Hmm.. No tak. U mnie po prostu walą jak w starym dieslu – a wszystkiemu winne są niepracujące kasowniki luzów zaworowych.
Oj łopatologicznie to się też narozbierałem.
Wyciągam kasowniki za pomocą kombinerek. I właśnie tylko o nie mi chodzi.
W starej BF do upuszczenia ciśnienia użyłem... imadła. Po 100km popychacze umilkły całkowicie.. Jeszcze mi się facet na przeglądzie dziwił, że silnik z przebiegiem 400kkm tak cicho i równo pracuje.
Tym nie mniej chciałem wiedzieć czy istnieje jakiś sposób na rozebranie kasowników i spuszczenie z nich ciśnienia bez narzędzi kowalskich. Szklaneczki są drogie i jest ich 16 sztuk, więc nie chcę ryzykować.
A wszystkiemu winien poprzedni właściciel, który przez baaardzo długi czas nie zmieniał oleju
No ale w końcu kupiłem auto za grosze więc czego się czepiam.
Za szklanki zabieram się w poniedziałek, zatem jest jeszcze sporo czasu żeby sobie wszystko przemyśleć. [/b]
Klekotanie zaworów – znowu ? ;)
1, 2
Ale błędów mi nie pokazuje ... i blaszka w nim jest cała, gazu nie mam ...
A co do szklanek, to ucichły ostatnio jakimś cudem w każdym razie nic już nie klekocze
Poprzedni właściciel raczej nie zmieniał oleju – tylko dolewał i to sporo
W sumie to właścicielem jest mój wujek, ale jeździła moja siostra cioteczna, która nie zawsze kontrolowała stan oleju. W każdym razie podobno 4 litry spalał na odcinku 20-40 km Stała tak sobie przy warsztacie i teraz ja ją przejąłem :} I nie ciągnie oleju
A co do szklanek, to ucichły ostatnio jakimś cudem w każdym razie nic już nie klekocze
Poprzedni właściciel raczej nie zmieniał oleju – tylko dolewał i to sporo
W sumie to właścicielem jest mój wujek, ale jeździła moja siostra cioteczna, która nie zawsze kontrolowała stan oleju. W każdym razie podobno 4 litry spalał na odcinku 20-40 km Stała tak sobie przy warsztacie i teraz ja ją przejąłem :} I nie ciągnie oleju
Zawsze mogę się mylić...
<img src="http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/images/signatures/64099423346dbc446eba9f.jpg">
<img src="http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/images/signatures/64099423346dbc446eba9f.jpg">
- Od: 20 wrz 2007, 16:40
- Posty: 9
- Auto: Mazda 626 GE [Cronos]
Teraz nie spala nic
A po odnowieniu wygląda tak:
:D
Teraz czekam na przepływkę
A po odnowieniu wygląda tak:
:D
Teraz czekam na przepływkę
Zawsze mogę się mylić...
<img src="http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/images/signatures/64099423346dbc446eba9f.jpg">
<img src="http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/images/signatures/64099423346dbc446eba9f.jpg">
- Od: 20 wrz 2007, 16:40
- Posty: 9
- Auto: Mazda 626 GE [Cronos]
Po tej fotce juz wiem czyje jest to auto ( tak przynajmniej mysle ) to auto ma problem z aparatem zapłonowym....Maretzky85 napisał(a): z jałowych obrotów jak wciśnie się pedał gazu nieco mocniej to silnik się dziwnie dusi... czy to wina przepływomierza czy może jeszcze o czymś nie wiem co może takie zachowanie powodować??
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Po akumulatorze pewnie można poznać
Zawsze mogę się mylić...
<img src="http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/images/signatures/64099423346dbc446eba9f.jpg">
<img src="http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/images/signatures/64099423346dbc446eba9f.jpg">
- Od: 20 wrz 2007, 16:40
- Posty: 9
- Auto: Mazda 626 GE [Cronos]
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6