wymieniłem termostat w mojej madzi i teraz nie chce chodzic ( nie wiem czy to jest przyczyna ale te 2 rzeczy zbiegły się w czasie). Auto odpali chwile pochodzi po chwili obroty rosną do 2000 czasem wyżej za chwile spadaja, auto zaczyna się dusić i gaśnie po czym nie chce odpalić lecz z bólem odpali. Zastanawiam się czy to może być kwestia złego odpowietrzenia bo parownik gazu jest zimny tak jakby nie było w nim obiegu wody ale te same objawy są również na benzynie. Pomóżcie bo nie mam już sił.
dodam że nie pokazuje żadnych błędów (poza 17 ale jeżdżę na nim od początku i było dobrze, podobno nie przeszkadza)
Madzia nie chce działać po wymianie termostatu
Strona 1 z 1
jakby co, to moje gadu – 12586745
- Od: 22 cze 2010, 11:47
- Posty: 73
- Skąd: Ropczyce
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.
Miałem podobnie w asterce ale tam nie wymieniałem termostatu zamarzał parownik……najczęściej na pierwszych światłach s….n , powymianie wszystko wróciło do normy
-
lukasz2387
dodam jeszcze że jak już parownik zamarza na tyle że zaczyna gasnąć i przełącze wtedy na banzyne to obroty strasznie skaczą między 1500 a 2500 obr/min
jakby co, to moje gadu – 12586745
- Od: 22 cze 2010, 11:47
- Posty: 73
- Skąd: Ropczyce
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.
Obroty skaczą bo parownik nie przepuszcza...
wydaje mi się że membrana w parowniku nie odbija może być zasyfiony, najlepiej jakbyś sprawdził u gazownika ew. rozebrać i przeczyścić jeśli da rade....
wydaje mi się że membrana w parowniku nie odbija może być zasyfiony, najlepiej jakbyś sprawdził u gazownika ew. rozebrać i przeczyścić jeśli da rade....
-
lukasz2387
Tak przed wymiana termostatu było dobrze a teraz raptem się popsuło? ych nie wierzę w takie zbiegi okoliczności. Tak jak pisałem odpowietrz ją bo jak jest układ zapowietrzony to parownik zamarznie i samochód zgaśnie. Tak sammo na Pb będzie falować i nierówno pracować jak będzie zapowietrzona i koniec.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
noxes ma tu 100% racji. Typowe objawy dla zapowietrzonego układu chłodzenia, bądź zbyt niskiego poziomu płynu chłodniczego w układzie.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
NOXES miałeś rację, tylko że "zwykłe" odpowietrzanie nie dawało rezultatu. trochę się natrudziłem ale udało się i madzia ładnie chodzi. Problem stanowił parownik, prawdopodobnie dlatego że jest on wyżej niż reszta układu chłodzenia, musiałem odpiąć wąż od niego, potem dmuchnąć żeby "przewaliło" borygo przez parownik następnie wlać płyn do tego węża, operację powtórzyłem 2x i w końcu parownik cieplutki i wszystko działa tak jak powinno. Dzięki wszystkim za rady
jakby co, to moje gadu – 12586745
- Od: 22 cze 2010, 11:47
- Posty: 73
- Skąd: Ropczyce
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.
jakby co, to moje gadu – 12586745
- Od: 22 cze 2010, 11:47
- Posty: 73
- Skąd: Ropczyce
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V FS 1993r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6