Przepływomierz i jego pomiar

Postprzez tomkap » 11 lis 2009, 18:37

Postaniwiłem sprawdzic czy przepływomierz działa prawidłowo. Napięcie mam zupełnie inne niż w opisie znalezionym na forum. Mimo to błąd na próbniku diodowym nie występuje.
Pomiaru dokonałem voltomierzem. Masa do masy akumulatora a plus po kolei do przewodów we wtyczce przepływomierza.
Przewód pierwszy od chłodnicy(czerwony) ma cały czas napięcie takie jak akumulator, czyli ok 12V i ponad 14V na pracującym silniku.
Srodkowy przewód ma ok. 1.25V a po zapalenu silnika voltarz się zwiększa. Na większym gazie jest ponad 3V. Trzeci przewód to pewnie masa bo nic nie wskazuje.
Co o tym sądzicie? Zepsuty?
Początkujący
 
Od: 6 paź 2009, 19:08
Posty: 21
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE 2.0 LPG Zenit

Postprzez zbit » 13 lis 2009, 22:40

ja myślę, że nie zepsuty, tylko po prostu brudny. To się da umyć czystą benzyną i małym pędzelkim tylko trzeba uważać żeby rezystorów nie uszkodzić no i raczej trzymać kanałem wlotowym do dołu żeby tej benzyny za dużo nie naleciało. Po umyciu zasysane powietrze ma większy wpływ na chłodzenie rezystorów a tym samym na zmiany rezystancji. Sprawdzone. W premacy w przepływomierzu znajduje się dodatkowo czujnik temperatury zasysanego powietrza.
Forumowicz
 
Od: 5 lut 2009, 23:44
Posty: 58
Skąd: Elbląg
Auto: Premacy 2,0D '01 101KM

Postprzez tomkap » 13 lis 2009, 22:53

czyszczenie przepływomierza zrobiłem jak tylko kupiłem samochód. traktuję to tak samo jak wymiane oleju czy filtrów. Przy okazji złamałem płytkę, ale skleiłem ją kropelką tak jak była, stąd moje obawy co do jego prawidłowego działania.
Początkujący
 
Od: 6 paź 2009, 19:08
Posty: 21
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE 2.0 LPG Zenit

Postprzez zbit » 13 lis 2009, 23:06

Napisalem tak, bo niedawno kolega, tak jak Ty mierzył z nudów napiecia w scorpio i mu sie nie zgadzały, a po umyciu ma takie jak powinny. No i róznica w jeździe, zwłaszcza na wolnych tez jest.
Forumowicz
 
Od: 5 lut 2009, 23:44
Posty: 58
Skąd: Elbląg
Auto: Premacy 2,0D '01 101KM

Postprzez tomkap » 14 lis 2009, 11:42

Ja mam jakies fanaberie z benzyną. Po odpaleniu póki działa ssanie, mogę normalnie jechać, jednak stopniowo samochód coraz bardzij dusi się, aż w koncu nie mozna dodać wcale gazu bo zgasnie jakby brakowalo paliwa. Chodzi tylkona wolnych obrotach. Dobrze że mam LPG bo nie dało by się jechać. Bład miałem tylko jeden 17.
Szukam więc po kolei wszystkiego ale chyba przepływomierz jest dobry przez niego nie odcianało by paliwa?
Początkujący
 
Od: 6 paź 2009, 19:08
Posty: 21
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE 2.0 LPG Zenit

Postprzez Grzyby » 14 lis 2009, 22:51

Możesz mieć zatkane wtryski. Częsta przypadłość w autach długo jeżdżonych tylko na LPG.

tomkap napisał(a):złamałem płytkę, ale skleiłem ją kropelką tak jak była

wątpię żeby po tym zabiegu było ok ....
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez tomkap » 15 lis 2009, 09:39

Biorę pod uwagę wtryski, ale czemu w takim razie bez problemu zapala i jedzie na benzynie jak jest zimny. Mam sekwencję więc zawsze odpala na benzynie i przejadę ok. kilometra. Jak już złapie lekko temp. i zgasnie to odpalę także bez problemu. Nie dodam tylko gazu bo oczywiscie zgasnie. Podczas jazdy na gazie także nic nie daje przełączenie na benzynę bo oczywiście nie jedzie.
Początkujący
 
Od: 6 paź 2009, 19:08
Posty: 21
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE 2.0 LPG Zenit

Postprzez MazDarek » 15 lis 2009, 10:12

tomkap, a kody błędów sprawdzał ? –> http://www.mazdaspeed.pl/web/warsztat/w ... .php?c=obd
Mam dziwne wrażenie, że pojawi się błąd 08 <oczy>
Pozdrawiam,
Darek

Kiedyś z Mazdowsza teraz na bezmaździu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2004, 14:35
Posty: 1331
Skąd: Ząbki
Auto: Mazda Scenic II ph II :)

Postprzez tomkap » 15 lis 2009, 16:35

Błąd maiłem wczesniej tylko jeden 17, a ostatnio wcale nie mam. Być może to wina LPG bo dzisiaj zrobiłem reset, wyłączyłem LPG, odpaliłem na benzynie i tak zostawiłem. Silnik chodził normalnie dłuższy czas.
Początkujący
 
Od: 6 paź 2009, 19:08
Posty: 21
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE 2.0 LPG Zenit

Postprzez Hazu » 15 lis 2009, 19:41

Z objawów obstawiałbym niewydolną pompę paliwa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 20:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez tomkap » 15 lis 2009, 20:04

No tak by to wygledało, ale na ssaniu pompa podaje paliwo,a wtedy silnik potrzebuje go sporo. Jakby była to pompa to juz po odpleniu były by problemy.
Początkujący
 
Od: 6 paź 2009, 19:08
Posty: 21
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE 2.0 LPG Zenit

Postprzez Hazu » 15 lis 2009, 20:08

niby tak ale miałem ostanio auto które odpalało i nawet na postoju na obroty się wkręcao ale gdy zaczynało sie jechać to muliło i gasło

nawet jeden wtryskiwacz nie palił na biegu jałowym

Pompa była ewidentnie zarżnięta bo w zbiorniku było błoto.

Po wymianie pompy wszystko wróciło do porządku
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 20:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6