[NA] HLA – klekotanie przy odpalaniu.

Mazda MX-5 2015 – (ND) / 2005– 2015 (NC) / 1998–2005 (NB) / 1989–1998 (NA)

Postprzez Akar.Zaephyr » 18 lip 2008, 17:13

Witam.

Pogrzebałem już nieco w szukajce w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytania ale nie znalazłem nic co dotyczyłoby dokładnie BP w NA. Jeśli więc ktoś ma informacje których szukam, bądź zna temat który moje oko przeoczyło, proszę o pomoc.

HLA w BP – Cykanie na zimnym i po butach :D
Moje BP ma niestety lekki problem z HLA. Odpalanie na zimno owocuje krótkim cykaniem tegoż układu. Po kilku (5-9 cyknięć) od razu się ucisza, stąd też wnioskuję iż układ ten gdy tylko dostanie nieco oleju od razu zaczyna poprawnie pracować. Sytuacja z cykającym HLA powtarza się po naprawdę ostrych butach, jak choćby po żyłowaniu przez brii na parkingu czy jeździe po torze na Wyrazowie. W normalnych warunkach jazdy drogowej, nawet jeśli od czasu do czasu zredukuje się bieg by sensownie wyprzedzić, problem się nie pojawia. Moje nasłuchiwanie co do rytmu pracy zimnego/gorącego HLA pozwoliło mi wyciągnąć wnioski iż dotyczy to jednego zaworu.
1. Jak to się ma do oleju którego ilość jest w połowie skali bagnetu? Czy jego wymiana zaowocuje zniknięciem problemu?
2. Jak pilna jest sprawa naprawy owego HLA? Czy dalsza jazda może zaowocować poważniejszymi usterkami?
3. Czy przy wymianie owego układu trzeba wymienić wszystkie, dla każdego zaworu?
4. Czy jest coś jeszcze co powinienem sprawdzić? W innym temacie Trewor radził by sprawdzić dokręcenie korka oleju.
5. Wreszcie – jakie są koszta wymiany owego układu? Z tego co zdążyłem doczytać w innych silnikach (FS w 626 GE) wiąże się to ze zdejmowaniem głowicy i kolektora dolotowego.

Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
Ostatnio edytowano 16 mar 2013, 18:38 przez Blade, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Dostosowanie do tematu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 13:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez quench » 19 lip 2008, 13:38

Koniecznie zmień olej. Staraj sie aby jego poziom nie spadał poniżej 3/4 na skali z bagnetu.
Jakiego używasz oleju? Nie może on być za gęsty. Ważne aby czesto go zmieniać. Najlepiej co 7 tys. Warto przed wmianą wypłukać silnik. Na hla polecany jest 5w40 pełen syntetyk. Ewentualnie 10w40 jesli nie chcesz ryzykować. Nigdy nie lej minerała!

Podobno jest to niegrozne i można z tym żyć :) W większosci przypadków pomaga zmiana oleju, ewentualnie przejscie na rzadszy pełen syntetyk.

Koszt wymiany wszystkich popychaczy to około 3 tys. Głowicy ściagać nie trzeba, wystarczy pokrywe zaworów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2007, 21:03
Posty: 205
Skąd: Złotniki Kujawskie
Auto: MX-5 (NA) 1.8

Postprzez Akar.Zaephyr » 20 lip 2008, 23:43

quench – bardzo dziękuję za odpowiedź :)

W tej chwili jest 10W40 i przy takim zostanę, po wymianie kupię sobie butlę na ewentualne uzupełnianie :) (choć z moich dotychczasowych obserwacji wynika że raczej nie wcina oleju)
Z tą wymianą HLA trochę mnie zagiąłeś... 3k to dość spory wydatek :( Generalnie sam dźwięk mi w ogóle nie przeszkadza, zwłaszcza że trwa chwilę. Bardziej martwię się po prostu o kondycję silnika, czy nie skrzywdzę go nie robiąc nic z tym problemem. Cóż, w razie czego trzeba będzie się pozbyć paru tysi :D

OK, następny krok – wymiana oleju i zobaczymy rezultaty :)


Pozostaje jeszcze temat poduszki... Czy ktoś wie coś na temat?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 13:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez Fiveopac » 21 lip 2008, 18:24

Akar.Zaephyr napisał(a):OK, następny krok – wymiana oleju i zobaczymy rezultaty usmiech

Zmien olej na inna klase, inaczej mozesz roznicy nie zauwazyc, ew. zalej jakims orlenem + srodek do plukania silnika a potem wlasciwy olej.
HLA sa bardzo czule na jakosc oleju.
Jesli doszloby do wymiany HLA, musisz wymeinic wszystkie.
Less roof, more fun
Obrazek
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 19:07
Posty: 4293 (8/30)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez bullet » 11 lis 2012, 20:07

Hej,
Kupiłem niedawno mx-5 1.6 (NA z 96r) (jeszcze się w "nasze mazdy" nie chwaliłem). Zrobiłem nią kilka krótkich miejskich przejażdżek oraz 2x ~200 km na raz. Nic się z nią nie działo. Pewnego ranka po chłodniejszej nocy (może nawet mroźnej) przy odpalaniu raz zaklekotała. Było to jednorazowo, przez dosłownie chwilę (może pół sekundy) i zaraz ustało. Później też odpalała bez najmniejszego problemu i dziwnego dźwięku.
Szczerze się przyznam, że trochę mnie to zaniepokoiło. Nie wiem czy to jednorazowy "grymas" czy szukać już jakiegoś problemu. Co w takiej sytuacji najpierw sprawdzić (i jak)?


