Klub MazdaSpeed

djmarcus90 · przez **djmarcus90** » 7 gru 2010, 18:07

Witam. Posiadam Mazde 626 2.0 16v + lpg 1993r. Mam taki problem ze samochod zapalal i gasl za drugim razem zawsze zapalal. Po jakims czasie zachodze do mojej madzi a tu nic nawet nie zakreci. pierwsze mrozy mysle akumulator, naladowalem wlozylem, a tu nic. po kilku dniach stania zapalila normalnie i wszystko jak reka odjol pali tylko jezdzic. Ale zachodze po kilku dniach i znowu nic nie kreci. Kupilem nowy akumulator no i dalej nic.
Nie mam pojecia w czym moze byc wina. Kostke ta w stacyjce sprawdzilem wszystko ok.
Czy jest to wina szczotek w rozruszniku. Moze mieliscie taki problem i ktos pomoze.
nie chcial bym na darmo wymieniac.

**lukasz2387** · przez **lukasz2387** » 7 gru 2010, 20:22

Może szczotki się zawieszają na komutatorze?

dzikus21 · przez **dzikus21** » 7 gru 2010, 20:27

Duże prawdopodobieństwo zawieszania się szczotek. Miałem podobnie jak rozebrałem rozrusznik to same sprężynki praktyczne zostały.

yalik · przez **yalik** » 7 gru 2010, 20:33

jezeli przekrecasz kluczyk i jest cisza a lampki nie przygasają na pulpicie to myslę ze brak plusa na rozruszniku to jest ten cienki kabelek nim podajesz plus od stacyjki na cewke elektronagnesu......
jezeli nie pali to podaj prosto z akumulatora ale bedzie problem z dojsciem.....w taki sposób to sprawdzisz ....pozdrawiam

DamianMX6 · przez **DamianMX6** » 7 gru 2010, 21:17

lukasz2387 napisał(a):Może szczotki się zawieszają na komutatorze?

Weź młotek i postukaj z wyczuciem w rozrusznik, jeśli to zawieszone szczotki to powinno pomóc.

djmarcus90 · przez **djmarcus90** » 7 gru 2010, 21:22

jezeli chodzi o przygasanie lampek to kontrolki typu od oleju,akumulator itp przy licznikach leciutko przygasaja. natomiast te podswietlenie od nawiewu na desce gasna.
za bardzo nieee wiem gdzie on jest zeby w niego postukac czyms

Slawioster · przez **Slawioster** » 7 gru 2010, 21:25

Miałem to samo gasły mi tylko kontrolki od nawiewów, w sobotę wyciągałem rozrusznik szczotki praktycznie nie istniały, po wymianie jak ręką odjął
Jak masz FS to musisz ściągnąć obudowę filtra powietrza tam jest dojście do dwóch śrub od rozrusznika ,jedna jest od dołu , trzeba z kanału i jest troche ciasno ale idzie zrobić

djmarcus90 · przez **djmarcus90** » 7 gru 2010, 22:14

ja mam GE, bede musial sprobowac wyciagnac go i zobaczyc te szczotki

Slawioster · przez **Slawioster** » 8 gru 2010, 07:41

oczywiście że GE ale chodziło mi o silnik FS chociaż u Ciebie widze w opisie że masz 136 koni więc nie wiem jaki masz silnik , jeśli FS to 115 koni
rozrusznik jest z tyłu pod kolektorem ssącym , za bardzo nie ma tam dojścia do niego z góry , chociaż na pewno już jest temat rozrusznika na forum więc poszukaj , powinno tam być wszystko opisane

djmarcus90 · przez **djmarcus90** » 8 gru 2010, 16:30

ja w profilu mialem zle wstawione ja mam 115km.
wiec pewnie FS

roccomistrz · przez **roccomistrz** » 9 gru 2010, 13:12

Slawioster napisał(a):Jak masz FS to musisz ściągnąć obudowę filtra powietrza tam jest dojście do dwóch śrub od rozrusznika ,jedna jest od dołu , trzeba z kanału i jest troche ciasno ale idzie zrobić

nie trzeba ściągać obudowy filtra, to tylko niepotrzebna robota. Wystarczy ściągnąć puszkę rezonansową (tą między przepływką a przepustnicą, a od spodu odkręcić 2 wsporniki. Ogólnie wymiana rozrusznika to max 30 minut.

Slawioster · przez **Slawioster** » 9 gru 2010, 19:24

No skoro tak mówisz .... ja wyciągałem bo jest lepsze dojście , zresztą tu jest wszystko dokładnie opisane
viewtopic.php?t=72343

MazdaSpeeeeD · przez **MazdaSpeeeeD** » 9 gru 2010, 22:27

Mam identyczny problem, natomiast zdarza się to sporadycznie i tylko wtedy gdy po zgaszeniu silnika chcę od razu go odpalić, wtedy wyłączam zapłon i włączam jeszcze raz- odpala . Myślę że w niedługim czasie będzie się to działo coraz częściej...

