Witajcie.
Wczoraj moja Mazdunia spaliłea mi prawie 19 litrów na odcinku 90km.
Dodam ze na gazie.
jak najlepiej ustawic zapłon samemu.Czy wogole jest to mozliwe?
Dodam ze jeszcze uwalonego przepływomierza nie wymieniłem czekam na kase.
Ktos mi powiedzial zebym odłączył przewód od przepływomierza bo i tak nie jest potrzebny na gazie.
Ale jak mi spalił tyle wczoraj gazu podłaczyłem go i wyszedł mi duzo lepiej.
Nie miała juz tyle obrotów przy 140km/h przy zdjętym przewodzie obroty miał okolo 3700 a jak włozyłem w przepływomierz przewody elektryczne to przy tej predkosci miał około 3200 obrotów.
I jeszcze jedno pytanie.Płyn chłodzący mam w normie a na wolnych obrotach i tak skaczą jej obroty 400-800 i tak co jakis czas.Co to moze być??
Pozdrawiam.
Ustawianie zapłonu.
Strona 1 z 1
Proszę użyć Szukajki ( Jak używać funkcji szukaj ) Twój problem był już prawdopodobnie poruszany, proszę odnalezc temat który pasuje do Twojego problemu i się do niego dopisać.
Proszę Ciebie abyś zapoznał się z:
Regulaminem tego działu
oraz
FAQ
aby na przyszłość nie było takiej sytuacji, dziękuję i pozdrawiam
Za 24h będzie kosz.
Proszę Ciebie abyś zapoznał się z:
Regulaminem tego działu
oraz
FAQ
aby na przyszłość nie było takiej sytuacji, dziękuję i pozdrawiam
Za 24h będzie kosz.
Była 626 GE KL | Była 323 BG B6 "małyszolot"; Będzie... :D | Kiedyś zdobywczyni 997 obecnie 69 ;) |
- Od: 7 wrz 2006, 22:19
- Posty: 738
- Skąd: Złą sławą owiane /WWL
- Auto: mazda 6
dcc69 napisał(a):Nie miała juz tyle obrotów przy 140km/h przy zdjętym przewodzie obroty miał okolo 3700 a jak włozyłem w przepływomierz przewody elektryczne to przy tej predkosci miał około 3200 obrotów.
hmmm pierwsze słyszę żeby odpięcie kabla od przepływki zmieniało przełożenia w skrzyni biegów
a może za pierwszym razem jechałeś na IV a za drugim na V biegu albo Ci obrotomierz pokazuje co mu się podoba zapłonu za bardzo przez przepływomierza nie ustawisz bo i tak komp Ci go popsuje.. a jak koniecznie chcesz próbować ( bo jednak może to coś tam poprawić ) to pojedź do mechanika, przełączcie ją w tryb serwisowy, podłączcie lampe stroboskopową i niech ustawi no możesz też na oka pokręcić aparatem zapłonowym i patrzyć kiedy się najmniej silnik telepie ale tej metody nie polecam
Chyba nie prawdą jest, ża na gazie nie potrzeba przepływomierza. Moja przepływka też była walnieta i po odpięciu kostki na wolnych obrotach gasł, ale zbyt dużego spalania nie zauwazyłem. Może być ono spowodowane np. uszkodzoną sondą LAMBDA. Zczytaj błędy z kompa, dowiesz się coś więcej
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 11 wrz 2005, 01:09
- Posty: 418
- Skąd: Jasło/Katowice
- Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG
Tylko jak to zrobic. Trzeba jechac do diagnosty i podłaczyć pod komputer?
Czy ta sonda lambda jest w katalizatorze?
Bo moja nie ma katalizatora tylko w miejsce katalizatora wstawiona jest strumienica.
Taka ją kupiłem.
Czy ta sonda lambda jest w katalizatorze?
Bo moja nie ma katalizatora tylko w miejsce katalizatora wstawiona jest strumienica.
Taka ją kupiłem.
- Od: 11 wrz 2005, 01:09
- Posty: 418
- Skąd: Jasło/Katowice
- Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG
Przeczytałem ale fotki sie nie otwierają.