Edit: Poprawiłem ci nazwę tematu i ortografy. Następnym razem proszę o zwrócenie większej uwagi na te zagadnienia. Blade.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2006, 22:20
Posty: 258 (0/4)
Skąd: Wro
Auto: a zależy kto kluczyki da

Postprzez Fiveopac » 11 lis 2012, 20:23

Jak mozna kupic NA i nie slyszec o stukajacych popychaczach? :D pogoogluj wyraz HLA albo przeszukaj mx-5.pl . Legendarny temat :) generalnie nic strasznego, tylko irytujace.
Less roof, more fun
Obrazek
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 19:07
Posty: 4293 (8/30)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez Paweł » 11 lis 2012, 21:05

Jesli szklanki zaklekocza przez moment po dluzszym postoju, to jeszcze nie ma sie czym martwic. Zaworki w nich poprostu sa juz slabe i nie trzymaja cisnienia. Gorzej jesli klekocze caly czas, szczegolnie po rozgrzaniu silnika. Wtedy trzeba przyzwyczaic i pogodzic sie z szybszym zuzyciem rozrzadu, albo zaczac szukac przyczyny. Profilaktycznie mozna sprobowac wymienic zaworek upustowy w pompie oleju – ale to raczej nie jest rozwiazanie w silnikach serii B – lub od razu myslec o nowych szklankach (HLA).
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez bullet » 11 lis 2012, 22:12

Ok, to już wiem, w którym kierunku szukać.
W razie problemów będę "molestował" o pomoc :P

Fiveopac napisał(a):Jak mozna kupic NA i nie slyszec o stukajacych popychaczach?

... aaa ... bo to pierwsza fura :)

Z drugiej strony przez tydzień używania w różnych warunkach nie działo się nic, przy oglądaniu też było chłodno a samochód stał zimny stąd też moje zaskoczenie tym jednym razem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2006, 22:20
Posty: 258 (0/4)
Skąd: Wro
Auto: a zależy kto kluczyki da

Postprzez Speed » 12 lis 2012, 18:53

Dodam jeszcze do tego żeby olej regularnie zmieniać z filtrem , np u mnie potrafi rano postukać jak zbliża się do 10tys na oleju , zmiana oleju i dalej cisza :) (mowa o 323 bo w mx5 już nie mam HLA)
Mazda Experiment 11
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 22:05
Posty: 1778 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, Yamaha, VW.

Postprzez bullet » 17 lis 2012, 23:00

Olej ma przejechane gdzieś 2 tys ale nie wiem czy wymieniany był razem z filtrem.
Blade dzięki za poprawki, nie wszystkie przeglądarki lubią się z autokorektą :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2006, 22:20
Posty: 258 (0/4)
Skąd: Wro
Auto: a zależy kto kluczyki da

Postprzez qwasol » 10 kwi 2013, 20:31

Witam

ostatnio wymieniałem w NB rok prod 2000 mojej zony uszczelkę po pokrywą zaworów. moim oczom ukazał się widok jak na zdjęciu. nie jestem super mechaniorem ale to są chyba HLA których w tym silniku nie powinno być...dodatkowo stukają jak choler...a
Załączniki
DSC04141.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2006, 17:37
Posty: 53
Skąd: Wrocek
Auto: Mazda mx5 1.6 2000

Postprzez Paweł » 15 kwi 2013, 11:27

To są zwykłe szklanki. Jak dobrze spojrzysz, to zauważysz płytkę regulacyjną pomiędzy wałkiem, a denkiem każdej z nich.

Luz w silniku B6 powinien wynosić 0.17-0.23 mm dla zaworów ssących i 0.27-0.33 mm dla wydechowych.
W BP odpowiednio 0.18-0.24 i 0.28-0.34 mm.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez qwasol » 18 kwi 2013, 18:50

hej

całe życie myślałem że szklanki to właśnie HLA (popychacze hydrauliczne). znaczy się żyłem w błędzie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2006, 17:37
Posty: 53
Skąd: Wrocek
Auto: Mazda mx5 1.6 2000

Postprzez Paweł » 19 kwi 2013, 23:52

Szklanka to kawałek metalu w kształcie szklanki ;), który jest zakładany pomiędzy trzonek zaworu, a krzywkę wałka, zwiększając w ten sposób powierzchnię kontaktu pomiędzy nimi. Czy jest w niej samoregulator luzu, czy miejsce na płytki regulacyjne (lub sama szklanka występuje w różnych grubościach), to już sprawa wtórna.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy MX-5