Problemy z rozruchem

Postprzez Marcin » 6 wrz 2007, 12:39

stuk napisał(a):Da się wymontować pompkę od góry, czy trzeba demontować zbiornik?

Nigdy nie demontowałem,ale jak na moje od góry spokojnie wykręcisz.Odchyl kanape i oblukaj sobie pompe tą z allegro-powinna wyjśc od góry.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2007, 02:18
Posty: 1649 (22/36)
Skąd: Śrem
Auto: Toyota Prius 2010

Postprzez ts80 » 9 paź 2007, 12:00

podnoszę temat:)
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2007, 17:34
Posty: 38
Auto: MAZDA 626 '96 1.8 90KM

Postprzez Piotr_121 » 9 paź 2007, 13:38

Witam

Mam problem z moją Mazdą 626 93 r

Auto kupiłem tydzień temu od kolegi z klubu z Bydgoszczy i wszystko było git jednak teraz zaczęły się problemy
a mianowicie silnik rano nie może mi odpalić zaraz po odpaleniu mi gaśnie nie trzymają się obroty jak go troszkę rozgrzeje by móc pojechać do pracy w czasie jazdy przy dojeździe do skrzyżowania potrafi mi zgasnąć a wtedy za 4-5 razem silnik zaskoczy (jak Silnik sie rozgrzeje to jest wszystko ok )– Myślałem że to świece ku mojemu zdziwieniu 3 świece były idealne a jedna była cała zasyfiona . Wymieniłem wszystkie 4 na nowe po przejechaniu 300 km Chciałem zobaczyć czy ze świecą jest wszystko ok bo Autko nadal gasło i był problem z odpalaniem już miałem podejrzenie że to silnik krokowy po zajrzeniu pod maskę wykręciłem świece a ona znów cała zasyfiona po 300 km . Teraz Podejrzenie pada na Pierścień , Czy słusznie ?? Jutro jestem umówiony do mechanika i nie wiem co mu powiedzieć za co powinien się wziąść :( Help

Ps. sytuacja sie dzieje na benzynie i gazie :(
Początkujący
 
Od: 9 paź 2007, 13:11
Posty: 5
Skąd: Świnoujście
Auto: Mazda 626 93r

Postprzez Grzyby » 9 paź 2007, 13:45

Piotr_121 napisał(a):cała zasyfiona po 300 km

a może przewód zapłonowy?

jaki to silnik?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez BratCukierka » 9 paź 2007, 13:46

chyba FS
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez Grzyby » 9 paź 2007, 13:48

BratCukierka napisał(a):chyba FS

to jest ta od Sandersa z przodem od Cronosa?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Piotr_121 » 9 paź 2007, 13:50

jaki to silnik?[/quote]

2.0 benzyna/gaz

Dziś Nawet jak jechałem do mechanika 2 -3 razy mną mocno szarpało tak przy 60/h przełączyłem na benzynę ale było już byłem praktycznie na miejscu więc nie wiem czy na benzynie też jest źle , ale raczej tak skoro na benzynie odpalam i są takie same objawy dziwi mnie to że jeżeli silnik jest już ciepły to jest wszystko ok ale zaraz będzie zima :(
Początkujący
 
Od: 9 paź 2007, 13:11
Posty: 5
Skąd: Świnoujście
Auto: Mazda 626 93r

Postprzez Piotr_121 » 9 paź 2007, 13:51

tak to jest ta od Sandersa :)
Początkujący
 
Od: 9 paź 2007, 13:11
Posty: 5
Skąd: Świnoujście
Auto: Mazda 626 93r

Postprzez Grzyby » 9 paź 2007, 13:55

Ciężko coś powiedzieć – tak w ciemno to obstawiam że na tej świecy która jest usyfiona nie ma dobrej iskry.
Dobrze byłoby zrobić z kimś podmiankę przewodów WN bo to raczej nie jest uszkodzenie aparatu zapłonowego (wtedy raczej po rozgrzaniu byłyby problemy) a kabla WN.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Piotr_121 » 9 paź 2007, 14:02

no tak ale jeżeli to by były kable to nowa świeca by tak szybko się usyfiła ?

