Dzwoni silnik jak daję gazu, czy to zawory ?

Postprzez ALFik » 27 cze 2007, 09:39

Nie wiem, co tak może dzwonić. Jeżeli to zawory, to wystarczy ich regulacja, a może trzeba wymienić ? Ile to może kosztować ? Wiem, że zależy to od regionu, w którym się mieszka, ale tak w przybliżeniu, 100 zł, albo 1000 zł?
Początkujący
 
Od: 22 sie 2006, 14:18
Posty: 5
Skąd: Starachowice
Auto: Mazda 626 GE, 1.8, '97

Postprzez buba74 » 27 cze 2007, 09:58

ALFik dokładniej. Dzwonić czy klekotać. Bo to 2 różne sprawy.
Zaworów to raczej nie wyregulujesz, bo one się regulują same. Jeżeli klekoczą zawory to w najlepszym wypadku wymiana zaworu zwrotnego w pompie olejowej ( ok 70zł + robocizna). W najgorszym wypadku wymiana hydropopychaczy ( ok 40 zł/szt tańsza wersja lub 150zł/szt droższa wersja +roboczizna)
oczywiście jeśli to zawory.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 12:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez Cichyq » 27 cze 2007, 10:23

Na poczatek, zmien stacje paliw (zatankuj na jakiejs markowej) i zobacz czy "dzwonienie" nadal wystepuje.
Moze to spalanie stukowe (detonacyjne).
Jezeli dzwieki ustąpią, to szerokim łukiem omijaj poprzednią stacje i zloz nam relacje, ktora to stacja, abysmy my tez ja omijali.

Pozdrawiam,
Cichy
Forumowicz
 
Od: 6 kwi 2007, 20:11
Posty: 176 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda CX-7 Sport DISI Turbo 260KM '10

Postprzez ALFik » 27 cze 2007, 12:32

buba74 dzwoni, nie klekota :) i ten dźwięk (jeżeli dobrze nasłuchuję) wydobywa się z okolic dołu silnika. I nie jestem pewien, czy to zawory, bo ja na samochodach w ogóle się nie znam. Dlatego pytam Was.
Cichyq Zawsze tankowałem na Statoil, a ostatnim razem (i jak narazie jedynym) zatankowałem przy Carefourze w Starachowicach. Nie mogę sobie przypomnieć, czy wcześniej też już "dzwoniło" ale skłaniałbym się do tego, że nie. Ale pewny nie jestem.

Generalnie, czy z taką usterką można jeszcze trochę pojeździć, czy już absolutnie, tyle co do warsztatu ?
Początkujący
 
Od: 22 sie 2006, 14:18
Posty: 5
Skąd: Starachowice
Auto: Mazda 626 GE, 1.8, '97

Postprzez buba74 » 27 cze 2007, 12:49

ALFik napisał(a):bo ja na samochodach w ogóle się nie znam

ALFik To nikt Ci przez net na 100% nie zdiagnozuje. Uszkodzona pompa oleju... uszkodzone łożysko alternatora, kompresora klimy (jeśli masz)....uszkodzone łożysko sprzęgła....odkręcony któryś element karoserii lub silnika...usterkę możesz sobie wybrać...
Ja proponuję pojechać deo warsztatu i to sprawdzić....jak długo pojeździsz?? Może dzień...może miesiąc...może rok...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 12:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez Brzegu » 27 cze 2007, 13:05

może to być nic groźnego zwykły kamień w blachach osłonowych katalizatora albo jakaś inna pierdoła się poluźniła. czy w trakcie jazdy też dzwoni czy tylko na postoju jak dodasz gazu?
Zawsze może być lepiej :)
Początkujący
 
Od: 28 maja 2007, 11:05
Posty: 17
Skąd: Nidzica / Warmia i Mazury
Auto: 626 GF 1,8 97r

Postprzez ALFik » 27 cze 2007, 13:32

Brzegu Na postoju, jak i w trakcie jazdy "dzwoni", ale tylko wtedy, jak używam gazu. Jak, np. jedzie z górki i nie daję mu gazu, to nie "dzwoni".
Początkujący
 
