stuk napisał(a):Da się wymontować pompkę od góry, czy trzeba demontować zbiornik?
Nigdy nie demontowałem,ale jak na moje od góry spokojnie wykręcisz.Odchyl kanape i oblukaj sobie pompe tą z allegro-powinna wyjśc od góry.
www.mazdaspeed.pl
stuk napisał(a):Da się wymontować pompkę od góry, czy trzeba demontować zbiornik?
Piotr_121 napisał(a):no tak ale jeżeli to by były kable to nowa świeca by tak szybko się usyfiła ?
ts80 napisał(a):Witam Was!
Mam problem z rozruchem mojej Mazdy 626 '96 1.8. Objawia się to tym, że po nocnym postoju (i tylko) mam problem z odpaleniem. Po włożeniu kluczyka do stacyjki i kręceniu rozrusznikiem silnik zachowuje się jakby wogóle nie dostawał paliwa. Po ponownym przekręceniu kluczyka i załączeniu zapłonu, pali od dotknięcia.
Powyższe objawy nie występują w ciągu całego dnia, nawet po dłuższym np. 9 godzinnym postoju.
Dodam, że świece mają przebieg ok. 7tys.km, nie ma problemów z pracą silnika w deszczowe dni, pompa paliwa sprawna, nie ma znaczenia poziom paliwa w baku, wymieniony filtr paliwa, auto posiada instalację LPG IV generacji.
Z góry dziękuję za pomoc
pozdrawiam
ts80
ts80 napisał(a):a mnie nikt nie pomoże?
Grzyby napisał(a):ts80 napisał(a):a mnie nikt nie pomoże?
no właśnie główkowałem nad tym i na nic mądrego nie mogę wpaść
Może jednak pompa podaje za małe ciśnienie?
stuk napisał(a):Przez aparat zapłonowy wycieka olej – leci dołem i tam gdzie moduł łączy się z silnikiem, ale to cieknie już od dłuższego czasu.
.
ts80 napisał(a):ts80 napisał(a):Witam Was!
Mam problem z rozruchem mojej Mazdy 626 '96 1.8. Objawia się to tym, że po nocnym postoju (i tylko) mam problem z odpaleniem. Po włożeniu kluczyka do stacyjki i kręceniu rozrusznikiem silnik zachowuje się jakby wogóle nie dostawał paliwa. Po ponownym przekręceniu kluczyka i załączeniu zapłonu, pali od dotknięcia.
Powyższe objawy nie występują w ciągu całego dnia, nawet po dłuższym np. 9 godzinnym postoju.
Dodam, że świece mają przebieg ok. 7tys.km, nie ma problemów z pracą silnika w deszczowe dni, pompa paliwa sprawna, nie ma znaczenia poziom paliwa w baku, wymieniony filtr paliwa, auto posiada instalację LPG IV generacji.
Z góry dziękuję za pomoc
pozdrawiam
ts80
a mnie nikt nie pomoże?:(
W zeszłym tygodniu, auto przez 4 dni auto odpalało bez problemu. Wczoraj problem znowu powrócił. Zauważyłem jeszcze coś: Jak włożę kluczyk do stacyjki i załączę zapłon, wyłączę i włąćze raz jeszcze to odpala bez problemu. Wygląda to tak, jakby nie załączał zapłonu za pierwszym razem. Czy ktoś może coś doradzić?
Aha dodam, iż mam odcięcie pompy paliwa, jako zabezpieczenie przed kradzieżą. Zapmniałem o tym napisać wcześniej. Domniemam jednak, iż gdyby to była wina układu paliwowego to auto zapalałoby i po chwili gasło. Podobnie sprawa wyglądałby by gdyby szwankował immobilizer, gdyż kiedyś próbowałem zapalić auto kluczykiem bez immobilizera i zapalało, ale po chwili gasło. Nie wiem może się mylę.
W każdym bądź razie auto przy starcie rankiem zachowuje się tak, jak po wyjęciu bezpiecznika silnika (15), jakby kompletnie był wyłączony zapłon...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6