Witam
mam taki problem bo dzisiaj samochód stał na dworze ok.2,5godz po czym wsiadam przekręcam kluczyk i auto kręci i nie odpala benzyna jest,gaz też więc próbuję i tak za 5-6 razem udało się odpalić ujechałem z 3km zgasiłem auto i odpaliło od dotknięcia później wracałem już do domu i po ujechaniu ok.10km auto szarpnęło i ok i drugi raz szarpnęło później no i zgasł i znów nei chciał odpalić więc otworzyłem maskę a pod maską ok na wszelki wypadek po dociskałem przewody WN no i po krótkiej próbie odpalił więc wrzuciłem na PB i go przepałowałem i żadne szarpanie nie występowało na gazie również,wiecie może czym to było spowodowane ? pytam się bo jutro jadę w trasę i nie chcę aby auto mnie zawiodło, dzięki za pomoc
Magda szarpnęła i zgasła,ciężko miała odpalić
Strona 1 z 1
gaz nie ma nic do rzeczy, co innego gaz założony przez partacza, silnik jeżdżony na beznadziejnym oleju, tego widzisz efekty później w postaci chwyconych pierścieni, dymu, klepania hydrauliki, nierównej pracy, syfu w środku itp.
Jaką masz instalację? sekwencyjną? czy masz dość płynu w układzie chłodzenia? może zamarzać parownik...
Jaką masz instalację? sekwencyjną? czy masz dość płynu w układzie chłodzenia? może zamarzać parownik...
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
mam na parowniku byłem tydzień temu na przeglądzie instalacji i regulacji więc jest Ok. jeżdżę na mobilu 10w40 z tego co pamiętam. po dociskałem przewody i przeczyściłem kopułkę i na razie przejechałem z 200 km i taka sytuacja nie miała miejsca jak na razie
- Od: 22 lip 2012, 12:36
- Posty: 145
- Skąd: Sochaczew
- Auto: Mazda 3 2.0 Top Sport 2004r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6