Szukam i szuka i nic.Czyli wystarczy zwykła swiecąca dioda na 12V i kable i podłączać do roznych gniazd w puszcze diagnostycznej co zlokalizowałem ją pod maską w mojej 626?
A moze ktoś mi powiedzięć jaki mój jest model powiem tylko ze jest z 1993r. silnik 2l 16V 115KM i sedan bez klimy z elektryką z szyberdachem taki jak na zdjeciu.
Ale tak jeszcze jedno jak zacząłem czytać Wasze odpowiedzi.
Jak przenieść go w tryb serwisowy?
Ktoś mi powiedział zdjąć kleme na minusie w akumulatorze i na pół minuty przytrzymac pedał stop.
Czy to to samo??
Szukam i szuka i nic.Czyli wystarczy zwykła swiecąca dioda na 12V i kable i podłączać do roznych gniazd w puszcze diagnostycznej co zlokalizowałem ją pod maską w mojej 626?
A moze ktoś mi powiedzięć jaki mój jest model powiem tylko ze jest z 1993r. silnik 2l 16V 115KM i sedan bez klimy z elektryką z szyberdachem taki jak na zdjeciu.
Ale tak jeszcze jedno jak zacząłem czytać Wasze odpowiedzi.
Jak przenieść go w tryb serwisowy?
Ktoś mi powiedział zdjąć kleme na minusie w akumulatorze i na pół minuty przytrzymac pedał stop.
Czy to to samo??
DC CARS
dcc69 napisał(a):A moze ktoś mi powiedzięć jaki mój jest model powiem tylko ze jest z 1993r. silnik 2l 16V 115KM i sedan bez klimy z elektryką z szyberdachem taki jak na zdjeciu.
626 GE FS
dcc69 napisał(a):Jak przenieść go w tryb serwisowy?
Zewrzeć odpowiedni zworki na złączu diagnostycznym.
dcc69 napisał(a):Ktoś mi powiedział zdjąć kleme na minusie w akumulatorze i na pół minuty przytrzymac pedał stop.
Czy to to samo??
To procedura resetu komputera.
dcc69 napisał(a):Czyli wystarczy zwykła swiecąca dioda na 12V i kable i podłączać do roznych gniazd w puszcze diagnostycznej co zlokalizowałem ją pod maską w mojej 626?
Nie do różnych tylko do tych, do których trzeba – instrukcja tu:
http://www.mazdaspeed.pl/christmas/wars ... .php?c=obd
A na złączu diagnostycznym jest duży napis DIAGNOSIS.
dcc69 napisał(a):Czy ta sonda lambda jest w katalizatorze?
Nie, bez sondy nie będzie prawidłowo pracować silnik – spalanie będzie ogromne, bo będzie pracować na awaryjnej mapie wtrysku – czyli komputer zawsze będzie podawać tyle paliwa, aby mieszanka nie stała się zbyt uboga (jest cały czas za bogata). I rośnie spalanie... Sonda lambda jest przed katalizatorem.
Bodek napisał(a):Chyba nie prawdą jest, ża na gazie nie potrzeba przepływomierza. Moja przepływka też była walnieta i po odpięciu kostki na wolnych obrotach gasł, ale zbyt dużego spalania nie zauwazyłem.
Na gazie jest potrzebny przepływomierz... A spalanie zależy od typu instalacji i... losu chyba. U mnie nastąpił wzrost.
Witam.
poinformuję Was o tym ze po załozeniu kabeków do przepływomirza mimo jego uszkodzenia wrociłem do 12 l gazu na 100km.
Zalałem do baku 10 l nowej benzyny i zaczął tez odpalac na benzynie co wczesniej nie było mozliwe.
Mysle ze do gazu przepływomierz tez cos ma do ,,gadania" bo zuzycie zeszło bardzo w dół mimo instalacji 1 generacji ktora była instalowana była w tej mazdzie w 1999 roku.
A po 2 benzyna jak ma mało oktanów potrfi tez narobić szkód.Autko stało prawie pół roku i nie było jeżdzone.
Czyli mogła stracić swoje właściwosci !
Odpala teraz na benzynie nie za 1 czy 2 czasem za 3 razem i dopiero przy jakis 60km/h zaczyna miec problem z obrotami staje sie mółowaty.