Od: 22 sie 2006, 14:18
Posty: 5
Skąd: Starachowice
Auto: Mazda 626 GE, 1.8, '97

Postprzez back » 27 cze 2007, 14:21

Może to być katalizator lub jego obudowa jak to miało miejce u mnie. Brzęczało w momencie dodawania gazu – obudowa ze starości się rozlatuje – na spawach. Kawałek drutu pomogło... Oczywiście jest to tymczasowe rozwiązanie.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 wrz 2006, 12:43
Posty: 20
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 – 2.0 D 136kM 03r

Postprzez waldii » 27 cze 2007, 20:55

Cichyq napisał(a):Moze to spalanie stukowe (detonacyjne).

nie,to nie to.Te silniki posiadaja czujnik spalania stukowego i tak to dziala,ze nie ma stukow :]

buba74 napisał(a):odkręcony któryś element karoserii lub silnika

stawiam na to.Moze tez pokruszyla sie porcelanka w katalizatorze.Wjedz na kanal i posluchaj :]
waldii
 

Postprzez Brzegu » 28 cze 2007, 10:38

Twierdze że w 90% będzie ten problem związany z blachami osłonowymi katalizatora. Teraz musisz tylko sprawdzić czy coś się tam dostało czy polużniło. A jeżeli nic z tym nie zrobisz to też można śmiało z tym jeździć i nic się nie będzie działo tylko to troszeczkę denerwujące :)

Pozdrawiam
Zawsze może być lepiej :)
Początkujący
 
Od: 28 maja 2007, 11:05
Posty: 17
Skąd: Nidzica / Warmia i Mazury
Auto: 626 GF 1,8 97r

Postprzez Redoo » 28 cze 2007, 17:23

Brzegu napisał(a):Twierdze że w 90% będzie ten problem związany z blachami osłonowymi katalizatora. Teraz musisz tylko sprawdzić czy coś się tam dostało czy polużniło

Blachojady mu tam weszły hahaha i dzwonia bo niema co jeśc hahaha
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 11:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez waldii » 28 cze 2007, 20:15

A moze sprezarka od klimy sie odkrecila na podstawie.Ja kiedys tak mialem i dochodzilem do tego trzy dni
waldii
 

Postprzez MadziaForever » 19 sie 2007, 20:02

Brzegu napisał(a):Twierdze że w 90% będzie ten problem związany z blachami osłonowymi katalizatora. Teraz musisz tylko sprawdzić czy coś się tam dostało czy polużniło. A jeżeli nic z tym nie zrobisz to też można śmiało z tym jeździć i nic się nie będzie działo tylko to troszeczkę denerwujące :)

Pozdrawiam


Zgadza sie... w 9 na 10 mazd tak będzie... niema to nic wspólnego z silnikiem... OSŁONKA RURY O RURE WALI... zaraz pod silnikiem.. wjedź na kanał i daj dzieciakowi gaz ponaciskać..... sam sie przekonasz.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 16:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez oblivion » 20 sie 2007, 07:01

a jeżeli dzwoni tylko podczas jazdy+dodawanie gazu?
na jałowym nie dzwoni mogę gazować do zamknięcia obrotomierza...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2006, 19:47
Posty: 3269 (1/0)
Skąd: Sanok
Auto: Subaru XV Crosstrek 2.0 benz 2015

Postprzez Tomash » 20 sie 2007, 13:40

Brzegu ma racje! W 10-o letniej Mazdzie nie jest niczym dziwnym jesli ta srebrna blacha oslaniajaca kolektor sprochnieje dookola jednej ze srub Trzeba ja odkrecic ( a to juz sztuka zeby nie urwac ) i dac wieksza podkladke. Brzeczenie pojawia sie przy odpalaniu jak przy przy dodawaniu gazu. Otworz maske i sprobuj ja czyms tracic ( uwazaj bo ta cholera jest zawsze goraca wiec nie polecam robic tego golymi paluchami ), wtedy wszystko bedziesz wiedzial. Moze to byc tez skorodowana obejma ukladu wydechowego. Wjedz na kanal i zobacz czy na kolektorze pod silnikiem nie wisi skorodowany stalowy pierscien...
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 04:51
Posty: 209
Skąd: Trojmiasto
Auto: Tribute 3.0 V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6