Z jedynki na dwójkę wchodzi z oporem...

Mazda RX-8 2003–2011

Postprzez 2martini » 21 sty 2011, 21:13

Hej!
Nie wiem o co chodzi ale po roku użytkowania Rx-a zauważyłem, że z jedynki na dwójkę wchodzi z oporem...to znaczy po jakimś dziwnym torze lewarka. Nie wiem o co chodzi bo na początku nie było problemów. Dodam, że auto kupiłem nowe. Jak się mocno rozgrzeje to jest lepiej ale na zimnej skrzyni to jakaś masakra. Wkurza mnie to bo jeżdżę na tzw czucie, czyli jak coś jest inaczej niż było to mnie wkur..ia:)
Poza tym niedawno odebrałem auto z serwisu bo odczuwałem efekt ślizgającego się sprzęgła więc się tam znalazło. Przez kilka pierwszych dni było dobrze a teraz widzę znów to samo – kręci się wysoko a jedzie jak skoda fabia z trzycylindrowym motorem...Zaczynam się poważnie wkurzać bo na dodatek wczoraj padł mi po 1,5 roku akumulator...zupełnie się nie nadaje gdyż nastąpiło w nim zwarcie. Mam jeszcze jedno pytanie – czy ktoś zna jakiś profesjonalny serwis w Polsce? Taki gdzie się znają na RX-ach? Tylko uważajcie co proponujecie bo ja już wiele widziałem i ostatnio doszedłem do wniosków, że chyba trzeba jechać do Niemiec. Powiem tak – gdyby to auto mi się nie podobało to bym to ożenił...TO taka TRUDNA miłość jest, niestety...
Początkujący
 
Od: 26 paź 2010, 20:16
Posty: 23

Postprzez Retro » 22 sty 2011, 12:22

Jaki masz przebieg ?

668 – 824 – 980 – Profesjonalny serwis ;)
Pytaj o Kojota ;)
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 maja 2008, 08:49
Posty: 929 (1/0)
Skąd: Warszawa
Auto: RX-8 GT

Postprzez 2martini » 23 sty 2011, 17:49

Mam numer do Koyota, już kiedyś do niego dzwoniłem...Nie wiem czy było wtedy za wcześnie rano ale jakiś zaspany był...może pochlał dzień wcześniej:) Ale nawet w serwisach mazdy o nim mówią więc facet daje radę!:) Przebieg mam 38tys...ale jak się ostatnio okazało zostałem nabity w butlę przez auto club z Łodzi. Okazuje się, że sprzedali mi auto, które zjechało ze statku 18 miesięcy wcześniej i się okazuje , że gwarancja już minęła...ja pier...ę! Czy w tym kraju nie ma normalnych ludzi tylko oszuści o hoksztaplerzy! Prawdopodobnie skończy się na powództwie cywilnym. W każdym razie nie chce mi się gadać z tymi popaprańcami z serwisów i olewam sprawę, jadę do Koyota. A tak apropos – nie chwalcie serwisu na Puławskiej bo owszem panuje tam porządek i rygor, kierownik serwisu gada jak fachowiec ale nie zrobili tego co chciałem, tzn policzyli ale efekt jest taki sam jak wjechałem. Więc – jak ktoś ma auto na gwarancji to proponuję albo ją olać bo jeszcze w polskich serwisach popsują auto, albo jechać za zachodnią granicę np do Berlina. Niemiec nauczony porządku i rzetelności na bank da radę! Amen
Początkujący
 
Od: 26 paź 2010, 20:16
Posty: 23

Postprzez Retro » 23 sty 2011, 20:13

Do Berlia to się opłaca chyba tylko spod niemieckiej granicy jechać.
W Warszawie na szczęście nie mamy tego problemu ;)

Skoro masz niecałe 40 tyś to raczej nie synchronizatory, pewnie trzeba by wyjąć skrzynię.
Nie wiem, nie znam się.

A do Kojota się nie dzwoni rano ;)
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 maja 2008, 08:49
Posty: 929 (1/0)
Skąd: Warszawa
Auto: RX-8 GT

Postprzez Pit » 23 sty 2011, 20:19

Retro napisał(a):A do Kojota się nie dzwoni rano ;)

Koyot funkcjonuje, jak na zwierzę nocne przystało, między 16:00 a 6:00. Widział kto koyota polującego w dzień? :| ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy RX-8 / RX-7