Jaksa napisał(a):Nie pisałes nic o tym ze klekot masz tylko po uruchomieniu zimnego silnika , moze zastanów sie co i jak bo nikt tutaj nie słyszy tego stukania , napisałem o sprezynach wałków bo tylko one "grają " ale nie ma znaczenia czy cieply czy zimny silnik . Producent samochodu napisał ze po odpaleniu zimnego silnika klekotanie hydropopychaczy moze sie utrzymywac do zagrzania silnika ( generalnie w kazdej vałce nie ma tego objawu a jak juz jest to tylko przez parę sekund )aesmaestro3 napisał(a):pewnei ktos z was ma v-ke i wie ze rano po odpaleniu jest taki klekot nie trwa to dlugo bo jak silnik sie troszke nagrzeje to to znika
Witam kolegów,
Ja mam w swojej dokładnie ten objaw. Czasem (najczęściej) trwa to kilka sekund, czasem dłużej, a nawet zdarzyło się, że słyszałem delikatne miarowe stukanie do 3,4 minut po wyruszeniu w drogę.
Wcześniej już studiując forum przeczytałem, że to kwestia wspomnianych sprężynek i mam nadzieję, że tylko ich. Mam zamiar je wymienić dopiero przy wymianie następnego rozrządu, co wypadnie za jakieś 45 kkm, czyli najprawdopodobniej w 2011r.
Jeśli to ma jakieś znaczenie, to potwierdzam, że po ostatniej wymianie oleju w sierpniu na syntetyczny 5w40 Lotosa, mam włożony filtr Filtrona, ale nie mam pojęcia niestety, czy wspomniany przez Kriska PSI jest dobrany idealnie.