_Pe-Pe_ napisał(a):ślizgające się sprzęgło..... nie mam pojęcia.... 4 i 5 bieg to odczuwam najbardziej a na 3 tez lekko, ale tylko wtedy jesli Pedał do podłogi wcisne odrazu, to obroty poprostu szaleją przy o 5 tys nagle podskakuja do 7 i opadaja i dalej ida w gore ale juz powoli, to strasznie denerwuje bo jeździc sie nie da:/ strach....
Objaw nadpalonego sprzęgła. Wiem, bo wymieniałem po pierwszym właścicielu. Obroty przeskakiwały z 4-6 tys. obrotów, a w końcowej fazie kiedy już padało wyraźnie, można było gazować i gazować, a pożytek z tego był taki, co nic. Najlepiej sprawdzić to tak: na trójce dobijasz do 4 tysięcy obrotów, puszczasz gaz i momentalnie go naciskasz do dechy. Jak przeskakują obroty to może być właśnie sprzęgło. Ja tak miałem i coś mi nie pasowało. Kiedy problem się nasilił zwyczajnie wymieniłem je i teraz wszystko jest git. Obroty nie przeskakują, tylko "nakręcają".
btw: To "przeskakiwanie" wygląda tak jakby samochód momentalnie nabierał większych obrotów, żeby je za chwilę stracić. I nabrać. Mam nadzieję, że Wasz problem o ile taki jest, pociągnie mniej pieniędzy niż wymiana sprzęgła.