Witam.
Mam spory problem. Mazda MX-6 2.5 V6 rok 1996, przebieg 247000km, instalacja gazowa sekwencyjna.
Przejeździłem 30000km bez problemu, miesiac temu nabiłem klimatyzacje i sie zaczeło.
Spadek mocy bardzo odczuwalny, jakbym ciągnął jakąś przyczepkę.
No i najgorsze jest to że zagotował mi sie silnik w trakcie jazdy z klimą.
Syczy w miejscu gdzie węże od instalacji gazowej wchodzą do nagrzewnicy zaraz za parownikiem. Tam też ucieka płyn chłodniczy. Czy może być to przyczyna ze silnik sie gotuje. Jeden mechanik mówi mi ze silnik sie zapowietrza i przez to sie gotuje. Drugi mówi ze to głowice do wymiany i uszczelka, wiec silnik do wymiany.
PORADŹCIE KOLEDZY!!!
Pozdrawiam wszystkich jeżdzących mazdami
Niewłaściwe działanie układu chłodzenia – porady
Strona 1 z 1
Po pierwsze to uszczelnij układ.
nie wiem jakie masz przewody od płynu zalozone do parownika ale jężeli są inne niz semperit to nic dziwnego że jest niesczelny układ.
Ja dłuzszy czas się męczyłem z nieszczelnosciami aż w końcu pękł przewód dorpwadzajacy płyn do parownika i zmieniłem przewody na semperit.
Od tamtej pory skończyły sie problemy z niesczelnoscią.
i zawsze płyn mam pod korkiem na silniku.
Ale skoro zagotował się silnik to raczej bez remontu silnika się może nie obejść.
nie wiem jakie masz przewody od płynu zalozone do parownika ale jężeli są inne niz semperit to nic dziwnego że jest niesczelny układ.
Ja dłuzszy czas się męczyłem z nieszczelnosciami aż w końcu pękł przewód dorpwadzajacy płyn do parownika i zmieniłem przewody na semperit.
Od tamtej pory skończyły sie problemy z niesczelnoscią.
i zawsze płyn mam pod korkiem na silniku.
Ale skoro zagotował się silnik to raczej bez remontu silnika się może nie obejść.
Właśnie wróciłem od kolejnych kilku mechaników i mówią to co radzicie koledzy. Najpierw uszczelnić układ. I powinno sie skończyć tylko na tym, mam nadzieje hehe.
Po wyłączeniu klimy moc jest jak nalezy.
Podobno klima zabiera jakies 10% mocy, wiec w tym wypadku to sporo i jest to odczuwalne.
Chyba wole sie troszke spocić niż tracić przyjemność z przyspieszania.
Jutro jestem umówiony u gazowników. Jak wrócę to napiszę co i jak i jaki finał.
Dzięki za pomoc i odpowiedzi. A te wężyki semperita to trzeba zamawiać specjalnie czy będą mieli je na magazynie. Jestem z Lublina a samochod mi sie zepsuł w sosnowcu takze tutaj na dziewiczym terenie przecieram szlak.
Pozdrawiam
Po wyłączeniu klimy moc jest jak nalezy.
Podobno klima zabiera jakies 10% mocy, wiec w tym wypadku to sporo i jest to odczuwalne.
Chyba wole sie troszke spocić niż tracić przyjemność z przyspieszania.
Jutro jestem umówiony u gazowników. Jak wrócę to napiszę co i jak i jaki finał.
Dzięki za pomoc i odpowiedzi. A te wężyki semperita to trzeba zamawiać specjalnie czy będą mieli je na magazynie. Jestem z Lublina a samochod mi sie zepsuł w sosnowcu takze tutaj na dziewiczym terenie przecieram szlak.
Pozdrawiam
- Od: 19 sty 2008, 13:17
- Posty: 5
- Skąd: Lublin
- Auto: MX-6 GE KL, gaz sekw.
Naprawione.
Okazało sie że weżyk sie przetarł o element mocujący silnika, nie było tego widać ale dało sie zlokalizować.
Kolanko metalowe zrobiło robote i jak narazei wporządku.\
Odradzam serdecznie serwis Auto-Kompleks w Sosnowcu, tragedia, szkoda czasu i pieniędzy.
Wyglada na to że silnik przeżyje bez konieczności remontu. V6 rządzi.
Pozdrawiam
Okazało sie że weżyk sie przetarł o element mocujący silnika, nie było tego widać ale dało sie zlokalizować.
Kolanko metalowe zrobiło robote i jak narazei wporządku.\
Odradzam serdecznie serwis Auto-Kompleks w Sosnowcu, tragedia, szkoda czasu i pieniędzy.
Wyglada na to że silnik przeżyje bez konieczności remontu. V6 rządzi.
Pozdrawiam
- Od: 19 sty 2008, 13:17
- Posty: 5
- Skąd: Lublin
- Auto: MX-6 GE KL, gaz sekw.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6