generalnie to było tak jechałem z Bydgoszczy do Ś-cia na trasie 160 nawet podeszłem do 200 bo pusta droga była nagle coś wyskoczyło więc zwolniłem później przy próbie przyspieszenia jakoś czułem że moc silnika spadła. Rano wstałem i pojechałem kupić Świece – przeczucie moje było trafne bo ta właśnie jedna Świeca – po zrobieniu 300 km zaglądam znów to samo Więc mazda idzie Do Lekarza trzeba ją naprawić by dobrze służyła tylko co tak naprawdę ??
Mechanik pewnie pół samochodu będzie chciał wymienić przez co mnie troszkę skasuje zwłaszcza że jestem laikiem w tych sprawach – to moje pierwsze auto :(
Początkujący
 
Od: 9 paź 2007, 13:11
Posty: 5
Skąd: Świnoujście
Auto: Mazda 626 93r

Postprzez Grzyby » 9 paź 2007, 14:04

Piotr_121 napisał(a):no tak ale jeżeli to by były kable to nowa świeca by tak szybko się usyfiła ?

tak
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Piotr_121 » 9 paź 2007, 14:13

ok więc jutro będę miał co sprawdzać – Wielkie Dzięki :) dam znać co było :(
Początkujący
 
Od: 9 paź 2007, 13:11
Posty: 5
Skąd: Świnoujście
Auto: Mazda 626 93r

Postprzez ts80 » 9 paź 2007, 15:00

ts80 napisał(a):Witam Was!

Mam problem z rozruchem mojej Mazdy 626 '96 1.8. Objawia się to tym, że po nocnym postoju (i tylko) mam problem z odpaleniem. Po włożeniu kluczyka do stacyjki i kręceniu rozrusznikiem silnik zachowuje się jakby wogóle nie dostawał paliwa. Po ponownym przekręceniu kluczyka i załączeniu zapłonu, pali od dotknięcia.
Powyższe objawy nie występują w ciągu całego dnia, nawet po dłuższym np. 9 godzinnym postoju.
Dodam, że świece mają przebieg ok. 7tys.km, nie ma problemów z pracą silnika w deszczowe dni, pompa paliwa sprawna, nie ma znaczenia poziom paliwa w baku, wymieniony filtr paliwa, auto posiada instalację LPG IV generacji.

Z góry dziękuję za pomoc

pozdrawiam

ts80



a mnie nikt nie pomoże?:(

W zeszłym tygodniu, auto przez 4 dni auto odpalało bez problemu. Wczoraj problem znowu powrócił. Zauważyłem jeszcze coś: Jak włożę kluczyk do stacyjki i załączę zapłon, wyłączę i włąćze raz jeszcze to odpala bez problemu. Wygląda to tak, jakby nie załączał zapłonu za pierwszym razem. Czy ktoś może coś doradzić?

Aha dodam, iż mam odcięcie pompy paliwa, jako zabezpieczenie przed kradzieżą. Zapmniałem o tym napisać wcześniej. Domniemam jednak, iż gdyby to była wina układu paliwowego to auto zapalałoby i po chwili gasło. Podobnie sprawa wyglądałby by gdyby szwankował immobilizer, gdyż kiedyś próbowałem zapalić auto kluczykiem bez immobilizera i zapalało, ale po chwili gasło. Nie wiem może się mylę.

