Poważny problem z silnikiem!!

Postprzez Lukasz_zdw » 24 kwi 2007, 22:27

Witam. Od pewnego czasu w Maździe 626 GE FS zaczęły robić się sztywne węże od chlodnicy a po odkreceniu korka kipiał płyn. Początkowo myślelismy ze to termostat wiec wymienilismy na nowy ale problem nie ustał. Po wizycie u mechanika ktory powiedzial ze to uszczelka pod glowicą lub peknieta glowica. Zdjelismy wiec głowice uszczelka byla dobra nie bylo na niej śladu przecieku. Jednak w glowicy kolo zaworu byla malutka dziurka taka jakby nakłute igłą. Prawie nie widoczne. Jednak pod lupą widać bylo ewidentnie ze jest pekniecie. Kupilismy nową glowice ktora została sprawdzona przez specjaliste i uszczelke. Po zmontowaniu wszystkiego do kupy przyszedł czas na odpalenie i... O dziwo silnik zapalił i chodził równiutko. Zalalismy płynem odpowietrzyliśmy układ i wszystko wyglądało na to ze jest ok Jednak po przejechaniu 2 km weże znowu sie napompowały a po odkreceniu korka kipiało az pod maske!! Nie wiem co jest nie tak przeciez uszczelka nowa orginalna glowica dobra na 100% a jednak ciśnienie w układzie chlodzenia jest straszne. gdy odkrecony jest korek to widać co jakis czas leciutkie bąbelki powietrza, gdy natomiast sie przegazuke zaciąga płyn tak ze nie widać go we wlewie do chlodnicy a po opadnieciu obrotów wywala fontanna rozgrzanego płynu. Olej jest czysciutki zupy nie ma po odkreceniu wleu oleju nie dmucha jest wszystko ok a jednak w ukladnie chlodzenia ciśnienie jest ogromne i ewidentnie cos tłoczy tam powietrze. Jeździć tak sie nie da bo wkoncu rozerwie weze albo chlodnice. Co moze być tego powodem jeśli nie uszczelka i glowica?? Dodam ze auto chodzi bardzo dobrze ma moc nie szarpie ani nie przerywa kompresja tez dobra wiec pekniety cylinder to raczej nie jest chociaz wszystko juz jest możliwe. Ktoś z was moze spotkal sie z takim problemem jeśli tak to prosze o pomoc. Pozdrawiam
Lukasz_zdw
 

Postprzez nor » 25 kwi 2007, 07:12

Może to jest wina korków na chłodnicy. Po drugie zawsze płyn wywala po odkręceniu korka jeśli silnik jest rozgrzany. Po trzecie jeśli zasysa tak że brakuje płynu tzn. że jest układ zapowietrzony.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2004, 14:49
Posty: 564 (0/1)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 3BM
Mazda 6GH

Postprzez nemi » 25 kwi 2007, 09:59

Znam przypadek, kiedy działo się bardzo podobnie, została wymieniona uszczelka pod głowicą, sama głowica, przepłukana chłodnica... I okazało się, że winna jest pompa wody.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Grzyby » 25 kwi 2007, 19:31

zacznij od odpowietrzenia – jak napisał nor wygląda to na zapowietrzony układ
Ostatnio edytowano 25 kwi 2007, 20:37 przez Grzyby, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez bonsao » 25 kwi 2007, 20:34

Sprawc czy wezyk od chlodnicy do zbiornika wyrównawczego nie jest zapchany.
Początkujący
 
Od: 29 mar 2007, 12:06
Posty: 7
Skąd: Piotrków Tryb.
Auto: mazda 626 2.0D Comprex

Postprzez mayer » 25 kwi 2007, 21:10

bonsao napisał(a):Sprawc czy wezyk od chlodnicy do zbiornika wyrównawczego nie jest zapchany.

mało prawdopodobne
na 100% ten powazny problem to zapowietrzony układ, odpowietrz to na krokowcu i masz problem z głowy.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez Lukasz_zdw » 25 kwi 2007, 22:10

Dzisiaj bylem u mechanika i badał specjalnym urządzeniem wykrywającym dwutlenek wegla w płynie chlodniczym. I okazało sie ze jednak jest dwutlenek wegla w płynie czyli spaliny dostają sie do układu tylko ktrędy?? czyu to moze być pekniety cylinder?? A tak apropo to jak odpowietrzać na krokowcu?? gdzie to jest wogole??
Lukasz_zdw
 

Postprzez sds12 » 25 kwi 2007, 22:11

Nie jestem jakimś tam guru
ale u mnie to było tak:

Na 90% ścięty klin na wałku pompy wodnej..
wyjmij całkiem termostat
zalej wodą odpal i dolewaj ubytki wprost do chłodnicy
na wolnych obrotach powinna wciągać wode
jak się zacznie gotować to będzie wywalać przez chłodnicę
zobacz co się dzieje...

jak są bąbelki (o ile głowica jest ok) to para wytwarzjąca się podczas gotowania płynu w bloku...
jak się będzie gotować to tylko pompa zostaje

Ja już tak załatfiłem jedną głowicę <glupek2>
Potem mechanik wymieniał wszystko pokolei zaczynając od chłodnicy...
i nic nie zdziałał.
W innym serwisie zaczeli od początku czyli od pompy

teraz mam pół nowego silnika :D
i niezłą dziurę budżetową w domu... :|
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2007, 20:50
Posty: 145
Skąd: GND
Auto: 626 GV 2.0i 8V '92
X9 2.5 V6 '98 only benzin

Postprzez Lukasz_zdw » 25 kwi 2007, 22:35

sds12 a u ciebie jak mialeś ścięty ten klin to grzało sie auto?? chodzi mi o to czy wskazówka wychylała sie ponad norme??
Lukasz_zdw
 

Postprzez sds12 » 25 kwi 2007, 22:51

zaczeło sie tak że w trasie mi się auto zagotowało
wskażnik nagle wskoczył na max i para z pod machy
stanołem na poboczu po godzince postanowiłem dowlec się do jakiegoś mechaniora.. do najbliższego było chyba z 10 km jeszcze ze dwa postoje i dojechałem
awaryjnie wymontowano mi termostat jako winowajce i miało być ok.

wróciłem do domu ale po drodze wskazówka mi wariowała pary już nie było...

mój dochczasowy mechanik miał założyć nowy termostat przy okazji wyszło że jest ułamany czujnik temp. na obudowie termostatu
i to tak już było jak auto do niego przyprowadziłem

po włożeniu nowego termostatu gotuje się woda a wentylator się nie włancza..wskazówka temp też wariuje raz jest max a za chwile poniżej
połowy skali.
potem to już kolejne wymiany: czujnik od wentylatora, przekażnik, chłodnica, głowica na szlif itd...
a silnik jak wywalał wode chłodnicą tak wywala

a nagrzewnica też zimna
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2007, 20:50
Posty: 145
Skąd: GND
Auto: 626 GV 2.0i 8V '92
X9 2.5 V6 '98 only benzin

Postprzez Lukasz_zdw » 25 kwi 2007, 23:20

U mnie temperatura caly czas w normie , wentylator sie załącza normalnie, nagrzewnica ciepła centralne grzeje bardzo mocno a jednak węże sie robią twarde jak kamienie. Przed wymianą głowicy był taki objaw ze temperatura na wskaźniku pokazywala norme a po przytrzymaniu jej na obrotachk 3 – 4 k malała w oczach. Ten objaw moze tlumaczyc to ze nawet jeśli tak jak mowisz to wina pompy ktora na wolnych obrotach jest za malo wydajna i nie ma prawidlowego obieguto po zwiekszeniu obrotów automatycznie zaczyna mocniej tłoczyć wode i wtedy chłodzi rozgrzany silnik zimną wodą z chlodnicy ktrej na wolnych obrotach nie byla wstanie pompować( dlatego tez jest zimna) i w zwiazku z tym na wskaźniku wskazówka opada. Jednak problem ten ustał po zmianie głowicy. teraz jest wszystko dobrze tylko wywala tą cholerną wode i bardzo mocno pompuje weże.
Lukasz_zdw
 

Postprzez sds12 » 25 kwi 2007, 23:34

weź se spróbuj jak wyżej pisałem:

spuść płyn
wywal termostaty (w niektórych modelach są dwa )
odkręć korek
zalewaj wode do chłodnicy
jak będzie niby pełno
oppal motor
przy sprawnej pompie na wolnych musi zaciągnąć do silnika
trwa odpowietrzanie układu
dolewaj powoli żeby zawsze było pełno w chłodnicy
jak się zagrzeje woda powinien się włonczyć wentylator
układ odpowietrzony

u mnie się nie włanczał bo był zapowietrzony z racji że pompa nie pompowała wody od dołu bloku
a jak się zagotowało to dół chłodnicy zimny a z wlewu chlapała na jakieś 20cm w góre z taką pianką
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2007, 20:50
Posty: 145
Skąd: GND
Auto: 626 GV 2.0i 8V '92
X9 2.5 V6 '98 only benzin