Zaobserwowałem jeszcze jedną rzecz która mnie zaciekawiła i powiem ze tez zaniepokoiła.
Koncówka rury w srodku jest czarna ale jak palcem dotykam to nalot na niej jest jak sadze.
Chyba cos jednak z zaplonem?
Swiece wymienione i kable były jakies 9 miesięcy temu. Tak mówił były właściciel.
Czego one mogą być oznakiem?
Pozdrawiam.
I czekam na podpowiedzi.
poinformuję Was o tym ze po załozeniu kabeków do przepływomirza mimo jego uszkodzenia wrociłem do 12 l gazu na 100km.
Zalałem do baku 10 l nowej benzyny i zaczął tez odpalac na benzynie co wczesniej nie było mozliwe.
Mysle ze do gazu przepływomierz tez cos ma do ,,gadania" bo zuzycie zeszło bardzo w dół mimo instalacji 1 generacji ktora była instalowana była w tej mazdzie w 1999 roku.
A po 2 benzyna jak ma mało oktanów potrfi tez narobić szkód.Autko stało prawie pół roku i nie było jeżdzone.
Czyli mogła stracić swoje właściwosci !
Odpala teraz na benzynie nie za 1 czy 2 czasem za 3 razem i dopiero przy jakis 60km/h zaczyna miec problem z obrotami staje sie mółowaty.
Zaobserwowałem jeszcze jedną rzecz która mnie zaciekawiła i powiem ze tez zaniepokoiła.
Koncówka rury w srodku jest czarna ale jak palcem dotykam to nalot na niej jest jak sadze.
Chyba cos jednak z zaplonem?
Swiece wymienione i kable były jakies 9 miesięcy temu. Tak mówił były właściciel.
Czego one mogą być oznakiem?
Pozdrawiam.
I czekam na podpowiedzi.
Witajcie.
Nie będe zakładał nowego tematu tylko podciągnę pytanie pod ten co juz załozyłem.
Chodzi o kopułkę i palec rozdzielacza.
Jak juz wiem moja Mazda to 626 GE FS rok 1993 2l 113 km. w żadnym sklepie tu u mnie w Piotrkowie nie moga mi znaleźć numeru kopułki i palca.
Wiem ze na mojej jest napisane Hitaschi.
Moze ktoś ma numer takiej kopułki,wie gdzie przez neta mozna coś takiego znaleźć?
I jeszcze jedno jakie polecilibyście przewody do świec?
Pozdrawiam.
Nie będe zakładał nowego tematu tylko podciągnę pytanie pod ten co juz załozyłem.
Chodzi o kopułkę i palec rozdzielacza.
Jak juz wiem moja Mazda to 626 GE FS rok 1993 2l 113 km. w żadnym sklepie tu u mnie w Piotrkowie nie moga mi znaleźć numeru kopułki i palca.
Wiem ze na mojej jest napisane Hitaschi.
Moze ktoś ma numer takiej kopułki,wie gdzie przez neta mozna coś takiego znaleźć?
I jeszcze jedno jakie polecilibyście przewody do świec?
Pozdrawiam.
He, mi kopułki szukało całe miasto i zawsze ściagali nie tą co trzeba. Moja rada jest taka. Zrób dokładne fotki tej kopółki, najlepiej ściągniętej, pogadaj z Wieskiem z Dębicy, podeślij mu te zdjęcia. On ma kumpla, który za pierwszym razem ściągnął mi taką kopułkę jak trzeba. Dziwił się, że wszyzscy mylą numery kopułek i ściagają nie te co trzeba. Dowód na to, że jak ktoś się zna na wszystkich markach to nie zna się na żadnej. U mnie w Jaśle wszyscy sciągali mi kopółki nie dość że inne to i jeszcze po 60 – 90 zł. A Kumpel wieska ściągnąło mi za 35 zł i taką jak trzeba – za pierwszym razem.
Wieska nick – wiesiek5
Pogadaj z nim
Wieska nick – wiesiek5
Pogadaj z nim
- Od: 11 wrz 2005, 01:09
- Posty: 418
- Skąd: Jasło/Katowice
- Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6