Zapach oleju przy wysokich obrotach
1, 2
witam, moze ktos z forumowiczow mi doradzi jestem tu nowy, w styczniu kupilem mx6 2.5 V6 94 jest super ale ma jeden mankament, jak silnik krece ok. 7-8K obrotow (rzadko ale czasem trzeba) czuje zapach oleju silnikowego w kabinie. o tym ze pali okolo 0.5 l na 1000km to juz nie wspomne bo to podobno norma w widlastych. chcialbym sie tego pozbyc, jak to zdiagnozowac co wymienic itd.prosze o pomoc... dzieki i pzdr
- Od: 31 sty 2006, 15:27
- Posty: 65
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mx6 KL, Mondeo 1.8HE, Ducato 2.8, Eagle Vision 3.5
moze olej wycieka na rozgrzane elementy i zaczyna się smażyć ?
Pozdrawiam
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.
Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.
Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
- Od: 27 lip 2005, 21:20
- Posty: 346
- Skąd: Warszawa / Biała Podlaska
nie wiem czy normą jest spalanie pół litra na 100km ja przejechałem od wymiany około 3tyś kilometrów i niezauważyłem wogóle ubytku,z tym że wcześniej polikwidowałem wszelkie wycieki głównie pokrywy zaworów ,przebieg 215tyś
- Od: 26 sie 2005, 07:39
- Posty: 1101 (2/0)
- Skąd: Drawno
- Auto: RX8 z z32se
Sprawdź czujnik ciśnienia oleju i uszczelki pokryw zaworów.
Jak jeździsz spokojnie to nie powinien brać nic, a górna granica przy maksymalnym butowaniu wynosi zdaje się 0,7 l/1000 km.
Malpiszon78 napisał(a):o tym ze pali okolo 0.5 l na 1000km to juz nie wspomne bo to podobno norma w widlastych
Jak jeździsz spokojnie to nie powinien brać nic, a górna granica przy maksymalnym butowaniu wynosi zdaje się 0,7 l/1000 km.
mi przy 7k rpm nic nie śmierdzi, a olej bierze ciekawe dlaczego toż to tylko FS. A tak poważnie to umyj slinik poczekaj aż wyschnie i jak będzie dobrze rozgrzany zrób mu "przepał" tak z 7-8k. Obejżyj go dokładnie a napewno jeśli gdzieś pluje olejem zobaczysz gdzie.
PS: od kręcenia nikt nie umarł, (pomijąjąc silniki). Można kręcić ostro ale za to trzeba ostro o auto dbać
PS: od kręcenia nikt nie umarł, (pomijąjąc silniki). Można kręcić ostro ale za to trzeba ostro o auto dbać
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
dokładnie jak napisał kolega powyżej, silnik 2,5 V6 zaczyna jechać dopiero powyżej 4 tys obrotów, normą jest 5-6 tys więc nie dziwię się, że kolega go tak kręci, bo dopiero wtedy ma dobrego kopa. Co do spalania oleju to w misce się mieści 4,2 l. W naszym po wymianie po 8 tys zjadł 1,7, zostalo 2,5 co jest podobno mało dla tego silnika, ale ja bym jeszcze pozostawiła tez stan. Dziwnie wskazuje bagnet oleju w tym motorku, raz jest, na zimnym raz go nie ma, nie bardzo to wiarygodne, dlatego po 8 tys wymieniliśmy zeby zobaczyc co sie tam dzieje i czy w ogóle jest.
Co do smrodku to pewnie gdzies delikatnie cieknie przy duzych obrotach i temperaturze sie wypala z jakiejś rurki wydechu na przyklad.
Co do smrodku to pewnie gdzies delikatnie cieknie przy duzych obrotach i temperaturze sie wypala z jakiejś rurki wydechu na przyklad.