W każdym bądź razie auto przy starcie rankiem zachowuje się tak, jak po wyjęciu bezpiecznika silnika (15), jakby kompletnie był wyłączony zapłon...
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2007, 17:34
Posty: 38
Auto: MAZDA 626 '96 1.8 90KM

Postprzez Grzyby » 9 paź 2007, 15:29

ts80 napisał(a):a mnie nikt nie pomoże?

no właśnie główkowałem nad tym i na nic mądrego nie mogę wpaść :(
Może jednak pompa podaje za małe ciśnienie?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez ts80 » 9 paź 2007, 16:18

Grzyby napisał(a):
ts80 napisał(a):a mnie nikt nie pomoże?

no właśnie główkowałem nad tym i na nic mądrego nie mogę wpaść :(
Może jednak pompa podaje za małe ciśnienie?


echh, zrobiłem ostatnio ze 100km na benzynie, by trochę wtryski przeczesać ;) i wszystko było w porządku. :/ Czy może to być wina świec? Wymieniałem 11tys. km temu, Denso. Kable WN również nie wykazują zużycia, zachowują się normalnie w deszczowe dni, nie iskrzą. Może coś z komputerem? A może jakiś czyjnik temperatury? :(
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2007, 17:34
Posty: 38
Auto: MAZDA 626 '96 1.8 90KM

Postprzez MadziaForever » 10 paź 2007, 15:59

stuk napisał(a):Przez aparat zapłonowy wycieka olej – leci dołem i tam gdzie moduł łączy się z silnikiem, ale to cieknie już od dłuższego czasu.
.


Chodzi mi o to że olej leci dołem... To niejest na zasadzie TEN TYP TAK MA? u mnie też tak jest.. ale przyjżełem się że tam jest nawet taka specjalna rynienka do odprowadzania oleju ...myślałem że te aparaty potrzebują takiego smarowania? U was tam jest sucho?
U mnie ubytków oleju niema ale pod aparatem zawsze stoi... to wada?
Zaintrygowało mnie to
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez Grzyby » 10 paź 2007, 16:12

u mnie sucho :)
Mała uszczeleczka załatwia sprawę
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez ts80 » 16 lis 2007, 09:59

ts80 napisał(a):
ts80 napisał(a):Witam Was!

Mam problem z rozruchem mojej Mazdy 626 '96 1.8. Objawia się to tym, że po nocnym postoju (i tylko) mam problem z odpaleniem. Po włożeniu kluczyka do stacyjki i kręceniu rozrusznikiem silnik zachowuje się jakby wogóle nie dostawał paliwa. Po ponownym przekręceniu kluczyka i załączeniu zapłonu, pali od dotknięcia.
Powyższe objawy nie występują w ciągu całego dnia, nawet po dłuższym np. 9 godzinnym postoju.
Dodam, że świece mają przebieg ok. 7tys.km, nie ma problemów z pracą silnika w deszczowe dni, pompa paliwa sprawna, nie ma znaczenia poziom paliwa w baku, wymieniony filtr paliwa, auto posiada instalację LPG IV generacji.

Z góry dziękuję za pomoc

pozdrawiam

ts80



a mnie nikt nie pomoże?:(

W zeszłym tygodniu, auto przez 4 dni auto odpalało bez problemu. Wczoraj problem znowu powrócił. Zauważyłem jeszcze coś: Jak włożę kluczyk do stacyjki i załączę zapłon, wyłączę i włąćze raz jeszcze to odpala bez problemu. Wygląda to tak, jakby nie załączał zapłonu za pierwszym razem. Czy ktoś może coś doradzić?

Aha dodam, iż mam odcięcie pompy paliwa, jako zabezpieczenie przed kradzieżą. Zapmniałem o tym napisać wcześniej. Domniemam jednak, iż gdyby to była wina układu paliwowego to auto zapalałoby i po chwili gasło. Podobnie sprawa wyglądałby by gdyby szwankował immobilizer, gdyż kiedyś próbowałem zapalić auto kluczykiem bez immobilizera i zapalało, ale po chwili gasło. Nie wiem może się mylę.

W każdym bądź razie auto przy starcie rankiem zachowuje się tak, jak po wyjęciu bezpiecznika silnika (15), jakby kompletnie był wyłączony zapłon...



no i problem się rozwiązał:) winne było odcięcie pompy paliwa, które zostało zamontowane jako prewencja przed kradzieżą. Pali od strzału:)
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2007, 17:34
Posty: 38
Auto: MAZDA 626 '96 1.8 90KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6