Spalanie płynów eksploatacyjnych [dymienie]

Postprzez nor » 28 lut 2005, 08:25

waldii napisał(a):.Odkrec korek w chlodnicy ale ostroznie(mozliwosc popazenia).sprawdz czy na wolnych obrotach pieni sie i bąbelkuje ew.dodaj troche gazu.Odpisz co zauwazyles.Damy rade.Bedzie git.POZDRO <jupi>


A jesli by sie pienilo to co to oznacza, ze uszczelka pod glowica jest padnieta?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2004, 14:49
Posty: 564 (0/1)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 3BM
Mazda 6GH

Postprzez b2 » 28 lut 2005, 11:07

Artur Gołda napisał(a):Mam nadzieje ze moje pytania nie sa irytujace, ale mam kilka:
1. czy dyfuzor to zawor przez ktory plyn dostaje sie z ukladu chlodniczego do zbiornika wyrownawczego, jesli tak to jak mam go otworzyc manualnie? bo nie za bardzo rozumiem gdzie mam w koncu lac ten plyn:)

korek przy chłodnicy jest korkiem na tzw. dyfuzorze. zdjęcie korka = otwarcie dyfuzora.
Artut Gołda napisał(a):2. jesli plyn dostaje sie do zbiorniczka wyrownawczego jak cisnienie w ukladzie odpowiednio wzrosnie to kiedy i jak plyn ze zbiorniczka wraca do ukladu? wiec dlaczego mam tam nie lac plynu?


w momencie wzrostu ciśńienia w układzie korek na dyfuzorze otwiera się i płyn przechodzi do zbiorniczka. gdy potrzeba, płyn jest zasysany z powrotem ze zbiorniczka do układu. zbiornik (niby wyrównawczy) nie bierze na bieżąco czynnego udziału w rotacji płynu chłodzącego, jak w innych samochodach. kontrola poziomu płynu w tym zbiorniku nic nie daje.

nor napisał(a):A jesli by sie pienilo to co to oznacza, ze uszczelka pod glowica jest padnieta?


możliwe, że są przedmuchy pod głowicą. :( daj silnikowi pochodzić trochę z otwartym korkiem, zobacz, czy nie przejdzie (może bąble to po prostu wynik odpowietrzania się układu)

waldii napisał(a):Na ubytki plynu chlodniczego sa takie proszki dostepne na stacjach benzynowych,ale czy mozna sypac do takiego fajnego autka?Wg.mnie odpowiednia proporcja nie powinna zaszkodzic.POZDRO <jupi>


te proszki za 5 zł służą bardziej do doraźnego uratowania auta niż stałej naprawy. byle dojechać do mechanika. ja najprawdopodobniej czymś takim rozpieprzyłem chłodnicę (nie w maździe). to nie jest środek inteligentny i zatyka wszystko, także to, czego nie ma. a załóżmy, że w 13 letnim aucie kanały chłodnicy lub nagrzewnicy albo w bloku silnika nie mają już takiego światła, jak pierwotnie. o szkodę nietrudno.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez waldii » 28 lut 2005, 11:41

b2 z tym proszkiem pewnie masz racje.Ja sypalem go ale do ciezarowek dlatego nie moge sie wypowiedziec o poprawnym dzialaniu w osobowkach.Ale tak czy siak stawiam na uszczelke pod glowica.Radze ladnie umyc silnik(uwazaj na elektronike)i polookac skad sączy sie olej.A nie masz problemu z odpalaniem rano?Plyn moze isc w nocy na tlok i moze nie obrocic silnik.Miales cos takiego??POZDRO :)
waldii
 

Postprzez Artur Gołda » 5 mar 2005, 17:59

Rzecz w tym ze madzia pali jak przyslowiowy japonczyk. Nawet teraz, gdy podczas rannego zapalania jest z -10 u mnie to silnik zapala na dotyk. Inne samochody tak dobrze to nawet na cieplym nie maja:) Odkrecilem korek na chlodnicy, dodalem gazu i plyn wywalilo przez korek po czym silnik zgasl. Bylem u jednego mechanika i powiedzial ze na oko to uszczelka pod pokrywa zaworow. Ale nie wygladal na kompenetntnego, wiec w pn umowilem sie na buraczanej we wroclawiu z mechanikami, slyszalem duzo dobrego o tym zakladzie i mam nadzieje ze mi pomoga:)
Początkujący
 
Od: 23 sty 2005, 22:47
Posty: 13
Auto: 626 2.5V6 '94

Postprzez VIP » 7 mar 2005, 15:46

hehe u mnie tez poszla uszczelka pod pokrywa bo olej dostaje sie do na gorna czesc swiecy widocznei jakis to slaby pkt tych silnikow.

ja jak odkrece korek na bloku i troche pogazuje to widze piane czyzby uszczelka pod glowica ??

dodam ze czesto sie zapowietrza i nie zaciaga plynu z wyrownawczego i co jakis czas musze dolewac plynu.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez Artur Gołda » 8 mar 2005, 09:24

Tak, u mnie to uszczelka pod pokrywa zaworow (w rzedzie cylindrow kolo chlodnicy). I mam pytanie, czy 150 zl za wymiane to duzo i czy od razu nie wymienic dwoch (druga jest raczej ok).
Początkujący
 
Od: 23 sty 2005, 22:47
Posty: 13
Auto: 626 2.5V6 '94

Postprzez VIP » 8 mar 2005, 13:24

hhe 150 zl ?? to malo hehe podejrzanie malo, sluchaj ja teraz wymieniam odrazu 2 uszczelki i wymieniam rozazad i uszczelke pod glowica x 2 t zabawa wyniesie okolo 3 tys zl

wiesz sama uszczelka original pod pokrywe kosztuje 100 zl czyli 50 zl za robote to b malo :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez Puhcio » 8 mar 2005, 15:46

