kupiłem mx-6 z silnikiem 2.0 niestety chyba jest zwarcie zanikający prąd ,ledwo kręci rozrusznik ,szyber nie ma siły , szyby chwilę działały ale teraz zero reakcji .Nie było nawiewu ,teraz się zrobił ,działa też centralny,brak podświetlania zegarów.Obecnie auto suszę bo było bardzo zawilgocone.Gość który mi sprzedał powiedział że jechał i naglę siadło.Po tygodniu ponoć je odpalił i przejechało tylko 800 m.Czyszczę narazie klamry i podłączenia masy do karoserii ,świece wymienił on na razie nie sprawdzałem czy jest iskra bo nie mam takiego klucza , ale podobno nie ma .... Proszę o jakąś pomoc ,był bym wdzięczny ,będę pisał jak postępy .
Proszę powiedzieć gdzie jest kabel doprowadzający paliwo bo chcę sprawdzić czy dochodZi .
Zanikający prąd, ledwo kręci rozrusznik
Strona 1 z 1
Proszę o zapoznanie się z tematem:
Witaj na forum MazdaSpeed | FAQ i Regulamin
Praktyczny poradnik dla nowych Forumowiczów i nie tylko.
Zwłaszcza z punktem #2 bo od tego będzie zależeć czy Twój temat przetrwa.
Mazda 6 –> MX-6
Witaj na forum MazdaSpeed | FAQ i Regulamin
Praktyczny poradnik dla nowych Forumowiczów i nie tylko.
Zwłaszcza z punktem #2 bo od tego będzie zależeć czy Twój temat przetrwa.
Mazda 6 –> MX-6
Pozdor Myjk
hauwert, a sam akumulator w jakim jest stanie?
no raczej dobrym kolega mówił że na nim jeździł i było ok.Nie idzie też prąd na pompkę paliwa.Po przekręceniu kluczyka wyświetlają się : olej , akumulator i światła nawet jak są wyłączone .Zupełnie nie mam pojęcia co to może być .
- Od: 16 gru 2009, 17:39
- Posty: 7
- Skąd: błonie
- Auto: mazda mx-6 2.0 suzuki gsxf600
Chwila chwila – te trzy kontrolki to standard przed odpaleniem, po starcie gasną
Swoją drogą kontrolka świateł (czerwona) to nie od pozycyjnych tylko od jakieś przepalonej żarówki tylnej.
Sprawdź na innym akumulatorze – akumulator pada nagle i bez ostrzeżenia...
Pozdrawiam
Swoją drogą kontrolka świateł (czerwona) to nie od pozycyjnych tylko od jakieś przepalonej żarówki tylnej.
Sprawdź na innym akumulatorze – akumulator pada nagle i bez ostrzeżenia...
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
akumulator chodzi cały czas ,dmuchawa wieje dobrze światła można włączyć .Szyby już nie mają siły podnosić to samo szyberdach ,a po przekręceniu na rozruch nawet razu nie kręci wszystkie kontrolki gasną ,po cofnięcia kluczyka znowu się świecą( wczoraj na dwóch troszkę kręcił ) spróbuje załatwić jeszcze jeden do sprawdzenia może faktycznie obydwa zajechane ...
- Od: 16 gru 2009, 17:39
- Posty: 7
- Skąd: błonie
- Auto: mazda mx-6 2.0 suzuki gsxf600
A wiesz ile prądu potrzebuje rozruch? Wiatraczek to przy tym pikuś....
Jeśli wyładujesz kolejny akumulator to znaczy, że masz uszkodzony alternator. Jak już odpalisz to sprawdź dla św. spokoju prąd ładowania. Jednak w dalszym siągu stawiam na aku
Jeśli wyładujesz kolejny akumulator to znaczy, że masz uszkodzony alternator. Jak już odpalisz to sprawdź dla św. spokoju prąd ładowania. Jednak w dalszym siągu stawiam na aku
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Odpalanie na kable z drgiego akumulatora nic nie daje, kiedyś tak próbowałem przy moim padniętym i drugim świerzo naładowanym, nie wiem czemu tak jest ale jest(wońcu jak się odpala z innego auta to silnik musi być właczony a nawet trzeba pogazować ) spróbuj na kable od innego auta odpalić i zanim zaczniesz kręcić odczekaj pare minut albo i dłużej. Może tak zaskoczy albo na zaciąg, bo według mnie podłączanie kolejnych niepewnych akumulatorów mija się z celem.
- Od: 22 gru 2007, 00:55
- Posty: 123
- Skąd: Opole
- Auto: MX-3 1.6 16V 96r. + LPG
Już normalnie kręci i daje paliwo , ale brak jest iskry .... próbowałem podłączyć żarówkę na kabelkach do kostki ale tam też raczej nie dochodzi napięcie .Gdzie jest ten przycisk główny od zapłonu taki awaryjny zazwyczaj jest w samochodach ....? Biorę się za rozbieranie modułu zapłonu i cewke sprawdze .Proszę o jakieś podpowiedzi : )
EDIT:
Dodam że poprzedni właściciel też próbował od drugiego samochodu odpalać i podłączył kable odwrotnie .
Gdzieś wyczytałem że od czegoś takiego psuje się aparat zapłonowy niech ktoś mnie poprawi jak się mylę ?
EDIT:
gdzie jest cewka ? to to koło szyby po prawej za akumulatorem ?
EDIT:
Dodam że poprzedni właściciel też próbował od drugiego samochodu odpalać i podłączył kable odwrotnie .
Gdzieś wyczytałem że od czegoś takiego psuje się aparat zapłonowy niech ktoś mnie poprawi jak się mylę ?
EDIT:
gdzie jest cewka ? to to koło szyby po prawej za akumulatorem ?
- Od: 16 gru 2009, 17:39
- Posty: 7
- Skąd: błonie
- Auto: mazda mx-6 2.0 suzuki gsxf600
U znajomego taki manewr spowodował spalenie się komputera wtrysku (ECU) oraz wystrzał poduszek powietrznych.hauwert napisał(a):Dodam że poprzedni właściciel też próbował od drugiego samochodu odpalać i podłączył kable odwrotnie
Chyba w aparacie zapłonowym.hauwert napisał(a):gdzie jest cewka ? to to koło szyby po prawej za akumulatorem ?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Samochód ledwo odpalił ale chyba na 3 świecach bo ostatniej nie mogę odkręcić klucze zniszczone.Wchodził do 2.000 obrotów ale z gazem w podłodze ,po czym jak chciałem wyregulować zapłon zgasł i już nie odpalił .Mam nadzieje że to ta świeca chociaż nie wiem bo trochę się silnik nagrzał to chyba powinna i ta zalana zadziałać
- Od: 16 gru 2009, 17:39
- Posty: 7
- Skąd: błonie
- Auto: mazda mx-6 2.0 suzuki gsxf600
Sprawdz wszystkie bezpieczniki, połączenia mas, połączenia przewodów od klem akumulatora. Po odwrotnym podłączeniu biegunów mogły paść diody alternatora, może teraz nie ładować. Odłącz go na próbę. Kup sobie porządny klucz do świec, wykręć wszystkie, pokręć rozrusznikiem na zdjętych kostkach z aparatu zapłonowego i najlepiej zdjętych kostkach wtryskiwaczy, żeby przewietrzyć cylindry, bo po tylu próbach rozruchu pewnie są zalane beną. Wkręć nowe świece, podepnij wszystko i próbuj palić. Zrób test kompa, może wykaze jakieś uszkodzenia osprzętu.
- Od: 7 cze 2015, 16:38
- Posty: 134
- Skąd: Płock
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v + LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6