Popychacze stukają – propozycje rozwiązania problemu

Postprzez Martinek » 20 lip 2005, 21:56

Kumpel ma fiata palio i zaczely mu stukac popychacze. Pojechal do swojego mechanika ,ktory specjalizuje sie tylko w silnikach, przygotowuje je do rajdow itd.
Z jego pomoca usunal usterke w nastepujacy sposob:
Kupil "plukanke do silnikow" "stp" albo "vinyl" i wlal ja do silnika.
Potem silnik na wolnych obrotach chodzil 45 min (pododbno w instrukcji jest mniej ale to byly zalecenia tego mechanika a kumpel mu naprawde ufa). Nie mozna jezdzic ani dodawac gazu poprostu ma stac i chodzic.
Nastepnie wymienil olej i wszystko gra.
Podobno popychacze przestaly stukac po 5 min ale chodzil 45 tak jak on powiedzial.
Rezultat jest jak narazie w fazie testowania.

Dziele sie z wami tym faktem, poniewaz wiem ze jest to jeden z czestszych postow w dziale warsztat a jezeli mu to pomoglo to czemu naszym madziom ma nie pomoc.
Opisalem dokladnie jak on usunal te usterke, jednak nie znam sie na tym (mam zawory na plytki) i prosze bardzej kompetentne osoby o wypowiedz w tej sprawie, poniewaz silnik to nie lusterko i kosztuje a wymiana to tez problem.
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze jest to jakies rozwiazanie tego nurtujacego problemu,
z ktorym sporo osob sie boryka.
strucel po wielu transplantacjach ale udanych
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 wrz 2004, 13:54
Posty: 79
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626GV 1991 2.0d

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 20 lip 2005, 22:36

Hmm .... sposob jeden z wielu ( podobno pomaga " doraznie " ) :D .... ja osobiscie mazdziażom ( 626 GE ) polecam najpierw zmierzyc cisnienie oleju przy stukajacych popychaczach .. ja zmierzylem i okazalo sie ze do wymiany jest zaworek upustowy w pompie oleju ...wymienilem z chlopakami i teraz to inna jazda .....
MAZDA Z SILNIKIEM ELEKTRYCZNYM ... :D czasami sie zastanawiam czy silnik pracuje :P
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez tomekrvf » 21 lip 2005, 08:27

Jakby co to ja jestem tym chlopakiem z forum co mierzyl cisnienie i wymienial zaworek wiec jakby co to odpowiem na pytania jakie powinno byc cisnienie i co sie dzialo z tym cisnieniem jak byl skopany zaworek
Ostatnio edytowano 21 lip 2005, 08:38 przez tomekrvf, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez XsiX » 21 lip 2005, 08:30

Tomku jeśli możesz to odpowiedz
z chęcią poczytamy :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez tomekrvf » 21 lip 2005, 08:44

Cisnienie powinno byc pomiedzy 392 a 492 kPa przy 3000 rpm na rozgrzanym silniku(przynajmniej dwukrotne zalaczenie wentylatorów)
Ale jak zdobede zdjecia ktore robil hazell to zrobie info z fotorelacja i dokladnym opisem co i jak. Moze komus sie przyda
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez XsiX » 21 lip 2005, 09:18

<jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Marcin Klonowski » 21 lip 2005, 15:45

Ja robiłem to tak (w wyścigowych Suzukach), że wyciagałem popychacze i rozbierałem je na atomy a potem wszystko płukałem w Arvie. Jeżeli powodem klepania jest jakiś szlam, a nie wyrobienie się tłoczka to chyba jest to najlepsze rozwiązanie. Niestety wymaga zdjęcia wałków
Początkujący
 
Od: 10 lis 2004, 12:30
Posty: 5

Postprzez SHY » 24 wrz 2005, 00:11

tomekrvf napisał(a):Ale jak zdobede zdjecia ktore robil hazell to zrobie info z fotorelacja i dokladnym opisem co i jak. Moze komus sie przyda

Przydaloby sie.. czy cos slychac w temacie fotorelacji??

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez extreme » 24 wrz 2005, 08:34

Witam!


Dwa tygodnie temu wymieniłem cały rozrząd i jak tylko przyjechałem do domu odezwały sie popychacze.

Z dnia na dzień waliły mocniej, więc poczytałełem troche wszych porad na forum i wziąłem sie do roboty :)
Pojechałem do mechanika i wymieniłem zaworek pompy oleju i już w tym momencie było troszke lepiej.Zaraz od mechanika pojechałem zalać świarzy olej.Zalełem mobila 10w 40 na maxa, wymieniłem filter oleju i powietrza na japoński, po 5 minutach już nie wiedziałem co to są stukające popychacze.Jwszcze tak cicho nigdy silnik nie chodził SZOK!!!

