Popychacze hudrauliczne

Postprzez MacManus » 22 lis 2009, 15:29

Jaksa napisał(a):
aesmaestro3 napisał(a):pewnei ktos z was ma v-ke i wie ze rano po odpaleniu jest taki klekot nie trwa to dlugo bo jak silnik sie troszke nagrzeje to to znika
Nie pisałes nic o tym ze klekot masz tylko po uruchomieniu zimnego silnika , moze zastanów sie co i jak bo nikt tutaj nie słyszy tego stukania , napisałem o sprezynach wałków bo tylko one "grają " ale nie ma znaczenia czy cieply czy zimny silnik . Producent samochodu napisał ze po odpaleniu zimnego silnika klekotanie hydropopychaczy moze sie utrzymywac do zagrzania silnika ( generalnie w kazdej vałce nie ma tego objawu a jak juz jest to tylko przez parę sekund )


Witam kolegów,
Ja mam w swojej dokładnie ten objaw. Czasem (najczęściej) trwa to kilka sekund, czasem dłużej, a nawet zdarzyło się, że słyszałem delikatne miarowe stukanie do 3,4 minut po wyruszeniu w drogę.
Wcześniej już studiując forum przeczytałem, że to kwestia wspomnianych sprężynek i mam nadzieję, że tylko ich. Mam zamiar je wymienić dopiero przy wymianie następnego rozrządu, co wypadnie za jakieś 45 kkm, czyli najprawdopodobniej w 2011r.
Jeśli to ma jakieś znaczenie, to potwierdzam, że po ostatniej wymianie oleju w sierpniu na syntetyczny 5w40 Lotosa, mam włożony filtr Filtrona, ale nie mam pojęcia niestety, czy wspomniany przez Kriska PSI jest dobrany idealnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2009, 02:08
Posty: 109
Skąd: TriCity
Auto: w oczekiwaniu na skośnookie coupe...

Postprzez Krisek » 22 lis 2009, 20:24

zaczol bym od zmiany filtra
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 07:24
Posty: 1353 (0/2)
Skąd: Canada

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6