zamarzające amortyzatory, czy jest na to rada ?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez johnnyslawo » 2 lut 2012, 17:45

Przy większych mrozach zamarzają mi tylne amortyzatory i jazda z tym jest po prostu okropna, czy są na to jakieś sposoby czy ratuje tylko wymiana ?
jakby co, to moje gadu – 12586745
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 cze 2010, 10:47
Posty: 73
Skąd: Ropczyce
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.

Postprzez kamilspider » 2 lut 2012, 19:08

Całkowicie zamarzają?? Normalne jest, że są sztywniejsze na mrozie, ale jak całkowicie się blokują to raczej pora na nie już nadeszła.
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 08:47
Posty: 1315 (0/2)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Było:
MX-6 2.5 V6 KL-DE

Postprzez Grzyby » 2 lut 2012, 21:15

Tylko wymiana, lub odstawienie auta w największe mrozy.

johnnyslawo napisał(a):zamarzają mi tylne amortyzatory i jazda z tym jest po prostu okropna

To jest nic. Kumpel kilka lat temu dojeżdżał do pracy 30km w jedną stronę i jemu (w Punto) zamarzały WSZYSTKIE amory. Zaczynały puszczać po około 20km.
To był dopiero koszmar!
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez siegu » 3 lut 2012, 10:20

johnnyslawo napisał(a): tylko wymiana ?

Innej rady nie ma.
Moderator
 
Od: 27 sie 2007, 17:08
Posty: 2121 (0/4)
Skąd: Osielsko / Bydgoszcz
Auto: 626 GF FS
Infiniti M37x
Mitsubishi Colt Cz3

Postprzez roccomistrz » 3 lut 2012, 18:25

dokładnie kolego, tylko wymiana.
Sam przerabiałem to 2 lata temu zimą (w grudniu). Prawy tylny amortyzator się wylał i w podczas większych mrozów zamarzał na amen. Jazda była praktycznie niemożliwa.
Udało mi się wtedy kupić w IC amorki gazowe Tokico w bardzo dobrej cenie 135zł/szt. Wietrzenie magazynów było widocznie, bo po nowym roku były już po około 300 zł/szt.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 21:08
Posty: 189 (0/1)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 626 GE FS '92

Nissan Primera P10 GA16DE '94

Postprzez johnnyslawo » 3 lut 2012, 18:28

wstawiłem auto do ciepłego garażu na jakiś czas, jak puściły amory to podniosłem auto i napsikałem wd-40 na srebrny element amorów żeby spłynęło i spenetrowało, jak narazie jest -20* mrozu i działa, tylko ciekawe jak długo :). co wy na to ?
Jeszcze proszę o odpowiedź jakie amortyzatory są lepsze, gazowe czy olejowe, i które są odporniejsze na zamarzanie bo wiadomo że moje zabiegi są chwilowe i tak czy siak kupić nowe muszę.
jakby co, to moje gadu – 12586745
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 cze 2010, 10:47
Posty: 73
Skąd: Ropczyce
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.

Postprzez roccomistrz » 3 lut 2012, 18:56

to czy gazowe czy olejowe to sprawa gustu.
Gazowe są sztywniejsze, bardziej odczujesz nasze dziurawe drogi, ale za to lepiej trzymają się drogi.
Olejowe są bardziej komfortowe.
Ja mam z tyłu gazowe i jeszcze nie zdarzyło mi się aby dupa chciała wyprzedzić przód auta, ni to na śniegu, ni na suchym.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 21:08
Posty: 189 (0/1)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 626 GE FS '92

Nissan Primera P10 GA16DE '94

Postprzez kamilspider » 3 lut 2012, 20:32

Chyba gazowe są bardziej odporne na mrozy. Mogłeś tam denaturatu jeszcze nalać :D
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 08:47
Posty: 1315 (0/2)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Było:
MX-6 2.5 V6 KL-DE

