RX-8 Turbo – budować czy nie?

Mazda RX-8 2003–2011

Postprzez Marco7 » 15 maja 2011, 14:49

Wg mnie możesz śmiało robić projekt tego typu. Włożenie turbo Greddy nie jest niczym skomplikowanym do modeli 231KM. Budżet jaki przewidziałeś powinien Ci starczyć przy rozsądnych zakupach. Pamiętałbym tylko aby znaleźć dobre rozwiązanie dla zegarów i być może inna jednostkę sterująca (Cobb albo E-Manage zestrojony przez dobrego polskiego tunera).
Co do swapa na silnik z RX-7 FD, to wiecej spedzisz w czasu w garazu lepiąc go niż jezdzac nim ale za to bedziesz mial szybsze auto i wydasz wiecej kasy, nie majac dalej pewnosci czy bedzie na tyle bezpieczny by wyruszyc nim w dluga trase.
Ja osobiscie wybralbym droge z RX-8 231KM (albo cała zdrową albo z nowym silnikiem) + Greddy turbo.
RX8club jest kopalnią wiedzy i nauki na czyichś błędach, czasem naprawdę ciężko mi sie czyta polskie forum pelne agresji i wymądrzania sie.

A jeżeli chcesz naprawdę szybkie auto bez kombinowania to rozejrzyj się za Evo albo Imprezą.

Pit napisał(a):wolnossące 350Z z silnikiem Renault

Silnik w 350Z jest konstrukcją Nissana.
RX-8 SP Titanium Grey Aero Kit :: Borla :: Greddy Air Diversion Panel :: Agency Power Pulley :: Tokico D-Spec Shocks + Tanabe GF Springs :: Racing Beat Endlinks ::
"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 paź 2006, 23:08
Posty: 707 (0/1)
Skąd: Gdynia
Auto: RX-8

Postprzez Pit » 16 maja 2011, 12:19

tco_tm napisał(a):Mówisz o VQ35? Silnik z Renault miał tyle wspólnego, że był do nich wsadzany.

Przepraszam w takim razie za mój błąd- faktycznie tak jest.

Marco7 napisał(a):...czasem naprawdę ciężko mi sie czyta polskie forum pelne agresji i wymądrzania sie.

Mi z kolei spory uśmiech na twarzy rysują komentarze teoretyków. Od tego jest jednak forum, so enjoy :) Tak tylko dodam, że E-Manage jest świnką, nie SA. Generalnie jest spory problem z poważnym sterownikiem do Renesis. Z REW-em zrobisz wszystko. Czekam z utęsknieniem na naprawdę szybkiego Renesis zbudowanego od początku do końca w PL.

Marco7 napisał(a):A jeżeli chcesz naprawdę szybkie auto bez kombinowania to rozejrzyj się za Evo albo Imprezą.

Proszę Ciebie <lol> Wystartuje – w Polskich warunkach ok – szybko, szkoda, że powyżej 100 km/h staje w miejscu... No i niestety wygląda jak 125p ;)

Jeszcze raz podkreślę – nie ma we mnie ani grama agresji, niestety spory procent realizmu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 05:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez drcwycior » 18 maja 2011, 08:46

Witam – gdzie ty silnik do renesis za 12k znalazles... napisz w ktorym aso Ci powiedzieli taka cene :)