Postprzez Karwoś » 26 kwi 2007, 00:44

Ja pamietam w sienie miałem poważne problemy z układem chłodzzenia – i to bardzo długo – potrafiło wywalać płyn korkami i w chłodnicy i zbiorniku. Układ był odpowietrzany i nic nie dalo. Źle działający termostat to standard ale nie był powodem kłopotów. Problem minął po bardzo prostej operacji:

Spuściłem płyn
Zalałem wodę
Dolałem środka do czyszczenia chlodnic itp.
Samochód na tym pracował – w trakcie odpowietrzyłem układ – pracował na tej mieszance.
Spuściłem to co powstało w układzie – szlam itp – następnie 3 razy zalewałem wodą – odpowietrzałem itp i tak 3 razy (przepłukiwanie)
na koniec zalałem płyn (peraflu- taki się do fiaciorów leje) i już 3 lata nic się nie dzieje – problem zniknął całkowicie.
Wylałem szlam i piasek po pierwszej operacji – to co tam było to koszmar. \
Wystarczy że jeden wężyk się zapcha i już jest problem.

A jak jest z nagrzewnicą – działa ogrzewanie tak jak trzeba??
Liczy się bezpieczeństwo – a im więcej KM tym bezpieczniej :) Teraz niestety troche mniej :–(
www.goldwinggl1800.blogspot.com
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2006, 20:01
Posty: 725
Skąd: Białystok
Auto: Lancer 2.0 '04 AT

Postprzez Lukasz_zdw » 26 kwi 2007, 09:44

Karwoś napisał(a):A jak jest z nagrzewnicą – działa ogrzewanie tak jak trzeba??



Tak nagrzewnica działa jak nalezy, grzeje bardzo dobrze.
Lukasz_zdw
 

Postprzez Bimbak » 26 kwi 2007, 12:14

Lukasz_zdw napisał(a):mnie temperatura caly czas w normie , wentylator sie załącza normalnie, nagrzewnica ciepła centralne grzeje bardzo mocno a jednak węże sie robią twarde jak kamienie.

ODPOWIETRZ UKŁAD CHŁODNICZY!!
Obrazek
SPRAWDŹ KOREK WLEWU PŁYNU!!!
Obrazek
Zacznij od najprostszych rzeczy zamiast od razu ładować sie w koszty.
PS: W powietrzu tez jest dwutlenek węgla
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3093 (23/152)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez Lukasz_zdw » 26 kwi 2007, 13:38

Odpowietrzam juz 3 dni, a tak apropo to jak odpowietrzyć na tym krokowcu co pisał mayer??
Lukasz_zdw
 

Postprzez t0mall » 26 kwi 2007, 15:48

Sprawdz pompę wody.Miałem taki problem i okazało się że to pompa.Objawy były takie że mi płyn wywalało do zbiorniczka wyrównawczego.W chłodnicy było mało a w zbiorniczku pełno.Też nie wiedziałem co się dzieje dopóki z pompy nie zaczął wyciekać płyn.Jeżdziłem z tym dobry miesiąc albo więcej zanim pompa zaczeła cieknąć.Wymieniłem pompę na nową i problem zniknął.Niestety nie da się raczej sprawdzić pompy na oko.Koszt pompy to ok 150 zł.
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2005, 17:11
Posty: 33
Skąd: Kwidzyn
Auto: 626 GE FS 2.0 93' LPG

Postprzez Karwoś » 26 kwi 2007, 18:13

TAk jak pisałem warto też wyczyścić cały układ jakimś środkiem – u mnie przyczyną byłwłaśnie syf w układzie.

I jak zawsze należy zacząć od rzeczy najtańszych któe można zrobić samemu. A potem szukać przyczyny w czymś poważniejszym.
Liczy się bezpieczeństwo – a im więcej KM tym bezpieczniej :) Teraz niestety troche mniej :–(
www.goldwinggl1800.blogspot.com
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2006, 20:01
Posty: 725
Skąd: Białystok
Auto: Lancer 2.0 '04 AT

Postprzez mayer » 26 kwi 2007, 19:14

Normalnie, poszukaj na głowicy weżyka który jest najwyżej i wypuść tamtedy powietrze. Fizyka , lekcja nr 11 VII klasa szkoły podstawiowej. :P
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez xANDy » 26 kwi 2007, 21:46

mayer napisał(a):Fizyka , lekcja nr 11 VII klasa szkoły podstawiowej
Mayer ale Ty stary jesteś.... Teraz szkoła podstawowa ma tylko sześć klas... czyli on mógł się tego nie uczyć w tej klasie (zależnie który rocznik) :D
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6