" o czym myśli młodzież co z paskami nosi odzież" :–)
- Od: 25 sty 2005, 01:24
- Posty: 326
- Skąd: Stacja Warszawa
- Auto: Premacy 2.0 DiTD, 03r.
umyje silnik i wtedy zobaczymy czy sa jakies wycieki na zewnatrz i wtedy dalej pokombinuje.. a od 6K nastepuje jeszcze jedno szarpniecie tak do 7.5K (dlatego tak wysoko lubie go krecic) tez to zauwazyliscie ? kolo w 2.0 V6 nie ma czegos takiego (hmmm to pewnie ten palony olej daje takiego kopa buhaha ) a planuje biturbo w VTG za jakis czas nara
- Od: 31 sty 2006, 15:27
- Posty: 65
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mx6 KL, Mondeo 1.8HE, Ducato 2.8, Eagle Vision 3.5
Malpiszon78 napisał(a):...a planuje biturbo w VTG za jakis czas nara
...powodzenia
takie moje malutkie pytanko – orientowałeś się trochę technicznie co to uturbiania KL'ki, czy tak sobie marzysz?
Malpiszon78 napisał(a):umyje silnik i wtedy zobaczymy czy sa jakies wycieki na zewnatrz i wtedy dalej pokombinuje.. a od 6K nastepuje jeszcze jedno szarpniecie tak do 7.5K (dlatego tak wysoko lubie go krecic) tez to zauwazyliscie ? kolo w 2.0 V6 nie ma czegos takiego (hmmm to pewnie ten palony olej daje takiego kopa buhaha ) a planuje biturbo w VTG za jakis czas nara
wiem,ze po 4 tys ma szrpnięcie dlatego nie mniej niż 4 powinno się kręcić,potem jakoś już nie wyczówam
Jedna turbinka ok, KL sie dobrze uturbiają, kolega ma. Jezdzi nim na co dzien, jedyny mankament,ze trzeba dobrze dobrać turbinkę, bo on już 3 w ciągu 2 miechów wymieniał, małe nie wyrabiają.
Co do biturbo to nie wiem czy nie przesada.
" o czym myśli młodzież co z paskami nosi odzież" :–)
- Od: 25 sty 2005, 01:24
- Posty: 326
- Skąd: Stacja Warszawa
- Auto: Premacy 2.0 DiTD, 03r.
nie wiem czy przesada z biturbo ale "spec" powiedzial ze da sie zrobic.. intersuje mnie dodanie co najmniej 50PS bez zadnego podtlenku.. wiec uwazam ze w gre wchodzi jedynie turbina.. pzdr
- Od: 31 sty 2006, 15:27
- Posty: 65
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mx6 KL, Mondeo 1.8HE, Ducato 2.8, Eagle Vision 3.5
Prawdopodobnie cieknie ci olej spod uszczelki pod pokrywa zaworow (pewnie z tego zakrytego) albo z aparatu zaplonowego. Zlokalizuj wyciek, wymien uszczelki na oryginalne, pojedzij 2 miechy az sie wypali pozostalosc oleju i problem z glowy
Less roof, more fun
Malpiszon78 – interesuje cię turbo czy spalanie oleju?
Proszę wszystkich o trzymanie się tematu.
Posty nie na temat będą kasowane (zgodnie z regulaminem).
Proszę wszystkich o trzymanie się tematu.
Posty nie na temat będą kasowane (zgodnie z regulaminem).
Ostatnio edytowano 6 mar 2006, 16:06 przez Grzyby, łącznie edytowano 1 raz
Malpiszon78 napisał(a):o tym ze pali okolo 0.5 l na 1000km to juz nie wspomne bo to podobno norma w widlastych
Słuchajcie,
moim zdaniem, choć nie jestem fachowcem i zastrzegam sobie prawo do pomyłki, to silnik jak bierze 0,5 – 1l na 10000 to jest ok. Jak bierze 0,5l na 1000 km to moim zdaniem jest ok ale w Kamazie albo Jelczu z 1976 roku, a nie w dobrej marki samochodzie. Nie wiem skąd masz takie dane, że Twój silnik jest w normie bo one tak mają. Wyobrażasz sobie pana Japończyka, który po wyjechaniu mazdą z Japońskiej fabryki będzie dolewał co 2000 km litr oleju? Owszem może sobie łyknąć gdy jest docierany – nawet nowy silnik i to podaja normy fabryczne ale w Twoim przypadku to chyba musisz zacząć zbierać na remoncik, chyba że, jak sugerują niektórzy koledzy masz wycieki – wtedy je usuń. Remoncik w tym co masz to musi kosztować.
- Od: 26 paź 2004, 10:14
- Posty: 83
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2.0i 16V GE FS 1995r.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6