pzdr
Początkujący
 
Od: 18 maja 2011, 08:44
Posty: 4
Auto: RX-8 HP

Postprzez Wodnik » 18 maja 2011, 09:23

Samo wsadzenie turbiny to nie problem. Gorzej jest z jej zestrojeniem. Ale nikt nie twierdzi że jest to niemożliwe. Po prostu jest to ekstremalnie trudna sprawa jeśli nie masz na kim sie wzorować. Jasne że można się kopnąc do Japonii czy gdzies tam indziej i sobie popatrzeć jak ten temat rozwiązują inni tylko czy ma to sens? Renesis ma swoją dusze. Dzwięk i praca silnika to jest coś co czyni ten samochód takim wyjątkowym. Nawet jeśli go ktoś poturbuje skutecznie to część tego co w tym silniku jest najfajniejsze pójdzie "w intercooler". RX to samochód sportowy ale czy osiągi są najważniejsze? Jak ktoś chce budować "zapierdalacza" który dudni,dymi,syczy i prawie lata to może to zrobić na RX-ie robiąc swapy i inne cuda wianki tylko po co? Zeby z 231 KM zrobić 300 i zpir***lić kulture pracy a potem płakac że pali 30 l na sto? Ponad 200 KM nie wystarcza? To dłub sobie panie w Nissanach, Bawarkach V8 i innych sprzętach przyswajających tuningi. Zakładaj głowice ze zmianną fazą rozrzadu, uturbiaj do bólu, wkładaj azoty,rozwieracaj doloty a RX-y zostaw tym którzy doceniają to co te samochody mają do zaoferownia a nie to "czyj dopakowany szrotowóz poskładany z 5 rozbitków wystrzeli prędzej spod świateł na dziurawej drodze".Proste.
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 14:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez rastafuraj » 19 maja 2011, 00:31

Siema odpisuje z lekkim spóźnieniem :/

To dłub sobie panie w Nissanach, Bawarkach V8 i innych sprzętach przyswajających tuningi. Zakładaj głowice ze zmianną fazą rozrzadu, uturbiaj do bólu, wkładaj azoty,rozwieracaj doloty a RX-y zostaw tym którzy doceniają to co te samochody mają do zaoferownia a nie to "czyj dopakowany szrotowóz poskładany z 5 rozbitków wystrzeli prędzej spod świateł na dziurawej drodze".Proste.


To zasługuje tylko na taki komentarz : LOL

Witam – gdzie ty silnik do renesis za 12k znalazles... napisz w ktorym aso Ci powiedzieli taka cene :)


Siemka, wiesz co w kilku wątkach na tym forum znalazłem takie info, oraz na racingforum też coś takiego było. Dlatego też prosiłem o sprowadzanie mnie na ziemie jeśli chodzi o matematykę – jesteś blisko, może coś więcej :)
Pzdr

Nie chce mi się już przeskakiwać na pierwszą stronę i cytować selektywnie.
Sorry za te teksy o wrogości, no ale przykład na górze w tym poście. Pozdro!

Wypożyczyłem od znajomego rexa na kilka dni, wybaczcie ale naprawdę to auto ma braki mocy. Praca silnika, dźwięk, wkręcanie się na obroty, wyważenie auta po prostu rewelacja... wszystko jest pięknie super aż nie znajdzie się jakiś rywal na drodze, a wtedy okazuje się że to odczucie zap#$% w rexie jest mocno subiektywne. Z drugiej zaś strony ja tam się z nikim ścigać nie muszę, spalanie mam większe w tym motorku 1.3 niż w mercedesie 5 litrowym :D Chociaż gdy mazdą ganiam oporowo to nie bierze mi 30+ jak mercedes :D Ale jednak nie jedzie, ciągle trzeba redukować, albo mam już nawyk używania mocnego automatu....?

Wracając do turbo tematu, teraz np. była możliwość wyrwania używanego turbo greedy kit'a, ze zegarkami i innymi pierdołami, cały komplecik za 3k $... miało to niski milage i ogólnie wyglądało świeżo.

Podjechałem też do znajomego tunera, który trzaskał mi programy w dizlach i innych turbo wozach jakie miałem. Stanowczo mi odradzał, nie ze względu na koszta czy komplikacje ale wywnioskowałem że ze względu na to że on jak i wielu wielu innych ma zerowe pojęcie o tych motorach. Ogólnie powiedział mi że vankl to chory pomysł a turbo vankl to już poroniony :))

O mały włos nie kupiłem teraz nowiutkiego rexa po powodzi (nowa buda), no ale wystraszyłem się wody. Niby wnętrze świeże i nie zalane ale motor i elektronika kaput...cena była wyjątkowo okazyjna – auto by mnie wyszło na gotowo poniżej 30k pln tu w kraju. Tyle że to nowa buda, nie wiem tam motor ten sam jest? To już byłoby chyba zbyt duże przecieranie szlaków, sam nie wiem.

