Klub MazdaSpeed

Ja gdzies wyczytalem ( chyba na www.rxclub.pl ) ze przy dluzszej jezdzie na wysokich obrotach pojawiajaca sie kontrolka plynu chlodzacego to norma a nawet ktos napisal ze to wada fabryczna.
Co do utarty mocy nie pomoge.

Dzisiaj jest dosyć gorąco (termometr pokazal na zewn. 35 stopni) i znow mialem problem. Auto po przejechaniu 25 km stracilo moc. Mialem problem z wyprzedzeniem poloneza. To juz nie jest normalne!! Jak przekroczylem 5 tys. obrotow z ukladu wydechowego wydobywal sie taki dźwięk jakbym ciągnął tlumnik po asfalcie z takim rykiem.
Podejrzewam ze jest to katalizator. Tym razem nie zdążyła mi wyskoczyć żadna kontrolka.
Jestem zainteresowany zastapieniem kata jakaś rurką. Jak to wygląda, mógłby mi ktoś przybliżyć od podstaw: Co zrobić z sonda która jest w katalizatorze? ITP.

Masz rurke z katem. Są dwie opcje: albo kupujesz gotową już (rx7store.net) albo jedziesz do warsztatu i Ci wycinają kat a wstawiają tłumik albo dospawają rurkę.
W gotowej rurce masz miejsce do wkręcenia sondy w dorabianej musisz sam zrobić.

Ja mam rurke z rx7store.net z jednym tłumikiem. Sondę mam normalnie wkręconą i nie mam CEL, auto jeździ normalnie, zero problemu itd...

P.S.
Polonez w Londynie? Ja widziałem dwa w B'ham

3eci masz dokładnie to samo co występuje u mnie. Dokładnie te same objawy i zmiana dźwięku silnika powyżej 5 tys. obr. Jadę w weekend do warsztatu z tłumikami i będę kombinował coś z tym wydechem.

Ciekawe jest to, że w ASO z tymi objawami nie stwierdzono nieprawidłowości wydechu...

Marco7, rozumiem że jest to to: http://www.rx7store.net/Agency_Power_Ca ... x8-171.htm
????

Z jednym tłumikiem, czyli tą http://www.rx7store.net/product_p/rx8st ... idpipe.htm

I jak to cudo zakupiłeś?? Normalnie przez internet czy przez jakiegoś przyjaciela??

Jestem w Polsce na wakacjach do konca nastepnego tygodnia. Wiec poloneza mijałem tutaj, chociaż W Londynie widziałem nie raz fiata 126p
Wracając do tematu dzisiaj dzwoniłem do jednego z najlepszych od tlumników w mojej okolicy. Zaproponowałem mu zeby mi wyciął kata i wstawił rure. Facet sie przestraszyl i powiedzial ze sie tego nie podejmie.
Dzisiaj sie wkur***** i sam wjechalem na kanał u siebie i rozkrecałem z ojcem układ wydechowy. Odrazu za kolektorem rozpolowilismy uklad. Byly tam 3 srudy frezowane. Wszystkie puscily, ale jedna tylko sie odkreciła do końca. Dwie pozostale urwaly sie. Mowie wam duzo roboty sie narobilo. Trzeba bylo rozwiercac te sruby. Duzo by tutaj pisac.
W koncu udalo sie zajrzeć do katalizatora z jednej strony. Do tej puszki gdzie wchodzi sonda. Zaświeciłem latartką i w kacie jest siatka. Nie wiem jak to wygląda z drugiej strony. Podejrzewam że może układ wydechowy być zapchany w tej puszce zaraz za katem???? Co o tym sadzicie ? Czy jak z jednej strony byla pelna siatka tzn ze kat jest dobry?
a może to sonda lambda ?? jak poznać czy to sonda ? Będę musiał całkowicie go wykręcić i sprawdzić. Dzisiaj już nie zdążyłem. W warsztach boją się w ogole dotykać ten samochód.