Slawioster · przez **Slawioster** » 9 gru 2010, 22:31

No ja to trochę ignorowałem na początku kiedy rozrusznik mi coraz słabiej kręcił ,aż w końcu całkiem padł co w przypadku silnika z automatem nie było miłe

, pozostało tylko holowanie autka do garażu całe szczęście , że nie przytrafiło mi się to gdzieś w trasie

MazdaSpeeeeD · przez **MazdaSpeeeeD** » 9 gru 2010, 22:35

Też mam automata, ale mój rozrusznik kręci zawsze jak błyskawica na szczęście. A tak a propo czy to normalne w tych automatach że podczas jazdy gdy puszczę gaz, i po chwili nacisnę znowu nie mocno, umiarkowanie to skrzynia startuje z niższego biegu i po chwili przełącza na wyższy? Tą czynność można powtórzyć naście razy – efekt będzie taki sam .

Slawioster · przez **Slawioster** » 9 gru 2010, 22:40

Nie wiem czy to normalne u mnie nie ma takiego efektu dalej śmiga na tym samym biegu chyba że znacząco spadnie prędkość

MazdaSpeeeeD · przez **MazdaSpeeeeD** » 9 gru 2010, 22:49

Ups... to by oznaczało błąd w elektronice. To znaczy to mi czasem bardzo pomaga ponieważ zdarza się że muszę dodać więcej gazu i nie muszę czekać na przełączenie ponieważ już ma niższy bieg.
Ale reszta chodzi ładnie, żadnych szarpnięć, może tak ją zaprogramowali po prostu?

Slawioster · przez **Slawioster** » 9 gru 2010, 22:52

Nie mam pojęcia może koledzy siedzący dłużej w automatach coś Ci podpowiedzą

SScafe · przez **SScafe** » 11 gru 2010, 22:36

Słuchaj po pierwsze t powodzenia z wyjmowaniem rozrusznika bo ostatnio u siebie wyciągałem i powiem tylko że jest [tiiit] xD
Po pierwsze zanim go wyciągniesz to weź se miernik.
Jak nie masz to kosztuje około 30-50zł

Krok 1 Sprawdź najpierw przewodzenie na klemach bo możesz mieć zasyfiałe a lepiej na początku wykluczyć rzeczy oczywiste bo wyjmowanie tego gada nie jest przyjemne ze względu na umiejscowienie.

Krok 2 Sprawdź przewodzenie od kabla od akumulatora do rozrusznika

Krok 3 Sprawdź przewodzenie "mały kabelek" ---> "elektro magnesu" może być zaśniedziały lub zasyfiały od oleju

Krok 4 wymontuj tego GADA i podepnij na krutko do akumulatora (obudowa do minusa, plus do elektromagnesu tak i plus do sterowania elekromagnesu)
-Jeśli nic się nie dzieje i nie słychać charakterystycznego stuknięcia przy załączniu się elektor magnesu to znaczy że jest on uszkodzony(miernik do łapy i sprawdzamy przewodność oraz czystosć elementów nie zapominając o śrubkach) lub coś źle podpoiłeś xD albo testujesz rozrusznik na rozładowanym akumulatorze choć 25% jego sprawności wystarczy.
Jeśli elektor magnes stuka to jest znaj że jest sprawny. Od elektor magnesu powinien kablem płynąc prąd do szczotek(miernik w łapę i wiesz co robić)
Jeśli prąd przepływa a szczotki są ok to rozrusznik powinien kręcić. Jeśli jednak na akumulatorze nam kręci bez problemu a w aucie ledwo ledwo to znaczy że albo aku rozładowany, albo wirnik prze po komutatorze (wymiana tulei zwykle pomaga), lub mamy przebicia na wirniku(tu niewiele możemy zdziałać jedynie możemy obejrzeć wirnik czy gdzieś przewodniki się nie zaczęły stykać od obcierania ale rzadko to się zdarza, wirnik należy oddać do przewinięcia lub czasem bardziej opłaca się nowy )

Krok 5 zanim rozbierzesz Gada odkręć śruby 13" z elektro magnesu(powinny ci zostać same sztywno siedzące podkładki) jeśli bolce magnesu są sztywno to dobrze jeśli się kiwają to kombinerkami dokręć aż będą sztywno podkładkę po czym dokonaj kolejnej próby z akumulatorem

krok 6 nie zapominaj o mierniku sprawdzaj przewodzenie każdego kabla, od elektor magnesu do wnętra idzie kabel, dokonaj wizualnych oględzin jego stanu i czy nie ma on styczności z niepożądanym elementami.

Krok 7 odkręć śrubki "krzyżak" po czym odkręć śruby sześciokątne ostorznie zdejmij pokywę szczotek(przed demontażem warto kredą przejechać po rozrusznik lub zrobić wyraźną rysę żeby zaznaczyć ustawienie elementów względem siebie. )

krok 8 dokonać oględzin szczotek. Najczęściej szczotki się zużyły i przewody zaklinowały je przez co nie przylegają one do wirnika.
Warto zrobić zdjęcie lub podpisać kable do szczotko trzymacza tak by wiedzić gdzi ma być potem wsadzona odpowiednia szczotka szczotki należy odlutować od przewodów(jeśli lutownica nie daje rady należy użyć dwóch lub wspomóc się zapalniczka żarową lub mini palnikiem xD )
Następnie zakupić nowe szczotki i je przylutować zalecam najpierw kupić a potem dopiero bawić się lutownicą.