Dajcie namiar na tego Kujota rozmówię się z nim czy coś takiego robił, w sensie strojenie tego turbokita. Z drugiej strony widziałem że tam na forum w US mają specjalne urządzonka do tego i nie jest to aż taki ogromny problem. Tylko, że przyrost mocy jest niewystarczający a dalsze grzebanie owocuje nieprzyjemnymi konseknwencjami. Niewystarczający w sensie że się ludki nastawiają że wydają te 5k dolarów a to nadal jeździ a nie fruwa :) Ja jak mówię potrzebuję trochę dołu w tym aucie i te co najmniej 50 kucyka więcej. Coś jak 1.9 tdi bez chipa i po chipie żeby najlepiej zaobrazować o co mi chodzi, bo nie o budowanie rakiety :D

P.S jestem matołem, kiedyś miałem rx-8 ale ze słabszym motorem, nie kręcił się tak wysoko jak ten 230 konny...naprawdę fajna sprawa. Auto ma coś w sobie, jeżdzę już 4 dzień i coraz bardziej mi się podoba. Trochę ciężko mi się go obraca bokiem a jak już obrócę to mi brakuje mocy by poślizg kontynuować...ale jeszcze się uczę. Powoli zaczynam rozważać kupno po prostu wypieszczonego rexa i używanie seryjnego. Tyle że problem z kupnem wypieszczonego, musiałbym szukać np tu na forum bo jak ktoś nie umiał używać tego silnika to niski przebieg może się okazać zgubny.

Znowu się rozpisałem :)

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za komentarze!
www.szerokiewidoki.pl
Wirtualne spacery, fotografie panoramiczne i inne usługi fotograficzne
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 maja 2011, 00:08
Posty: 16

Postprzez Pit » 19 maja 2011, 11:40

WodnikSzuwarek napisał(a):Samo wsadzenie turbiny to nie problem. Gorzej jest z jej zestrojeniem. Ale nikt nie twierdzi że jest to niemożliwe. Po prostu jest to ekstremalnie trudna sprawa jeśli nie masz na kim sie wzorować. Jasne że można się kopnąc do Japonii czy gdzies tam indziej i sobie popatrzeć jak ten temat rozwiązują inni tylko czy ma to sens? Renesis ma swoją dusze. Dzwięk i praca silnika to jest coś co czyni ten samochód takim wyjątkowym. Nawet jeśli go ktoś poturbuje skutecznie to część tego co w tym silniku jest najfajniejsze pójdzie "w intercooler". RX to samochód sportowy ale czy osiągi są najważniejsze? Jak ktoś chce budować "zapierdalacza" który dudni,dymi,syczy i prawie lata to może to zrobić na RX-ie robiąc swapy i inne cuda wianki tylko po co? Zeby z 231 KM zrobić 300 i zpir***lić kulture pracy a potem płakac że pali 30 l na sto? Ponad 200 KM nie wystarcza? To dłub sobie panie w Nissanach, Bawarkach V8 i innych sprzętach przyswajających tuningi. Zakładaj głowice ze zmianną fazą rozrzadu, uturbiaj do bólu, wkładaj azoty,rozwieracaj doloty a RX-y zostaw tym którzy doceniają to co te samochody mają do zaoferownia a nie to "czyj dopakowany szrotowóz poskładany z 5 rozbitków wystrzeli prędzej spod świateł na dziurawej drodze".Proste.

O losie :|

rastafuraj napisał(a):Dajcie namiar na tego Kujota rozmówię się z nim czy coś takiego robił, w sensie strojenie tego turbokita

Btw, Kojot nie stroił ;) Pewnie odeśle Cię do mnie ;) Kojot: 668 824 980. Pozdrów go od Pit'a ;) ...a, i stroi się silnik na określonym standalone lub piggyback, nie turbokit'a ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 05:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez Wodnik » 19 maja 2011, 14:01