Dzisiaj znalazłem katalizator za 700 zl. Wiec chyba skorzystam z tej opcji jak to sie okaże ze to katalizator. Chciałbym dojechać do Anglii tym samochodem i później będę się zastanawiał czy sprzedam rx-a. A przy sprzedaży pasowaloby zeby tam byl kat.
Fajna jest ta rura, sam bym poszedl na to, ale pewnie juz nawet nie zdazy przyjsc do czasu kiedy bede wyjezdzal.
Dzwonilem dzisiaj do Kojota ale nie odbieral, nie dziwie mu sie pewnie caly czas ma telefony w sprawie rx-8:)
Zadzonilem po porade do serwisu do Księżyna. Mechanik na poczatku mi mowil zebym przyjechal itd. Ale jak przedstawilem mu sytuacje to mi podpowiedzial, zebym wymontowal kata i zobaczyl czy sie tam cos nie wysypie z niego. Powiedzial mi ze rurka zastępcza zdaje egzamin wiec nawet serwis mi potwierdzil to. Chociaż warto jest spróbować odblokować wydech w środku i mozna jeździć dalej. Ale może zmienić sie dźwięk.


Podsumowując wszystko, ja obstawiam na katalizator lub sonde ? Kata postaram sie sprawdzić manualnie, ale sondę nie wiem jak sprawdzić ? Jak w ogóle wykręcić ten czujnik z katalizatora ?

Masz wyjęty kat? To przejedz sie troche bez rurki (bedzie MEGA glosno) jesli bedzie ok jezdzil to kat, jak nie bedzie to kat albo sonda albo cos innego...

Jechałem. Bylo bardzo glosno, ale juz bylo chlodno, wiec czy bez kata czy "z" to auto jezdzi dobrze. Dopiero ta utrata mocy i straszne nagrzewanie ukladu wydechowego jest wtedy kiedy jest gorąco tak jak dzisiaj było. Dzisiaj bylo 35 stopni i jak przejechalem ponad 20 km pojawily sie objawy. Tylko sie to dzieje jak jest upalny dzien. Jak wylacze samochod to silnik schladza wentylator dosyc dlugo bo tak jest rozgrzany. Chociaz temp. oleju i plynu w normie.

Trochę mnie to wszystko przeraża, mam dokładnie te same objawy co 3eci i też w najbliższym czasie jadę przeglądnąć wydech. Dodam tylko, że po odpaleniu auta słychać od wydechu, jego przedniej części, takie rzępolenie, jakby coś tam latało. Przy ruszaniu słychać również takie dziwne odgłosy jak rzępolenie, rzężenie czy nie wiem jak to nazwać. Ciekawy jestem czy to faktycznie kat. Jeżeli nie, to już mi ręce opadają, bo nie wiem co mam zrobić... Zaznaczam, że auto było już w ASO i nic konstruktywnego z tego nie wyszło. Tzn. twierdzili, że kabel od świecy spadł i dlatego był spadek mocy, musieli coś znaleźć, bo siedzieli cały dzień nad moim autem i jakby nie mieli mi co powiedzieć, to po 1.) nie zapłaciłbym za wizytę, po 2.) wyszliby na kompletnych debili. Oczywiście ptaszka postawiłem przy 1 (zapłaciłem tylko za podpięcie do kompa 150 zł)i 2 . Pomijając to, przeraża mnie ten problem, bo nie wiem co mam zrobić z autem.

Dzisiaj rozkrecilem uklad wydechowy i wyciagnalem katalizator. W srodku wyglada dobrze. Ma pelna siatke i nic w nim nie brzęczy. Jest suchy i z drugiej strony tez rura wygląda na pusta. Zeby sie przekonac, wzialem odkurzach i z jednej i drugiej strony probowalem wyciagnac powietrze. Przelot – bezproblemowy. Wiec tutaj kwestia kata chyba moze byc zamknięta.

Zaraz wrzucę fotki jak to u mnie wyglądało.


http://img210.imageshack.us/g/img3842i.jpg/
http://img210.imageshack.us/slideshow/w ... g3842i.jpg















tutaj akurat przy koncowym musialem wymienic opaske (korozja)

Hmm... to ja już wymiękam. Poczynię to samo ze swoim wydechem i zobaczę. A jak telepałeś katalizatorem, to nic nie brzęczało?? Może to coś z kolektorem?? Jak sonda nawala, to chyba powinna świecić się kontrolka CheckEngine?? Mnie zastanawia to rzępolenie pochodzące z przedniego odcinka wydechu...

