[GE cronos 95 2.0, 240kkm]
1. Podczas ruszania, gdy dodam za mało gazu (mniej niż powinno się normalnie dodawać) słychać lekkie stukanie z prawej strony silnika. Nie jest to bardzo głośne i nie słychać jakby tłukły się dwa kawałki metalu. Po prostu taki dość nieprzyjemny stłumiony stukocik przez dosłownie sekundę. Zastanawiam się czy to jest poduszka od strony rozrządu?
2. Wczoraj wszystko było w porządku, a dziś rano wrzucenie pierwszego biegu graniczyło z cudem. Wrzucenie kolejnych było już możliwe ale z zależnością "im wyższy bieg tym łatwiej". Dopiero po kilkunastu kilometrach zatrzymałem się na światłach i mogłem wrzucić jedynkę, ale jednak z pewnym oporem. Dodam, że dziś w wawie nie było mrozu, a przy znacznie niższych temperaturach nic takiego się nie działo.
3. W trasie, gdy silnik osiągnie około 3.7-4krpm (prędkości około 130-140km/h), staje się dość głośny. Czy to normalny objaw w cronosach czy mi się słuch naprawił... a może ja po prostu zbyt wiele oczekuję od tego samochodu