Kolega wszędzie "wrogość" czuje <lol> . Po porostu napisałem co myśle o pomyśle wyciskania niebotycznych mocy z Rexa. Oczywiście nie mam tu na myśli projektów które mają być używane torowo tylko w bardziej "cywilnych warunkach". Są lepsze silniki do udoskonaleń i jak się uprzesz to nawet Wankla rozkręcisz ale na Renesisa nie ma co się upierać chyba że możesz sobie pozwolić na kilka zmian silnika zanim osiągniesz zamierzony efekt. Sam po kilku dniach uzytkowania doszedłeś do wniosku że jednak "standardowy" Rex to nie jest taki zły pomysł(ja miałem podobnie). A cena silnika 12 tyś. rzeczywiście pojawia sie na tym forum ale warto było by zadzwonić do aso i to sprawdzić bo cena jest podejrzanie niska. W nowej budzie masz ten sam silnik co w starszej. Zmiana jest taka że nie montują już słabszych wersji.
P.S.
Sorki że te moje wywody o "szrot tunigu" wyszły tak jak by były siekrowne do konkretnej osoby. Dopiero to zauważyłem <glupek2> Miało to zabrzmieć bardziej ogólnie i nie było w najmniejszym stopniu skierowane do Ciebie.SRY jeszcze raz
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 14:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez rastafuraj » 20 maja 2011, 12:19

Kolega wszędzie "wrogość" czuje <lol> . Po porostu napisałem co myśle o pomyśle wyciskania niebotycznych mocy z Rexa.


Jakich niebotycznych mocy? 50 koni więcej to taka niebotyczna moc?
Nic sie nie stalo pozdro.
www.szerokiewidoki.pl
Wirtualne spacery, fotografie panoramiczne i inne usługi fotograficzne
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 maja 2011, 00:08
Posty: 16

Postprzez Wodnik » 23 maja 2011, 08:43

O mocy też pisałem ogólnie:) Ale jeśli o 50 KM chodzi to śmiało możesz próbować podkręcać bez poturbownia silnika. Może do samych 50 KM nie dojedziesz w rozsądnym budżecie ale kilkadziesiąt KM na pewno dołożysz bez zbędnego ryzyka a przy tej masie samochodu efekt powinien być odczuwalny.
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 14:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez rastafuraj » 24 maja 2011, 12:53

Czytałem że mody n/a zupełnie nic nie dają w tych silnikach??

Oglądałem teraz ładną rx-8 w rajchu (miała sportowy pakiet spojlerów mazdy) skórki, navi, przebieg 50 tyś km, była szara i miała cenę 4 tyś euro i wszystko było ok z tym autem... Spóźniłem się z zakupem, uprzedził mnie ktoś ehhh.

Nie mniej ni więcej, zdecydowałem się na zakup zadbanego egzemplarza RX-8 (zaobserwowałem że trzeba szykować ok 5/6k euro), nie będę początkowo w ogóle go modował...bo auto ma tak przyjemną charakterystykę pracy że chyba nie chcę tego zmieniać :D taka szlifierka :) Podobają mi się też Vtec hondziawki ale przód napęd odpada kategorycznie.
Szkoda tylko że jestem wolny ehhh no ale cóż :) A te turbo kity jak wyłapię gdzieś okazję na używany zestaw kompresor lub turbo to sobie go kupię – tak do 10k /15k pln.
Pozdro
www.szerokiewidoki.pl
Wirtualne spacery, fotografie panoramiczne i inne usługi fotograficzne
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 maja 2011, 00:08
Posty: 16

Postprzez Barthez » 24 maja 2011, 17:56

rastafuraj napisał(a):Podobają mi się też Vtec hondziawki ale przód napęd odpada kategorycznie.


s2000 :>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 18:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez maciekgdn » 4 lip 2011, 10:56

IMHO grube modowanie renesisa to jak budowanie domu na piasku... Da się!, ale trzeba duuużo wydać, być uzbrojonym w dodatkowy silnik, $ i liczyć się z fcuk up`em w (nie?)dalekiej przyszłości.