Krok 9 Jeśli zabawa ze szczotkami się nam powiodła to można dodatkowo owinąć wirnik bardzo drobnym papierom 1500-2500 gran. i lekko oszlifować kręcą papierem. Przy okazji można też dokonać oględzin luljek a w tych wirnikach jest ich 5. Jedna przy szczotkach, trzy kolejne przy zembatkach w przekładni planetarnej, i następana przy bendixie.

UWAGA Kiedy bawimy się z rozrusznikiem warto czyścic części z brudu i opiłków które przewodzą prąd, oraz wytrzeć stary smar a w miejsce urzyć nowego

Dlaczego Warto samemu próbować naprawić?
Jeśli mamy choć trochę pojęcia o tym to zwykle zdziałamy tyle co mechanik a nie będzie trzeba mu płacić.
Jeśli podejmiemy się sami naprawy to może nas to kosztować od 5-15zł(tulejki) do 40zł szczoty lub szczotko trzymacz.
Jeśli nie jesteśmy w stanie tego naprawić to polecam oddać do firmy która zajmuje się regeneracja rozruszników i alternatorów a to czy rozrusznik będzie cały czy w częściach nie powinno im zrobić różnicy a na regenerowany dostaniemy gwarancję.
Na firmy regenerujące należy jednak uważać jeśli zostawimy im do sprawdzenia rozrusznik to mogą oni naciągnąć cenę regeneracji bez naszej świadomości.
Sam naprawiłem już ponad 15 rozruszników(trochę aut się przewija przez moje ręce)
Pierwszy swój rozrusznik oddałem do regeneracji i wrócił jak nowy z gwarancją ale i z rachunkiem na 350zł , następnie trafił mi się przypadkiem polonez a rozrusznika mi nie było szkoda więc naprawiałem go sam(tulejki do wymiany koszt tulejek 5zł, wymiana we własnym zakresie) jednak nie zaznaczyłem sobie części co sprawiło że nie byłem go w stanie złożyć . Odwiedziłem więc serwis ale nie chcą wyjść na głupka powiedziałem że kolega próbował naprawić i że mu nie wyszło oraz że nie umiał złożyć, byłem jednak świadomy że rozrusznik był w pełni sprawny tylko trzeba było go złożyć.
Następnego dnia telefon z serwisu że elektor magnes nie reaguje i jest do wymiany a razem z nim tuleje i wirnik. Przyjechałem do serwisu i udawałem ze nie znam stanu rozrusznika po czym pod koniec powiedziałem żeby go złożył tak jak jest a potem się zastanowię co dalej.
Gdy otrzymałem złożony rozrusznik przyniosłem z auta akumulator, kabelki, rachunek za nowe tulejki i poprosiłem kierownika, po czym zrobiłem aferę na cały serwis, że zdiagnozowano mi uszkodzenie wirnika, tulejek i elektor magnesu a tym czasem tulejki były nowe, elektor magnes się załączał bez żadnego problemu a wirnik kręcił jak oszalały.

Puenta --> Chcesz żeby coś było zrobione dobrze zrób to sam

Sorry za tasiemca ale trochę poleciałem

SScafe · przez **SScafe** » 11 gru 2010, 23:03

co do automatu to powinien on redukować jeśli komp stwierdzi że jest na tyle niska prędkość lub jeśli nagle dodasz gazu a komp uzna że dla lepszego przyśpieszenia musi zredukować. Przy lekkim wciśnięciu powinien zasuwać na tym samym biegu przy 1/2 gazu powinien zredukować o jeden a przy GAZ W PODŁODZE zredukuje na na najniższy MOŻLIWY(odpowiedni) bieg by uzyskać najlepsze osiągi.
Jeśli za każdym razem ci redukuje to albo uskuteczniasz eko-driving albo masz problem.
Jeśli jest tak od początku to sprawdź czy ktoś nie wymieniał skrzyni i np. masz inną niż powinna być , możesz mieć też zepsuty lub zły sterownik , zabrudzone lub zatkane solenoidy, zepsuty lub zasyfiały któryś czujnik,przekaźnik lub podciśnienie. Najważniejsze jedna żeby skrzynia pracowała dobrze to silnik musi idealnie. zbyt wysokie, niskie lub falujące obroty silnika potrafią dużo namieszać o czym się przekonałem w hondzie gdzie byłem bliski wymianie skrzyni i lekarstwem okazała się naprawa silnika (parę czujników(1xwymiana 1x czyszczenie) i przy okazji remont głowicy xD)

Klub MazdaSpeed

Nie odpala, nie kreci – problemy z rozrusznikiem 626 GE

Kto przegląda forum

Moderator