Postprzez szumki44 » 5 lut 2012, 23:02

2 dni temu mojej dziewczyne w chicuacuchento ( czikłaczento :) ) czy jak to tam sie zwie :) zamarzl amortyzator tylny tzn wcisnol sie i nie wyszedl. jak wzielem ko na lewarek to kolo wraz z samochodem do gory poszlo ale dobrze miec ze soba opalarke na cieple powietrze wiec z wyczuciem podgrzalem go i wyszedl. pozniej bujalem samochodem zeby pracowal przez chwilke . jak narazie dziala
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2011, 14:21
Posty: 1286 (0/1)
Skąd: Ustka
Auto: Mazda Mx-6 2.5
Mazda 626 2,5
Pontiac Firebird Trans Am
Crysler 300m

Postprzez kamilspider » 5 lut 2012, 23:32

szumki44 napisał(a):2 dni temu mojej dziewczyne w chicuacuchento ( czikłaczento :) ) czy jak to tam sie zwie :) zamarzl amortyzator tylny tzn wcisnol sie i nie wyszedl. jak wzielem ko na lewarek to kolo wraz z samochodem do gory poszlo ale dobrze miec ze soba opalarke na cieple powietrze wiec z wyczuciem podgrzalem go i wyszedl. pozniej bujalem samochodem zeby pracowal przez chwilke . jak narazie dziala

Cinquecento!!!!! :D
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 08:47
Posty: 1315 (0/2)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Było:
MX-6 2.5 V6 KL-DE

Postprzez szumki44 » 6 lut 2012, 09:38

kamilspider napisał(a):Cinquecento!!!!!
i tak zapomne :) ty chyba jako jedyny z wybranych potrafisz napisac ta nazwe ze wzgledu na to ze dawno dawno temu.... :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2011, 14:21
Posty: 1286 (0/1)
Skąd: Ustka
Auto: Mazda Mx-6 2.5
Mazda 626 2,5
Pontiac Firebird Trans Am
Crysler 300m

Postprzez johnnyslawo » 6 lut 2012, 15:58

No Panowie mój patent działa, więc jakby ktoś miał z tym problemy to polecam wykonać czynności które opisałem we wcześniejszych postach. Dzięki za odpowiedzi.
jakby co, to moje gadu – 12586745
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 cze 2010, 10:47
Posty: 73
Skąd: Ropczyce
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.

Postprzez lukasz2387 » 6 lut 2012, 16:15

Mój stał nie ruszany trzy dni.... i zamarzł mi tylny lewy, tragedia. Wrażenie jakbym płynął łódką po dużych falach <lol> Na szczęście puścił po ok. 15km. :) Spryskam go jeszcze opatentowanym sposobem
johnnyslawo i myślę że już nie zamarznie. Okaże się jutro ;)
lukasz2387
 

Postprzez roccomistrz » 6 lut 2012, 17:04

jak wrócą mrozy to zamarznie :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 21:08
Posty: 189 (0/1)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 626 GE FS '92

Nissan Primera P10 GA16DE '94

Postprzez lukasz2387 » 6 lut 2012, 19:04

Mrozy nie wrócą, he he jeszcze (przynajmniej) z Pułtuska, sobie nie poszły :P Spryskałem wd, zobaczę rano.
Może jakiegoś syfu się dostało i mróz dopełnił aktu :)
Pozdro.
lukasz2387
 

Postprzez utaka.pl » 7 lut 2012, 00:40

Jak zamarzł to wylał (amortyzator olejowy). Niestety tylko wymiana, średnio 200 za sztukę + 80, 100 złotych. Czyli impreza na cały tył to ~ (200+80)*2 ok 600 złotych, w zeszłym tyg to przerobiłem. :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 6 sie 2008, 11:36
Posty: 19
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GE FP '96

Postprzez skarkop » 23 lut 2012, 14:15

Od lat jak wymieniam amorki to tylko na gazowe kayaba. Moze nie sa najtansze, ale wymieniam raz i mam spokoj na lata. W swojej GE 4WD wymienilem wszystkie 4, chociaz musialem sciagac je z Niemiec, poniewaz sa inne niz w zwyklym napedzie. Teraz w zimie autko super trzyma sie drogi :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2006, 13:42
Posty: 200
Skąd: Gliwice, Dębica
Auto: 6 2.0i '07
MPV 2.0CDVi '05

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6