Najsensowniejszym rozwiązaniem jest przeszczep..., a tu spory wybór, każdy może wybrać coś dla siebie ;)

Opcja #2 rozstać się z rexem :>
.
.
.
RX-8 WYPRZEDAŻ części http://www.rxklub.pl/rxfo...p?p=11110#11110
.
.
.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2010, 10:27
Posty: 43
Skąd: 80-888
Auto: Wywanklony Blender

Postprzez Wodnik » 5 lip 2011, 14:00

Taki swap na 2,6 z 4 rotorkami to by było coś:P Odrazu bym jakąś bude skołował starszawą, porzadne zawieszenie i taki wymiatacz by był że nawet Nissan Treli by kucnoł w drifcie:P Tylko skąd taki silnik wziąść:P Jak ktoś wie niech da znać :|
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 14:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez maciekgdn » 5 lip 2011, 21:11

Trzeba zbudowac. Mazda nie robila wiecej niz 3 rotory. Poprawcie mnie jesli sie myle ;)
.
.
.
RX-8 WYPRZEDAŻ części http://www.rxklub.pl/rxfo...p?p=11110#11110
.
.
.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2010, 10:27
Posty: 43
Skąd: 80-888
Auto: Wywanklony Blender

Postprzez Wodnik » 6 lip 2011, 08:15

A juz prosze Cie bardzo poprawiam ;) Na przykład Mazda 787B ale nie tylko. Są też Rexy z 4 rotorami. Na 90% silnik w conajmniej jednym jest z mazdowskiej fabryki(chyba że internet kłamie) ale jest też kilka samoróbek) Więc silniki są:P
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 14:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez maciekgdn » 6 lip 2011, 08:59

4rotorowe rexy to samy. Heh... WodnikSzuwarek w necie na pewno od czasu do czasu 787b jest sprzedaż... <czarodziej> kup, będę Ci kibicował <spoko>

O czym w ogóle dyskutujemy <glupek2> Mnóstwo osób podnieca się swapem, piszę, że zrobi przeszczep swojego rexa, a kończy się remontem albo sprzedażą auta. Z tego co mi wiadomo w polsce są 3 ósemki po przeszczepach, z czego żadna jeszcze nie jeździ/nie działa jak powinna.
.
.
.
RX-8 WYPRZEDAŻ części http://www.rxklub.pl/rxfo...p?p=11110#11110
.
.
.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2010, 10:27
Posty: 43
Skąd: 80-888
Auto: Wywanklony Blender

Postprzez Wodnik » 6 lip 2011, 09:21

Jak tylko wystawią to robie jakiś bank na szybko i kupuje :P
No dobra podciołeś mi skrzydła ide popłakać w kącie <płacze>
A tak poważnie to SWAP na silnik tłokowy moim zdaniem jest profanacją a uturbiaine to droga przez męke w wyniku której otrzymamy samochód który w każdym momencie może wyzionąć ducha a to stres okrutny dla mnie by był więc innej możliwości niż dołożenie rotora albo dwóch nie widze.
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 14:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez maciekgdn » 6 lip 2011, 10:00

"uturbiaine to droga przez męke w wyniku której otrzymamy samochód który w każdym momencie może wyzionąć ducha a to stres okrutny dla mnie by był więc innej możliwości niż dołożenie rotora albo dwóch nie widze."


Myślisz, że 3 lub 4 rotorowe rexy to wolnossaki??? :|




Uturbianie nie jest drogą przez mękę. Masz gotowce np greddy`ego. Wystarczy, że wyłożysz $. Możesz wstawić kompresor, są gotowce np blitz`a, pettit`a. Wystarczy, że wyłożysz $. Dzięki temu "magia" rx pozostanie :D

W obu przypadkach miej w skarpecie kilkanaście tys na remont silnika na lepszych gratach, które w/w zabiegi zniosą lepiej od serii. Koszty podnoszenia mocy w wanklu nie są porównywalne z czip tjuningiem tdi...

Możesz też profanować, wydając mniej $, mieć trwałą jednostkę robiącą wichurę <dupa>


Opcją kolejną jest skończenie tematu zwiększenia mocy swojego rexa, nie robienie nic, cieszenie się tym co się ma, a w wieczorem oglądanie szybszych samochodów na YT :>
.
.
.
RX-8 WYPRZEDAŻ części http://www.rxklub.pl/rxfo...p?p=11110#11110
.
.
.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2010, 10:27
Posty: 43
Skąd: 80-888
Auto: Wywanklony Blender

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy RX-8 / RX-7