pojawil, co to moze byc?