mazda626 2.0 16v 1992 r okopca świece i sondę

Postprzez salwador27 » 4 lut 2011, 15:45

Witam forumowiczów od paru dni borykam się z problemem wysokiego spalania ww mazdy, otóż na sam początek zdiagnozowałem uszkodzenie sondy lambda ponieważ podczas pomiaru napięcie na przewodzie sygnałowym wynosiło nie więcej ja 50 mv i nie zmieniało się cyklicznie , po wymianie na nową napięcie na sądzie wzrosło po odpaleniu auta na 09v i też nie zmieniało się cyklicznie ,przy tym było czuć nie spalone paliwo (spaliny pachniały jak w dużym fiacie) po kolejnych pomiarach wykluczyłem czujniki temperatury płynu chłodzącego i powietrza zasysającego, wykluczyłem też awarie listwy wtryskowej i pompki paliwa , miedzy czasie znalazłem że nie ma reakcji przepływomierza podczas jego odłączania i podłączania po zamontowaniu drugiego przepływomierza napięcie na sondzie zaczęło cyklicznie zmieniać się a smród spalin nie zmienił się i auto dalej pali tyle co czołg ,posprawdzałem jeszcze raz czujniki temperatury czujnik płynu na zimnym miał 4kΩ ana rozgrzanym po uruchomieniu wentylatora 180Ω a czujnik powietrza zasysanego sprawdziłem w wodzie i przy ok16 stopniach miał 43kΩ a przy 65 miał 12 kΩ dla pewności podłożyłem te czujniki z sprawnego auta i dalej zapach nie spalonego paliwa pozostał a spalanie nie zmieniło się .

Napiszę co po kolei wymieniłem żeby nie było niedomówień
-czujnik temperatury silnika mimo to że wskazania nowego były identyczne
-czujnik temperatury powietrza zasysanego mimo to że wskazania nowego były identyczne
-sondę lambda ta zamontowana w aucie okazała się uszkodzona
-przepływomierz, po jego wymianie napięcie na sondzie lambda zaczęło cyklicznie falować
-wymieniłem uszczelki pod wtryskami
-rozebrałem przepustnice w drobny mak porządnie wyczyściłem z nagaru wraz z silnikiem krokowym
-odpowietrzyłem układ w między czasie znalazłem pęknięty wąż od płynu chłodniczego też wymieniłem
-podłożyłem aparat zapłonowy ze sprawnego auta

Po tych wszystkich zabiegach auto nadal ma za dużą dawkę paliwa i okopca świece i sondę na czarno a na wolnych obrotach faluje nieraz potrafi zgasnąć

Proszę o porady trochę tracę cierpliwość do tego grata z góry dziękuję i pozdrawiam
salwador27
 

Postprzez niedzwiadek833 » 5 lut 2011, 17:16

Zrób sobie test błędów i być może że się wyjaśni.
viewtopic.php?p=5519#p5519
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 wrz 2009, 12:02
Posty: 316 (0/4)
Skąd: GA
Auto: GG L8 03 MT
BM PE 16 MT

Postprzez salwador27 » 8 lut 2011, 16:34

Usterka naprawiona wadliwe okazały się wtryskiwacze ogólnie sprawdziłem 5 kompletów i wszystkie wadliwe, wtryski nie rozpylały paliwa tylko lały cienkimi strumieniami, Poskładałem z pięciu kompletów jeden i auto nie okopca świec i można precyzyjnie wyregulować wolne obroty
salwador27
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6