Może cewki Ci poszły albo świece?

P.S.
Ja moją rurkę normalnie zamówiłem ze strony.

Świece, kable i cewki sprawdzone w serwisie i są bdb. stanie. No chyba, że w ASO to debile i powiedzieli mi tak na odpier....
A miałeś podobny problem, że zdecydowałeś się na wstawienie rurki??
Przysłali Ci do Polski??

Jak telepałem katem nic nie było słychać. Próbowałem powietrzem pod sprężeniem sprawdzić i wszystko w porządku.
Ja u siebie wymieniałem cały komplet cewek no i przy serwisie, ktory byl robiony z 3 miesiace temu, także wymieniane były świece.
Kabli nie wymieniałem, ale nie sądzę, żeby to były przewody.
Rozmawiałem z Kojotem i mówił mi, że to dziwne. Podejrzewa, że może jakiś czujnik od temp. lub problem z komputerem.

LeszekNow napisał(a):Świece, kable i cewki sprawdzone w serwisie i są bdb. stanie. No chyba, że w ASO to debile i powiedzieli mi tak na odpier....
A miałeś podobny problem, że zdecydowałeś się na wstawienie rurki??
Przysłali Ci do Polski??

W ASO pracują w 90% niekompetentni ludzie z przypadku także...

Ja od 4 lat nie mam żadnego problemu (odpukać...), rurke zamówiłem od tak żeby mieć wydech kompletnie zmieniony, przysłali mi to do UK jak byłem.

Nawet najlepsi mają problem z zdiagnozowaniem awarii w tym samochodzie. Nie ma dużo tych aut na drogach, dlatego też brakuje specjalistów z prawdziwego zdarzenia. Czasami znalezienie awarii zajmuje nawet tydzień.

Macie jakiś pomysł co to może być u mnie ?

3eci łączę się z Tobą w żalu, bo mam to samo i nie wiem o co come on ... U mnie coś lata w przedniej części wydechu i rzępoli przy ruszaniu. Jak rozkręcę wydech, to też wrzucę parę fotek. Jak to nie kwestia kata, to wymienię świece i cewki, pomimo opinii serwisantów, że są w super stanie.
Zauważyłem jeszcze, że po uruchomieniu silnika na zimno jak wyłączą się te wszystkie sprężarki, kompresory czy nie wiem co (tak mniej więcej po 1 min. od uruchomienia), kiedy obroty spadną do mniej więcej 1 tys., słychać z wydechu takie delikatne strzały i wspominane przeze mnie rzępolenie. Auto dodatkowo nie pracuje równo, na obrotomierzu co prawda nie ma falowania, ale czuć to siedząc w aucie po drganiach... Wybrałbym się do Kojota ale jestem niestety udupiony.

Najlepsze jest to, że w tym aucie nie sypie się sam silnik, co zarzucają mu właściciele VW i innych tego typu wynalazków, tylko urządzenia na około silnika. Czyżby Japońce nie dopracowali tego auta aż w takim stopniu. Podobno ta nowsza wersja R3 już nie ma takich problemów z naciskiem na podobno .
Pozdrawiam

"LeszekNow" nie wiem czy jest sens wymieniać bez konkretnej diagnozy w tym aucie cokolwiek. A ten temat nie należy do tanich
Ja już katalizator wyeliminowałem po sprawdzeniu. Może to jakaś sonda, czujnik który współpracuje z komputerem. U mnie wszystko jest ok jak nie ma upałów.
Jutro może wybiorę się do Kojota, żeby on zobaczył co się tam dzieje. Chociaż ciężko jest zdiagnozować usterkę jak nawet komputer nic nie wyświetla.
Kiedyś mazdy miały dobrą renomę. Robiły milion km i kręcono je, a one nadal jeździły. Teraz jest dużo elektroniki w każdym aucie, która czasami potrafi nam nerwy poszarpać, chociaż to podobno dla bezpieczeństwa samochodu.

Tylko gdzie to sprawdzić?? Może wybiorę się do Kojota, tylko jeszcze nie wiem kiedy... Narazie brak czasu na taki wypad. Daj znać jakbyś się zdecydował pojechać do niego, może też się przejadę.