[NB] Spięcie w instalacji, pali się kontrolka 'check engine'.

[Mayk]

Witam...

Opiszę najpierw co zrobiłem...

Bardzo skrótowo, zamieniałem bieguny prawych głośników bo ostatnio tak podłączyłem, że mi się basy znosiły bo były w fazie... Mam wszystko puszczone przez wzmacniacz, robiłem to przy braku oświetlenia na szybko bo mnie wkurzało jak gra mi moje radyjko. Zrobiło się solidne spięcie, zwarły się kable idące do głośników.

Skutki:
Przypalone kable, spalona żarówka ( lub bezpiecznik ) od oświetlenia wnętrza, zapewne wzmacniacz poszedł ( lub tylko bezpiecznik... )

Rzecz najgorsza, stało się to na włączonym silniku, zapaliła się kontrolka silnika ( dla mnie check engine ) Zresetowało mi przebiegi dzienne... Zgasiłem silnik, gdy go odpaliłem nie trzymał obrotów, falowały od 0,5k do 1k... Po chwili się ustabilizowały – wyglądało to na to jakby dobierał kąt wyprzedzenia zapłonu na nowo po resecie kompa... Przy czym robi to za każdym razem kiedy gaszę i zapalam sznowu silnik, tak samo znikają mi przebiegi dzienne... Kontrolka nadal się pali...

To co wygląda na dobieranie kąta wyprzedzenia zapłonu trwa przynajmniej 15 sekund, samochód normalnie jeździ pomijając to, że gdy nie poczekam aż mi się ustawi zapłon to przygasa mi silnik na każdych światłach...

Jakieś rozwiązanie? Jutro od rana zobaczę wszystkie bezpieczniki, teraz ciemno więc nie grzebię. Może zresetować komputer? ( odłączyć aku i 20sekund hamulec? Czy muszę się w złącze wpiąć? )

Pomocy!

[Fiveopac]

Zacznij od bezpiecznikow, pod kierownica i pod maską

[Mayk]

Sprawdzone, pod maską są całe... Pod kierownicą spalony od oświetlenia wnętrza ( i wysuwanej anteny... )
Na wszelki wypadek wypiąłem wzmacniacz, przy próbie zmiany bezpiecznika zaraz go zjarało.

Bezpiecznik od kompa pokładowego cały, światła, wycieraczki i inne – ok...

Zrobiłem reset kompa ale kontrolka nadal się pali... – niedobrze...

[Mayk]

Rozwiązane, okazało się, że ten bezpiecznik również odpowiada za zasilanie stałe dla radia, które umarło śmiercią przedwczesną...