Pozdrawiam!! i niech Pan Bóg Wam w dzieciach wynagrodzi za to Forum i Klub!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2004, 13:53
Posty: 84
Skąd: Jelenia Góra
Auto: 1,8 16V 155KM GE

Postprzez SHY » 24 wrz 2005, 10:02

extreme napisał(a):Pojechałem do mechanika i wymieniłem zaworek pompy oleju

Widziales jak wyglada cala operacja czy robil to bez Twojego udzialu. Chodzi o to co po kolei trzeba zrobic zeby sie dobrac do tego zaworka i czy jest to do zrobienia w domu. Czy konieczna jest wymiana rowniez uszczelki miski olejowej bo pewnie po zdjeciu nie nadaje sie do niczego.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez misiek06 » 24 wrz 2005, 10:50

Pewnie że da się zrobić w domu ;) mi się udało :D A uszczelki pod miską nie ma dajesz poprostu silikon ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2005, 15:39
Posty: 295
Skąd: Głogów
Auto: była 626GE 323BG Eclipse 323F BA a teraz Scion Tc

Postprzez SHY » 24 wrz 2005, 12:59

Ile taki silikon musi schnac aby moc go zalac ponownie olejem?? Nigdy nie robilem takich operacji wiec pytam.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez extreme » 24 wrz 2005, 13:53

SHY napisał(a):Widziales jak wyglada cala operacja czy robil to bez Twojego udzialu. Chodzi o to co po kolei trzeba zrobic zeby sie dobrac do tego zaworka i czy jest to do zrobienia w domu. Czy konieczna jest wymiana rowniez uszczelki miski olejowej bo pewnie po zdjeciu nie nadaje sie do niczego.



Byłem na miejscu ,bo mechanik to bardzo dobry zbajmy(prawie rodzina ;) )

Nie pztrzyłem jak on to robił... piłem sobie kawke ;)
Jedno jest pewne Efekt SZOK!!!

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2004, 13:53
Posty: 84
Skąd: Jelenia Góra
Auto: 1,8 16V 155KM GE

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 24 wrz 2005, 14:14

SHY Co do silikonu to najwazniejsze zeby nie byl przeterminowany ... u mnie jak robilem z chlopakami to dalem silikon z allegro i robota poszla na marne ... mial konsystencje miedzy plastelina a modelina ... wiec uwazajmy co kupujemy.
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez SHY » 24 wrz 2005, 16:12

Marcin ( Pycia ) napisał(a):wiec uwazajmy co kupujemy

Na silikon sie raczej nie nabiore bo kiedys kleilem akwaria wiec troche mialem z tym stycznosci. Tylko ze chyba ten jest troszke inny bo musi wytrzymywac wysokie temperatury.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez wojcza » 6 mar 2006, 11:29

Witam
Panowie od dłuższego czasu walczę z tematem popychaczy w 626 2.0 16v GE.
Zrobiłem naprawe główną głowicy,wymieniłem 2 kpl popychaczy,olej mam 10w40 i zalany na full,sprawdzilem cisnienie oleju i miałem 4,9bar=3000obr/min.W ostatni weekend rozebrałem zaworek pompy i wymieniłem go.(miał ślady zatarcia) a popychacze dalej stukają.Jedynym sposobem aby ustały klekotac jest jazda ze stałą prędkościa 120km/h przez kilka minut wtedy jest cicho, ale wystarczy zaledwie 5 min na wolnych obrotach i zaczyna się od nowa.
Czy ktoś spotkał sie z takim problemem.Czy może wiecie jakie powinno być ciś. olej na wolnych obrotach??Czy ktos zna wysokość minimalną krzywek wałków rozrządu??Bo naprawdę już nie mam pojęcia co jeszcze może być trafione??
Pozdrawiam
Wojcza
Mazda 626 GE 2.0 16V
Początkujący
 
Od: 22 lut 2006, 21:21
Posty: 18
Skąd: Sopot
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v

Postprzez Gibson » 23 maja 2006, 12:18

Osobiście jak na razie nie mam problemu z klekoczącymi popychaczami, ale jak kupiłem auto to niestety klekotało. Wymieniłem olej i przestało. Jeżdżę na mobil 1 10W40. Natomiast przypadkiem znalazłem na allegro ciekawy produkt. Nie próbowałem go ponieważ u mnie cisza. No ale może ktoś będzie potrzebujący i przetestuje go. Oto link http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=105638995 POZDRAWIAM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 08:36
Posty: 29
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626 1.8 GE+Mx-3 1.8 V6

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 23 maja 2006, 12:25

Wojcza to bardzo dziwne ze zrobiles tyle rzeczy a one nadal ci grają ... u mnie wystarczyl sam zaworek i po problemie ...mysle ze u wiekszosci kolegów rowniez

Gibson a ten preparat to wiesz co mozna z nim zrobic ... bardzo gleboko go wsadzic ... bo ja go przetestowalem gdy mialem felerny zaworek i nic ... uwazam ze kupowanie tego to wyrzucanie pieniedzy ....
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez Gibson » 23 maja 2006, 14:05

"Marcin (Pycia)"wiesz ja tego nie testowałem bo u mnie pomogła wymiana oleju i jest spokój. Dałem po to bo może ktoś by skorzystał. Jeśli testowałeś ten środek u mówisz że nie pomógł to oki. Trzeba próbować.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 08:36
Posty: 29
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626 1.8 GE+Mx-3 1.8 V6

Postprzez Briareos » 23 maja 2006, 15:40

Tak z ciekawości – jaki olej zalałeś?
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6