VIP napisał(a):to malo hehe podejrzanie malo, sluchaj ja teraz wymieniam odrazu 2 uszczelki i wymieniam rozazad i uszczelke pod glowica x 2 t zabawa wyniesie okolo 3 tys zl


Tesch około tyle płaiłem :|
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Artur Gołda » 15 mar 2005, 15:35

No tak, 150zl to kosztuje wymiana uszczelki pod przednia pokrywa zaworow w cylindrach kolo chlodnicy. Wymiana uszczelki w drugim rzedzie cylindorw to juz 450zl. Wiekszosc to robocizna, wiec moje pytanie jest takie: jesli juz panowie sciagna kolektor i wszytsko inne co blokuje dostep do pokrywy zaworow to co warto przy okazji wymienic (uszczelke pod glowica?) zeby sie nie okazalo ze za pol roku znow bedzie mnie czekalo wydanie takiej samej kwoty na wykonanie podobnej naprawy.
Początkujący
 
Od: 23 sty 2005, 22:47
Posty: 13
Auto: 626 2.5V6 '94

Postprzez VIP » 15 mar 2005, 22:02

heh wiesz sluchaj ktos ci napisze ze po co jak jest dobra bo to sa naprawde wielkie ksozty samych uszczelek jak i roboty ja placilem

2600 zl za wymiane rozazadu , uszczelek pod deklami i uszczeleki pod glowica w tej cenie jest cena : 2 rolki rozzadu cena paska , cena uszczelek dekli i glowicy.

ktos ci napisze ze nie potrzebne skoro jest sprawne a po jakims czasie szlak ci trafi i bedzie placz dlaczego nei wymienilem , zas jak wymienisz to nie potrzebnie :) jak widzisz nie ma na to reguky ja bym zaryzykowal, zreszta sam sie zastanow czy masz objawy lekko puszczonej uszczelki :) czy ci sie zapowietrza itp :) skoro nie to po co wynmienaic uszczelke hehe :) skloro to naprawde wielkei koszty.

no ale jak mowilem kiedys ci moze pojdzie to bedzie , a ty mowiles zeby nei wymieniac skoro sprawne, heh ciezkie pytanie i mysle ze lepiej jak pozostanie bez odpowiedzi :)

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez Waclaw_Szubert » 12 kwi 2005, 20:51

waldii napisał(a):Mysle ,ze to jest to.Uszczelka to koszt ok.200zl ale nie zaluj na to kasy,bo nie warto.

Tu jest raczej mowa o silniku 2,5 V6 tzn z dwoma glowicami czyli X2 choc mnie krzyknieto 250zl za 1 szt. (samo planowanie)
waldii napisał(a):Jakbys chcial wymieniac ta uszczelke to warto tez wymienic uszczelniacze trzonka zaworowego(bardzo pomaga,nie pali oleju)a niewiele kosztuja(w miare).

To chyba zalezy bo co do uszczelek najbardziej polecane to Oryginaly a te kosztuja sporo :( przynajmniej jesli sie liczy X24 :)
Artur Gołda napisał(a):Co do oleju to wyciagnalem dzis kable zaplonowe i niektore gniazda swiec az plywaja w oleju – uszczelka pod glowica?

Na to pytanie uzyskales odpowiedz. Dodatkowo dodam ze koszt 1 uszczelki pod pokrywe zaworow to ok 100 PLN a wymiana zalezy od tego, ktora to (Nie zakladaj zamiennikow – bo nie warto !! ) przednia czy tylna. Przednia to ok 15 – 20 minut roboty, tylna to min 1,5 godz.
b2 napisał(a):polecam wymienić korek na dyfuzorze (przy chłodnicy). tak na wszeli wypadek

tez to slyszalem tylko pytanie jaka wartosc powinien miec ten wymieniony i czy moze byc zamiennik czy tylko oryginal ??
VIP napisał(a):bo olej dostaje sie do na gorna czesc swiecy widocznei jakis to slaby pkt tych silnikow.

Slaby, jak slaby; wez pod uwage fakt, ze to najcieplejsze miejsce i uszczelka taka ma wiele do zrobienia. Poza tym ostatnio to przerabialem i na prawde uszczelka pod deklem potrafi sie utwardzic pod wplywem temperatury a na temperature wplywa kilka czynnkiow: technika jazdy, prawidlowa praca ukladu chlodzacego itp itd wiec wg mnie nie jest to wada a zaleta ze dopiero przy przebiegu ok 160 tys mil (tj ok 250 tys km) wymienia sie ta uszczelke.

P.S. Artur – czy moglbys opisac naprawe, czy sie uporales, i ile Cie kosztowalo wszystko ??
pozdrawiam
Wacław Szubert
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 12:33
Posty: 163
Skąd: Rzeszów
Auto: AUDI A6 2.5 TDI QUATRO

Postprzez b2 » 15 kwi 2005, 22:35

Waclaw_Szubert napisał(a):tez to slyszalem tylko pytanie jaka wartosc powinien miec ten wymieniony i czy moze byc zamiennik czy tylko oryginal ??


ja na zimę i po zimie wymieniłem na nowy. w sumie wychodzi, że co pół roku zakładam nowy zamiennik 0.9. tak na wszelki.
oryginału chyba nawet nie mam szansy kupić u siebie na wsi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Artur Gołda » 9 maja 2005, 14:23

Do tej pory wyminilem jedynie uszczelke pod przednim rzedem cylindrow za wspomniane 150zl. Auto przestalo brac olej wiec na razie nie grzebie nic wiecej:)
Początkujący
 
Od: 23 sty 2005, 22:47
Posty: 13
Auto: 626 2.5V6 '94

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6